Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niedobrzyzna

Ciąża po in vitro

Polecane posty

Sisi, pierwsze słyszę by drugie połówkowe robić w 30tc. Robi się je między 18 a 24tc i sprawdza się dzidziusia pod względem wad rozwojowych... np rozszczep wargi czy wady serca. Myślę ,że to ważne badanie, ja właśnie takie miałam na połówkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaOla, Sisi juz byla na polowkowych, teraz zastanawia sie czy isc na prenatalne, ktore sie robi miedzy 30 a 32tc. Sisi to Twoja decyzja ale chyba jakis sens te badania maja. To cos wiecej niz zwykle usg u lekarza prowadzacego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wogole Sisi jak sie czujesz? Bierzesz jakies leki? Ja mam malutki brzuszek, 6kg przytylam a jesteśmy chyba na tym samym etapie mniej wiecej bo tez mysle o badaniach w 30tc. Nasz maluszek mniejszy sie w obwodzie brzuszka zrobil wiec zaczelam duzo wiecej jesc choc specjalnego apetytu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie wie kto zdejmuje szwy po porodzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisi_75
Gość, Mogłabyś jakiś nick sobie wymyślić, albo chociaż podpis pod wpisami, bo nigdy nie wiem czy to Ty, czy inny gość. Chyba jednak pójde na te badania w 30 tyg., zapisana już jestem. Kasa kasą, ale jednak będę spokojniejsza i pewniejsza, że jest dalej dobrze. Czuje się dobrze, poza bólami placów. Dzidzia kopie wieczorem i rano jak szalona :-) Dalej łykam Pregna plus, magnez, eutyrox , no i doszło mi żelazo, bo na wynikach wyszedł niedobór. Jem jak jadłam przed ciążą, staram się zdrowiej. Też mam w miare mały brzuszek, chociaż bluzki już wszystkie obcisłe, nawet te które wcześniej były luźne :-) Przytyłam jak na razie 3kg. Od przyszłego tygodnia będę śmigać do szkoły rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka 8408
Sisi Polecam Bebetto Silvia, super się prowadzi, łatwo składa, torba pod wózkiem genialna tyle zakupów wejdzie. cena taka sama jak camarello. Mam pytanie do mam : Lily, Asik,Silvia Rodziłyście przede mną więc czy Wasze dzieci też po 7-8 tygodniu miały problem z kupą. Do tej pory była co karmienie a teraz Mały nie robi przez kilka dni. Nie spina się z tego powodu bardziej mnie to irytuje. Dałam mu dwa razy już po pół czopka glicerynowego i kupy było tyle że aż po włosy miał brudne:) Pytałam położna i przy karmieniu piersią może nawet 7 dni jej nie być, tylko że ja czasami dokarmiam modyfikowanym. Dodam że jak już zrobi kupę to jest taka klejąca do pupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83
Inka U Nas kupa jest 2-3razy dziennie. Zadko robi w nocy ale w dzien nadrabia ;) Wcześniej sie spinal zanim zrobil, żeby ulżyć daje 0,5ml espumisan i pomaga. Czopkow nie uzywalam. Kupy zawsze sa lejace, modyfikowane slabo trawi i zawsze sa grudki w kupie. Dostaje mm w naglych wypadkach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak33
Inka ja od początku karmie mm ale najpierw co karmienie była kupa a jak mała miała koło 6 tyg to się zatrzymało. Nawet byliśmy z nią u pediatry bo nie pomagały ani masaże ani weendy ani mleko na zatwardzenie. Zaleciła nam czopki i po paru aplikacjach się unormowało. Teraz kupa jest codziennie lub co drugi dzień. Muszę wam się pochwalić że Maja przesypia już całe noce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie mamy jak odstawic dziewięciomięsięczne dziecko od cyca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraM
Witajcie. Jestem taka szczęśliwa. To już 34 tydzień i już odliczam dni do porodu, choć panicznie się go boję, bo jestem bardzo wrażliwa na ból. Mam do Was pytanie. Czy Wasze terminy porodów sprawdziły się co do dnia? Zachodząc w ciążę drogą naturalną nie znamy dokładnie dnia zapłodnienia, ponieważ owulacja może trwać nawet do tygodnia, więc nie wiadomo kiedy doszło dokładnie do zapłodnienia więc także i termin porodu może spłatać nam figla. Natomiast podczas zapłodnienia In Vitro znamy czas zapłodnienia z dokładnością co do godziny :) i czy to sprawia, że termin porodu zawsze się sprawdza? Jak to było u Was? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lily84
Inka u nas było bardzo podobnie tzn mała na początku robiła kupę niemal przy każdym karmieniu a pozniej ok 6-8tyg kupy się zatrzymały i robiła raz na tydzień taką porządną ale tak jak pisze Sylvia przy karmieniu cycem dziecko może podobno nie robić kupy nawet do 10-14 dni co podobno świadczy o tym, że mleko mamy jest bardzo dobrze przyswajalne. Mnie tez to martwiło i miałam wrażenie, że ona po prostu nie moze sie wypróżnić wiec co jakis czas wkładałam jej kateter żeby jej pomóc (to był czas kolek). Trwało to chyba ze 4-5tyg i teraz juz wyproznia sie 2-3razy dziennie bez żadnych problemów. Tylko nerwus z niej straszny.. Asiak jak Ci zazdroszczę!! :))) Moja mała po wieczornym karmieniu prześpi 5h max a pozniej co 1,5-2h.. Marzę o chwili kiedy zacznie się budzić w nocy tylko raz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleksandra M. Ja jestem juz jednym krokiem w 30 tc i tez jestem przeszczesliwa:-) Co do terminu porodu to nie mam pojecia jak to wyglada i w sumie dobre pytanie zadalas ale jakos niestety nikt nie chce odp:-( Szkoda, bo forum fajne , mozna sie wiele rzeczy dowiedzieć ale pewnie mlode mamy nie maja czasu na odpisywanie i nie ma sie co dziwić ale tez szkoda bo ich rady pewnie były by bezcenne. Ja z kolei mam pytanie do Ciebie. Czy po 30tc ruchy plodu sa mniej odczowalne czy tak samo? Odczowasz jakies dziwne dolegliwosci np. bol podbrzusza czy cos takiego? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lily Zle cos zrozumiałas moj wpis. ...nie pisałem, że może po cycu nie robic po kilkanaście dni. Chyba jest odwrotnie po mm trudniej maja się dzieci wyprozniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraM
Odpowiadam poprzedniczce bez nika, wpisanej jako GOŚĆ :) Otóż ja tez uważam, że fajnie byłoby gdyby mamusi eznalazły troszke czasu i odpowiedziały nam czy poród był dokładnie w wyznaczonej dacie czy też nie. No ale cierpliwości, może któraś wkońcu odpowie :) A odpowiadając na Twoje pytanie to wiesz co ogólnie czuję ruchy w miarę tak samo. Co prawda w ok 28/30 tygodniu były chwile, że czułam te ruchy chyba najwyraźniej a teraz w zasadzie bardzo znaczącej różnicy nei odczuwam. Owszem, czuję, że te ruchy są ograniczone, mniej dynamiczne. Ale nie są na tyle słabe abym musiała się martwić. No ale zobaczymy jak będzie jeszcze później. W każdym bądź razie już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę córeczkę! Aczkolwiek jedno spędza mi sen z powiek... imię :( Mąż marzy o imieniu Hania, nawet zanim zaszłam w ciążę to on już wtedy marzył o tym imieniu. A mi sie ono w ogóle nie widzi ale nie mam sumienia mu odmówić. Nie wiem co robić, bo to jednak jest na całe życie decyzja i jest mi mega smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraM
A jeszcze dokańczając moją poprzednią wypowiedź to dolegliwości mam spore. Bólu brzucha czy krocza nie mam, ale za to nogi bardzo mi w nocy puchną i drętwieją i boli mnie miednica na tyle mocno, że czasem nie mogę się przewrócić z boku na bok, co powoduje bezsenność, bo nie mogę przybrać żadnej wygodnej pozycji. W ciągu dnia te dolegliwości też są, ale w mniejszym stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka313
Hej. Terminu nigdy nie wyliczysz co do dnia. Jak przy naturalnej ciąży tak i tu mogą urodzix sie wcześniaki możesz przechodzić. Ja miałam terin na 26X a urodzilam 24 wiec blisko :)) co tam u was mamusie. My zaraz roczek. Szok :)Zuzia juzlata szaleje jest najcudowniejssym dzieckiem pod sloncem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak33
Dziewczyny terminu nigdy nie wyliczycie co do dnia. Ja miałam na 11 lipca a urodziłam 14. A co do ruchów to ja czułam silne kopniaczki do końca ciąży. Jak się przez dzień mało ruszała to się martwiłam ale po paru godzinach nadrabiała :) Nie ma co się martwić na zapas, dzidziuś ma mniej miejsca w brzuchu. Co do waszych objawów to są jak najbardziej naturalne w ciąży. Mi też nogi drętwiały i po 30 tc możecie już odczuwać niewielkie skurcze. Trzymam za was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_83
Ja i tak miałam ustalony termin cc na koniec 37 t ale tak jak powyżej dziewczyny uważam że ciąża trwa mniejwięcej 9 m a wyliczony termin jest jedynie teoretyczny nawet jeśli znamy dokładną datę zapłodnienia :) A u nas chłopaki raczkują i wstają przy drabinkach także muszę mieć oczy dookoła głowy a dwa że są sobą bardzo zainteresowani i musze uważać żeby jedne drugiemu z miłości krzywdy nie zrobił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedzcie dziewczyny, czy jesli w 30 tc a nawet juz wczesniej odczowalam i nadal odczowam silne skurcze, twardnienie brzucha i napinanie sie maluszka, to porod moze byc sporo wczesniej?? Teraz zaczelam trochę panikowac bo ciagle czuje bol i twardy brzuch. Nospa forte nic nie pomaga, bralam tez luteine ale musze odstawić bo zaczela mnie uczulac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu, U niektórych ciężarnych od20 t pojawiają się Skurcze Braxtona-Hicksa. Są one przygotowaniem do porodu i nie są niebiezpieczne, tak się poprostu macica przygotowuje na czekające ją wyzwanie. Natomiast jak mi to mówił ginekolog "jeśli coś panią niepokoi to proszę do mnie przyjść, bo czasem możne nie wyłapać że jest to zapowiedz porodu przedwczesnego". Ja miałam takie stawiania się brzucha i brałam magnez + dużo leżałam i nic się nie działo ( cc na zimno w 37 t, szyjka się nie skracała ) a koleżanka w ciąży pojedynczej miała podobnie i młody się w 32 t rozpakował bo ona nie mogła się oszczędzać przy starszej córeczce i szyjka puściła). Jeśli masz poczucie że skurcze są częstsze i silniejsze niż do tej pory to zawsze lepiej iść do lekarza i okazać się "panikarą" niż coś przegapić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki Kaska. W zeszłym tygodniu bylam u lekarza, szyjka w normie ale następna wizyte mam dopiero za prawie 3 tygodnie, mowilam o bolach ale chyba powinnam bardziej o nich dac do zrozumienia, bo jak tylko troche postoje albo pochodzę to juz czuje twardy brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nawet lekarz nie mowil, zeby sie oszczedzac, tzn. jak zapytalam czy moge normalnie funkcjonowac przy skurczach czy moze sie polozyc to powiedzial, ze mogę sie polozyc, ale chyba powinien powiedzieć " lepiej sie oszczedzaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisi_75
Dziewczyny, szukam dobrego stanika do karmienia. Ostatnio oglądałam program poranny tv, w którym był chirurg plastyczny i zalecał dobry stanik do karmienia, żeby trzymał piersi na miejscu, bo jak opadną to kaplica. Polećcie proszę dobry biustonosz, dobrze trzymający piersi i dodatkowo wygodny w karmieniu, tyle tego w necie, że im więcej oglądam tym bardziej nie wiem co kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisi_75
Ci tam u Was dziewczyny, raczej jeszcze nie było terminów porodów a tu cisza. Napiszcie co tam u Was. Ja dzisiaj po drugich zajęciach w szkole rodzenia. Dobra sprawa taka szkoła, bardziej się człowiek oswaja z tym co go czeka, co zajęcia próbki produktów dają. Można się zapytać o wszystko co kogoś niepokoi np. skurcze i twardnienie brzucha. No i z partnerem bliższy kontakt i może się facet też oswoić z tym co przed nami i jak kąpać, przebrać dzieco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby forum pomału "umierało"? Na podtrzymanie napiszę, że w środę zaczynamy 27tc :) Wyprawka calutka gotowa, w sobotę zamówiliśmy wózek, który będzie na połowę grudnia, teraz czekam na listopad, bo zaczynamy remont pokoiku :) A w 24t6d dziewczynki miały 600g i 680g :D Mama też rośnie +10kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_83
chyba niestety powoli pada ;/ MamaOla, no to dziewczynki ładnie rosną, a jaki w końcu wózek wybrałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamówiłam Dorjan danny sport 5 twin. Na początku miał być mountain baggy duet , bo najwęższy i zmieściłby mi się do windy, ale przemyślałam wszystko i wybrałam "normalny", to dzieciom ma być wygodnie a nie mi, jakoś sobie poradzę, będę wózek trzymać pod blokiem w aucie a dzieci nosić w gondolkach czy nosidełkach. A wózki jeden za drugim mi się nie podobają, musiał być obok siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaOla, No to troszkę tego noszenia jest, ja tak właśnie robię i teraz jak mają po 8 i 9 kg no to jest już ciężko ale kto da radę jak nie my :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, "bo jak nie my to kto?" Jestem bardzo pozytywnie nastawiona, że będę mamą bliźniąt, czuję się wyróżniona i wkurza mnie gdy ktoś kto się dowie, że w brzuszku są dwie lokatorki to wybałusza oczy, patrzy z niedowierzaniem a potem zaczyna się fala hejtu "Ojeju! Współczuję", "Jak Ty sobie poradzisz?" "Ale Ci będzie ciężko", "Przy jednym jest tyle roboty a tu dwójka" Powiem Ci ,że mam tego dość, po co wszyscy się wpieprzają? Przecież to my będziemy mieć więcej roboty a nie oni. Nie mogę się doczekać moich Kokoszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×