Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego najwiekszym marzeniem kobiety jest wyjsc za maz i miec dzieci

Polecane posty

Gość gość
to jest największe marzenie kobiety?! mam męża i dziecko, 26 lat, dom (własny), psa ... niczego mi nie brakuje, choć nigdy nie było dla mnie celem/marzeniem być żoną czy matką to powiem Ci autorze że bardzo się cieszę, że za każdym razem w życiu nie walczyłam tylko płynęłam.. Spotkałam mojego obecnego męża i ot tak zaczęliśmy być ze sobą.. bez przymusu, bez zobowiązań.. później rok po roku mieliśmy razem coraz więcej i więcej, wspieramy się w każdej dziedzinie i sobie poprostu żyjemy. Nie czuję się gorsza bo mam 26 lat i rodzinę. Czuję się szczęśliwa.. choć nawet nie przypuszczałam, że tak może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyciel matematyki to na samych korepetycjach może zarobić 3 tyś miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość REDAKCJAA
Dopuszczalne jest tylko pisanie o kupie i d***e na tym portalu i obrażanie innych,chamstwo,wy zaś inteligentnie piszecie a nam nie o to chodzi... Niech ktoś zwyzywa autorke i ponaśmiewa się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za zagorzaly fan matematyki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 lat i własny dom z ogrodem hahahahahaa hahahahahahahahaha hahahahahahahahaha komuś musiałaś pauke obrabiać za ten dom jeśli już sama se kupiłas ? hahahahaha hahahahahaa hahahahahaha dom, ogród, pies i wspaniała rodzina .....w Polsce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc powyzej no i co z tego, ze ma dziewczyna dom? Zazdroscisz jej, ze ty go nie masz? Moze dostala dom od rodzicow, albo maz go kupil. No i co z tego? Nie kazdy jest biedny i ma biedna rodzine. Ale ludzie sa zawistni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
Sama znam laske co ma 26 lat i dom, chyba jej maz kupił, ale nawet bogaci nie sa jakos szczególnie, pod miastem, tanio zbudowany, cena podobna jak za mieszkanie, jaki frustracje sie tu z ludzi wylewaja, szook.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za sztuka, dorwać faceta i byc jego niewolnica za dom i kasę ? no sorry my mówimy dlaczego kobiety nie są ambitne i sie nie rozwijają a to jest typowe szukanie męża żeby mnie utrzymywał albo dał dom, mieszkanie, auto i co tam jeszcze handel wymienny kobiety z biednych państw tak robią np Rosjanki szukaja meżów w ameryce żeby mieć dom porażka wiadomo że urodzi dzieci żeby sie trzymać faceta i jego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uważam tego za sukces kobiety ZŁAPAĆ MĘŻA Z DOMEM , URODZIĆ DZIECKO I SIE GO TRZYMAĆ to dla ciebie jest sukces kobiety w Polsce ? żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w kazdej satyrze jest troche prawdy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wam powiem że w moim otoczeniu ludziom raczej dobrze się powodzi. Zawsze znajdzie się jakieś mieszkanie czy dom dla młodych albo sobie wybudują. Rodzą dzieci, pracują, jeżdżą na wakacje i jeszcze z głodu nie umierają, mają się w co ubrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To instynkt macierzyński zakodowany przez naturę i tego nie zmienisz, jak to się mówi, kijem rzeki nie nawrócisz. Nawet te dziewczyny, które zaciekle twierdzą, że nie chcą wyjść za mąż, to albo nie dojrzały jeszcze, albo nie mają innego wyjścia i stwarzają pozory przed sobą i innymi, że nie chcą. Odnośnie opieki nad dzieckiem, to jest śmieszne! Małe dziecko, opieka nad nim nie wygląda, jak zabawa z lalką to przecież żywe istnienie i niestety do około 3 lat, świat się non stop obraca wokół dziecka. Wszyscy nie do końca jasno myślący zrzucają winę za to na matkę dziecka, i o zgrozo (!), żałują pozostawionego na boczny tor tatusia. Ja uważam, że dziecko należy do obojga rodziców i oboje powinni się nim opiekować i wówczas oboje będą mieli świadomość z racji sprawowanej opieki. Inaczej jest, jeśli tatuś obija się mało interesuje się dzieckiem, a wszystkim musi zajmować się kobieta, wtedy wiadomo, łatwo nie jest, a obibok nic nie robi, nie pomaga, jedyne jego zajęcie, to narzekanie, że żona jest zaniedbana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
my mówimy dlaczego kobiety nie są ambitne i sie nie rozwijają x x kobiety sa ambitne, i to bardzo, znacznie wiecej kończy wyzsze studia, maja checi rozwoju. Tylko w Polsce nauka nie procentuje, nawet ukończenie meskich kierunków jak wspomniany inzynier budownictwa rzadko daje pozytywny rezultat, ze wzgędu na dyskryminacje na rynku pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim sąsiadom urodziło się trzecie dziecko to nowy, duży dom wybudowali. Dotychczas mieszkali w mniejszym z dwójką dzieci ale jaki jeszcze doszło to trzecie to się ciasno zrobiło. Samochody mają, wakacje zagraniczne. Także nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę miała dom jak rodzice mi spadek po krewnych przepiszą i tyle. Nie da się w Polsce zarobić na to pracą bo człowiek musiałby być prawnikiem i kredyt spłacać . Normalny człowiek może tylko tyle na ile zamożność rodziców pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak moi sąsiedzi też mają wszystko ale nikt z was nie patrzy na to że przez długie lata handlowali czym się dało hera nie hera i trzeba było się dzielić z przyjaciółmi z parafii kto ile ugrał tyle teraz ma. Nie da się spokojnie praworządnie zarobić pieniędzy tak wielkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małżeństwo nauczycieli też sobie dom wybudowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się kim jest autorka tego wątku, której tak przeszkadza, że są kobiety szczęśliwe i spełnione w związku. Które cieszą się, że mają rodzinę i dzieci? Radzę zgolić wąs, użyć antyperspirantu i wyjść z domu zamiast siedzieć na forum i pisać bzdury. Jeżeli nie chcesz mieć dzieci to twoja sprawa. Jeżeli ktoś uważa, że woli poświęcać czas rodzinie to jego wybór. Nic ci do tego. A twoje biadolenie nad "brakiem ambicji" dzisiejszych kobiet jest po prostu żenujące. Tu nie chodzi o chęć zmieniania pieluch i gotowania obiadów do końca życia, ale stworzenie rodziny, zapewnienie sobie stabilizacji i oparcia. Bycia dla kogoś. Moim zdaniem życie jest zbyt krótkie, żeby poświęcić je tylko pracy. Naprawdę liczą się więzy rodzinne i więzy przyjaźni. Ale każdy ma prwo do swojej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego najwiekszym marzeniem kobiety jest wyjsc za maz i miec dzieci? Dlaczego? Bo teraz jest na topie być młodą żoneczką, a mieć jeszcze małe bebe to o jejku, no super- żyć nie umierać! Młode laski chcą męża, dzieci bo widocznie nie mają większych perspektyw w życiu. Kto świadomy w wieku 20 lat decyduje się na dziecko?? I to jeszcze teraz- w dobie kryzysu?? No tylko naiwna gówniara, która wie że dostanie zasiłek od mopsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z PałkaZapałka niemniej jednak trzeba też zaakceptować fakt że są kobiety które nie chcą zakładać rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PalkaZapalka nie czytasz ze zrozumieniem. Zarzucasz autorce stereotypowe myslenie, a sama taka jestes. Jezeli ktos ma inne zdanie to odrazu wedlug ciebie jest babochlopem z wasami, co spedza cale dnie przesiadujac na kafe. Tanie argumenty i tanie chwyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie czesciowo z gosciem powyzej, ale musze zaprzeczyc gosciowi 15:24. Kazda kobieta po urodzeniu moze isc do pracy i sie dalej rozwijac, nawet w Polsce. Tutaj chodzi bardziej o brak ambicji i zle zrozumiane poswiecenie sie dla dobra dziecka. xxx dokladnie. Matki polki zaslaniaja swoje lenistwo opieka nad maluszkiem, i tym, ze "do około 3 lat, świat się non stop obraca wokół dziecka." Zamiast isc do pracy wola siedziec na d***e i "poswiecac sie dziecku". Tylko jak po latach maz je zostawi, zostaje sama to zaczyna sie placz i zgrzytanie zebow, bo nigdy nie pracowala, z teraz nigdzie jej nie chca, a byly maz s******l placi za niskie alimenty hahaah. Wtedy nagle odmienia jej sie i wypomina dzieciakowi, ze tyyyle mu poswiecila, no jak to tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a faceci co narzekaja, ze kobieta ma go gdzies i tylko dzieckiem sie zajmuje? Gdyby facet po rowno zajmowal sie dzieckiem to by nie mial problemu z zona, bo jak zona ktora non stop siedzi z dzieciakiem ma jeszcze zajmowac sie facetem, faceci ruszyc dupska przy dzieciaku to i zonka bedzie miala czas dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy według ciebie powinna roczne dziecko zamknąć w domu i wyjść sobie do pracy na 9 godzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat powinien brzmieć: Dlaczego największym marzeniem WIELU kobiet... Ja na szczęście należę do tej mniejszośći

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 17:09 tak wlasnie jest. Tu nie chodzi o to, zeby kobieta zostala bezdzietna, czy nie wychodzila za maz. Tylko o to by majac rodzine nie rezygnowala z siebie. A niestety kobiety, ktore zdecydowaly sie np. na brak dzieci lub na prace zaraz po urodzeniu nie siedzac 3 lata na macierzynskim albo i dluzej( Bo wiele uwaza, ze kobieta powinna pozostac w domu do czasu gdy dziecko pojdzie do szkoly, a potem tez czesto zostaje w domu, bo juz nie moze znalezc pracy) sa krytykowane prze takie PalkiZapalki. Dlatego uwazam, ze takie mamy z powolania sa jak najmniej tolerancyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to tez jest chore podejscie, ale na zdrowy rozum...Fakt jest niezaprzeczalny, ze kobieta z przecietnej rodziny nawet jezeli pojdzie do pracy nie ma szans na usamodzielnienie sie. Ja pracujac w PL zarabialam jakies 1200, bylam skazana na mieszkanie z rodzicami. Moje rowiesnice, ktore zarabialy nawet mniej i owszem, mieszkaly na swoim ale.. z facetem! Nie ma co sie oszukiwac, w pojedynke to sie mozna conajwyzej cmoknac w dupsko. Do tego te chore naciski i komentarze doslownie wszystkich, dwuznaczne wypowiedzi, wszystko sprowadzalo sie zawsze do jednego " a ty sama? a nie chcialabys juz miec chlopaka?" kretynskie pytania durnych panienek co to im sie poszczescilo, jasne, ze bym chciala kogos miec, ale skoro nie mam to znaczy, ze na nikogo takiego nie trafilam. A ludzie gadaja tak, jakby czyjes zycie mialo zalezec od tego czy sobie kogos znajde czy nie, mam brac kogo popadnie, byleby nie byc sama:D I niestety spotkalam sie wywyzszaniem tych zareczonych czy zameznych, niejednokrotnie dawaly mi do zrozumienia, ze skoro jestem sama, to jestem gorsza, ludzie maja takie singielki ( nie wazne czy z wyboru czy nie, jak majetne czy inteligentne ) za gorsza kategorie. To samo tyczy sie matek, to nie wolne kobiety czepiaja sie matek i zagladaja w ich prywatne zycie, tylko na odwrot. "szczesliwe" mezatki zagladaja do zyc samotnych, niezaleznych kobiet, krytykuja, gadaja za plecami a nawet nie licza sie z ich zdaniem, bo skoro to ja mam meza i rodzine to co ty mozesz o tym wiedziec. Dowartosciowuja sie naszym kosztem i to absurd, bo uwazaja sie za bardziej wartosciowe, bo kogos maja, od osoby, ktora niczego od nikogo nie dostala, zawsze radzila sobie sama i do czegos doszla, bez pomocy facecika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewiele kobiet ma tyle dochodów zeby wiesc zycie jakie chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się kim jest autorka tego wątku, której tak przeszkadza, że są kobiety szczęśliwe i spełnione w związku. Które cieszą się, że mają rodzinę i dzieci? x ale tu nikomu nie przeszkadza, ze jestes taaaka szczesliwa. Bardziej mowa o tym, ze gdy urodzicie dziecko to wam pada na leb, swiata poza dzieciakiem nie widzicie i nawet nie dacie sobie powiedziec, ze mozna inaczej, niz siedzenie 3 lat w domu z dzieckiem. Do tego wasze nagonki na kobiety bezdzietne. Burzycie sie, ze ktos sie do was przypiedala, ale to WY krytykujecie wybory kobiet, ktore nie chca miec dzieci. Wg was jest tylko jeden scenariusz zycia: malzenstwo-dziecko i nic poza tym, kazdy kto mysli inaczej musi byc nienormalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się kim jest autorka tego wątku, której tak przeszkadza, że są kobiety szczęśliwe i spełnione w związku. Które cieszą się, że mają rodzinę i dzieci? x ale tu nikomu nie przeszkadza, ze jestes taaaka szczesliwa. Bardziej mowa o tym, ze gdy urodzicie dziecko to wam pada na leb, swiata poza dzieciakiem nie widzicie i nawet nie dacie sobie powiedziec, ze mozna inaczej, niz siedzenie 3 lat w domu z dzieckiem. Do tego wasze nagonki na kobiety bezdzietne. Burzycie sie, ze ktos sie do was przypiedala, ale to WY krytykujecie wybory kobiet, ktore nie chca miec dzieci. Wg was jest tylko jeden scenariusz zycia: malzenstwo-dziecko i nic poza tym, kazdy kto mysli inaczej musi byc nienormalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×