prawiczki ruszcie z kopyta i załóżcie konto na jakimś portalu randkowym

te twoje "taktyki" są niewiele warte. chłopie, ocknij się wreszcie. ty nie masz szans na żadną kobietę.

Jeszcze Wam oko zbieleje jaką będę miał kobietę.

loos ty jesteś niepoczytalny oraz niepełnosprawny społecznie, nie masz szans na kobietę.

Looser to Tomek z sopotu?

ja mam konto na portalu randkowym, ale żadna kobieta do mnie nie napisała jeszcze.

to odezwij jako pierwszy a potem ona sie rozkręci

looser już pisze jak maciek b

Loooser nie jest takim mitomanem

Wciąż sporo piszę do dziewczyn z sympatii, ale one mnie ignorują. Nawet nie patrzę czy do jakiejś już pisałem i piszę dalej. Nie ma sensu pisać do tych które mi się nie podobają. Ogólnie jest dno. Co jakiś czas zmieniam zdjęcia i nicka i piszę dalej. Szukanie drugiej połówki to ciężka praca, że masakra. Staram się wyrobić normę 10 listów 5 zdaniowych na dzień.

a to ciekawe, piszecie, że nie będziecie z brzydką i taka która wam sie nie podoba a jednocześnie jesteście rozżaleni na cały świat bo jakaś was nie chciała, jeszcze macie do niej pretensje i wyzywacie ją na wszystkie sposoby. ona miało prawo wybrac tego który jej pasuje

Romantyk, co Ty tam piszesz? A do Ciebie nie piszą w ogóle?

Nie, do mnie nie piszą. A jeśli już to jakieś stare tr***** grubo po 30-tce, no sorry, ale nie należę do facetów szukających muzealnych przygód. Moja żona musi być 10 lat młodsza.

Romantyk - A ile masz lat ?

darker myślał że z nastoletnią będzie coś na rzeczy ale nawet ten tłusty wieloryb go zostawił i popuścił szpary innemu, a darker jak zwykle został z niczym :D

O Boże, czytam i czytam i nie mogę uwierzyć :) Tyle jest pięknych i samotnych kobiet, które nie mogą znaleźć normalnego faceta, a ci tu płaczą że żadnych kobiet dla nich nie ma. Niech nie czekają tylko zaproszą jakąś fajną babkę na kawkę. Albo lepszy motyw - będzie dzień kobiet wtedy trzeba uderzać. Bo Walentynki to jest bardziej dla par, intymniejsze święto. A w dzień kobiet można swobodnie zaczepiać wszystkie mijane kobiety i każda na pewno się ucieszy. Ja często w dzień kobiet miałam fajne wydarzenia :)

Samotne kobiety są takowymi z wyboru.

każdy z kafe prawiczkow jest przed 30stką albo już dawno po, a dalej szuka dziewic :D

ja jestem dawno po.

"zaproszą jakąś fajną babkę na kawkę" x Ciekawe czy Żelek by się zgodziła?

ja jeszcze 30 nie mam

a fajne babki nie chcą starych, cynicznych prawików. no bez przesady. a nawet jakby chciały. to po co staremu, cynicznemu prawikowi fajna babka?

prawiki myślą że są wartościowe bo nie zamoczyły :D

znaleziono w sieci: x Jest tyle przyjemniejszych i wartościowszych rzeczy od kobiet. Łupię popołudniami i wieczorami na gitarze i na konsoli. Poza tym pracuję. Nie piję alkoholu. Wszystko to sprawia mi przyjemność i czuję się spełniony. Nie wyobrażam sobie teraz, że rzucę to wszystko i zacznę się spotykać z kobietą. Może jej jeszcze będę musiał czasem kupować kwiaty, prawić komplementy obściskiwać, a może i uprawiać z nią seks? NO WAY!!! Nie będę marnował czasu, by potem jeszcze zmarnować sobie życie. W końcu doczekam się z nią ślubu i dziecka. Coraz bardziej będzie zrzędziła i narzekała, że mam dla niej zrobić tyle i tyle. Ktoś mi powie, że do związku z kobietą trzeba dojrzeć. Przepraszam. Że niby co trzeba? Kiedyś znalazłem taką maksymę: "Głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę odrzuca ją. Robi to dlatego bo myśli, ze potrzebna jest mu wolność, która z biegiem czasu okaże się największym wrogiem". Niezły patos. Tylko niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego biorąc sobie kobietę na głowę, zaczynam tracić to, co w moim życiu sprawia mi największą przyjemność? Jaki w tym sens? Przecież "Zakochać się" w kimś to nie jest żadna powinność wobec społeczeństwa. Kobiety czytając takie komentarze pomstują najczęściej na całego. Dlaczego? Bo kolejny mężczyzna nie będzie się za nimi uganiał. Nie lubią czytać o sobie, że są złodziejkami czasu i cudzego życia. Co najgorsze, same najczęściej nie mają nic wartościowego do zaoferowania w zamian. Co więc robią? Oferują seks i naiwnie myślą, że to już mężczyznę zobowiązuje.

"Przecież "Zakochać się" w kimś to nie jest żadna powinność wobec społeczeństwa." --- Niby nie, ale kto normalny chciałby być sam? Iść samotnie przez życie, nie mieć do kogo gęby otworzyć, nie założyć rodziny, na stare lata zdychać w domu starców, ja wolę mieć przy sobie bliską osobę.

no choćby autor tego tekstu który wkleiłem z sieci. przecież brak baby wcale nie oznacza samotności. jest wiele innych osób w życiu człowieka.

"na stare lata zdychać w domu starców" x A co? Dom ci zabiorą?

Ale z kumplami, rodzicami czy rodzeństwem to nie to samo co z kochająca partnerką/partnerem

ale w bajki o "kochającej partnerce" to mało kto już wierzy. obecnie "partnerki" raczej są mocno roszczeniowe. przeciętny facet żeby utrzymać laskę to musi skakać jak małpa na drucie bo zawsze się takiej coś nie podoba.

moim zdaniem każdy normalny związek składa się z kochających partnerów.

to niby skąd te wszystkie zdrady, rozwody, rozstania?