miłość zabija

a czy bycie blisko kosciola jest czyms złym>???? Noo jasne, że nie uważam tak... wręcz przeciwnie. Ja od razu przyznaje się bo po prostu przeżywam pewien kryzys od jakiś lat, ale nie chce o tym pisać...

Ile mam walczyc o niego, kazdy drobiazg jakies nieporozumienie inne zdanie na jakis temat i juz pakuje sie, a ja zostaje sama na srodku wynajetego mieszkania bez slubu bez stabilizacji zawieszona jakby w powietrzu

Tak, masz racje to dziwne, że z dnia na dzien zniknal. Ale juz nie chce myslec o tym co bylo, dalam sobie spokoj z nim. Jakby mu zalezlo na naszej znajomosci, by wtedy odpisal cokolwiek

nie zasługuje na to by o nim pamiętac :) jestes wolna

a uciekał w jaki sposob?

Jasne ze by odpisal, a kiedy to bylo?

Za kazdym razem pakuje swoje rzeczy i chce wyjechac

co cię trzyma? to wynajęte mieszkanie>?

Widocznie moze nie tylko z toba pisal,

Dokładnie to jakieś 3 lata temu. Wtedy co prawda ze swojej okolicy poznal dziewczyne o której wiele mi opowiadał. Ona niestety go zawsze odrzucała, bo nie chciała z nikim być. I moze wówczas cos sie zmienilo z jej strony i poswiecal dla niej czas, a mnie olal

Wynajete mieszkanie a ja nie mam gdzie pojsc i czekam co sie stanie, jak odchodzi nie odzywa sie tygodniami, dzwonie nie odbiera, ile starczy mi oszczdnosci to bede wynajmowac ale dalej nie wiem

Powinnas go zostawic bo nie docenia tego co ma a Ty jak glupia nie walcz o kogos takiego bo pozniej jeszcze gorzej sie na tym przejedziesz. Jesli tylko bedziesz w stanie to wynajmij sobie cos i uloz sobie zycie na nowo z kims kto nie bedzie mial swoich ' humorkow' i tak debilijnego zachowania

Z dnia na dzien przestal pisac to musialas strasznie sie czuc, nie wiedzialas czy cos mu sie stalo czy co no nie? Musialas bardzo sie stresowac

Fakt strasznie sie czulam. Chodzilam przygnębiona, nie potrafilam sie odnalezc, wkońcu nie był mi obojętny, wniósł coś do mojego zycia.

Masz racje, ma debilne zachowanie, to jest cxlowiek zapoznany na necie, pieknie sie pisalo a potem koszmar, nie martw sie ze przestal z toba pisac na necie bo moze bys miala taki cyrk jak ja, o przysxlosci nue chce rozmawiac, jemu jedt dobrze tak jak jest tak mu wygodnie ,

Bardzo bym chciala by moj przyklad zwiaxku z rzekomo milym facetem z netu wyleczyl cie ze smutku po tamtym twoim z neta, zostawilam caly swoj swiat dla niego a ten regularnie mnie krzywdxi

a próbwalas chociaz z nim porozmawiac o tym? powiedz ze meczy cie ta sytuacja i jej nie potrafisz zniesc. Zapytaj go w prost kim Ty dla niego jestes, bo tako tracisz szanse na bycie z kims lepszym od niego. Wiem latwo sie mowie, ale jak tak robi to trzeba jakies kroki podjac.

Bardzo duzo bym musiala pisac, ale nie chce tutaj rozpisywac sie

Po prostu za bardzo się starałaś a on to wykorzystal :/ Pokaż mu jaka silna jesteś i postaw go przed wyborem takim, że albo się zmienia albo odchodzisz od niego. Wspolczuje Ci cholernie, nie chcialabym znalezc sie na Twoim miejscu

Wiele razy mowilam, ale nic nie dociera, mial juz zone i tez podobnociagle sie pakowal i wyjezdzal

Ale trzymam kciuki, że wszystko się ułoży :) i będzie tak jak tego oczekujesz

Ciezko znalezc kogos na zywo, zaluje ze poszlam za nim, za milym facetem z internetu, to moj najgorszy blad w zyciu, uwazajcie dziewczyny na takich z internetu

Albo możesz tak samo zrobić jak on wroci z powrotem. spakuj swoje rzeczy i wyjdz bez slowa. Udaj sie gdzies na kilka dni do znajomej czy kogos bliskiego z rodziny i zobacz jak on zareaguje na to.

Niech poczuje to samo co Ty, kiedy sie pakuje i wychodzi

Dziekuje dziewczyny jestescie kochane albo kochana bo nie wiem czy pisze z jedna czy dwiema dziewczynami

Jak bede miala gdzie uciec to mu sie odwdziecze tym samym

No ja ciągle sama pisze tutaj :) bo reszta nie wiem czy śpi, czy ich po prostu nie ma :)

Nie przejmuj sie ta znajomoscia z internetu ze przestal pisac, moze los oderwal cie od tego znajomego ktory mogly okazac sie potworem

Nie dziękuj ;) i bardzo dobrze zrób tak, wtedy przejrzy na swoje oczy co robi

Aha to we dwie piszemy bo pana juz nie ma chyba