Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kazdy musi sie wyszalec w zyciu?

Polecane posty

Gość gość

jak uwazacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK,[ ale z umiarem:D ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja imprezowałam do 32 roku życia, co tydzień imprezy,clubbing,biforki, afterki , jazdy taksówkami w tajemnicze miejsca , dużo tańczyłam , przypadkowy seks trafił mi się 2 razy , w tym czasie miałam 2 partnerów ale ogólnie chodzi o szaleństwo i myślę że to dobre było, w wieku 33 lat wyszłam za mąż i od razu dwójkę dzieci urodziłam, jedno po drugim, nowe mieszkanie, wszystko mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Putinoff
Raczej tak, prędzej czy później, ale tak. Znam gościa, znajomy mojego ojca, Ojciec mówił, że w młodości to był taki typ kujonka, nieśmiały, zero impreza, alkoholu, dziewczyn, etc. Skończył studia, znalazł pracę i w wieku 35 lat, radykalnie zmienił swoje życie. Zaczął ćwiczyć, imprezować i odrabia te stracone młodzieńcze lata. Dziś ma już około 40, (choć jak sie wziął za siebie to teraz wygląda na 30+). Rodziny nie ma, bo stwierdził, że najpier chce sie wyszaleć, imprezuje, chodzi po dyskotekach, klubach, jeździ w góry, na koncerty, trzyma się ogólnie najczęście z ludźmi kilka-kilkanaście lat młodszymi od siebie i twierdzi, że wreszcie, żyje na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Putinoff ciekawa wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×