Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Warto wyjechać????

Polecane posty

Gość gość
a autorka napisala ze beda miec prace a na poczatku tylko mąż. Nie jedzie w ciemno z 4 osobowa rodzina.Jak ma sie znajomosci to wszystko idzie zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dlatego tym bardziej nie rozumiem dlaczego niektórzy ją zniechęcają. Z moich znajomych jakoś nikt nie wrócił i nie ma takiego zamiaru, chociaż odczuwają (niektórzy), że się pogorszyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja mam wrazenie, ze ty juz dawno podjelas decyzje o wyjezdzie, a teraz oczekujesz poglaskania po glowcaa i odpowiedzi w stylu :"jedz bo za granica zyje sie wspaniale,a na dodatek szybko sie dorobicie". Ja zyje za granica nie jak krolowa, oboje z mezem zapierdzielamy, wlasnie zapierdzielamy a nie pracujemy i na dodatek w czasie wolny uczymy sie jezyka, na wszystko jest za malo czasu a przedewszystkim nie mamy takiego zycia rodzinnego jak w Polsce gdzie np. pakujemy dzieci do samochodu i cale niedzielne popoludnie spedzamy na polanie albo w lesie, bo pracujemy w tym czasem weekendy i zwyczajnie sie mijamy. Tak wystarcza na normalne zycie, nie trzeba sie sastanawiac za co kupic dziecku buty i kurtke na zime, wstarcza na jedzenie i wczasy i wakacje raz do roku pod palmami. Po lilkuletnim pobycie tutaj jestesm tez sfrustrowani, bo obydwoje mamy dobre zawody a zasuwamy jak robole, nauka jezyka idzie mozolnie bo i notoryczny brak czasu dzieci sa slabo dopilnowane, rodzina daleko a dzieci znaja dziadkow ze swiat i skypa,a in na rachunku bankowym niestety nie mamy wielkich oszczednosci. Jechalismy z zamiarem zeby zaoszczedzic i wrocic problem jest tylko w tym ze jak chce sie tu normalnie zyc z rodzina to pieniadze ida jak woda. Nie ma sie co zlosci takie zycie nigdzie nie ma lekko i wszedzie trzeba sie nagimnastykoac zeby w miare normalnie zyc, takie czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie podjelam jeszcze decyzji. Mąż nadal pracuje nawet pracodawcy nic nie wspominal o wyjezdzie. Bo naprawde jest nam bardzo trudno sie zdecydowac. Niby tu nic nie mamy i nic nas nie trzyma ale pewne obawy i tak sa. Ja zdaje sobie sprawe ze tam tez trzeba pracowac nic za darmo nie ma ale tam przynajmniej jest godna zaplata za ta prace. Mój maz pracowal tu fizycznie 5 lat za 1300 zl gdzie mieszkanie nas kosztowalo i nadal kosztuje 1000 l czy jest w tym cos dziwnego ze chce lepszej przyszlosci dla swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoje dzieci sa akurat w takim wieku ze one nie beda za polska tesknic, to jest najlepszy czas zeby pokazac im ze mozna zyc normalnie, godziwie, wy sie napracujecie, ale wasze dzieciaki beda od poczatku juz mialy latwiejszy start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bycie za granica oplaca sie tylko wtedy jak jeden z czlonkow rodziny przebywa tam i sle pieniadze do polski dla rodziny wiadomo ze wtedy wartosc pieniadza jest inna i wtedy mozna sie czegokolwiek dorobic ale wiadomo kto by chcial tak zyc na odleglosc ciagle proste ze nikt... Wyjezdzajac z cala rodzina za granice bedziesz tak samo zyla jak i w polsce co z tego ze zarobisz wiecej niz w Polsce jak i tak te wszystkie pieniadze pojda na utrzymanie oplacenie mieszkania rachunkow itp do tego dojdzie jeszcze brak czasu na wszystko. Takze nie jest tak kolorowo jak mogloby sie wydawac. Wiem z wlasnego doswiadczenia przebywam klika lat zagranica i juz w marcu razem z narzeczonym wracamy do Polski owszem pieniedzy troche zarobilismy na dobry poczatek w Polsce ale nigdy nie chcialabym na stale mieszkac za granica to nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dodatku ta rozłąka z mężem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 13:17 - ciekawa jestem jak szybko skończą Ci się oszczędności w Polsce i zatęsknisz za tą obczyzną? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oto sie nie martw to nie twoj problem. A skoro tobie tak dobrze to siedz sobie na tej obczyznie wracac nikt ci nie karze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zięcia kolega też wrócił bo jego mama obiecywała gruszki na wierzbie (własne biznes) i po pół roku znalazł się znowu w UK. Udało mu się bo wrócił na stare miejsce pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, musicie oboje dojrzec do decyzji jechać czy zostać.A nie macie kogoś znajomego z UK żeby "na żywo" popytac co i jak. Jest to na pewno ważna decyzja, na dodatek problem zostac tam na stałe czy wracać. Póki dzieci małe to ok, ale jak pójdą już do szkoły to powrót nie będzie taki łatwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy tam znajomych i to oni chca nas tam sciagnac najpierw meza z tym ze u nich nie mozemy sie zatrzymac, gdyz maja za male mieszkanie. Jak juz bedziemy pewni tej decyzji to z tym ze tam zostajemy nie wracamy do PL. Ale jak widzialam ta moja kol i z nia rozmawialam to tak bardzo teskni za PL a jej corka bardzo teskni za dziadkami najchetniej nie wracalaby do UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma po co jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to widzisz emigracja jest nie dla wszystkich... Skad wiesz ze ty potem nie bedziesz odczuwala tego co teraz twoja kolezanka. Tego nie przewidzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz? A po jaka cholere teraz do Anglii jechac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie co wy znacie tylko zle historie z powrotow do PL? znam 3 rodziny, ktore wrocily wlasciwie to w chwili kiedy kobiety zachodzily w ciaze to momentalnie podejmowali decyzje. 1 rodzina wrocila do Krakowa, zadowoleni, 2 - Zamosc, dali rade. 3 nad morze mamy kontakt mailowy - daja rade. potem 3 singli wrocilo do Pl - nikt nie wrocil do UK. Wy znacie takich co wrocili do UK a ja nikogo a mieszkam w Anglii 11 lat wiec troche scenariuszy przeszlam I ja nie zamierzam wracac ale nie piszcie tylko o przpadkach w jedna strone.Autorko wy nie macie za duzo stracenia, tak na dobre to ewidentnie jest wam potrzebny wlasny dach nad glowa, mysle ze gdybyscie mieli to w PL nie bylibyscie tak zmuszeni do wyjazdu. Jedzcie, sprobojcie do PL zawsze mozecie wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sie ma. Napisze jako czloweik z doswiadczeniem. W uk jestem juz od 8 lat. W Uk nie ma tak rozowo jak kiedys ale napeno lepsze to niz gnicie w PL bo tam jeszcze dlugo sie nic nie zmienic. BARDZO WAZNE PYTANIE: co to jest za praca jak ma wykonywac twoj maz ? Czy to jest pewne na 100%, w angielskiej firmie czy w posrednictwie pracy ? Jezeli cos pewnego z wieksza stawka niz min. gdzie macie zapewniona stala wyplate to nie macie sie czym przejmowac. Nie przejmujcie sie tym ze to praca fizyczna. Jak sie pracuje u angola to fizyczna wyglada tak ze na 8 godz 6 sie pracuje a reszte sie siedzie na przerwach. Najgorzej jak sie ma szefa / kierownika emigranta. Ci zawsze w poganianiu swoich musza sie wykazac. Napewno bedziecie zyc na jakims tam poziomomi. Pamietajcie jednak ze MUSICIE uczyc sie angielskiego. Nie liczcie na agencje bo one zawsze wykorzystuja. Agencja pobiera za pracownika 16f a placi minimum - po co ma placic wiecej skoro i tak ma mase nowych emigrantow do wyboru ? Znam podobne malzenstwo ktore tez wyjechalo do pracy. Oni mieli ten problem ze przyjechali pracowac przez agencje wiec jak to ludzie pisza - agencje nie gwaratuja stalego zatrudnienia ! z tego c owiem przeniesli sie gdzies indziej do Szkocji i teraz maja lepiej, Jedzcie gdzies gdzie nie ma az tak duzej emigracji. NIE POLECAM LONDYNU. Jak sie bedziecie rozwijac to potem napewno nie bedzie sie wam chcialo wracac ! Zwlasczcze dzieci - jak sie przyzwyczaja do szkoly w UK Polska bedzie dla niech jak dla nas Kazachstan. Druga sprawa: jezeli wogole nie znacie angielskiego to bym sie zastanowil bo kto was przyjmie do pracy: tutaj zeby wziac szalucha w reke trzeba miec przeszkolenie z safe and hafety (BHP) a kto wasz przeszkoli jak sie z wami nie dogada ? Jak sa jakies pytania to raczej na adres bo tutaj znalazlem sie tylko z nudow ...w pracy :). Pozdrawiam i zycze powodzenia. PS ostatni gasi swiatlo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka tematu. No z tym angielskim to pewnie na miejscu okaże sie co i jak. Teraz jeszcze w Pl razem z mężem robimy kurs angielskiego. Jak płatna będzie to praca to jeszcze nie wiem wszystko okaże sie na miejscu . Praca jest pewna tyle ze będzie to praca albo na linii albo w polu czyli tak jak pisalam wczesniej ze będzie bardzo ciężka praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta i przy dzisiejszej sytuacji w UK: pracy na pol etatu, za minimalna i kontraktach zero godzin nie zarobicie nawet na pokoj i jedzenie !!!! UK juz sie skonczylo dla niewykwalifikowanych !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nauczcie sie czytać praca bedzie Zalatwiona.Wiec nie wyskakujcie z hasłami jak tam ciężko z praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego, że ZAŁATWIONA - ile zarobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak płatna będzie to praca to jeszcze nie wiem wszystko okaże sie na miejscu . Praca jest pewna tyle ze będzie to praca albo na linii albo w polu czyli tak jak pisalam wczesniej ze będzie bardzo ciężka praca... xxx w takim razie my już wiemy ile twój mąż zarobi - 6,31 na godzinę minus zaliczka na podatek i ubezpieczenie!!! praca pewna ale nie wiesz gdzie będzie pracował - dziwne! jeżeli to praca w polu lub na taśmie to z całą pewnością jest to praca PRZEZ AGENCJĘ!!! - czyli nikt nie zagwarantuje mu pracy każdego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie... 6.31 i jeszcze dobrze jak w ogole bedzie miec jakas prace, a stala to juz w ogole pomarzyc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu psychiczna musiala wtracic swoje 3 grosze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś pisze wam prawdę to jest psychiczny? wy na prawdę wierzycie, że będzie zarabiał 20 funtów na godzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto pisze o 20 f/h??? Wszyscy tak narzekacie n UK, to wroccie do Polski, skoro tak tu zle w Anglii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie nikt nie napisal ze bedze tam zarabial 20 f na godzine.a wynajecie pokoju bedzie go kosztowalo 300 f to jakos sie utrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś??? jak zarobi 150 na tydzień to będzie wszystko! 300 za pokoik, drugie trzysta na jedzenie - a gdzie reszta? przyjedziesz do niego i będziecie mieszkać w cztery osoby na pokoiku i tynk ze ścian wpieprzać??? na zasiłki nie liczcie, od pierwszego dnia nie dają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat tam nie dlugo zaczyna sie sezon wiec roboty bedzie w cholere \. o to sie akurat nie martwie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta przywioze ze soba 4 tys f :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×