Ex sie czepia o nazwisko dziecka

a nazwisko matki moze dziecko nosic, czy to tez obca baba w sumie? jak se wziela Prze.c****jkowska po mezu to teraz jej dzieci tez tak sie beda nazywac

arabowi bylo zimno i ukradla moje zapierdziane kalesony

kalesony juz dawno na tylku mego araba zwisają. i co teraz? najwyzej ci dam 50 zeta na burdel jak sie zlituje. bo przez alimenty chyba nie wiele ci juz zostalo w portfelu? biedny, boze jakie naiwne te chlopy

z******* mi moje ulubione zapierdziane kalesony bo jej arabowi bylo zimno

dawaj te 5 dych pojde na panienki i ozenie sie z matka 10 dzieci i dam im nazwisko twojej matki i twojego ojca

hehheh ;) zapierdziane kalesony ;) w takich najcieplej. tylko musial rozporek powiekszyc, bo bo tobie zostal taki na mini ptaszka

Dasz nazwisko bylego a jak wyjdziesz za maz to nie będzie c**przeszkadzalo ze maz ma inne niż ty i dzieci?a żaden mohamed nie przyjmie polskiego nazwiska.

jak sie p******il z owcami to mu jaja popuchly

jasne ze przyjmie, on jest lekko uposledzony, kaze mu podpisac papiery to podpisze. pozniej sie wprowadzimy do eksa. pownien byc zadowolony

ale urwa.. z ciapatym poszła

te baby to teraz p**********e sa

sikoraa dala sobie spokoj bo uswiadomila sobie ze jest d****a

Sikora, dal nazwisko, teraz moze sobie pogadac, nie daj sie bucowi. Zreszta nic nie moze zrobic

nie wiedzialam ze ludzie maja takie problemy... ale z drugiej strony...skoro go to zlosci to kup se popkorn i sie dobrze baw. skoro lubisz jak ktos sie tak miota i nie ma szans by jego bylo na wierzchu. dla mnie to zalosne i dla swietego spokoju bym ustapila, to ojciec twego dziecka, nie chcialabym zeby dziecko widzialo jak tatus robi z siebie durnia

Dzieciarnia dorwała się do klawiatury!

Cisofianka-racja. Ustapic, na zasadzie madrzejszy ustepuje glupszemu. Nie daltego ze glupszy ma racje, choc bedzie myslal ze ma, bedzie triumfował. ustapic-dla dzieci. nie ma nic gorszego niz swiadomosc-moj ojciec to glupek. najlepiej zeby dzieci sie nie dowiedzialy nigdy o tej sytuacji. ludzie biora slub-mysla ze to milosc juz na zawsze, nie interesuja sie tym ze slub to nie tylko ladna sukienka i przyjecie, ale tez obowiazki i zmiany.

a pozniej wynikaja takie klopoty. eks meżu, eks zono-ustalajac ze bedziecie nosic jedno nazwisko (po mezu w tym wypadku) godziliscie sie na sytuacje takie jak ta. to nie bylo podpisanie jakiegos papierka tylko wazny dokument.

Moim zdaniem dziecko powinno nosić nazwisko ojca, lub dwuczłonowe z nazwiskiem ojca. Dla niego samego. Ojciec zawsze jest niepewny. Chyba, że chwilowa wpadka i ojciec porażka- ale w takim razie gratulować rozmnożenia się z kimś czyjego nazwiska nie chce się dać dziecku.Pewnie, że były mąż niczego nie zrobi, powinien się z tym pogodzić, że ma taką idiotkę za byłą zonę i niestety też dziecko z nią więc duże szanse, że wychowa dziecko na tak samo mądre jak ona sama.

powinni cos razem ustalic, nie wierze ze dorosli ludzie sie nie dogadaja. co do nazwiska po ojcu-relikt przeszlosci. ale jesli pan naprawde ma problem, to ja bym ustapila. zal by mi bylo dziecka patrzacego na to :( wiem o czym mowie bo mialam (i mam) ojca idiote, co prawda takich cyrkow akurat nie bylo, ale nie wiele lepsze. zal mi bylo mamy i mnie samej.

ex dal nazwisko synowi i swojej zonie.aona juz ta zona nie jest wiec ja bym na jej miejscu wrocila do panienskiego

wydaje mi sie ze albo autorka robi na zlosc swojemy ex albo go dalej kocha i dlatego nie chce zrezygnowac

Rób to co uważasz za słuszne i dobre dla dziecka. Mój ex też dostał białej gorączki, gdy dowiedział się,że jego dziecko ma zmienione nazwisko na nazwisko mojego ,,nowego" męża.

Lukrecja Borgia: "dlatego ja jestem aby kobiety zatrzymywaly swoje nazwiska po slubach, tysiac problemow mniej, a ich dzieci dostawały nazwiska po matkach nie byłoby takich problemów." Identyczną opinię wyraziłam ongiś w topiku dotyczącym w zasadzie tej samej kwestii, tylko widzianej z przeciwnej strony: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5754006 15.11.13 totez to A ja tylko po raz kolejny nieśmiało zaproponuję, żeby: a) każdy po ślubie zostawał przy swoim nazwisku - problem Autora by nie zaistniał b) dzieci nosiły nazwisko po matce - to wyeliminowałoby kilka następnych opisywanych tu problemów

Sikoraaa: "A z moim frajerem aka niezlym kapucynem wezme slub i wszyscy bedziemy miec nieswoje nazwisko pomęzowskie!" :D

Panowie wymuszający na narzeczonych przyjmowanie po ślubie mężowskiego nazwiska może się po lekturze tego topiku dwa razy zastanowią ;)

Gosc nie klam ze od tak zmienilas dziecku nazwisko bo ojciec dziecka musi wyrazic zgodę klamczucho.

Toteż to - pamiętam ten topic. Jak pisałam całe życie mam jedno nazwisko i dobrze mi z tym. Mówi o moich korzeniach. Faceci raz są a raz ich nie ma. A nasza tożsamość jest na zawsze. Brałam 2 śluby. Za każdym razem w usc deklarowałam że dzieci będą nosić moje nazwisko. Mimo że nigdy ich mieć nie chciałam i nie mam. Popełniłam jeden błąd. Pozwoliłam pierwszemu mężowi przyjąć moje rodowe nazwisko. Po rozwodzie nie wrócił do synókęgo. Podejrzewam że mi za złość. Choć tłumaczy to względami finansowymi - zmiana wszystkich dokumentów. Jakiś czas temu zapłodnił swoją pannę i zrobił się problem jakie dzieciak ma nosić nazwisko. Ona miała swój honor i godność i nie chciała żeby się nazywał jak ex ojca. On nie chciał zmienić. Dziecko nosi po nauce. Ale kwas pozostał.

Miało być że nosi po MATCE.

Zgadzam sie z Lukrecja. Eks mojego partnera ma nazwisko dwuczlonowe. Dzecko ma jego nazwisko. Jakos sobie nie wyobrazam ze jak zrobi sobie dziecko z innym facetem to bedzie ono nosilo nazwisko mojego partnera... Moze to i zgodne z prawem co robi autorka, ale nie zmienia to faktu, ze jest to glupie i dziwi sie ze ojciec nienarodzonego nie ma nic przeciwko.

gość ,,Gosc nie klam ze od tak zmienilas dziecku nazwisko bo ojciec dziecka musi wyrazic zgodę klamczucho. " Nie nazywaj mnie kłamczuchą. Nie potrzebuję na nic zgody exa ponieważ jest pozbawiony praw rodzicielskich.