Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zostalo mi 600 zlotych na jedzenie do konca miesiaca dla mnie i meza

Polecane posty

Gość gość
TY KUPUJESZ wedline w ktorej jest 40% miesa a reszta syfu a ja kupuje 90% miesa od gospodarza widze jak to jestrobione bo mialam okazje podejrzec nieraz, ty nigdy nie zobaczysz jak robiono twoja przepyszna wedlinke z supermarketu, glupolku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty zrozum durna babo ze nie każdy pochodzi z prowincji,mieszkam w duzym miescie i nie mam czasu jeździć po polsce w poszukiwaniu twojego hodowcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym nie każdy lubuje się w świniach a w polsce mało jest "hodowców" wołowiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze co za tepaczka...ja mieszkam w krakowie i biore mieso od hodowcy ktory mieszka 40 km od krakowa raz w miesiacu podjade po mieso i mam na caly miesiac no ale skoro od razu napisalas ze mieszkam na prowincji haha to o czym tu gadac z taka kretynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TY KUPUJESZ wedline w ktorej jest 40% miesa a reszta syfu a ja kupuje 90% miesa od gospodarza widze jak to jestrobione bo mialam okazje podejrzec nieraz, ty nigdy nie zobaczysz jak robiono twoja przepyszna wedlinke z supermarketu, glupolku x a sery skąd bierzesz,a pewnie sama robisz,tak jak chleb,masz własne uprawy zboża na ten chleb,owoce i warzywa też w ogóle nie pryskane,mam propozycje zostań polskim amiszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha :) Durna baba to jestes ty. Sposób w jaki się odnosisz tutaj pokazuje jaka durna jesteś:) Nie muszę tutaj niczego kopiować, zresztą nie spisuje dokładnie co kupiłam ale kwoty. Normalnie nie wierze że są na świecie takie głupie osoby które żyją w swoim świecie i nie potrafią zrozumieć że można inaczej:) Swoją drogą to żal mi takich osób, ja próbowałam na różne sposoby gospodarować pieniędzmi i znalazłam najlepszy, czyli przy wydaje mniej pieniędzy niż wcześniej nie marnując jedzenia i nie wyrzucając tyle co wcześniej. A to że nie potrafisz znaleźć rolnika który ci sprzeda taniej ziemniaczki, mięso czy jajka to już twój problem. Ja mieszkam w miescie i nie kupuje ziemniaków z supermarketów tylko znalazłam rolnika i tam się zaopatruje. No ale cóż, przecież durna babka jestem bo potrafie dobrze gospodarować kasą. i dlaczego mam nie jeżdzić na wakacje skoro mnie stać. Zresztą nawet jesli bym wydawała dwa razy więcej kasy na samo jedzenie,a połowe i tak wyrzucała to powiedz mi co to ma za sens:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwala mnie takie gadanie, że ja to wyżyję za 500 zł na miesiąc, bo taka jestem oszczędna i gospodarna. A potem okazuje się, że to dostają od rodziny, tamto za pół ceny po znajomości i inne takie sensacyjne wątki. Puknijcie się w łeb. Jak ktoś musi kupić wszystko w sklepach, to ZAWSZE mu wyjdzie więcej i nie ma to nic wspólnego z zaradnością i ch/uj wie czym jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tedipaczka to powiedz jakie mięso,ryby,sery,owoce ,warzywa jadłaś w styczniu za te 550 zł,udowodnij jak zdrowo zywisz rodzine z przeliczeniem kosztów a pokłonie sie Tobie i przyznam racje,ale widac że już krecisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po ryby pewnie jeździsz nad morze taka zaradna jesteś buahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dobrej jakości olej i oliwe tez sama tłoczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie i tu jest twój problem durna babo. Jesli nie masz czasu czy nawet chęci to twój problem że nie potrafisz znaleźć źródła dobrego jedzenia za mniejsze pieniądze. Najpierw się zorientuj za ile kupisz jedzenie u rolnika a za ile w supermarkecie, o jakości nie wspomne. Wiec co pierdzielisz ze nie jadłam dobrego miesa czerwonego czy jajek od k****olnobiegających skoro sama nie masz czasu poszukać takiego jedzenia. Wydajesz więcej kasy i myślisz że to ma z jakością dużo wspólnego a ttak nie zawsze jest. Ja wydaje mniej ale kupuje u rolnika i jestem przekonana ze o wiele lepsze jest to moje tańsze jedzenie niż twoje droge z supermarketu, naszprycowane jakimś gównem, a wedliny wysmarowane mazidłami żeby się ładnie prezentowały. także proszę cie zamknij morde zanim kogos obrazisz idiotko tempa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie będe tutaj się nikomu tłumaczyć. i owszem nie każdy może dostać coś od rodziny albo za pół ceny, ale bez przesady że mięso droższe z supermarketu jest lepsze niż to kupione taniej u rolnika. a jak ktoś nie ma czasu to trudno, nie mój problem:) Zresztą wątek jest o tym czy da sie za 600zł na 2 osoby przeżyć, ja tylko na własnym przykładnie piszę że da się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z ciebie tępa dzida,ja nie musze życ za 600 zł za miesiąc,chodzi o to że udzielasz ludziom dobrych rad jak to mozna zdrowo przetrwac miesiąc za 550 zł,a po chwili okazuje się ze masz wszystko po znajomości,czemu w 1 poscie tego nie napisałaś hipokrytko tylko wciskasz ludziom ciemnote,myślisz że kobiety majace na karku 2 dzieci bez rodziny do pomocy maja czas szukac rolnika,sama się stuknij w głowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tedipaczka to daj namiary na tego rolnika z checia skorzystam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale naiwne wy jestescie,każdy rolnik nastawiony na sprzedaż faszeruje zwierzęta hormonami na szybszy wzrost,a uprawy pryska,bo by wszystko padło i nikt nie podejmie takiego ryzyka,chyba ze jakis mały co ma 2 świnie dla siebie ale wtedy nikomu ich nie sprzeda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak takie bogate to niech sobie niańke wezmą ;) i nie mam wszystkiego po znajomości i za darmo. Poprostu jeśli chodzi o takie p********ie że nigdy nie jadłam dobrego mięsa czy jajek to mnie szlak trafia. I fakt że od czasu do czasu coś dostane np jajka to nie robi dużej różnicy w wydatkach, bo nie wszystkie jaja jakie jemy dostajemy, też kupujemy w sklepie, albo własnie od rolnika. A co mnie obchodzi idiotka która nie potafi rozróżnić tego że drogie z supermarketu wcale nie jest lepsze od tego co kupie u rolnika! Tak trudno to zrozumieć? Zresztą śmiąć mi się chce że tak do tego podchodzicie. Bo jesli ja panikuje ze mi kasy moze nie starczyć na jedzenie to zrobie dużo żeby starczyło a nie p*****le że sie nie da i płacz. Pozatym autorka nie pisała że ma dwójkę dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ktoś gotuje regularnie to wie ile zjada mąz, ile dzieci. U nas na mnie, męza i dziecko idą 3 ziemniaki, do tego duzo surówki. Jak zostaje chleb to robie grzanki do zupy serowej, chleb maczany w jajku i smazony na patelni( zaraz oczywiście zjadą mnie że to niezdrowe), ale to akurat jadamy raz w miesiącu, zapiekam ten chleb z serem i szynką, do tego sos czosnkowy i pyszne kanapki na ciepło. Prawdziwa gospodyni to taka która z byle czego zrobi coś naprawde dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja juz nie wiem za te 550 jesz produkty najlepszej jakości czy nie,bo jeżeli tak to jestes jakims magikiem podziel się swoja umiejetnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy tak żrecie jak świnie? w jakich ilościach? No i czas nauczyć się gotować leniwe baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Ja mąż i nasza córka 4,5msc /900zł msc jedzenie i pampersy (zielone pampersa) .Córka je narazie tylko zupke plus mm Hipp i sinlack. Ale może ja mało ogólnie jem . No nie wiem. Zakupy żywieniowe robie tylko ja. Ze swojego konta. Na moje potrzeby jedzenie chemie rzeczy dla małej pampki kosmetyki Mam co miesiąc 1300zł. Zawsze jakies 300-400 zostaje. No naprawde ja nie wiem co bym miała kupowac zeby wydac wiecej!!! Tylko my-nie pijemy alkoholu, nie jemy słodyczy, zero gazowanego, tylko woda herbata, kawa zbożowa z mlekiem sojowym(ot taki mój słodycz).... Zaraz mnie zwyzywacie że jem śmieci. Ale czy lasagne z mięsem i sosem pomidorowo marchewkowo beszamelowym to śmiec? Albo rosół albo pomidorowa(oczywiscie wiecej warzyw i miesa niz wody),gulasz wołowy z kaszą i ogrkiem kiszonym? To złe obiady? Albo placki ziemniaczane bo uwielbiam?Łososia przerekamowanego czasem jem ale ja ogólnie ryb w takiem postaci nie lubie. Za to lubie paste jajeczno rybną.(z wędzonej makreli i łososia z jajkiem natką pietruszki i przyprawami) Matko czasem kupie parówke o mam ochote albo skrzydełka upieke bo lubie, zrobie udka na patelni-co w tym złego? Ludzie opanujcie sie!Albo kurczak w sosie słodkokwasnym z warzywami i ryżem-co poradze że lubie takie jedzenie? Dodam że za darmo mam tylko jajka i ziemniaki... Oglądnijcie sobie program mega sknery na TLC tam to dopiero oszczędzają!:D wiładziałam jak facet zroiłfiltr do kawy z przetartej skarpety i kubka z automatu...to dopiero obrzydliwe i przesadne ale makaron z truskawkami i białym serem albo bigos? No przepraszam co w tym złego od czasu do czasu:O???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Na pampersy idzie 120/msc jakos mleko od kilku dni mm(przestałam karmic z powodów zdrowotnych niestety 3 dni temu) hipp/ 36,99 X3,5-4 puszki (jakos mało pije i wyliczyłąm ze tyle będzie z resztą je juz zupki i kaszke)to 140zł powiedzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak wy to robicie. Można zjeść tanio, zdrowo i pysznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde my kupilismy nowe auto i zostało nam 6 euro na jedzenie do przyszłej środy :/ mam w zamrażalniku 3 udka z kurczaka, całego kurczaka, pierogi z serem, worek ziemniaków i w sumie tyle... a i jeszcze 2 filety z ryby. nie wiem jak ten tydzień przeżyjemy. dla córki mam tylko płatki i karton mleka. i jeszcze szynka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My wydajem 1200 na jedzenie na 2 osoby + dziecko 2lata. 500zl chemia. Ja na siebie np ubrania czy kosmetyki okolo 800zl miesiecznie moj na siebie moze 300zl do tego papierosy okolo 400zl i oczywiscie wyjscia i przyjemnosci okolo 100zl . Co daje nam wynik 3200 miesiecznie. Ale mamy okolo 9000 na miesiac wiec na oplaty i inne zeczy spokojnie wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandranaiwna
Naczytałam się wczoraj o gospodarnych tu, stwierdziłam że ja to jestem nieogarnięta wcale gdyż każdego dnia wydaje około 60-70zł na 3 osoby. I dziś starałam się oszczędzać, jednak to jest nierealne- zakupy za 20zł :o Az się dziś smieje z mojej naiwnośći, po przeczytaniu tych bajek tu :classic_cool: Moja lista zakupów na dziś: Chleb 4zł 5 bułek '-1zł Masło- 7.50zł Szynka 20deko- 6.25zł ser 15deko- 4.70zł 4 jogurty - 5zł mleko-3.50 kawa nescafe na sztuki (4sztuki)- 3.60zł i na obiad: ziemniaki -3.70zł cielecina 26zł :o warzywa do surówki i zupy (marchewki pietruszki seler,por brokuły koperek zilony pietruszka zielona pomidory oraz jabłka) to koszt 11zł KOSZT ZAKUPÓW NA DZIŚ TO 76.25ZŁ WIĘC NIE PIERNICZCIE O OBIADACH ZA 20ZŁ BO MUSIAŁABYM GOTOWAĆ NA KOSTKACH ROSŁOWYCH I JEŚĆ MAKARON Z BIAŁYM SEREM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha wyjscia i przyjemnosci mialo byc 1000zl. Ale nie zawsze tak bylo w moim domu rodzinnym czesto na kartke brala mama abysmy z glodu nie umarli i sie jadlo chleb z pasztetem przez tydzien !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha, a ja już nie mam nic do końca miesiąca. I co? 600 stówek to super, chciałbym tyle mieć do końca miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ale gdzie ty robiłas te zakupy? U mnie mleko jest po 2.30 Chleb 2.40 razowy Masło 3.90 Kawa to nie wiem po co taka w saszetkach? Słoika to niełaska kupic?Przeciez wszystko co jest w jednorazówkach tylko zdziera kase! Cielęcina to sorrry.....ale mam zamrożoną dla córki na rozszerzanie diety a nie dla mnie.Nie wiem po jaką cholere jecie cielęcine. Takie mięso jest człowiekowi niepotrzebne. Wołowe ok, ale najlepszy dla człowieka jest drób z wolnego wybiegu, najlżej strawny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wyżej od tych zakupów-gość z godziny. 11:59:44 Wiesz aleksandronaiwna ja mam odłożone razem zmężem na lokacie 50 tysięcy ponad plus na kontach o tak o z 8-9 tysięcy luzem Mamy swój dom, skończylismy spłącac 100 tysiecy kredytu 4 lata temu. Mąż jeździ fajnym samochodem z 2010 roku ,jestesmy normalną rodziną. Ale masła za 7.50 czy mleka po 3.50 to ja kupować nie będe bo za ciężko pracowałam na to co mam aby rozpuszczac kase na prawo i lewo!!! Mleko najdroższe u mnie w carfourze to widziałam po 3.30. Ale pytam sie po co?!?!Skoro wszystkie mleka z napisem świeże(nie UTH) 2% są takie same a różnią sie tylko opakowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak ludzie gotują ja wczoraj zrobiłam obiad za 10 zł na dwie osoby i nie jem śmieciowego żarcia. Pieczone ziemniaczki były, mizeria i z piersi kurczaka nugetsy Bez problemów wyrabiam się w pełnym obiedzie za 10 złotych. Można jeśc normalnie i nie wydawać dużo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×