Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zostalo mi 600 zlotych na jedzenie do konca miesiaca dla mnie i meza

Polecane posty

Gość gość
Płatne za wejście na bloga? No nie! Jak zwykle lasencje udające bogaczki, wydające mase kasy, szukające inspiracji na topikach o oszczędnym gotowaniu nie rozumieją, że po prostu można brac przyklad z innych? Zdaje się, że mówimy o tym jak przezyć mając określoną kwotę? Myle się? Mowiłam, że można ale nie trzeba, dziunie...żegnam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje zdrowe menu w tym tygodniu: 1. gulaszowa z chiorizo - paella z kurczakiem 2. krem z pora z wędzonym łososiem - polędwiczki wieprzowe w zielonym pieprzu,karmelizowana marchewka, ziemniaki w przyprawach pieczone w rekawie 3. pomidorowa z fetą i bazylią - makaron durum ze szpinakiem,suszonymi pomidorami i kaparami 4. szpinakowa z ricottą i grzankami - jagnięcina w sosie balsamicznym, puree z dyni 5. zupa tajska - dorsz z salsą z pomidorów i papryki, 6. krem z dyni z gorgonzola i orzechami włoskimi - stek po nowojorsku, sałatka z pomidoró,awokado i mozzareli 7. rosół z bażanta - szynka z dzika w sosie śliwkowym, sałatka z buraków,koziego sera i rukoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i to jest menu!!!! Ave bażant!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mięso z dzika jest bardzo tanie i do tego zdrowe wychodzi ok 3zł/kg tylko trzeba poszukac jakiegos mysliwego co załatwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zupe zawsze jemy po powrocie z pracy a 2 danie jest na kolacje ok 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziczyzny nie powinno się podawać dziecku, a już szaleństwem jest załatwianie pod stołem od kogoś bez badani weterynaryjnych. Na studiach oglądaliśmy tasiemca pobranego od zamarłego- jaja złożył w mózgu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa zupę po powrocie z pracy, a drugie koło 18, a gotujesz to niby kiedy? W pracy? czy dzień wcześniej siedzisz do 23? ja akurat z pracy wracam o 17, mąż o 18, więc obiad jemy jak on wraca, jest to jednocześnie kolacja. dlatego jedno danie, a nie takie wymyślanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto powiedział ze moja dziczyzna jest nieprzebadana,kobieto stuknij się w głowe,chodziło mi o sam dostep bo w sklepie jest niemiłosiernie drogo,a zupy gotujemy zmezem wieczorami,raz ona raz ja,i nie trzeba stac przy garach przeciez zupy się praktycznie same robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby czemu dziczyzny nie powinno sie podawac dziecku?! mój akurat w niedziele jadł zrazy z jelenia,co mam to zastapić kurczakiem nafaszerowanym hormonami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli masz od kogo kupić i masz badania które osobiście sprawdzasz, bo różne przekręty ludzie robią, to ok kupuj taniej, czasem ludzie kupują z nieprzeabadanych żródeł. Co do dzieci, to pisze tylko co przekazano podczas mojego kształcenia, dziecku dziczyzny nie powinno się podawać i tyle. I ja swojemu bym nie podała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zupy robią się same i warzywa się same do nich obierają i kroją się same :O drugie dania też się robią same ... nie mówię że godzinami stać przy garach ale 2 daniowy obiad to minimum 1-1,5 h spędzone w kuchni. A taki zestaw krem z pora z wędzonym łososiem - polędwiczki wieprzowe w zielonym pieprzu,karmelizowana marchewka, ziemniaki w przyprawach pieczone w rekawie to na pewno dłużej. Więc nie chrzań, z e oboje pracujecie i codziennie takie wymysły jecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jemy właśnie po co mam sciemniac,a co to za filozofia zrobic zupe z pora zblendowac ją i dodac wędzonego łososia,a stek np smazy się 3,5 minuty z jednej strony,poledwiczki to delikatne mieso i tez krótko sie robia widac nie masz pojęcia o kuchni i nic poza mielonymi nie robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym lubię gotować,kuchnia to serce kuchni i nie widze problemy spedzac w niej 1,5 godziny dziennie,zresztą spedzam o wiele więcej bo mam otwarta na salon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem za bardzo utrwalamy kuchnie jaką robiły np. nasze mamy, a jest tyle fajnych przepisów szybkich i smacznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno komu ty się tłumaczysz tu same ograniczone kury domowe siedzą które w zyciu nic innego nie ugotowały poza mielonymi,plackami ziemniaczanymi itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem za bardzo utrwalamy kuchnie jaką robiły np. nasze mamy, a jest tyle fajnych przepisów szybkich i smacznych. x dokładnie,jak czytam menu kafaterianek to wieje nudą i to nie wina braku pieniedzy ale braku kreatywności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to lepiej poczytaj dlaczego dziecko nie powinno jeść dziczyzny. tobie jak widać u ciebie już są efekty :O Ja mielonych nie robię, bo akurat w wolę mięso w bardziej atrakcyjnej postaci, ale przynajmniej wiem co jem i moje dziecko w odróznieniu od twojego nie będzie przygłupie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcięło mi zdanie tobie już nie pomoże, ale może dla dziecka się jeszcze da coś zrobić bo jak widać u ciebie już są efekty pechowiec.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba tobie się rzuciło na mózg od hormonów i antybiotyków w drobiu i wieprzowinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dziczyzna- prawdziwa czyli nie sztuczna hodowla to bym uważała, mieso w większości jest skażone pasożytyami, oraz pewnymi bakteriami- dlatego trzeba bardzo dokładnie i dobrze je przyrządzić a co do badań od kogoś tam to bym nie zaufała. Obok mojej teściowej mieszka facet- ma karte i jeździ na polowania mówił że za innych to by nie ręczył ( chodzi o kompleksowe badania każdej sztuki upolowanej zwierzny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie chodzi o badanie mięsa, a o to że zabija się je strzelając do zwierzęcia, znacie określenie nafaszerować ołowiem? cóż ołów źle wpływa na mózg, efekty widać. Ja akurat kurczaków nie jadam - pudełko, wieprzowiny też nie - kolejne pudełko, dziczyznę jadam od czasu do czasu, ale w rozsądnych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dajcie spokój, po co taka agresja? Może zróbcie kiedyś jakiś obiad dla przyjemności, nawet jeżeli będą to niezdrowe placki ziemniaczane. Może ujdzie z was trochę żółci i będziecie milsze dla innych, bo w to, ze nauczycie się dyskusji zamiast pyskówek, to już nie wierzę. :o Sama staram się gotować zdrowe obiady, ale lubię czasami (1 w miesiącu) zjeść placki ziemniaczane czy naleśniki. Nie uważam, ze należy jeść byle co, ale tez jestem daleka od tego, aby całe moje życie kręciło się wokół obiadu i abym spędzała w kuchni pół dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko sie da zakasac rekawy i do roboty narobic pierogów , nagotowac bigosu pomrozic i gotowe , zupa itp itd co mama rozumu w genach nie dała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie dużo mięcha w tym twoim zdrowym menu :O w gulaszowej kiełbasa, w paeli kiełbasa i jeszcze kurczak? tylko 2 razy w tygodniu bez mięsa i to ma być kreatywne? napchać się makaronu ze szpinakiem? a co w tym kreatywnego? non stop mięso - ble nawet nie chcę wiedzieć co ci gnije w przewodzie pokarmowym - fuuuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek jest mięsożerny i to jest naturalne wszelkie wegetarianizmy zaprzeczają temu jak stworzyłą nas natura!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pochwal sie swoim menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatrucie ołowiem od spozywania dziczyzny to wymysł koncernów spozywczych,nie wierz we wszystko co pisza na onecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat był o tym jak tanio i o ile się da dobrze ugotować, a wy kłócicie się o to czy jeść mieso czy ilość naleśników w miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatamjedna2
gotuje tylko dla siebie i na mc wystarcza mi okolo 200 zł. I nie odmawiam sobie niczego ale tez nie kupuje słodyczy, gotowych soków, napojów i żadnej wysoko przetworzonej żywnosc****odstawą mojego menu są swieże warzywa i owoce, płatki owsiane, mleko, mieso i twaróg. Nie jadam masla, margaryn, chleba, makaronow, ziemniaków, serów żółtych, gotowych wedlin, Kurcze, łatwiej wymienic co jem niz to czego nie :D Ale wracając do meritum: warzywa z grupy tzw podstawowej nie są drogie, mieso też nie. Spokojnie da sie przezyc za małą ilosc pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takatamjedna2-------------> a mogłabyś podać co np jadasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×