Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka eko tematu

Osoby zwracające uwagę na składy produktów i szukające ekologicznych alternatyw.

Polecane posty

benecos, to ja mam tusz, jest ok ;) a zao, naczytałam się złych opinii i się bałam kupić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Anikanas dzięki za info o opakowaniach i polistyrenie. Sprawdzę. O syropie słyszałam. Wiele produktów jest znów jak dawniej w szklanych słoikach. Np. droższe bio jogurty, śmietany itp. Polecam np. kremowe Sobbeke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie marka lavera nie zachwyciła...a ja właśnie czytałam w wielu źródłach że syrop z agawy jest dobry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki, że założyłaś ten temat!!! superancki :) dopiszę coś od siebie - może jutro mi się uda :) tak na szybko to... unikamy mleka, mięsa sklepowego, cukru (słodzimy stewią), gluten niestety nie jest całkiem wyeliminowany... ale staramy się zamiast np. mąki pszennej stosować bardziej wartościową, zamiast kaszek kasze jaglaną nie jemy fast foodów, przetworzonych produktów, nic z puszek żadnych "chińskich witamin" :D nigdy słoiczków, robię co drugą sobotę zapasy - musy owocowe sama robię i pasteryzuję, zupy tak samo (gotuję jeden wywar i na nim robię 5 różnych zup, potem tylko wyjmuję po kolei żeby było jakieś zróżnicowanie) kostek rosołowych nie używam-zamiast tego "podlaska przyprawa do rosołu" jaja wiejskie, warzywa, owoce-od indywidualnych osób sok mętny bezpośrednio tłoczony, w takim 5L kartonie z kranikiem słodycze od święta pasta do zębów bez fluoru Ziaja szałwiowa albo Himalaya ziołowa nie używamy zbyt dużej ilości kosmetyków, zamiast balsamów, oliwek - olej kokosowy będę dopisywać jak mi się przypomni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Nom Biały Jeleń to poza mydłami w kostkach (które są coraz fajniejsze i mam je na liście rzeczy do wypróbowania) to resztę produktów ma mocno nienaturalnych mimo że hipoalergicznych. Nawet naturalne szare mydło w płynie ma niezbyt dobry skład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka, a jakie mydło w płynie polecasz? :) ja używam też proszku do prania Biały Jeleń, jest delikatny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa, ktoś tam pisał o kołtunach i szczotce drewnianej - jak macie dłuższe włosy to polecam na allegro poszukać szczotki, nazywa się tangle teezer :) tylko nie compact tylko ta tradycyjna, duża, ładnie w dłoni leży. cudowna szczotka dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra to ja wymienię te najlepsze wg. mnie: róż, bronzer i rozświetlacz z Annabelle Minerals. Szminka Lily lolo, pędzle do makijażu eco tools, krem bb Luvos, korektor Zao, pomadki Lavery, neobio i Eco Cosmetics, all-round cream lavery i lekki krem brzozowy Sylveco, maseczki, olejki i balsamy Orientany, glinki arganisme i argiletz (ja kupuję na all glinkę z maroka bo arganisme ostatnio nigdzie nie ma :( ) maseczki rosyjskie (z alg i błota i inne z Pervoe reshenie), maseczka Lass, filtr Hipp (spf 50) i wszelkie produkty z Zrób sobie krem (peelingi, kwasy, masła, oleje) olej arganowy i z opuncji figowej, krem do rąk Provida Organics, Cattier i EC i to chyba tyle jak sobie coś przypomnę to napiszę ;) No i jeszcze żel do twarzy z Sylveco (tymiankowy) matko ile ja tego mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Założyłam temat bo ostatnio masowo zaczęli chorować i umierać moi rówieśnicy, a nawet dużo młodsi ludzie, a jestem młodą 30-letnią osobą i to jest przerażające. Przez ten wysyp nowotworów można popaść w poważną kancerofobię. Problem naprawdę nakłania do refleksji nad jakością naszego życia, tym co wkładamy do ust, co aplikujemy na skórę, wdychamy, co ma kontakt z naszymi błonami śluzowymi. To wszytko przedostaje się do krwiobiegu latami kumuluje się w naszym organizmie. Patrząc świadomie na skład pierwszych lepszych reklamowanych produktów ścina człowieka z nóg - co drugi składnik to karcynogen, mutagen, środek cytotoksyczny, w najlepszym wypadku alergen. Wyobrażacie sobie, że urodziłam się zdrowa i w wieku 20 kilku lat dostałam alergii pokarmowych, które do dziś nie wyszły z krwi, ale wychodzą skórą? Tyle mamy syfu w dzisiejszym środowisku, że naprawdę się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Gerda dzięki, spróbuję tego triku z rozcieńczaniem szamponu. Może coś pomoże, choć tyle lat mi się te włosy przetłuszczają, że już przywykłam do tego codziennego mycia. Chyba od okresu dojrzewania mam ten problem niestety. Cerę i dekolt też mam takie tłuste, że świecę się po 2 godz od nałożenia pełnego makijażu (podkładu i pudru).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda. ja bym do wszystkich eko kosmetyków dodała to, że nie szczepimy się, ani dzieci, to tak a propos kumulujących się latami świństw w naszym organizmie... ale temat jest kontrowersyjny, więc nie chcę tu zacząć dyskusji-chcę tylko zwrócić uwagę też na to, że we wszystkim należy zachować umiar ;) także szczepicie-czytajcie składy, przeznaczenie ilościowe danego składnika w przeliczeniu na wasze masy ciała itd. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka, ja też mam problem z włosami ;), ostatnio szampony familijnego nie mogę kupić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja prałam w orzechach, ale nie jestem zadowolona z efektu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w czym pierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biały jeleń do prania+biały jeleń do płukania. ale skład niezbyt eko, szukam alternatywy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też piorę w białym jeleniu, dla mnie ok, nie podrażnia i na pewno jest bardziej eko ;), niż te Ariele, itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie rodzice się zajmują praniem (młoda jeszcze jestem :P ) ale odkąd pamiętam mama prała właśnie w orzechach albo jakichś eko-proszkach, miała nawet mydło odplamiające chyba któreś z tych syryjskich i zawsze wszytko pięknie wyprane. Co do substancji mutagennych owszem sporo tego jest :( Największy wpływ ma na nas właśnie pożywienie i woda. A jeśli ktoś ma problemy z suchą/podrażnioną/tłustą skórą to polecam zamontować filtr wody (tej do kąpieli) są takie na necie. Ja kupiłam ze względu na mój zwierzyniec i trochę pomogło też na moją suchą skórę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Migotka, ja na razie odstawiłam mydła w płynie ale przymierzam się do Bentleya cynamonowo pomarańczowo goździkowego, choć przyznam, że wolałabym znaleźć jakąś tańszą marketową alternatywę z dobrym składem, bo Bentleye są drogie i jak to mydła w płynie szybciej się zużywają niż w kostkach. Ale nie wiem czy Alterra przypadkiem nie robi jakichś dobrych w płynie i tańszych. Muszę poszukać, bo nie widziałam ostatnio w Rossmannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Widziałam te Tangle Teezer, ale ja mam włosy do ramion i w sumie to nie ma za bardzo czego czesać, bo nie są grube i jak bym je czesała to tylko by mi więcej wypadło. Choć i tak wypadają nawet przy zwykłym myciu i suszeniu bez szczotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pasta ziołowa do zębów indyjska dabur red- w składzie cynamon, goździki, mięta; bez fluoru. ja niestety i tak muszę używać elmexu, bo to jedyne co zatrzymuje moją galopującą próchnicę i erozję szkliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Gerda wielkie dzięki za super wpis z nazwami kosmetyków!!! Sprawdzę po dniu, bo już dziś jest późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba miałam bentleya w płynie...a na pewno w kostce, jakieś jeszcze leżą, faktycznie dość drogie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Gościu podzielam twoje zdanie na temat szczepień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja niekoniecznie zgadzam się ze szczepieniami, ale nie dyskutuję o tym, mam za mała wiedzę, a mało kto też ma aż tak dużą żeby było sens dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cieszę się, że jakiekolwiek zdanie mamy na ten temat to po prostu ominiemy go żeby się zaraz nie przekrzykiwać w swoich racjach :) o połowie kosmetyków, o których piszecie nie mam pojęcia! także super, że się czegoś nowego dowiedziałam, dzięki i zmykam sprawdzać co to za cuda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Ja też szukam alternatywy dla środków piorących. O orzechach indyjskich i eko kulach czytałam kilka lat temu i rzeczywiście ludzie pisali, że nie dopierają i pranie nie ma świeżego zapac*****a na razie ...wstyd przyznać, ale lecę na kapsułkach Ariela albo Persila. Trochę z wygody, trochę z lenistwa, ale przede wszystkim z braku łatwo dostępnych lepszych alternatyw, jednak myślałam już o jakichś detergentach z eko sklepów np. Bio-D czy coś podobnego, szkoda tylko że nie są trochę przystępniejsze cenowo i łatwiej dostępne. Póki co ratuję się podwójnym płukaniem. Co prawda jeszcze nie ogarnęłam składów środków czyszczących, bo dopiero się szkolę w spożywczych, ale mam zamiar do tego usiąść w najbliższym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz takie cienkie i rzadkie włosy jak opisujesz, to żebyś na głowie stawała, to i tak będą tłuste. taka sama ilość łoju niestety wygląda inaczej na cienkich, a inaczej na gęstych włosach. sama mam mocno tłustą cerę, a włosy wyglądają świeżo ze 3 dni[chociaż i tak wolę myć częściej] cieniutkie i rzadkie włosy trzeba myć codziennie, ale to nie problem, gorzej, że ci wypadają- coś jest jednak nie tak z twoim zdrowiem, mimo tego eko stylu życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to prawda. ja bym do wszystkich eko kosmetyków dodała to, że nie szczepimy się, ani dzieci, " No to gratuluję głupoty. Ja nie wiem czy ludzie zdają sobie sprawę, że poprzez nieszczepienie się spowodują nawroty chorób wśród populacji. Czytacie jakieś nawiedzone strony w internetach i wierzycie w jakieś bzdury. Rozwalają mnie tacy znawcy wszystkiego, bo gdzieś tam przeczytało że szczepionki powodują autyzm :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka eko tematu
Ziaja szałwiowa jak teraz spojrzałam na skład nie jest taka super. SLS w samym środku, czyli wysoko, poza tym dwutlenek tytanu, syntetyczne alergizujące barwniki (do tego jeden ma konotacje z ADHD u dzieci, drugi toksyczny) no i sztuczny aromat... Ziaja nie ma zbyt ekologicznych składów. Patrzyłam niedawno pasty Ziajki dla maluchów i też nic nie znalazłam, bo w każdej coś nie tak. Himalaya pewnie dużo lepsza. Ta dziecięca na pewno, bo widziałam kilka tyg temu, ale dla dorosłych muszę jeszcze sprawdzić. A olejek oprócz kokosowego wypróbuj gościu ze słodkich migdałów, szczególnie jeśli używasz przy dzieciach. Jest tani, łatwodostępny i robi go wile producentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×