Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama5latka

Moje dziecko złamało rękę w przedszkolu kto jest winny się pytam

Polecane posty

Gość gość lala
Po ch*j. Dziecko zabiera pogotowie a później opieka społeczna jak nie ma rodziców haha i od razu do adopcji, co? albo osrodka opiekunczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama5latka
Na tamtym forum też założyłam temat i jest 11 postów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przedszkolanka
@zapomnialamswojegohasla ...Koniec tematu. Każda przedszkolanka musi jechać do szpitala ze złamaną ręką,nogą czy palcem i nie ma bata żebyście zaprzeczyli!!!.." x niczego nie musze. moim obowiazkiem jest powiadomic rodzicow i wezwac pogotowie. koniec kropka. i tyle w temacie. ty mi nie bedziesz mowic co ja musze a czego nie musze. pracuje w tym zawodzie od 20 lat. wykonuje moje obowiazki wedlug przepisow. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość lala a kto? Przedszkolanka ma się opiekować po godzinach? Nie bądź idiotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lala
5-letni Fabian złamał rękę w dwóch miejscach w trakcie zabawy z kolegą. Pracownicy przedszkola nie wezwali lekarza. Zadzwonili z tą informacją do mamy i poprosili, żeby odebrała syna. Kobieta pojawiła się w przedszkolu po 10 minutach. Z jej opowieści wynika, że syn czekał na nią z bezwładnie wiszącą ręką. Prześwietlenie wykazało podwójne złamanie. Decyzja należy do opiekuna Sposób zachowania w takich sytuacjach opisuje rozporządzenie ministra edukacji o sportu z 2002 roku. Wynika z niego, że pracownik szkoły ma obowiązek niezwłocznie zapewnić poszkodowanemu opiekę i sprowadzić fachową pomoc medyczną i zawiadomić rodziców. Przepisy nie precyzują w sposób jednoznaczny, kiedy wezwanie pogotowia bez zgody rodziców jest możliwe. Ocena należy do opiekunów. Według dyrekcji przedszkola, podejrzenie złamania ręki nie było wystarczającym powodem, aby sprowadzić lekarza bez wiedzy prawnego opiekuna chłopca. Czy mają rację - wykażą kontrole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przedszkolanka
Mama5latka Prześpię się z tym... przez weekend będę się zastanawiać co z tym zrobić x gowno z tym zrobisz. bo to byl wypadek a opiekunowie prawidlowo zareagowali. oczywoiscie, ze mamy prawo wezwac policje jesli rodzice nie chca lub nie moga natychmiast przyjechac. proste. a wy mozecie sie dalej pienic do rana. mi to wisi i powiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lala
opiekunka jesli to przedszkole podejmuje sie odpowiedzialnosci nad dzieckiem w jakis godzinach, tak. zdażylo sie to pod jej opieką, musi zapewnic to dziecku do przyjazdu rodzica.anie po godzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak założyłaś tam, to nie zaśmiecaj tutaj forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz jeśli weźmiesz pogotowie - zrób sobie jakiś kurs bo dwadzieścia lat temu inne czasy były a dokształcac się trzeba - teraz rozumie czemu jesteś nerwowa ale masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lala
dziecko nie moze jechac samo w karetką! musi byc opiekun!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przedszkolanka
skarbie nie jestem nerwowa :) zadnego kursu robic nie musze , ja jestem na biezaco w temacie. Kumasz? bo to jest moj obowiazek. jesli nie znacie sie na prawach to lepiej sie nie odzywajcie. zadna przedszkolanka nie bedzie i nie ma prawa brac na siebie tej odpowiedzialnosci i jechac z dzieckiem czy taksowka, czy wlasnym autem czy nawet karetka dokadkolwiek rozumiesz? Bo w tym momencie moze beknac jak sie jeszcze cos stanie ! taka jest prawda. po za tym kiedy dziecko opuszcza przedszkole to przedszkole NIE MA JUZ ZADNEGO prawnego OBOWIAZKU ORAZ PRAWA NADZORU I OPIEKI NAD DZIECKIEM TYLKO RODZICE! dlatego wzywa sie policje jak rodzice sie nie pojawia. tyle w temacie. mnie dziecinko pouczac nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama5latka
22.02.14 [zgłoś do usunięcia] jestem przedszkolanka - tak wrednej baby nie życzę żadnemu facetowi, a co dopiero dziecku w przedszkolu.... bogu dzięki, że prawdopodobnie nie jesteś opiekunem w przedszkolu mojego dziecka. takie baby powinni wypieprzać za zbity pysk, bo empatia jest ci obca. ty się już wypaliłaś w tym zawodzie. teraz co najwyżej możesz sprzątać kibelki dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przedszkolanka
robie to co do mnie nalezy a mycie kibelkow to na szczescie nie moj obowiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możecie się tu kłócić do usranej śmierci. Mama 5 latka s*********a sprawę kłócąc się niepotrzebnie z dyrektorką. Przy takim tonie jak tu pokazała ja też bym jej kazał s********ć Czy przedszkolanka musi to rozstrzyga sąd a nie szanowne grono kafeteryjne. Dyrektorka też ma jakieś paragrafy w rękawie i szanse są 50/50. A można było na spokojnie, poprosić, zainteresować się sytuacją. Moze to wyglądałoby inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mamo 5 latka - jestem przedszkolanką kieruje się po prostu zdrowym rozsądkiem i przepisami a ty masz po prostu pianę na ustach i tylko byś skargi pisała, bo u ciebie zamiast rozsądku są emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przedszkolanka
nie mam ani prawa ani obowiazku wedlug prawa opiekowac sie twoim dzieckiem po za terenem przedszkola. Teraz rozumiesz czy dalej nie? w tym momencie kedy dziecko jest za brama przedszkola jestem z tego obowiazku uwolniona a obowiazek nalezy do rodzicow lub policji. a wiec mozesz dalej sie pienic do udranej smierci. mi moglabys tylko naskoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak nie wierzę że ta wstrząsowa terapia dotrze do roszczeniowej mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkolanka wytłumaczyła jedynie roszczeniowej mamusi jakie są jej obowiązki. I wcale sie nie dziwie jej reakcji, bo zapewne wiele podobnych autorce mamuś juz na swojej drodze spotkala. A jaka jest dla dzieci? Z pewnością inna, niż dla doroślej osoby, ktora puszczy tu od godziny, ze przedszkolankę do sądu poda... na drugim dziale tez ludzie wytłumaczyli jej, nie nie ma racji i...olali temat, wiec tu siedzi i sie piekli. "policja ja straszono! Widzial ktoś takie porządki? Opiekunka powinna cala grupę zostawic i z jednym dzieckiem do szpitala pojechać, a potem mamusi dziecko do domu odstawić i d....lizac, ze nie odpowiedni gips pozwolila zalozyc" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, ale założy jeszcze 10 tematów, bo musi być w końcu taki, na którym jakieś żmijowate mamuśki przyznają jej rację i jeszcze zmotywują do tego żeby napisała skargi do wszytskich świętych. dawniej ludzie chyba tacy nie byli mam wrażenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie straszyla policja,a udzielala informacji,bo jak rodzic nie moze, to policja jest jakby w zastepstwie i po wyjsciu dzieciak sam nie jest,skoro musi byc szybko u lekarza. Nie jest powiedziane,ze policja to tylko be i od razu mamie takiej krzywde zrobi, opacznie wsio rozumiecie,a potem kuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×