Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sadzicie o takim zachowaniu mojego faceta

Polecane posty

Gość gość
Osobiście pogoniłabym takiego faceta, nie da się żyć z człowiekiem który ma wieczne pretensje, wiecznie mu nic nie pasuje ale wciaz tylko krytykuje bo Pan niezadowolony. Kazda kobieta zasluguje na szczescie a nie na bycie popychadlem, ale coz na razie mu na to pozwalasz wiec nie szanuje Cie, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak czytam te opowiesc to normalnie science-fiction. Nie zazdroszcze, ale jak swiat swiatem to ta jego gorsza strona jego charakteru w dluzszym zwiazku wezmie gore nad lepsza i bedziesz popychadlem swojego meza. To ze ma jakies przeblyski na chwile to nic nie znaczy, ot pokazowka dla swietego spokoju. 3 lata zwiazku w twoim wieku to nie wiecznosc -jeszcze studiujesz wiec mlodziutka jestes :) - teraz najlepszy czas na rzucenie takiego cwoka, wyszumienie sie, przemyslenie swoich bledow i wybicie sobie podobnych facetow z glowy, a potem poszukanie sobie kandydata na meza z prawdziwego zdarzenia i szanujacego Cie i troszczacego sie takze o TWOJE dobre samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ,że nie wieczność ,ale kawałek zycia... ale jeśli będzie tak dalej to nie będzie wyjścia... bo przez niego jestem klebkiem nerowow i nie działa to na mnie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarin oil
Rozumiem Cię autorko.vtak i u mnie się zaczynalo po 2latach związku. Slyszalam najpierw co ceni u kobiet, później co powinnam robić. Ale byl równy podział obowiązków, kiedy zdarzały się z jego strony wyskoki zostawiałam go. Starał się bardzo. Ale z czasem bywało gorzej. Też były piękne oświadczyny, wielka milość i oddanie. Plany i łzy jak coś nie wychodziło. Ale coraz mniej bylo w tym jego winy a coraz więcej niby mojej i to dziwnym cudem wtedy gdy naprawdę się starałam. Aż do czasu...gdy on uznał,że skoro tyle pracuje to ja powinnam wszystko robić i pomagać mu..a ja się pytam z jakiej racji? Każde ma swoje oplaty, jedzenie na pól to i obowiązki na pól,tak jak ustaliliśmy wcześniej setki razy. Nie wspomnę,ze już prawie wszystko robilam za niego, on mial tylko naczynia do mycia i raz,dwa razy na tys robil zakupy, ale jak usłyszałam,ze cala kase wydał na swoje gadżety i ja mam robić zakupy a do tego pomyć nauczania bo on nie ma czasu (na net mial i to kilka godzin dziennie) to uznałam,że czas zakończyć ten związek mimo żalu i 6lat razem. służącą w związku nie mam zamiaru być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mandarin oil- dokładnie jak mój... on też uważa ,że on ma więcej pracy ode mnie ( mimo ,że nie utrzymuje mnie i te pieniadze sa przecież jego tylko) i dlatego powinnam mu pomagać... Po ślubie czuje ,że byłoby jeszcze gorzej :O przyszlabym zmeczona z pracy i miałabym w ospiechu gotować mu obiad bo on by pewnie twierdził ,że jego praca jest cięższa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale strasznie mi cięzko... czułam ,że jak znowu przyjedzie bedzie źle. no i jest źle. Przywitałam go w dobrym humorze, a teraz znow jestem zdołowana, dlaczego zycie jest takie cieżkie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarin oil
No dokładnie, czegokolwiek się nie zrobi będzie wiecznie źle bo mogloby być lepiej. Tacy faceci odbierają checi do życia. ja caly tydzień odpoczywałam jak wróciłam do siebie. zastanow się jaki sens ma taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki zwiazek nie ma zadnego sensu, facet taki to tylko problem. Najlepiej urwac z nim kontakt dla swego dobra i dla komfortu psychicznego. Pozniej bedzie jeszcze gorzej, zjedzie Ci samoocene do parteru, bedziesz czula sie nic warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma może tylko o tyle ,że bywają też te dobre chwile ,ale z kolei to jego czepianie sie mnie, nawet jak sie staram , wmawianie mi ,że jest ze mna coraz gorzej jest nie do zniesienia.. i odbiera mi troche pewność siebie, wyczerpuje z sił... nic mi sie wtedy faktycznie nie chce po takiej awanturze jednej czy drugiej i mam gorszy nastroj...wczoraj czepił sie kilku rzeczy : że obiad na niego nie czekał gotowy jak przyjechał,ktory pozniej zrobiłam ,ale i tak były wymówki, że nie posprzatałam ,a ja mu mówiłam ,że potrzebowalam odpoczynku po sesji i zrobiłam sobie labę i czuje sie usprawiedliwiona,ale dla niego to nie jest wytłumaczenie. z ta pościelą potem i o to jeszcze ,że go budziłam bo chrapał , moje tłumaczenia ,że tak samo chce sie wyspac jak on mu nie wystarczały... I popatrzcie jednen dzien i tyle nerwow... już nie mam siły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kiedys było tak fajnie, on był normalny, nie czepiał się o byle co... teraz zaczyna do mnie docierać ,że nie ma to sensu niestety , może faktycznie powinnam szukać kogos innego poki jestem młoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże kobieto ogarnij się, początki zawsze są piękne potem ludzie pokazują swoje prawdziwe ja. Przestan bujac w obłokach, zacznij życ własnym życiem. A nie martwić się tym co powie. Raz a porzadnie kopnij go w doope i badz z takim kto bedzie Cie szanował. A najwazniejsze zacznij sie sama szanowac bo w innym przypadku kazdy bedzie Cie traktowal jak ofiare losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez go wy.je.b na zbity pysk. Sa faceci którzy za to bedą Cie po rękach całować . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:03 - ja siebie szanuję wbrew pozorom bo jakoś moi wczęsniejsi faceci mna nie pomiatali....moze masz racje z tym ,że powinnam bardziej ostro reagować w pewnych sytuacjach ,ale i tak on sie nie zmieni raczej nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przestan biadolic i skoncz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×