Nie uprawiam zadnego sportu bo to nie ma sensu szkoda i potu i czasu na to

Od dziesiecioleci jest popularny tzw sportowy tryb zycia -czyli męczenie sie jak potepieniec-basen, rower silownia narty golf , fitnesy, tance łamance tenis i jazda konna dla elity i multum innych mozliwosci aktywnosci sporty wodne zimowe gorskie itp-dla mnie to nonsens-zamozni zatrudniaja trenerow fitnes maja baseny domowe silownie, chodza do elitarnych silowni i co , media co rusza donosza z e jakis tam celebryta mial kontuzje- a na przykladzie ceelbrytek , ostrzyknietych roznymi botoksami, wyliftingowanymi, ktore z czasem staja sie opaslymi torbami- mimo aktywnosci fizycznej -to nie warto sie tak męczyć