Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość propolinka

moja mama poklocila sie z ojcem i chce sie do mnie wprowadzic co mam robic

Polecane posty

Gość propolinka
gdybysmy mieszkali sami a nie z tesciami i mieli warunki zeby ja przyjac to bym sie nie zastanawiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sie na jej miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak już mama przyjdzie to powiedz, że niestety to nie jest Twoje mieszkanie, nie możesz nim rozporządzać i nie ma miejsca na to aby mama mogła zostać... może mąż da się namówić na 1 noc a ogólnie to poszukajcie jakiegoś pokoju dla mamy na wynajem czy coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moe siéwprowadzic bo to nie jest twoje mieszkanie tylko teciów i tym bardziej ze mąż się nie zgadza,matka zachowuje się nieodpowiedzialnie i egoistycznie jak ona sobie to wyobraża zwalać się na głowe młodym ze swoimi problemami,nie doścże robi c**problem to jeszcze stresuje braci, niech się ogarnie i nie unosi honorem i emocjami tylko myśli głową, i wraca mieszkać tam gdzie jest zameldowana,przecieżojciec nie ma prawa jej wywalić bo prawnie to też jej mieszkanie,i co za każdym razem jak się z ojcem pokłóci będzie się do was wprowadzać i dodatkowo was stresować i mieszać w swoje problemy,ludzi w małążeństwie się niestety kłócą nie uniknie tego, a matka zachowuje się niepoważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sie na jej miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycze wam wszystkim ktorzy tak negatywnie sie odnosicie do jej matki , aby kiedys wasze dzieci nie podaly wam reki w potrzebie.Bo same jestescie egoistkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 14:54 czy stawiając się na jej miescu zrobiłabyś w ten sposób? postawiłabyś córkę mieszkającą u teściów na jednym pokoju w takiej sytuacji i poprostu zwaliła się na głowę obcym ludziom bo masz taki kaprys? ja rozumiem, że kobiecie jest ciężko, ale to nie upoważnia jej do takich działań, powinna wynając sobie jakiś pokój a nie robić córce problemy z teściami i mężem... co innego gdyby córka miała warunki - wówczas oczywiscie miałaby prawo prosić o pomoc, ale córka nawet nie mieszka u siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedną noc matka niech spędzi z wami a jutro zawieść ją do psychiatry i do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest twoja matka! Nosz kur..... Nie masz miejsca, i mezus sie zdenerwuje... Nie chce cie obrazic ale sama sie zwalasz tesciom na leb i do tego z dzieciakiem przez co sie w 5 na 2 pokojach gnieciecie, ale matce nie pomozesz. Moze przesadza a moze rzeczywiscie cos zlego sie tam dzieje. Najlepeij sie wypiac i stwierdzic ze sie nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vannilaaa - w koncu ktos to mysli podobnie jak ja. Nie rozumiem ludzi ktorzy nie chca pomoc swoim rodzicom. Uwazacie ze jej matka jest chora psychicznie, ze sobie cos uroila.Matka jest zdenerwowana, nie wie co robic a coreczka siedzi w domku przed kafe i wisi jej wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanówcie się. Nie dość, że teściowie wzieli do siebie synową to maja jeszcze obowiazek wziąć jej matke ? Oczywiscie matce trzeba pomoc, ale w zakresie jakim córka może. To ona ma zobowiązania wobec matki, a nie caly swiat. A co z bracmi? Matka się wyprowadzi i ma w nosie wszystko. Matka ma gdzie mieszkac tylko jej się cos ubzduralo, ze jej sie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadaj z nia na spokojnie a jak nie przyjmie do wiadomosci to wyslij ja do tesciow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, niestety - córka mieszka U teściów, więc NIE MA PRAWA sprowadzać tam dodatkowych lokatorów... oczywiscie należy pomóc mamie, ale w inny sposób - pomóc w wynajmie, porozmawiać, spróbować wyjaśnić sytuację, ale nie sprowadzać do CZYJEGOŚ domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przyjelabym moja mame czy mojego tate nawet jak bysmy z 5 dzieci na kawalerce mieszkali... I dodam tylko ze gdyby moj maz zabronil mi pomc rodzicom to by mnie wiecej nie zobaczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jednak nie wisi jej skoro prosi o pomoc. Tylko, ze ona jest pomiędzy mlotem a kowadłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
vannilla czyli mieszkając u męża zabrałabyś dzieci i mamę pod most, skoro mąż by Cię więcej nie zobaczył? bo raczej nie wyrzuciłabyś go z mieszkania jego rodziców... Ludzie tu nie chodzi o to, że dziewczyna nie chce pomóc mamie, tylko o to, że nie ma jak, nie może sobie jej sprowadzić do teściów, bo nie dysponuje ich mieszkaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce jej pomoc, autorka martwi sie jedynie aby matka do niej nie przyjechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama już i tak przyjechała, a autorka po prostu się wystraszyła, bo w końcu mama ją zaskoczyła - stwierdziła, że się do niej zwala i tyle, o nic nie spytała, nie obchodziło jej, że córka nie mieszka u siebie ani nic... kazała po siebie przyjechać a jak nie to się zwali busem - więc zachowała się bardzo egoistycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vanilia jesteś uparta i w kólko swoje, nie chce i nie chce. Gratuluje tez pomysłu, że mąz by cię nie zobaczył. Ciekawe jak bys ćwierkała jakby to twoja teściowa chciał się tak do ciebie wprowadzić. Pewnie mąz też by cię więcej nie widział. Bo to wszystko działa w jedmna stronę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa no skoro wy tak olewacie wlasnych rodzicow to gratuluje I to wy p*********e. Jak by ojciec matke nozem dzgnal to tez byscie jej nie przyjely bo nie ma miejsca? Autorka sama powiedziala ze u nich nigdy nie bylo dobrze wiec watpie ze nagle by sobie cos uroila. Mam nadziej ze wasze dzieci tez pewnego dnia sie od was odwroca jak bedziecie w potrzebie to moze zrozumiecie. A tak swoja droga to jestem przeciwna plodzeniu dzieci i mieszkaniu katem u tesciow bo potem wlasnie sa takie sytuacje: nic tu nie jest Twoje i sie musisz podporzadkowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vannilaaa i dobrze gadasz!! Kiedys autorka bedzie potrzebowac pomocy od matki a ona sie odwroci od niej.Ciekawe jak sie wtedy poczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ciocia kiedys zrobila taki najazd dziadkowi, bo poklocila sie z mezem. Dziadek kazal jej wracac w mysl zasady "jak sobie poscielisz, tak sie wyspisz" i.... jakos dziwnym cudem ciocia sie pogodzila z wujkiem. No coz, gdy jest sie doroslym, trzeba samemu rozwiazywac problemy a nie w razie czego uciekac pod spodniczke mamy/corki czy kogo tam jeszcze. Wiadomo zetakie wyjscie latwiejsze, o wiele trudnieej wziac d**e w troki i zadbac o swoje zycie malzenskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propolinka
mama do mnie zadzwonila ze juz dojezdza i czy wyjde po nia na przystanek... powiedzialam to tesciowej bo wlasnie wrocila z pracy to sie tylko na mnie spojrzala i nic nie powiedziala poszla do pokoju swojego. powiedzcie mi co mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu to nie autorka podejmuje decyzje, tylko jej teściowie, bo to ICH mieszkanie. To oni zadecydują. Matka autorki powinna ich zapytac, a nie pchac sie bez zapowiedzi do OBCYCH ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ttak swoja droga to jak przeczytalam temat drugi raz to mysle ze to prowokacja bo nikt nie jest tak glupi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie rób. Powiedz matce, że nie wyjdziesz, że jest chamska i właśnie rozwala ci małżeństwo i relacje z teściami. I że nawet nie powiedziała o co chodzi. Chamstwo że hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym poszła do teściowej i spytała co ona o tym myśli, bo niestety mama postawiła Cię w bardzo niezręcznej sytuacji i wiesz, że nie masz prawa sprowadzać jej do ich domu, ale z drugiej strony to Twoja matka więc sama nie wiesz co masz zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka idiotka, skoro mąż jest taki zły, to czemu sama ucieka z domu i nie zabiera dzieci? Egoistka zasrana, szkoda, że śnieg stopniał. Mogłaby zamarznąć gdzieś pod mostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po mamę bym wyszła, wzięła ją gdzieś na obiad i na spokojnie porozmawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×