Dlaczego najwiekszym marzeniem kobiety jest wyjsc za maz i miec dzieci

Bzdury opowadacie, ze najwiekszym marzeniem kobiety jest wyjscie za maz. Chociaz czasem widuje takie podejscie u osob prostych, mało ambitnych. Raz mi jedna kolezanka z podstawki powiedziała jak spytałam, jakie ma najwieksze marzenie, to ona ze chce miec dobrego meza.... byłam w szoku,ale ona była z takiej b prostej rodziny i to jej pewnie wtłaczali rodzice do glowy... Młode laski to marza raczej zeby zostac modelka, aktorka, niekótzy maja b orginalne pomysły, zeby robic kaiere w czym innym, chca sie uczyc. POtem zycie weryfikuje plany, okazuje sie ze po studiach nie mozna znalezc lepszej pracy niz za 1100 zł, a i tak sie jej szuka ze dwa lata... Baby sa po prostu uzaleznone ekonomicznie od rodziny, i 80 % nie jest w ogóle w stanie utrzymac sie sama, moze dlatego po prostu musza znalezc faceta, inaczej beda wisiec rodzicom na garnku. A co do tej reszty, ze głupieja, to prawda, bo nie ma czasu na rozwój, jak tu czytac, jak dziecko beczy, potem wraca maz i trzeba mu ugotowac obiad, w Polsce nadal wiekszosc obowiazków domowych spada na kobiety, facet wychodzi z kumplami na piwo i mecze, a baba siedzi w domu na garach, co najwyzej zaprosi kolezanke i pochodza razem z wózkami

Nasturcja masz racje, Ale z drugiej strony te marzenia o byciu celebrytka, dobrym zawodzie tyczy sie w wiekszosci bardzo mlodych dziewczat. W momencie gdy taka kobieta dobiega 30 to wszystko sie dla niej zmienia. Dlatego jest tuaj tyle tematow w stylu, mam 28 lat i jeszcze jestem panna, a wszystkie moje kolezanki Maja juz dzieci...(...). Albo mam 32 lata czy nie jestem za stara na zostanie matka, czy jeszcze poznam faceta itp. A takie watki ukazuja wlasnie leki wielu kobiet

przez tysiaclecia kobieta byla zalezna materialnie od rodziny, panstwa instytucji-smutn a prawda jest taka z e niewiele kobiet moz e pozwolic sobie na dostatnie singielstwo -samotne matki to w wiekszosci wegetuja

W momencie gdy taka kobieta dobiega 30 to wszystko sie dla niej zmienia. Dlatego jest tuaj tyle tematow w stylu, mam 28 lat i jeszcze jestem panna, a wszystkie moje kolezanki Maja juz dzieci...(...). Albo mam 32 lata czy nie jestem za stara na zostanie matka, czy jeszcze poznam faceta itp x x No jest duzo takich tematów, ale jest tez sporo typu, ze nie moge znalezc pracy, mam depresje z tego powodu, są tez i inne. Wiadomo ze to parcie na zamazpójscie jest silne w naszym społeczeństwie, ale w ogromnej mierze jest ono wynikiem nacisku otoczenia i obserwacji innych osób... Rodziców, co nei chca dziewczyny utrzymywac, potem oczekuja wnuka, kolezanek co juz sie pozeniły... No i dla kazdego człowieka odnalezienie w zyciu miłosci jest jedna z podstawowych spraw, co mozna wiazac tez z zamazpójsciem, ale niekoniecznie..

Kobiety sa na przegranej pozycji, byly i beda. Facetowi w zyciu jest latwiej. Moze skupic sie na karierze zawodowej, a do tego miec rodzine. Mezczyzne nikt nie pyta czy zamierza zajsc w ciaze, nikogo tez nie obchodzi jego wyglad - wazne ze jest dobrym fachowcem. Kobieta ma przerypane:(

obawiam się, że gdyby większość kobiet jednak wypięła się na rodzenie i szukanie mężów, to ludzkość by już dawno wyginęła, więc zawsze jest tu coś kosztem czegoś, a nasz gatunek musi być kontynuowany

ja nie znam takich kobiet :) Więc nie wiem, gdzie wy widzicie te kobiety, które po zostaniu mamą stały sie kuchtami, czy jak Wy to nazywacie. Dla mnie urodzenie dziecka to było coś- fajnie jest mieć dziecko, rodzinę. Co nie oznacza, że już tylko rodzina jest dla mnie ważna. A uogólnien nie lubię- świadczą one o małych rozumkach :)

bo taka jest tradycja w Polsce i tak sie wychowuje dziewczynki, że każda musi mieć dobrego męża i dzieci więc młode kobiety maja parcie, za granica tak nie jest .Np w Niemczech jest dużo kobiet które swiadomie rezygnują z macierzyństwa, maja psa i podróżują po świecie.Ja tez urodziłam się w takiej rodzinie gdzie w kółko , ma 19 lat i jeszcze nie ma chłopaka, ojej co to bedzie , szybko bo później będa młodsze i już nikogo nie znajdziesz.No sory ale nie wybrałam sobie rodziny w jakiej żyję.

Tak nie musi byc, wystarczyłoby zeby faceci przejmowali po równo obowiazki domowe, równiez zajmowanie sie dziecmi. U nas jest po prostu taka kultura patriarchalna, ale sa inne kraje b cywilizowane, i tam kobiety w wieku 30 lat sa uwazane za młode, szczesliwe, jak np w UK, maja wiecej czasu... W Polsce taka 30 to jest uwazana za stare próchno... Przeciez sa urlopy tacierzyńskie, i na zachodzie znacznie czesciej z nich korzystaja faceci niz u nas, u nas to niemeskie.

kobiety suzkaja latwego wyjscia zeby godnie zyc. 1. najpierw sie bawie i puszczam ile wlezie i w d***e mam nauke i kariere, ale udaj ze cos robie. 2. potem znjaduje frajerow na utryzmywanie moich zachcianek i uwazam sie za kseizniczke. 3. zmadrzalem troche wiec szukam meza urodze dzieci i nie musze isc do pracy nich mnie facet utrzymuje, przeceiz kobiety w ciazy od lat siedzialy w domach ;) hahahah. MOja mam sie z tego smieje, ze dla obecnych kobiet dzieci to choroba. Sama jest po studiach wychowala 2 dzieci, jest niezalezna ambitna jeste po prostu Mega! 4. potem jak juz sie ma dzieci i maz zapiernicza 24 na dobe, to szukaja sobie kochanka bo im sie nudzi bo maz o nie nie dba. 5 potem jest rozwod byly maz nadal tyra 24 an dobe bo musi k****e oplacic alimenty.

MOja mam sie z tego smieje, ze dla obecnych kobiet dzieci to choroba. Sama jest po studiach wychowala 2 dzieci, jest niezalezna ambitna jeste po prostu Mega! x x OMG chyba mega głupia, podobnie jak ty. Co za prostackie podejscie, moze zyliscie w jakiejs patologii kamienicznej, ze macie takie obserwacje. :(

Zgadzam się z Nasturcja 123 Nie jest tak że kobiety marzą tylko o mężu i dzieciach. Chcą robić kariery jako modelki, aktorki, piosenkarki, dziennikarki czy też w innych zawodach jak choćby lekarz czy prawnik. Ale trzeba pamiętać że w życiu kobiety bardzo ważne jest posiadanie kogoś bliskiego, po prostu posiadanie mężczyzny, poczucie bycia kochaną i tworzenie związku. Także w tym że kobieta pragnie męża i dzieci nie ma nic dziwnego. To w końcu naturalna potrzeba. Najlepiej jak w życiu jest równowaga pomiędzy życiem zawodowym a rodzinnym. Tyle że nie zawsze to wychodzi w praktyce.

w PL trzeba miec faceta, zeby godnie przezyc. Mieszkam w DE i moja wyplata pozwala mi na wynajecie kawalerki, wakacje i normalne przezycie. W Polsce jak sie zarabia 1200 na reke to ciezko cos wynajac/kupic i sie utrzymac. Tutaj jako studentka utryzmywalam sie z pracy na weekendy. Teraz pracuje na caly etat i polowe wyplaty odkladam. Jakby wyplaty wygladaly tak jak w Niemczech byloby wiecej niezaleznych kobiet i glownym marzeniem nie bylaby zawsze rodzina. To sytuacja finansowa zmusza kobiety do szukania partnera, ktory zapewni jej stabilnosc finansowa. Facetowi zawsze latwiej znalezc prace i czesto wiecej zarobi.

Oczywiście są też kobiety które nie chcą mieć dzieci ani męża bo czują że to nie dla nich.

moim marzeniem nie jest mąż i dzieci,ale jak wspomniałam o tym to mnie chcieli zabić wzrokiem jak to ??? dzieci to skarb !!!!!

ale to wszystko sie powoli zmienia, może niektórzy jak autorka topiku tego nie widzi ale zmienia się widać to w duzych miastach , teraz sa środki antykoncepcyjne i juz nie jest tak jak w latach 80 siatych - poznałas chłopaka , pochodziłas kilka miesięcy = ciąża i ślub teraz ja znam własnie 30 tki które są mega laskami, zgrabnymi kosmicznie , trenują, ćwiczą, maja pasje, zyją wygodnie, jeżdża dobrymi autami, pracują w prestiżowych firmach. Może nie każdy to widzi , bo co ma widzieć dziewczyna żyjąca w małej mieścinie biednej ? widzi że koleżanki zarabiają 800 zł i najlepsze marzenie to mąż żeby rodzice już nie utrzymywali ale Polska juz tak nie wygląda , w miastach , metropoliach jest już inny świat

Zgadzam sie w 100000 % z tym co piszecie, ja juz mam dosc tej nagonki zebym sobie znalazla faceta itd. Mam 27 lat i kazdy mowi boze juz tyle lat a masz chlopaka? Pracuje na czarno i zarabiam 7 zl za godzine i jak tu z tego sie utrzymac w dodatku niewiadomo czy firma nie splajtuje. Mieszkam z rodzicami bo nie stac mnie na wynajem mieszkania, moze wynajela bym gdzies pokoj, ale tez niewiadomo kto bedzie ze mna mieszkal no i najwazniejsze niewiadomo kiedy strace prace to moze stac sie w kazdej chwili. Ojciec nawet na swieta zyczyl mi zebym znalazla faceta bo juz najwyzsza pora i jakies mieszkabie. Poczulam sie glupio tak jakbym mu przeszkadzala mogl sie nie p******ic. Tak w ogole to chcialabym wyjechac za granice jak szefowa zamknie firme bo nie wyobrazam sobie znowu szukac w polsce roboty przez chu* wie ile czasu i siedziec jak nierob na lasce rodzicow. Nie chce nawet o czym takim myslec. Powiem wam ze nienawidze tuska i tej bandy bo oni doprowadzili do tego ze musimy pracowac za grosze i wyjezdzac za robota do innego kraju.

Zgadzam sie czesciowo z gosciem powyzej, ale musze zaprzeczyc gosciowi 15:24. Kazda kobieta po urodzeniu moze isc do pracy i sie dalej rozwijac, nawet w Polsce. Tutaj chodzi bardziej o brak ambicji i zle zrozumiane poswiecenie sie dla dobra dziecka.

jak nie ma z kim zostawić dziecka i nie stać jej na opiekunki to przynajmniej 1,5 roku musi siedzieć w domu

alamakiota- ale akurat dzieci to jest skarb :) Tak samo jak fajny facet, fajna praca i jakieś swoje życie. Nie uogólniajcie już tak- tak piszecie, ze tylko w polsce tak źle, ze mentalność patriarchalna- a same prezentujecie zaściankowe poglądy, ze każda kobieta to to czy tamto.

no fakt, ze sie to zmienia, ale dla mnie i tak za powoli... Ja np. jestem z Poznania, i miasto przeciez 500 tys a i tak b mało kto tu, nawet faceci czesto nei maja 2000 na reke, o kobietach nie wspominajac. Wiec nadal w moim miescie wiekszosc kobiet ma pewnie te 1200, za co moze dałaby rade wynajc kawalerki i opłacic opłaty, a gdzie reszta? Wiekszosc tych b zadbanych kobiet ma po prostu bogatych facetów, moze parcie na dzieci sie w Polsce zmiejszyło- nawet z pewnoscia, obecnie jestesmy na swiecie chyba na 200 miejscu pod wzglem przyrostu naturalnego... Wiec na pewno jest wiecej starszych kobiet bezdzietnych, co wiaze sie z lepszym wyglądem, bo ciaza to wiadomo co robi z organizmem

Mialan na mysli gosci 15:24 i 27, ale ten o 15:35 tez ma racje ;-)

@Nasturcja 123 - nie obrazaj mi mamy to po pierwsze. Typowo polsie prostackie zachowanie malomiasteczkoych kobiet, obrazanie rodziny. Taka jest nasza obserwacja, i nie da sie tego zminic, niestety. @Wiec na pewno jest wiecej starszych kobiet bezdzietnych, co wiaze sie z lepszym wyglądem, bo ciaza to wiadomo co robi z organizmem - co robi? Ty nie jestes z Poznanie, tylko spoza, przeceiz to widac. Ciaza nic nie robi zlego z orgazniame, znam nascie, bardzie pieknych szczuplych atrakcyjnych kobiet po urodzeniu 2 dzieci, w wieku 36 lat wygladaja jak top modelki. Ale trzeba o soebi dbac, cwiczyc a nei tylko marudzic.

poleki kobiety- to brak ambicji. Kazda by chciala byc modelka a motywacji do cwiczen ZERO!. wstyd, dalej sie zastanawiajcie dlaczeg nikt sie wami nie interesuje. zagraniczne Panie sa o wiele atrakcyjniejsze.

co za bzdura że ciąża robi z wyglądem hahahaha wiesz jakie śliczne dziewczyny maja dzieci ? chyba nie widziałaś gdzie ty widzisz że kobieta po dziecku jest już brzydka ? co za paranoja, kolejny zasciankowy pogląd z wioski

znam dziewczyny, ktore po ciazy wygladaja tak jak i przed. Znam tez takie, ktore sie roztyly bezposrenio po ciazy od siedzenia w domu albo takie, ktore jeszcze przed ciaza nabraly ciala, a ciaza ten stan jeszcze pogorszyla.

W chęci założenia rodziny NIE ma nic dziwnego ani nienaturalnego ! chyba że wolicie by wszyscy pozostawali bezdzietni w konkubinacie

Zgadzam sie czesciowo z gosciem powyzej, ale musze zaprzeczyc gosciowi 15:24. Kazda kobieta po urodzeniu moze isc do pracy i sie dalej rozwijac, nawet w Polsce. Tutaj chodzi bardziej o brak ambicji i zle zrozumiane poswiecenie sie dla dobra dziecka x x x Nie zgodze sie, ale sadzę, ze oceniasz głównie z wlasnego punktu widzenia. Przeciez w Polsce w wielu miejscach nie ma złobków, na zakutych wsiach chocby, gdzie mieszka wiele osób.A i w duzych miastach jest znacznie mniej miejsc niz chetnych. Z malym dzieckiem kobiety chetnie nie zatrudnia, bo bedzie brac zwolnienia, podobnie nie chca zatrudniac bezdzietnych młodych kobiet, bo zaraz zajda w ciaze. Jak kobieta ma szane na prace za 800- 1000, i musi dojechac np. 50 km do miasta, zapłacic za dojazd, opieke nad dzieckiem w tym czasie, to uwazasz, ze ona moze pracowac? Bo wg mnie musiałaby dołozyc do tego interesu. Mało która praca w POlsc tez rozwija, wiec tu ciezko mówic o rozwoju, u nas sie wszystko zatrzymało na zaspokajaniu tych podstawowych potrzeb, potrzebuja krawcowych, szwaczek, kucharek, sprzedawców...

u mnie na osiedlu, matka dorosłego syna - mega laska, zgrabna, wzrost 160 cm, waga 50 kg blondynka co dwa dni fitness moja kuzynka sliczna blondynka z błękitnymi oczami, dziecko dwa lata a faceci na ulicy skrętu szyi dostają moja kolezanka, brunetka po ciązy strasznie schudła , wzrost 168 waga 49 , wygląd piekny inne koleżanki po dziecku tez schudły , nawet bez ćwiczeń nie palą, nie piją gdzie ty widzisz że kobieta brzydnie po dziecku ? bo ja nie widzę ale chyba obracamy się w innym środowisku

W chęci założenia rodziny NIE ma nic dziwnego ani nienaturalnego ! chyba że wolicie by wszyscy pozostawali bezdzietni w konkubinacie