Dzisiaj dziecko narobiło mi okropnego wstydu na ulicy Mialyscie tak kiedys pytan

up up

Z mojego punktu widzenia ewidentnie ukazany jest brak wychowania. Od początku trzeba uczyć dziecko jak ma się zachować w danej sytuacji i tłumaczyć, że nie zawsze ma się to czego chce. Z drugiej strony Ty też zawaliłaś. Nie można obiecywać czegoś dziecku, a potem zmieniać od tak zdanie, najwyraźniej dziecko ma trochę 'większe jaja od mamusi' i potrafi postawić na swoim, może akurat w nieodpowiedni sposób, ale jak najbardziej powinno się domagać czegoś co jest mu obiecane. Tak samo w dorosłym życiu, nie obiecuje się czegoś jeśli nie ma się pewności spełnienia tego. A danie kary dziecku za to, że walczy o swoje to idiotyzm. Co innego gdyby taką histerie zrobiło Ci o głupią zabawkę, której nie chciałaś jej kupić z jakiegoś tam powodu.