Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 gosc pytajacy

Czy monogamia to monotonia ?

Polecane posty

Go艣膰 go艣膰
W islamie m臋偶czy藕ni wcale nie maj膮 tak kolorowo jak ci si臋 wydaje, w艂a艣nie z powodu poligamii. Bo to oznacza 偶e niekt贸rzy m臋偶czy藕ni, ci bogaci i z pozycj膮 maj膮 nawet kilka 偶on, ale za to wi臋kszo艣膰 mniej znacz膮cych m臋偶czyzn nie ma wcale 偶ony, ani jednej . I ci m臋偶czy藕ni gorszego sortu staraj膮 si臋 o jak膮kolwiek 偶on臋 , a cho膰by starsza i brzydk膮, biedn膮 czy wredn膮, byleby by艂a i aby mie膰 jakikolwiek seks. Poligamia bardzo upo艣ledza mo偶liwo艣ci prorodzinne m臋偶czyzn. A kobiety....mo偶e maj膮 w islamie lepiej ni偶 u nas, zawsze maj膮 wzi臋cie, nie cierpi膮 bo nie kieruj膮 si臋 mi艂o艣ci膮. Pewnie nie s膮 szcz臋艣liwe jak musz膮 obs艂ugiwa膰 starego pomarszczonego m臋偶a, ale wtedy taki staruch jest zwykle bogaty i ma wi臋cej 偶on do obs艂ugi, obowi膮zki rozk艂adaj膮 si臋 na wi臋ksz膮 ilo艣膰 os贸b, 艂atwiej wytrzyma膰, a one za t臋 obs艂ug臋 maj膮 dobrobyt materialny dla siebie i swoich dzieci, maj膮 pozycj臋, brak mi艂o艣ci do star**** mo偶e by膰 dobrotliwy dla psychiki 偶on. A u nas te偶 nie brakuje m艂odych kobiet obs艂uguj膮cych w 艂贸偶ku starych m臋偶贸w, i nie m贸wcie mi 偶e robi膮 to tylko z ch臋ci a nie z pragmatycznych powod贸w. chyba 偶e 偶ycia nie znacie. No tak , nasze kobiety mog膮 bardziej bezkarnie mie膰 "b贸l g艂owy" przy takim m臋偶u z pragmatyzmu.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
to nic nie wynios艂e艣 z tych d艂ugich post贸w a szkoda.. nie podoba mi sie w og贸le jak kto艣 uprawia seks tylko dla przyjemno艣ci za to jak kto艣 skacze na nartach dla przyjemno艣ci to jest ok ;)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 jestem kobiet膮 aktywn膮
Przesta艅cie z tym islamem.m贸wimy o naszych realiach.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
On sam zacz膮艂 o islamie. Ja pod艂apa艂am ten temat. Co do seksu jeszcze i tych nart...jak taki Kamil Stoch skacze na nartach to conajwy偶ej swoje 偶ycie nara偶a. A jak kto艣 b臋d膮c w zwi膮zku ryzykuje dla przyjemno艣ci swojej seks z inn膮 kobiet膮 to ryzykuje nie tylko swoim zdrowiem,ale i zdrowiem swojej kobiety. To pod艂o艣膰

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
jak ma偶 arab ma lito艣c dla swojej 偶ony kt贸r膮 boli g艂owa to p贸jdzie do innej 偶ony kt贸ra da rade ;) ;) ale pewnie nie ma lito艣ci taki arab i g***** t膮 kt贸ra nie ma ochoty

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
Do goscia z 19:41. Mozesz byc pewny, ze nie jest mi potrzebne zadne usprawiedliwienie zdrady ze strony uczestnikow tego forum. I co niby mialbym z takim usprawiedliwieniem zrobic: wydrukowac, oprawic w ramki i powiesic nad lozkiem. Oczywiscie, ze prezerwatywa nie zabezpieczy przed kazda choroba i ciaza, ani nowe wiazania przed zlamaniem nogi na nartach. Wiec nie uprawiajmy seksu i nie jezdzmy na nartach. W ogole zycie jest bardzo niebezpieczne. Wszystkie araby to glupie bambusy, licza sie tylko Polacy-Katolicy. A wiadomo, ze od uprawiania seksu traci sie energie zyciowa, pochwa kobiety robi sie luzna, a na czlonku wyskakuja pryszcze.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
dla mnie poligamia sp艂yca mi艂o艣膰 i dzieli j膮 na cz臋艣ci a dla innych wzbogaca bo maj膮 wi臋cej mo偶liwo艣ci maj膮c wi臋cej os贸b do dyspozycji.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
Kamil Stoch skacze na nartach bo to jego zawod. Ale jesli ktos za wlasne pieniadze ryzykuje zlamanie kregoslupa i fotel inwalidzki do konca zycia, to naraza cala rodzine na to, ze bedzie musiala go utrzymywac i opiekowac sie nim do konca zycia. Mimo wszystko wolal bym zastrzyk z penicyliny, czy czym tam sie lczy choroby weneryczne.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Wida膰 nic nie zrozumia艂e艣. Mo偶e nie szukasz usprawiedliwienia swiadomie ale podswiadomie juz na pewno. Niejeden szukal rozgrzeszenia nawet i na forum i mia艂 r贸偶ne powody ku temu sobie tylko znane. To chyba Twoje zdanie 偶e wszystkie araby to g艂upie bambusy i sie licz膮 tylko polacy katolicy bo moje na pewno nie. Uprawiajmy seks ale z g艂ow膮,nie z byle kim tylko dla przyjemno艣ci. To znaczy jak kto艣 tak chce to prosze bardzo tylko niech tego nie robi maj膮c sta艂ego partnera kt贸ry nic o tym nie wie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
Do goscia z 19:46. Pisalem juz w tym temacie jakis czas temu, ze nie proponowal bym wprowadzenia formalnej poligamii, bo wtedy bogaci mieli by haremy, a biedni tylko wlasna reke.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Sam sobie wybra艂 taki zaw贸d,kt贸ry jest zwi膮zany z jego pasj膮 :) od seksu sie nie traci 偶yciowej energii ale gdy sie kogo艣 zdradza to zdradzona osoba cz臋sto traci ch臋膰 do jakiegokolwiek 偶ycia i brak jej si艂y na cokolwiek.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
no wlasnie,ta poligamia to materialistyczna jest. Ten uk艂ad 偶e bogaty b臋dzie mia艂 偶on臋 a biedny nie. Tutaj to przynajmniej s膮 kobiety kt贸re wybieraj膮 sobie m臋偶czyzn nie ze wzgl臋du na to ile ma pieni臋dzy ale ze wzgl臋du na to jaki jest. A facet chyba lepiej sie czuje wiedz膮c 偶e kobieta sama go wybra艂a i to ze wzgl臋du na niego samego a nie jest zmuszana do czego艣 lub liczy sie dla niej kasa.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Powiem tak Ja kocham bardzo m臋偶a swego, seksu mamy du偶o, w艂a艣ciwie codzienny seks jest, i to ju偶 wiele lat. Ale nigdy moim celem w seksie nie by艂a przyjemno艣膰, seks w mi艂o艣ci ma wi臋cej w doznaniach ni偶 tylko przyjemno艣膰, daje realizacj臋 blisko艣ci, wzmaga intymno艣膰, czyni wyj膮tkowo艣膰 i daje wy偶sze mo偶liwo艣ci ekstazy je艣li jest to wszystko, je艣li jest mi艂o艣膰. Gdy jest mi艂o艣膰 to seks jest najw艂a艣ciwszym sposobem na jedno艣膰, nie ma nic bli偶szego ni偶 seks, a przyjemno艣膰 jest niejako przy okazji. Moim celem w seksie nie jest przyjemno艣膰 ale przyjemno艣膰 towarzyszy blisko艣ci i wi臋zi w mi艂o艣ci. Dlatego z seksu czerpi臋 o wiele wi臋cej ni偶 tylko przyjemno艣膰 , fizjologiczn膮 przyjemno艣膰. Ja to wiem i doznaj臋, dlatego dla mnie nie jest mo偶liwy seks bez mi艂o艣ci, taki dla przyjemno艣ci czy taki bo potrzeby fizjologiczne domagaj膮 si臋 bzykania z kimkolwiek. Gdybym nie mia艂a seksu z moim ukochanym m臋偶em bo co艣 tam , lub zbyt rzadko....to bym nie mia艂a, ale nie szuka艂abym uzupe艂nienia pozama艂偶e艅skiego.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
Do goscia z 19:57. Dziekuje za analize moje podswiadomosci. Moze podaj kontakt, jak bede potrzebowal psychoanalityka to sie zglosze ale licze na znizke. Tak w ogole, to jak czytam odpowiedzi na to co napisalem o arabach-bambusach, utracie energii w seksie to widze,ze chyba powinienem dodawac tak jak w pewnym sitkomie: "sarkazm". Bo niektorzy widocznie samitego nie rozroznia.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
Do goscia z 20:02. Oczywiscie, ze formalna poligamia jest materialistyczna. Ja pisze o nieformalnej, niestety nie znam na to innego okreslenia.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Tobie z lito艣ci za darmo zrobie badanie rozr贸偶niamy sarkazm tylko jest on nie na miejscu

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
To roznimy sie wyczuciem miejsca. Za propozycje darmowych badan dziekuje, ale musisz podciagnac swoje kwalifikacje.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
r贸偶nimy sie wszystkim no,tw贸j przypadek jest bardzo trudny do zdiagnozowania,na pewno potrzeba do tego wysokich kwalfikacji i du偶ej wiedzy my艣le 偶e temat w ko艅cu wyczerpany

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
No prosze, teraz sie zrobil taki trudny, a jeszcze pare minut temu zamiesciles taka pewna diagnoze. Nie boj sie nie, bede cie naciagal, taka domorosla psychoanalize to robi nawt moj listonosz.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
tylko 偶e jeszcze nie by艂o 偶adnej prawdziwej diagnozy ani psychoanalizy :D

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
Przepraszam uczstnikow tej dyskusji, ze wdalem sie pyskowke z tym gosciem, w gruncie rzeczy niezbyt na temat. A do goscia 19:48. Rzeczywiscie mam problemy ze rozumieniem tego rodzaju tekstow. Za bardzo mi przypominaja teksty jakie mozna przeczytac na pewnym prawicowym portali. Ale ty nie zrozumialas nawet krotkiego tekstu. Ja nie pisalem o seksie dla przyjemnosci, tylko o ryzykownych czynnosciach podejmownych tylko dla przyjemnosci (co innego w celach zarobkowych). I jako przyklad takich czynnosci podalem jazde na nartach.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
A temat to pytanie czy Monogamia to monotonia? Jak dla kogo, dla mnie monogamia nie ma nic wsp贸lnego z monotoni膮, wprost przeciwnie. Monogamia zapewnia mi pe艂ni臋 w mojej przestrzeni psychicznej, nie roztrwaniam si臋 na powierzchowne zaj膮czki, a do tego nigdy si臋 nie nudz臋, szczeg贸lnie w swoim monogamicznym zwi膮zku. Nudz膮 si臋 tylko nudni ludzie. Monogamia jest gro藕na z jednego powodu, z tego 偶e partnerka mo偶e zrezygnowa膰 z monogamii i zdradzi膰. Z艂amie mi wtedy serce i z艂amie wsp贸lne 偶ycie, szkoda by by艂o by si臋 sko艅czy艂o tak wiele.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Bo mowiac kolokwialnie: to sie nie wymydli, a moze zwiekszyc ilosc szczescia we wszechswiecie. Czy偶by? Dla kogo zwi臋kszy szcz臋艣cie? A co z cierpieniem powodowanym przez brak monogamii? A co z nieszcz臋艣ciem i b贸lem powodowanym przez niewierno艣膰 w tym wszech艣wiecie? Zak艂adasz 偶e by艂aby dobrowolna zgoda obojga na wzajemn膮 niewierno艣膰, tylko 偶e w tym za艂o偶eniu musisz bra膰 pod uwag臋 warunek konieczny czyli brak mi艂o艣ci z obu stron. Jak si臋 nie kocha to cierpienie jest niewielkie i szybko si臋 t艂umi. Brak mi艂o艣ci powoduje brak b贸lu po zdradach, ma si臋 gdzie艣 niewierno艣膰 partnera i ma si臋 gdzie艣 jego samego, tak , wtedy jego zwi臋kszanie swojego szcz臋艣cia , mo偶e nie powodowa膰 nieszcz臋艣cia u tego drugiego. Bez mi艂o艣ci te偶 mo偶na dobrze prosperowa膰 w zwi膮zku, dla wygody,przywi膮zania, przyzwyczajenia, stabilizacji, kasy czy towarzystwa, a uczucia, no uczucia mo偶na sobie zawiesi膰 gdzie indziej, ciep艂a i wi臋zi te偶 mo偶na poszuka膰 gdzie艣 indziej, a seks z niekochanym partnerem da si臋 robi膰 dla utrzymania wszystkiego w niepogorszonym stanie, co艣 poudawa膰 , albo te偶 dla fizjologii, no co艣 w rodzaju potrzeby fizjologicznej jak zrobienie kupy i jaka偶 ulga. Niezbyt sympatyczny obrazek? Owszem, ale prawdziwy,bo zawsze tak si臋 ko艅czy bycie bez mi艂o艣ci w otwartym zwi膮zku, nawet jak nie dojdzie do rozstania to nie pomo偶e wmawianie sobie 偶e si臋 kocha mimo niewierno艣ci, nie kocha si臋 to si臋 nie cierpi,a jak si臋 kocha to si臋 cierpi z powodu niewierno艣ci, tak ju偶 jest, taka natura. Zreszt膮 niewierno艣膰 zawsze wygasza mi艂o艣膰, musi wygasza膰 bo tylko tak mo偶na uciec przed cierpieniem. Niewierno艣膰 jest najwi臋kszym 藕r贸d艂em nieszcz臋艣cia i 艂ez we wszech艣wiecie, co chyba nie r贸wnowa偶y powi臋kszania szcz臋艣cia przez zdrajc贸w. Kto艣 zyskuje, kto艣 traci, zwykle wi臋cej os贸b traci , bo nie tylko partner zdradzany ale i dzieci i rodziny, a tak偶e przyjaciele i inni ludzie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
O tak, zdrada mojego m臋偶a uderzy艂a w sumie w 12 os贸b, w wi臋kszym lub mniejszym stopniu na kilka lat, Wysoka cena.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
zgadzam sie z powy偶szym,brutalne ale prawdziwe na szcze艣cie w wygaszaniu tego cierpienia i mi艂o艣ci do zdrajcy pomaga fakt,偶e do osoby kt贸ra zdradzi czuje sie obrzydzenie,pogarde i cz臋sto nawet nienawi艣膰.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
Do goscia z 21:41. Roznimy sie jesli chodzi o definiowanie pojecia milosci. Tak jak juz pisalem, dla mnie to oznacza dbanie o dobro osoby kochanej, cieplo, czulosc, radosc z przebywania ze soba, gotowosc do poswiecen. No i oczywiscie element erotyczny. Ty twierdzisz, ze jesli ktos chocby pomysli czy fantazjuje o seksie z kims innym, bo milosc musi byc calkowicie monogamiczna. Nie musi nawet dojsc do samej zdrady, wystarcza sama chec, tak jak to opisuje kobieta aktywna (przy okazji dziekuje Pani za piekna wypowiedz), zeby wydac wyrok: nie, to nie milosc. Mozna i tak, to wolny kraj, ale mysle, ze wiekszosc jednak zgodzi sie z moim pojeciem milosci. I dla nas taka milosc wystarczy do szczescia, nie musimy miec takiej ze zlotymi rozkami i kopytkami. Na poparcie mojej definicji, zacytuje jeszcze raz fragment "Legendy o milosci": >> On ja zaczal zdradzac, chocby i w marzeniach, Ona drzala - czujac cudzych oczu dotyk<<. No ale to wedlug ciebie nie milosc. Nie wiem jak skomentowac wypowiedz, ze niewiernosc jest najwiekszym zrodlem nieszczescia i lez we wszechswiecie. Swiadczy to albo o bardzo malej wiedzy o swiecie, albo o bardzo malym rozumku piszacego. Chyba, ze dziala tu zasada, ze stluczony palec, boli bardziej niz smierc 1000 osob na drugim koncu swiata. Ale zycze ci, zebys na wlasnej skorze nie przekonala sie, jak bardzo sie mylisz. Pani, ktora pisze o cierpieniach 12 osob, spowodowanych przez zdrade meza odpowiem tak. Jesli mial w domu wszstko co trzeba, lacznie z dobrym seksem, a odszedl do innej to jest wielka swinia. Jesli w domu czegos brakowalo, to wina moze byc po obu stronach, w jakim stopniu po czyjej nie mozna powiedziec nie znajac waszego malzenstwa. Ale jesli tylko przespal sie pare razy z inna, a ty unioslas sie honorem i wyrzucilas go z domu, to ty rozbilas malzenstwo a nie on. Wybacz, jesli to co napisalem zabolalo, ale tak mysle, a jesli piszesz o swoim zyciu na forum, to musisz sie liczyc z tym, ze beda i takie wypowiedzi.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
go艣ciu pytaj膮cy Tu nie chodzi o definicj臋 mi艂o艣ci tylko o uzdolnienie do mi艂o艣ci. Nie wszyscy potrafi膮 kocha膰, niekt贸rzy nawet nie potrafi膮 zrozumie膰 czego im brakuje w ich zdolno艣ciach do mi艂o艣ci. Nie potrafi膮 i ju偶, Nie s膮 w stanie dozna膰 , wej艣膰 na odpowiedni poziom jaki mo偶e da膰 odpowiednio rozwini臋ta zdolno艣膰 do mi艂o艣ci. To w艂a艣nie twierdz臋 na podstawie twoich wypowiedzi i twojej definicji mi艂o艣ci. Nie potrafisz i ju偶. Wyt艂umacz臋 ci dosadniej na przyk艂adzie, mo偶e zrozumiesz. Wi臋c Wyobra藕 sobie 偶e uwa偶a si臋 偶e istniej膮 4 wymiary., d艂ugo艣膰, szeroko艣膰, wysoko艣膰 i czas. My ludzie potrafimy porusza膰 si臋 i wyobra偶a膰 siebie w trzech wymiarach, ale nie potrafimy porusza膰 si臋 w czasie, nawet nie mo偶emy sobie wyobrazi膰 sposobu jak mo偶na porusza膰 si臋 w czasie. A d偶d偶ownica? Ona potrafi porusza膰 si臋 tylko w dw贸ch wymiarach, d艂ugo艣膰 i szeroko艣膰, nie potrafi porusza膰 si臋 w trzecim wymiarze, w wysoko艣ci, bo nie podskoczy, nie podskoczy i ju偶, nie ma takiej zdolno艣ci, nie zosta艂o to jej dane i nawet nie nazw臋 tego kalectwem. Tak w艂a艣nie ci臋 odbieram pytaj膮cy, jak t臋 d偶d偶ownic臋, i nie jest to obraza, nie potrafisz nawet wyobrazi膰 sobie jakie osi膮gni臋cia daje pe艂ne uzdolnienie do mi艂o艣ci, nie ka偶dy potrafi kocha膰, i wtedy tworzy takie ubogie definicje mi艂o艣ci. Tyle widzi do czego jest zdolny, jak ma ograniczenia to o nich nie wie, w tym kontek艣cie rzeczywi艣cie mo偶esz uwa偶a膰 偶e mo偶esz kocha膰 kilka os贸b zgodnie ze swoj膮 definicj膮 mi艂o艣ci,i b臋dziesz upiera膰 si臋 偶e to te偶 jest mi艂o艣膰. Jak ta d偶d偶ownica, nie podskoczy i nawet jej nie wyt艂umaczysz 偶e jest taki wymiar jak wysoko艣膰. Ja TEGO co sugerujesz w swojej definicji mi艂o艣ci, nie nazywam mi艂o艣ci膮, mo偶e dlatego 偶e dane mi by艂o wi臋cej w tej materii. i wiem 偶e takim pe艂nym i wyj膮tkowym uczuciem nie mo偶na obdarzy膰 wi臋kszej ilo艣ci os贸b , bo nie by艂oby to pe艂ne i wyj膮tkowe tylko podzielone na cz臋艣ci, a ka偶da z tych cz臋艣ci na mniejszym poziomie . Nie jest mo偶liwe dzieli膰 si臋 sob膮 w pe艂ni i ca艂kowicie z ka偶d膮 z tych os贸b , nie jest mo偶liwe da膰 wszystko ka偶dej z tych os贸b, mo偶esz da膰 tylko kawa艂eczek wszystkiego., i przed ka偶d膮 z tych os贸b zatai膰 cz臋艣膰 siebie, wi臋c gdzie tu mi艂o艣膰? Wierz臋 偶e ka偶da z tych os贸b mog艂a by budzi膰 jakie艣 cz臋艣ciowe doznania, ale nie nazywajmy tego czym艣 pe艂nym i wyj膮tkowym. Nie nazywajmy tego mi艂o艣ci膮. To jest u偶ywanie a nie mi艂o艣膰, z u偶ywania mo偶esz mie膰 profity o ile jeste艣 egoist膮, hedonist膮 i o ile nie masz w sobie uzdolnienia do mi艂o艣ci. Wystarczy sobie znale藕膰 alibi w postaci Takiej definicji mi艂o艣ci i od razu poczujesz si臋 lepiej 偶yj膮c w taki spos贸b u偶ywaj膮c ludzi jak przedmioty do przyjemno艣ci. Nie ka偶demu sumienie kwiczy . Poczujesz bezsilno艣膰 je艣li b臋dziesz t艂umaczy膰 d偶d偶ownicy 偶e mo偶e podskoczy膰, nie podskoczy, jej wszech艣wiat ma tylko dwa wymiary.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
Owszem, chodzi wlasnie o definicje. Zajrzyj sobie do wikipedii i przeczytaj definicje. Ja podam przyklad duzo prostszy: zalozmy, ze miales/masz Mercedesa i tak jestes nim zachwycony. I twierdzisz, ze Audi to nie samochod, bo czegos tam nie ma w porownaniu z twoim Mercedesem. Moze i czegos tam rzeczywiscie nie ma, ale to z pewnoscia tez samochod i dla wielu ludzi wystarczy. I beda zadowoleni, ze go maja.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Po pierwsze Nie istnieje naukowa definicja mi艂o艣ci, s膮 tylko przybli偶one opisy o tym czym objawia si臋 mi艂o艣膰. Dla ciebie wystarczaj膮cym jest jaka艣 cz臋艣膰 sk艂adowa, to ci wystarcza .Oby twoja partnerka by艂a taka sama jak ty w tej materii., oby jej nie przeszkadza艂o. Przyk艂ad z samochodami nie jest trafiony, nie ma sensu opiera膰 si臋 na gustach i gu艣ciki, ale pojmuj臋 co chcia艂e艣 zasugerowa膰. Nic mi do tego jak膮 masz filozofi臋 偶ycia i jak chcesz 偶y膰. jednak nie podoba mi si臋 dorabianie ideologii bez liczenia si臋 z uczuciami innych ludzi. Ty chcesz krzywdzi膰 bez poczucia krzywdzenia, bez rozumienia skutk贸w niewierno艣ci. A we藕 ch艂opie na klat臋, krzywd藕 je艣li chcesz ale nie wmawiaj sobie i innym 偶e nie ma w tym krzywdy dla innych, no chyba 偶e wszystkie swoje romanse poprowadzisz w spos贸b jawny i uczciwy i te kobiety 艣wiadomie b臋d膮 takie same jak ty i nie b臋d膮 oszukiwane. Mo偶e stworzycie wielk膮 szcz臋艣liw膮 rodzink臋 haremow膮 bez krzywdy i negatywnych emocji tych kobiet, i bez mi艂o艣ci oczywi艣cie, s膮 takie kobiety te偶 pozbawione uzdolnienia do kochania ale nie rezygnuj膮ce z u偶ywania i towarzystwa.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Gosc pytajacy
Nie wiem czy to co pisza na odpowiedniej stronie wikipedii czy innych wydawnict encyklopedycznych to definicja naukowa czy malo naukowa. Jak dla mnie naukowa w wystarczajacym stopniu. I prosze cie, przeczytaj jeszcze raz, powoli, ale ze zrozumieniem, (jesli potrafisz, bo widze, ze z tym kiepsko) moj post z wczoraj z godziny 16:31. Jest napisany prostym jezykiem w odroznieniu od twoich pseudonaukowych teorii. Pisze tam wyraznie, ze nie potrzebuje zadnych rad,na temat tego co mam zrobic ze swoim zyciem, czy zyc w haremie, w komunie, w klasztorze czytez solo. po co baie sie w pisanie na tym forum to moja sprawa, ale na pewno nie po to, by dostawac, a juz tym bardziej sluchac jakichs porad.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×