Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety przeskakujace z utrzymujacych je rodzicow

Polecane posty

Gość gość
praca to rzeźnia i masakra dla kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no tak,lepiej siedziec w domu,swiat jest taki zly,wszyscy gwalca i ponizaja przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do szukania pracy to g***o prawda :D jedynie na stanowiska odpowiedzialne patrzy się na to czy ktoś ma doświadczenie :) jeśli ktoś szuka zwykłej pracy tzn jako personel biurowy albo na produkcji to najczęściej doświadczenie to tylko wymówka żeby na jakiejś podstawie odwalić ileś tam osób i przyjąć znajomego :) i proszę mi nie mówić, że nie bo dokładnie wiem jak wygląda zatrudnianie pracowników :) Poza tym to, że ktoś był gospodynią domową też daje doświadczenie, choć wam się pewnie to w glowie nie mieści, że pracodawca może na to tak "niesprawiedliwie" patrzyć :) np. takie osoby są często przywiązane do firmy, która je zatrudni bardziej niż ktoś, kto pracował w innych miejscach i ma od razu nie wiadomo jakie wymagania itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga,jakie doswiadczenie moze miec gospodyni domowa?chyba w hotelu na pokojowke by ja przyjeli.w innej firmie czarno to widze.mysl logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga, z kogo usiłujesz robić idiotę? Z siebie? W obecnej sytuacji na rynku pracy pracodawca mając do wyboru osobę z doświadczeniem i bez wybierze osobę bez doświadczenia? Idź opowiadaj dziecku takie bajki (jako yłumaczenie tego dlaczego mamusia nie pracuje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama myśl logicznie :) a co Ty takiego umiesz???? Gdyby teraz przenieść Cię do innej firmy nawet na podobne stanowisko i tak Twoje doświadczenie będzie niewiele warte :)Zwykła ogarnięta ososba po dwudniowym szkoleniu załapie większość prac biurowych :) na produkcji trochę trudniej bo trzeba się dłużej wprawiać :) Nie mówię o stanowiskach kierowniczych, pracy w księgowości itd. Takie durne poglądy o osobach zajmujących się domem i rodziną może mieć tylko ktoś kto w takij sytuacji nie wychodziłby poza własne podwórko i nie używał netu ani tv poza serialami :p każdy sądzi po sobie, taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ja takiego umiem?niewiele,jestem tlumaczem j.niemieckiego i informatykiem,w tej chwili studiuje grugi kierunek,ale kto by na to patrzal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracuję, więc proszę się ode mnie odpieprzyć :) ale też mam okazję uczestniczyć wiele razy w procesie rekrutacji pracowników w innych miejscach i wiem na co się patrzy :) i wierzcie, że czasem doświadczenie bardziej przeszkadza niż pomaga :) Np. z niektórych firm personelu biurowego się nie przyjmuje ponieważ ma głupie nawyki :p poza tym wolałabym zatrudnić na mniej odpowiedzialne stanowisko osobę kumatą bez doświadczenia po 40-stce niż 30-latkę, która od tylko czeka żeby się puścić i zaciążyć, albo będzie mi zawracala d**ę swoimi bachorami, tak jakby mnie to coś obchodziło, że gówniarz jest chory, albo sam w domu... Po drugie osoby oblatane na wszystkie strony częściej oszukują swoją firmę i częściej kradną...i jeszcze długo mogłabym wymieiać, tylko dla was nie warto :D . A co do porzuconych starych i niepracujących kobiet to ile takich znacie??? Bo ja jakoś ani jednej :) za to porzuconych pracujących cale mnóstwo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok :) i uważasz że osoba niepracująca nie może wykonywać takiej pracy jak Ty, studiować, znać języków obcych, robić kursów, dokształcać się itd...ale dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przestań pieprzyć farmazony, zjedz pączka bo swirujesz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze,ale nie wystarcza same studia.teraz swiat leci do przodu,trzeba ciagle podnosic kwalifikacje.co komus po dylpomie z 1997 roku na przyklad? milo sie pisalo,musze konczyc,milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, ja siedze w domu ijuz bzika dostaje, męża nie ma po 10 godzin, a potem co ja mam mu powiedziec, ze tak by go glowa nie bolala gdyby nie musial tyle pracować, ale musi....bo ja tego nie robię, kiedyś, jeszcze go interesowalo,że cos taniej kupilam a teraz glupio mi podac mu herbate z tekstem ze 2,50 zaoszczedzilam bo poszlam dna poczte a nie zaplacilam w sklepie, z reszta co z tymi pieniedzmi zrobie.... glupio mi kupic sobie tusz za 150 bo wiem ile on na to pracuje, a ja nawet nie mam gdzie sie tym umalowac, czesto sobie czegos odmawiam a potem spotykam znajoma z LO, która wysiada z auta z dziecmi i sobie z mezem caly dzien opowiadaja jedno z drugiego dumne, albo pociesza, nie maja czasu na klutnie a ja dzis nasmazylam paczków, wyszło 60 zaraz sprzatne i mam wolne, maz wróci o 18...do tego czasu bede na kafe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale rozumiem że znacie rynek pracy tylko z jednej strony :) ze strony osoby zatrudnianej i dlatego tak idealizujecie własne doświadczenie :) To powiem wam na moim przykładzie :) Przyjęto mnie do pracy na poł etatu, kończę studia i doświadczenie w takiej pracy mam mizerne, zadecydował wolontariat i charakter :) a na drugie pół etatu mojej pracy przyjęto kobietę, która ma 43 lata, nigdy nie pracowała i dopiero zaczęła studia zaocznie, ale często przebywała w szpitalach, hospicjum ponieważ miała bardzo ciężko chore dwoje dzieci i to dalo jej doświadczenie, którego nie miał nikt inny ubiegający się o tą posadę :) Założę się że "na oko" dałybyście się zabić za to, że na takie miejsce będą szukać osób z doświadczeniem w pracy w biurze - a pełno takich było, nawet sobie przejrzałam później podania i sama się dziwię że przyjęto mnie, a co dopiero tę drugą panią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje sie tylko po to zeby przezyc a w pracy nie ma nic dobrego -chyba ze ktos jest menedzerem dyektorem prezesem co zarabia miesiecznie dziesiatki lub setki tysiow -wtedy ma przynajmniej satysfakcje finansowa ale ogromna wiekszosc pracownikow zwlaszcza kobiet tyra za grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniosek z monologów niektórych "mózgowców": "kobiety nie pracujcie, bo jak zachcecie pracować to znajdziecie łatwiej pracę niż te, które pracują i mają doświadczenie" :D Do dziś sądziłam, że jest jakaś granica głupoty, której nie przekracza się pisząc na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że każdy może podnosić swoje kwalifikacje, nie trzeba do tego pracy :) tylko większość ludzi nie wyobraża sobie że można robić cokolwiek, jeśli nikt nie goni i nie grozi wygryzieniem z roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjagiellonow
skoro taka rekrutacja to praca tez gówniana, tamta pania wzieli z litości, a ciebie za wyrobnika. O marginecie nie dyskutujemy a poza tym co toma za zwiazek z tematem. Kobiety bedace na utrzymaniu nie sa porzucane-przyznam racje, ale to dlatego że nie daja sie porzucic sa jak bluszcz i do tego nieporadne, zniosa zdrade i lizanie rowa mezowi bo po rozstaniu nie maja do kad pojsc, z reszta to baby z wiochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasożytkaaa
gościu, nie musisz tuszu za 150 kupować heh, Za 50 też sa dobre. Podejrzewam, że i tak rzadko wychodzisz a w domu się nie malujesz. Jak możesz wariować w domu. Zajmij się czymś. Pisanie, czytanie, szycie, robótki, nauka języków. Masz przecież internet. I wcale nie musisz zawalać meża tematami na temat promocji w supermarkecie. Możesz zapytać co sądzi o sytuacja na wschodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieprawda :) praca jest świetna i dokładnie taka, jakiej szukałam :) niby praca w biurze, ale widzi się jej konkretne efekty i daje ogromne możliwości awansu na przyszłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to tragiczna koniecznosc dla kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasożytka nowy laptop tylko po to żeby pisać na kafe ? Ha ha nie p*****l mitomanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz internet to pozeracz czasu, robotki reczne sa raczej zalosne i co komu po tym, tusz za 50 jest ok, ale ktos powie ze chinski tez maluje, o wschodzie nie rozmawiamy bo moj maz za duzo pracuje zeby tv ogladac i nie wie dokladnie co sie dzieje. dzieki za rade ale to brzmi jak argumenty ze niby rtobi sie wszystko byle zabic czas i do roboty nie iśc.... a tu nie o to chodzi tylko o poczucie wlasnej wartosci, maz bedzie ze mnie dumy ze znam jezyk, corka studiuje potrzeba nam kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do rozmów z mężem :) to rozumiem że dwoje lekarzy ma wspólny temat, nauczycieli itp. :) ale o czym wspólnym może rozmawiać architekt i lekarka, albo murarz i sklepowa???? Chyba że macie na myśli obrabianie d**y szefowi i współpracownikom :D i to mają być te wasze wspólne tematy dostępne dla pracujących :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasożytkaaa
no faktycznie hehe, nie maja dokąd pójść... A tak naprawdę to prawo jest po ich stronie. Może facetowi się po prostu nie opłaca wygonić żony, wynająć jej mieszkania i płacić alimentów. Na całe szczęście może łatwo udowodnić, ze nie może znaleźć pracy, no i praca w domu w świetle prawa traktowana jest jako współtworzenie wspólnego majątku rodziny. Tak więc nie tak prędko. I nie musi lizać nikomu rowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ile "pasożytka" to nie prowo - a możliwe że nie jest, bo idiotów nie sieją - to ja tylko tym bardziej się cieszę, że zarabiam te swoje 4-5 tys miesięcznie i mogę sama sobie kupić tego laptopa, a nie prosić się męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasożytkaaa
gościu z 11.10 - ja akurat nie musze się tutaj tłumaczyć co robię, kiedy i na czym :) mam ten komfort :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, odrob lekcje i do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ja takiego umiem?niewiele,jestem tlumaczem j.niemieckiego i informatykiem,w tej chwili studiuje grugi kierunek,ale kto by na to patrzal x "patrzał" inteligencja nie ma co.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasożytkaaa
mąż nawet grosza nie dołożył do laptopa, powiem więcej, jak zobaczył go u mnie, to poleciał sobie kupić, oczywiście lepszy i to on ma go tylko do zabawy i do czytania wiadomości z Giełdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy kobieta pracujaca na szeregowym stanowisku moze dswiadczyc tylko zla i podlosci , jest traktowana jak gowno i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×