kupno pracy licencjackiej lub magisterskiej. Co o tym myślicie?

Poniżej kontakt do osoby, która nie pomaga tylko wyłudza pieniądze
Jerzy z zespołu PiszePrace.pl
Tel. 515 515 150
redaktor@piszeprace.pl
www.piszeprace.pl

Kiedyś przypadkiem trafiłem na www.redaktor-online.pl i potem okazało się, że nie raz pomogli mi wyjść z opresji, gdy okazywało się, żę do napisania jest sporo prac a doby nie da się rozciągnąć. Więc myślę, że i dla Ciebie znajdzie się tam jakiś sensowny wykonawca.

Ja również mogę polecić redaktora pisali mi już kilka prac dyplomowych i nigdy nie było problemów. 

Dnia 24.02.2014 o 14:32, Gość Truskawkowa malina napisał:

Moja koleżanka ostatnio powiedziała, że zamówiła sobie w internecie prace licencjacką, bo sama nie ma czasu pisać. Niby ją rozumiem, bo pracuje, musi zając się dzieckiem, domem, mąż nie pomaga za bardzo. Dziewczyna jest zdolna, z egzaminów i kolokwiów nigdy nie dostała ponieżej 4. Ale czy myslicie, że to sie nie wyda? Trzeba przeciez podpisać oświadczenie, że samemu napisało się prace, prawda? Czy ktoś z Was tak robił?

Ja z braku czasu zlecilam to pani ktora zajmuje sie tym zawodowo polecam szybko i solidnie bsallegro@o2.pl 

Dnia 28.02.2014 o 01:18, Gość gość napisał:

Sporo ludzi zamawia prace magisterskie u zawodowców, znam osobiście jednego i ma z tego niezłe utrzymanie. Ostatnio napisał pracę magisterską ok 200 stron w trzy dni podczas których zaliczył jeszcze dwie imprezki po czym wpadło mu do kieszeni na czysto kilka stówek.

Ja z braku czasu zlecilam to pani ktora zajmuje sie tym zawodowo polecam szybko i solidnie bsallegro@o2.pl 

Jak poszukasz to na pewno znajdziesz coś sensownego bo obecnie sporo firm działa na rynku pisania prac na zamówienie więc można liczyć, że coś sensownego uda się wybrać. Wydaje mi się, że na redaktor-online.pl można oczekiwać, żę nawet do trudnych tematów znajdzie się wykonawca.

Kupno pracy licencjackiej to zły pomysł, ponieważ po pierwsze nie jest to legalne, a po drugie osoby oferujące pomoc najczęściej nie piszą go samodzielnie, tylko kopiują tekst z Internetu, a taki tekst na pewno nie przejdzie testu antypagiatowego. 

Dlatego nie należy płacić żadnych zaliczek, a otrzymany tekst sprawdzić wklejając do Google po 3 - 4  linijki. W ten sposób można znaleźć strony, z których tekst został skopiowany. Jeżeli tak było w wynikach wyszukiwania wyświetlą się wytłuszczone fragmenty. 
Bardziej zaawansowany test do sprawdzenie tekstu na stronie plagiat.pl 

Jeżeli potrzebujecie skutecznej i pewnej pomocy w pisaniu pracy to zapraszam do kontaktu. 

Wszystkie osoby, którym pomogłem, obroniły się na ocenę 5.
 
Oferuję krótkie terminy oraz wysoką jakość. 

Zapraszam

zbyszek2032@gmail.com

Nie wiem jak tam obecnie sytuacja wygląda, bo na tą chwilę nie miałem okazji korzystać jeszcze w tym roku akademickim, ale rok temu w sesji zimowej korzystałem z oferty przygotowanej przez redaktor-online.pl. Sporo osób tam pisało więc można było oczekiwać, że znajdzie się ktoś kto danym tematem będzie w stanie się zająć.