Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niedobrzyzna

Ciąża po in vitro

Polecane posty

Gość ewas123
Małpka dzięki za odpowiedź. Tujka pamiętam Cie z drugiego forum, trzymam mocno kciuki za Ciebie. Co do Twojego pytania, to mi udało się za 5 razem ( dwie pełne procedury plus mrozaczki) i za tym właśnie ostatnim razem nie miałam ani bóli piersi ani zupełnie innych objawów...to był nasz ostatni blastuś i nie wierzyłam, że się uda nic nie czułam...Tak, że bądź dobrej myśli, mam nadzieję, że wkrótcce przeniesiesz się na stałe na to forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evas123
Niedobrzyna, mi z tego USG o którym piszesz wyszedł termin na 8 październik, to teraz już całkiem jestem przygotowana, ( o ile można tak rzec) że rozwiązanie może nastąpić wcześniej...ja miałam krio Blastusia 27.01 czyli kilka dni po Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujka
Dzięki ewas123, ja też Cie pamiętam. I historię (poza tym, że moja lekko przydługawa delikatnie to ujmując) mamy we trzy z Pati10 podobną, tzn najpierw Provita, a potem dr M w Gync:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila 78
Asinska, jeszcze raz gratuluję i cieszę się, że wszystko jest oki :-) Dziękuję, za opis szpitala, mam nadzieję, że u mnie też będzie w miarę dobrze. Do połowy stycznia mam jeszcze trochę czasu :-), zapisalismy się również do szkoły rodzenia przy Narutowiczu. Pozdrawiam @-}--

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewas, tak ja pamiętam, że my idziemy razem :) I mi by się wcale tak nie spieszyło, chciałam donosić do 12.10, bo to urodziny m....gdyby nie ta waga Małego...ech.... Tujka, u mnie z piersiami było tak: nigdy mnie nie bolały przed @ a przy pierwszym zajściu tak, potem bolały przy każdej @ a przy zajściu już nie. Teraz bolały, ale jakiejś masakry nie było...chyba nie ma recepty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pozdrawiam was wszystkie mowie wam ale mam pietra jutro kolejne usg u mnie już 8tc ale najgorsze zero objawów nadal od poprzedniego usg boje sie jak cholera troche czasem mdli ale nie wiele i ssie w żoładku i raz w nocy na siku wstaje troche kregosłup na dole ale martwie sie już ze to za mało ze niektore pisza o wymiotach mdłościach mega a u mnie słabo mam nadzieję ze jutro okaże sie ze wszystko ok jest bardzo sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati, nie przejmuj się brakiem objawów bo przecież każdy inaczej znosi ciążę, ja też nie mam wymiotów i ogromnych mdłości, i tylko się z tego cieszyć, sądząc z opisów dziewczyn to wcale nie jest przyjemne ;) Na pewno będzie dobrze :) Ja dzisiaj byłam u lekarza rodzinnego i próbowałam wycyganić skierowanie na bezpłatne badania, ale niestety dostałam tylko na - mocz, glukozę i morfologię, a za te wszystkie toksoplazomozy, różyczki i coś tam jeszcze będę musiała zapłacić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila 78
Pati, tak jak piszą dziewczyny, nie ma co się przejmować brakiem wyraźnych objawów, ja też nie miałam dużych młodości, a wymiotów to w ogóle i wszystko jest na razie oki :-) Kropla, co do tych badań o których piszesz, to one są do zrobienia na nfz, ale skierowanie weź od gina z poradni ginekologicznej z Twojego rejonu. Ja tak robię, prowadzi mnie lekarz z kliniki, a po skierowana chodzę do gina w przychodni :-) duża oszczędność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmilutka1
Hej tak sie stresowalam znieczuleniem u dentysty a sie okazalo ze z moimi zabkami wszystko oki i mam sie zglosic do kontroli za pol roku :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziekuje za pocieszenie wiem fiksuje ale jutro już sie okaże jakieś objawy mam ale to tłumacze lekami powiem wam ze chyba na razie boje sie uwierzyć w to że w końcu po tylu latach niepowodzeń słońce zaświeciło nad nami i mam małego skarba pod sercem wiecie ja z natury jestem taka troche panikara hehe ale jutro jak bede przed wizyta to pewnie bedzie już spokój ja zawsze tak mam ze jak wyjeżdzam już z domu to luz. pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi___
Asinska cieszę się, że Oliweczka nie męczy tak mamusi :) LaBrise gratuluję 9tc, szybciutko zleci I trym Alika2014 ja miałam plamienia lub krwawienia tak do 12tc. Musiałam się oszczędzać i dużo odpoczywać. Po 35rż prenatalne robią za darmo. Ja niestety musiałam zapłacić 600zł :( ale czego się nie robi dla naszych kruszynek Tujka ja również Ciebie pamiętam z objawowego forum. Trzymam kciukasy i czekam tu na Ciebie Pati7700 każda z nas przed każdym usg czy wizytą bała się o swoje kruszynkę. Z duszą na ramieniu jeździliśmy do gin. Teraz jest mniejszy stres, bo wiemy że córeczka pięknie rośnie. Ciesz się małą ilością objawów I trymestru :) Ja w I trym przez jakieś 2-3 tyg miałam mdłości, nic więcej. W II zaczęły się częste wizyty w toalecie. W nocy latałam na siusiu kilka razy :). Spałam czasem po 4-5h. Najgorzej jak szłam gdzieś, to najpierw musiałam ustalić pozycję toalety haha. Może to wygląda śmiesznie, ale jak chce Ci się, a Ty jesteś daleko od domu to biegusiem do toalety :( Nie wspomnę o kręgosłupie, który .... Z tych przyjemniejszych to piersi urosły mi aż o 2 rozmiary haha. Musiałam sobie namiot kupić :) Daj znać po wizycie Kropla7 niestety podobnie jak Ty płacę za każde badanie. Lekarze nie są chętni dawać skierowań z nfz :( W końcu znalazłam przychodnię, gdzie jest zniżka dla mamusiek Córeczka dziś szalała w brzuszku. Nie daje mamusi posiedzieć, muszę się wyprostować haha Rozpycha się nóżkami, prostuje je póki ma jeszcze miejsce. Wczoraj poczułam coś dziwnego, chyba bawiła się pępowiną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi ale masz fajnie i inne kobietki wiecie że kruszynki ładnie rosną czujecie ruchy :) przede mna jeszcze daleka droga :) już się doczekać nie mogę :) powiedzcie mi proszę bo lekarz już praktycznie poodstawiał wszystkie leki zostawił tylko luteinę powiedzie po jakim czasie odstawi luteinę? Ja nie miałam w ogóle żadnych plamień nic nie bolało nie boli :) a ta luteina już taka troszkę uciążliwa się staje hehe :) ale nie marudzę będę musiała mieć jeszcze to będę tylko tak pytam z ciekawości ;) pozdrawiam Wszystkie mamusie, przyszłe mamusie no i te oczekujące na pozytywne wyniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LaBrise zleci i Tobie jak każdej z nas ja tez dopiero co zaczynałam ciążę ,a teraz nasz skarb śpi obok mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja biedaczka, muszę nadal brać progesteron, fragmin, encorton, eutyrox, no od garści tabl. zaczynam dzień, męczą mnie tylko te zastrzyki. U mnie pan dr tego nie szczędzi, bo, brudzenia i plamienia już chyba 4 tydzień - progesteron, zaawansowana endometrioza dlatego encorton-ograniczenie możliwości walki ze stanami zapalnymi macicy, fragmin na dotlenienie zarodka, bo lekko odkleila się kosmowka i polegiwanie. We wtorek idę sprawdzić co się dzieje, osobiście pociesza mnie to, że kompletnie nie mam jakichkolwiek objawów, mam nadzieję, że będzie oki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alika trzymam kciuki :-) naprawdę bidulko masz sie z czym mordować :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alika nie przejmuj się, ja też biorę garść leków, dziś mi stuknął 18 tydzień. Cały czas luteina, eutyrox, żelazo, witaminy, omega, no-spa i jeszcze walczę z przeziębieniem, już 5 dzień i nie mija i jeszcze opryszczka w nosie, masakra. Już wszystkie mikstury medycyny naturalnej wypróbowałam, jedyne pocieszenie, że gorączki nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was ja właśnie po usg dzidzia ma sie dobrze ma 1,76 mm serducho dobrze bije hehe wyiliczył 8tc masakra każdy mówi co innego z terminem ale najważniejsze ze wszystko w porządku i fasolka nastepne usg 18 .10. super tak sie ciesze mało nie eksploduje pozdrawiam was i ściskam ide przetrawić nowinki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane :) Na Was zawsze mozna liczyc dlatego pisze tutaj moze ktoras mi cos podpowie. Napisze jak to bylo i jest u mnie: 20 sierpnia dostalam okres pozniej 9 wrzesnia zastrzyk tzw blokada DECAPEPTYL. Nastepnie dostalam okres 16 wrzesnia. Pozniej zastrzyki stymulacja zaczelam od 24 wrzesnien rano mam Menogon a wieczorem Puregon. Mam dlugi protokul. i przez 10 dni mam to wstrzykiwac pozniej dopiero wizyta a nie tak jak u niektorych czesto miedzy czasie mam isc do swojej ginki i ma mi pobrac krew i to mam zawiesc w srode a wizyte z lekarzem mam dopiero w przyszly piatek. troche to dla mnie dziwne zeby tak pacjentke zostawic bez kontroli na ale nie wiem zobaczymy jak to dalej bedzie. Sluchajcie czuje sie nawet nie najgorzej tylko od pierwszego dnia jak dostalam zastrzyk to wieczorem zace´zelam plamic troszke jak sie podcieralam, wczoraj tez jak sie podtarlam i dzis tez czy takie plamienia sa normalne??? Bardzo was prosze o odp :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, z tego co rozumiem martwisz się o wizyty, hmm faktycznie przeważnie koło 6 doby sprawdzają usg....tylko.... np przy krótkim protokole stosuje się gonalf w wiekszych dawkach, a później się go hamuje aby nie doszło do owulacji i hiperstymulacji, w długich protokolach są kombinacje innych leków, które nie dają takiej reakcji i tu kontrola może być późniejszą a same leki i reakcje na nie są bardziej przewidywalne - chyba dlatego może masz tak zaplanowane, co ci mogę podsunąć, zgłoś sie np. 7,8 dobie z "ostrym kluciem":)w jajniku i tyle, zobaczą:) może wystrasz się tych plamień. ?..jak staniesz przed nimi to pewnie za drzwi cie nie wyproszą. A co do plamień przy hormonach wszystko może się zdarzyć, jeśli nie masz krwawień to chyba jakaś rewolucja w macicy tym się objawia, ale tu akurat trudno mi co kolwiek powiedzieć. Dziewczyny, pisałam, że objawów nie mam , ale dzisiaj z byle wysilku dostałam zadyszki, było tak u Was na poczatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_83
Cześć, Groszek, przy długim protokole robili mi USG w 6 dniu po rozpoczęciu brania leku stymulującego więc jeśli coś Cię nie pokoi to pomysł Aliki jest dobry, lepiej się dobijać na siłę i coś sprawdzić. Alika, miałam nie tyle zadyszkę co czułam się mocno zmęczona a jak za dużo chodziłam to miałam zawroty głowy, to jest bardzo indywidualne. Ja też niestety jadę na zastrzykach, ( najpierw fraxiparina ale robiły mi się guzki zapalne i teraz dostałam clexane i jest lepiej) żadna przyjemność ale damy radę ;) Nie wiem czy robisz sobie zastrzyk w brzuch bo potem to już tylko w udo albo ramię będzie się dało wbić igłę ;) Pati, to super jak na USG słyszysz że wszystko jest ok to za każdym razem jest taka radość ;). Labrise Ja mam luteinę nadal tylko w mniejszej dawce niż na początek (ale tez może dlatego że to ciąża bliźniacza ) Asinka, super że córcia szaleje. U mnie (24 t trwa) chłopcy się wczoraj i dziś bardzo mało ruszali wiec miałam dodatkowe USG ale wszystko ok (rosną i mają po około 550 g i 600 g) Fajnie że nas przybyło bo przecież część dziewczyn jest już na końcówce ( trzymam kciuki za październikowe mamusie ;)) i pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczyny wiedzialam ze na was mozna liczyc jestescie kochane :) Dzieki Alika 2014 i Kaska 83 :) A mialyscie takie uplawy? one sa dopiero jak sie podcieram i nie caly czas zaczely sie juz wieczorem w pierwszym dniu jak wzielam zastrzyk rano. Martwilo mnie tez zaczecie stymulacji dopiero w 9dc. Nie wiem denerwuje sie pierwszy raz to czlowiek nic nie wie. Ej a teraz jak was sie cos zapytam to padniecie :) Uprawialyscie normalnie sex podczas stymulacji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, Ja nie miałam żadnych plamień/upławów podczas stymulacji a zastrzyki stymulujące dostałam już od 3 dc. Co do sexu, w trakcie stymulacji bolały mnie jajnik więc nie dałam rady, za to po transferze w klinice powiedzieli że 2 tygodnie bez sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, jak przysadka jest wyciszona, to w macicy nic się nie dzieje i można zacząć stymulacje po np 2 tyg, ale warunkiem jest branie gonapeptylu(on wycisza tak jakbyś miała menopauze;)). Co do seksu to dlaczego nie , jak nic Cię nie boli...... no oczywiście czasami są zalecenia co do spermy, jedni lekarze wolą 3 dniową świeżą, ale np. mój mąż postanowił produkować na zapas przez 2 tyg i się udało, niech koleżanki coś w tym temacie dodadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane co sądzicie o detektor tętna płodu.. Warto coś takiego kupować ? miała któraś z Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefania 31
La Brise ja i Niedobrzyzna mamy taki detektor, może ktoś jeszcze ma? Ja jestem bardzo zadowolona i mi się przydaje. Uzywalam juz od 13 tyg a od 15 moglam wysluchac tetna obu dzieci. Mnie uspokajal, nigdy nie miałam problemu z odnalezieniem tetna. Myslalam ze jak bede czuć ruchy ( 17-19 tydz) to nie będzie się przydawal a jednak dalej się przydaje. Jestem w 31 tyg i czasem ruchy dzieci sa malo odczuwalne, bo mają coraz mniej miejsca i wtedy przykladam i jestem spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK dziękuję za opinię więc także za ok 2/3tyg sobie zakupię :) życze miłej nocy:) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze jedno jakiej firmy polecacie i gdzie najlepiej kupić zeby był dobry dziekuje z gory za odp pozdrawiam milej nocy dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania, Ty też jesteś w ciąży bliźniaczej nie ma problemu i detektor "wyłapuje" obydwa tętna ? czy jak to działa bo tego się bala że urządzenie może zwariować. Jaki model masz? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi___
Alika trzymaj się, będzie dobrze. Na początku nie męczyłam się tak szybko. Musiałam się pilnować, by nie dźwigać. Ciężki okres to był dla mnie Pati cieszę się, że z dzieckiem wszystko jest w porządku Groszek nie podpowiem Ci, bo szłam krótkim protokołem i nie brałam tylu leków. Podczas stymulacji jeździłam bardzo często a nawet codziennie na krew i usg. Seks podczas stymulacji był, ale do pewnego dnia. 4-5 dni przed transferem celibat. Nie miałam żadnych plamień/upławów. Stymulację zaczęłam chyba w 5-6 dniu. Po transferze celibat, ogólnie miałam go przez cały I trym, bo miałam plamienia i krwawienia Kaska_83 duże chłopaki masz :) LaBrise ja nie kupowałam detektoru tętna płodu Niestety taka pogoda jest i musimy na siebie uważać, by nie zachorować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×