Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bbl

podział kosztów w związku

Polecane posty

Gość gość
potem jeszcze cie wyzywal od egoistek i materialisktek , chciwa meska szmata !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja opłacam wszystko za dziewczynę,ha ha tylko frajer rząda od dziewczyny kasy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykly oszust i kretacz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys zachorowalam, wiec dostalam grosze nie wyplate, nawet nie wystarzylo jej na czynsz, ale co tam i tak chcial zebym wszystko oddala on tam koncowke dolozy i bedzie na oplate za wynajem , nie pomyslal jak bede caly miesiac zyc, jak bedziemy zyc, ( wiedzial dobrze ze mam oszczednosci, ale nie lubie przezerac" ciezko zaoszczedzonych i zarobionych pieniedzy,) bywaly dni ze nie mialam na bilet na autobus nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kiedys poszlismy od banku zlaczyc konta to on na swoim mial spory debet , az mi bylo wstyd, sobie pomyslalam Boze co ja z nim tu robie z tym kolesiem.. chcialam od niego odejsc dawno, ale zwyczajnie nie chcial mnie puscic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaplacic za wynajem trzeba bylo, a on nie mial stalej pracy wtedy, wiec kasy pewnie tez nie mial , choc slyszalam kiedys ze takie szuje to maja konta w nie jednym banku :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dilatego poki nie wyjde za maz, nie bede mieszkac z zadnym facetem. Darmowa prostytutka kosztuje. W wolnym zwiazku to sie moge spotykac, ale wtedy jak mi pasuje...I do swojego mieszkania zadnego samca nie wpuszcze na dluzej niz dobe..... Ale te baby glupie. Mieszkajacych z facetami bez slubu, placa polowe, obsluguja knura, doopy nadstawaiaja, a takie knury tylko korzystaja. Kazda ma tak, na co sobie pozwoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbl
mieszkanie jest jego - na kredyt ktory sam spłaca, i o partycypacji w tych kosztach w ogóle nie ma mowy na ten moment. Czynsz płaci w zasadzie taki sam, bez względu na to czy jest sam czy odkąd ja jestem w mieszkaniu z nim, i stąd pytanie jak podzielić te właśnie koszty, żeby było sprawiedliwie... On zarabia więcej, ale ma też dużo wiecej wydatków - z uwagi na ten kredyt właśnie. Ja nie oczekuję sponsoringu - chętnie zapłacę za siebie, ale czy dokładanie się do czynszu to już nie jest dotowanie partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tych czasach faceci to sa dopiero materialisci. Wyliczani co do grosza, byle jak najwiecej skorzystac, nic nie wydac, a moze jeszcze cos wyszarpac dla siebie......kobiety nie badzcie frajerkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bbl....czy Ty jestes normalna? Moze jeszcze mu splac ten kredyt...hahaha A jak mu sie znudzisz, to wykopie cie bez mrugniecia okiem....w koncu mieszkanie jest na niego, a nie jestescie malzenstwem. Kolejna darmowa tzipodajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pytałaś co on o tym myśli? Moim zdaniem jesli sam powie że masz dopłacać do kosztów, które i tak ponosi chce się tylko odciązyć finansowo i dlatego chce żebyś z nim mieszkała. Nie mówię że nie masz sienic dokładać, ale to powinno wyjść od Ciebie, nie od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na twoim miejscu robilabymm tylko zakupy , chemia , zywnosc itp.. ale pogaja z nim po prostu i mu to zaproponuj , a dlugo jestescie razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem przerażona tym co czytam :) skąd wy bierzecie takich nieczułych i samolubnych facetów? Ja mieszkam z moim od około roku(razem jesteśmy 6 lat) i dzielimy się wszystkim na pół oprócz jedzenia- on je z 2 lub 3 razy więcej ode mnie, więc czuje się w obowiązku więcej płacić. Ale czasem zrobię ja większe zakupy, czasem on. Nie wyliczamy nigdy co do grosza. Obowiązkami domowymi też dzielimy się na pół-nikt nikogo nie wykorzystuje. Jak byłam chora przez cały tydzień, to zawoził mnie do lekarza, kupował mi leki, opiekował się mną. I myślicie, że chciał wziąć pieniądze za te leki i za paliwo? Nie...bo to normalne. Jak on musiał wydać więcej na naprawę samochodu(który jest tylko jego) to ja dokładałam więcej np. do jedzenia. Miałby głodować? O to w tym chodzi, by się wspierać nawzajem. I zaczęliśmy odkładać kasę na wypadek utraty pracy jednego z nas(na co się nie zanosi ale lepiej być ubezpieczonym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbl
Spotykamy się nie całe pół roku, temat kosztów początkowo wyszedł ode mnie, i gdzieś tam było w tle, że kasa za jedzenie, zakupy etc, to po równo się zrzucamy, a za opłaty związane z mieszkaniem to najwyżej miałam mu się dołożyć właśnie do prądu wody... Ale potem mu się odmieniło i oczekuje równego podziału kosztów życia. I na tyle mocno upiera się przy tym, że mamy od tygodnia ciche dni, bo ja się niestety z nim nie zgadzam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no moj byl bardzo czuly :D plakal tak bardzo ,chyba po tym jak juz nie mial dostepu do moich kont :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to teraz to zmienia postać rzeczy. Skoro to jest jego mieszkanie i ty masz mu się dokładać do kredytu nie mając nic w zamian- w razie rozpadu związku nie będziesz miała praw do mieszkania, to jest niesprawiedliwe. Choć jestem za pół na pół ze wszystkim to do kredytu bym nie dokładała-chyba, że miałabym jakieś prawo do tego mieszkania. Po prostu nie chciałabym stracić swoich pieniędzy. Rozumiem dokładać się do czynszu(który trzeba płacić tak czy inaczej) i do reszty ale nie do spłaty za mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbl
ale ja przecież napisałam, że o partycypacji w kosztach kredytu nie ma mowy na ten moment :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcial z taba mieszkac, zeby mu bylo lzej finansowo, a Ty wierzysz w wielka milosc....hahaha....po pol roku. Przy okazji zostanie mu wiecej w kieszeni, bedzie mial darmowy sex ma zawolanie I sluzaca. Niezle to sobie obmyslil. Coraz wiecej facetow tak wykorzystuje kobiety a one jeszcze same sobie wmawiaja ze sa wyzwolone inowoczesne, a to zwykly wyzysk ze strony facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ten moment? - czyli jednak są plany, że w przyszłości będziesz mu ten kredyt częściowo spłacać, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcial z taba mieszkac, zeby mu bylo lzej finansowo, a Ty wierzysz w wielka milosc....hahaha....po pol roku. Przy okazji zostanie mu wiecej w kieszeni, bedzie mial darmowy sex ma zawolanie I sluzaca. Niezle to sobie obmyslil. xxx tak robi teraz 90% facetów!!! i jeszcze udało im się wmówić kobietom, że muszą za siebie płacić - ale jesteście żałosne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet prostytutki cenia sie wyzej od was kobietki......jestescie naiwne, tanie I glupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i prostytutki są bardziej od was przez facetów szanowane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co bycie kobietą oznacza, że każdy ma płacić za nas?:D x dla mnie sprawiedliwe jest stosownie do sytuacji finansowej czyli jak podobne zarobki to pół na pół, jak jedno ma mniejszą pensję to drugie więcej pokrywa. co w tym dziwnego? zarobki obu płci stają się porównywalne, dlaczego facet co zarabia 2tys ma wydawać wszystko na wspólne życie a ona swoją pensje ma mieć na ciuszki? gdzie tu sprawiedliwość i normalność? x żenującym jest szukanie sponsora, za to że się będzie dawać tyłka. x w związku każde troszczy się o drugie i naturalną sprawą jest chęć równoważenia, a nie wyzyskiwania. jak się z głową wybiera partnera a nie tylko kroczem, to nie ma co się martwić że ktoś będzie nas wyzyskiwał. x dziwi mnie tylko fakt, że ktoś ZARABIA, mieszka z rodzicami i do niczego się nie dokłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ciekawe. Powiedzmy obydwoje zarabiaja tyle samo......I czemu kobieta ma sponsorowac facetowi jedzenie skoro kochas je 2-3 razy tyle. Czemu niby ma byc na pol? Facetom sie we lbach poprzewracalo! Wszystko chcieliby za darmo I bez zobowiazan. To w takim razie jak ktos wczesniej pisal....skarbonka przy lozku....a nie marnowac lata na takiego doopka, co wmawia takiej kobiecie ze jest nowoczesny, nie potrzebuje papierka, wpedza ja w lata wykorzystujac ja....bez zobowiazan oczywiscie, a potem wymienia na inna, z ktora sie zeni po 3 miesiacach. Kobiety nie dajcie sie oglupic, bo skonczycie same, wykorzystania I bez kasy....a takie cwele dalej beda niczym wolne ptaki wykorzystywac inne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet je więcej, ok ale idąc takim na siłę wyszukiwaniem argumentów to kobiety zużywają więcej wody i prądu (pindrzenie się itd) mogą kupować mniej jedzenia ale droższe (facet nażre się ryżem z piersią kurczaka a kobieta zapiekanym łososiem), to kobiety z reguły marzną i grzejniki dają na full (koszta, koszta, koszta), facet kupuje prezerwatywy na WSPÓLNY seks itd. i co wtedy? ilość żarcia zjedzonego przez faceta się nie wyrównuje? x i ciągle upieram się przy moim, jak sobie odpowiedniego partnera/partnerkę znajdziecie, oprzecie związek na czymś innym niż seksie, sami jesteście uczciwi to się nie macie co martwić że ktoś Was oskubie. a jak bierzecie byle kogo to się tak skończy na kłótniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos jest uczciwy a ktos inny to wykorzystuje , no wlasnie .. i czemu tak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzesika
ja bym grosza nie dam. chce pania to niech robi na nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kobiety zużywają więcej wody i prądu (pindrzenie się itd) mogą kupować mniej jedzenia ale droższe (facet nażre się ryżem z piersią kurczaka a kobieta zapiekanym łososiem), to kobiety z reguły marzną i grzejniki dają na full (koszta, koszta, koszta) xxx ale wredne te kobiety! zużywają tyle prądu i wody, bo bezczelnie za dużo piorą i sprzątają!!! (knur zawsze chce mieć czysto i świeże gacie) a także naciągają faceta na wydatki bo jeszcze do tego gotują!!! (ta pierś z ryżem nie zrobiła się sama) no i bezczelne baby mają jeszcze czelność ogrzewać mieszkanie!!! przecież kury uwielbiają mróz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jeszcze się pindrzą! tylko ciekawe dla kogo, kto od nich tego wymaga? - nie knur czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×