Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona alkoholika

mąż alkoholik...

Polecane posty

Gość żona alkoholika

Dzisiaj wyrzuciłam meża z domu..kilka lat mojej walki z jego nałogiem... w koncu to zrobiłam...spakowałam go i kazałam opuścić mieszkanie...wielokrotnie sie wyprowadzał sam "pod wpływem" jak sobie pobalował wracał jak gdyby nigdy nic..tym razem sie nie spodziewał ze wyrzuce go na trzeźwo....dośc upokorzeń wyzwisk , strachu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat???od kiedy pije???ile lat małżeństwem jesteście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
ja 32, on 40 i 12 lat razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
46 lat od 10 pije 25 lat małżeństwa ps. Twój chłopak nie jest alkoholikiem tylko ma cie w d***e!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
Teraz mogę bez skrępowania przyjmować w domu mojego nigeryjskiego kochanka 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
to akurat nie jest smieszne...nie musisz sie podszywać... nie mam żadnego kochanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
no właśnie nie podszywaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
szkoda że tutaj porozmawiać na poważnie nie mozna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Jakś ty k***a humanitarna :o wywaliłaś go z domu jak przyszła odwilż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
nom szkoda.Jeszcze na bezczelnego ktos sie pod nas podszywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
widocznie nigdy nie miałeś takiego problemu, co ma odwilz do alkoholizmu.na ulicy nie wylądował ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
wiesz co? zatroszcz się teraz jeszcze o siebie, żeby kolejny raz w jakieś takie bagno się nie wpakować; rozejrzyj się za jakimś wsparciem, terapią dla współuzależnionych - tzn. osób będących partnerami alkoholików; tak, żeby przyjrzeć się różnym mechanizmom, które się tam działy, żeby zobaczyć, czy Ty jeszcze czegoś nie potrzebujesz; co możesz zrobić, żeby Twój kolejny związek był udany, itd... tzn. oczywiście nie musisz tego robić, ale jest taka możliwość :) w każdym ośrodku zajmującym się leczeniem uzależnień jest też proponowana taka terapia dla współuzależnionych; no i jest to za darmo (tzn. na NFZ), więc warto sobie skorzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
moze nawet powinien, bo akurat jak pił to go nie obchodziło co ze mna czy dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze zrobiłaś, szkoda, że tak późno, bo zmarnowałaś sobie kilka lat życia, zupełnie niepotrzebnie no, ale teraz już jest ok, możesz sobie układac wszystko od nowa życzę powodzenia i trzymam kciuki za silną wolę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
zamierzam własnie udowodnic mu jak bardzo sie mylił co do tego ze jest panem i władcą. nie byłam na jego utrzymaniu bo sama sobie swietnie radze , wielokrotnie dawałam szanse ale ile mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co jeszcze cokoliwek chcesz dla NIEGO robić? nic mu nie udowadniaj i w ogólne zapomnij, że taki człowiek jest na świecie teraz wreszcie zacznij robić coś dla siebie, a nie dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość93
Ja jestem córką alkoholika. Moi rodzice sie rozstali. Po rozstaniu oboje zajmowali się swoimi sprawami, ja byłam nieważna. Nie popełnij tego błedu. Nie skupiaj się na sobie, tylko na swoim dziecku, to ono musi być szczęśliwe. Na pewno bardzo przeżywa wasze rozstanie, dlatego musisz być ze swoim dzieckiem i dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
Najważniejsze ,że zostawił alkohol w domu. Moge się nap***************ić . :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
wiem , ze dziecko jest najważniejsze..dlatego to był ostatni dzwonek na taki krok. Syn ma 8 lat i naprawdę tez miał dośc "tatusia" zamknął drzwi za nim i dorzucił ..mamo damy sobie sami rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona alkoholika
do podszywa...poszukaj sobie forum dla takich jak Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×