Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zamieszkałam z facetem

Polecane posty

Gość gość
Droga autorko życzę Ci udanego związku i wspaniałej wycieczki. A te zgorzkniałe larwy których nikt nie chciał niech siedzą przy kompach i co najwyżej Discovery oglądają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu uważasz się za frajerkę? Mi wręcz powiedział chcesz dokładaj się a jak nie to damy sobie radę a ty odłożysz coś więcej na czarną godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczlala
"a co miała napisać?" Prawdę, jeśliby była inna. "w takich związkach, kiedy ona ma mało pieniędzy to musi tyłkiem i sprzątaniami nadrabiać panu! " Nie mierz wszystkich własną miarą. "poaranczlala bronisz jej, ale słabo ci idzie - czyżbyś sama była w takiej g******ej sytuacji??? " Ja jej nie bronię tylko pokazuję ludziom, że nie umieją czytać ze zrozumieniem. Nie, nie jestem w takiej sytuacji. @mój chce ze mną zamieszkać A co w tym jest frajerskiego? Wolisz być utrzymanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój chce ze mną zamieszkać
no bo mi powiedział, że podzielimy się na pół. tzn zaczął wstępnie kalkulować koszty i tak rzucił. zresztą ciągle się dzielimy na pół - poza wyjściami do knajp, za które on płaci. ale za wszystkie wyjazdy - na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tacy ludzie też są, powiedz mu po prostu, że to Ci się nie opłaca. Autorka pisała, że nie dokłada się równej połowy, ale nie fair byłoby gdyby mieszkała za darmo, a on za wszystko by płacił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślicie, że faceci nie potrafią liczyć? tylko pół rachunków i darmowa obsługa w kuchni i w łóżku - to zazwyczaj główny powód ich zgody na "mieszkanie razem" - ale oświadczyn zazwyczaj w pakiecie nie ma! a wy, idiotki jeszcze na siłę usiłujecie wmówić sobie i nam, ze to sprawiedliwy podział a ślub wam nie potrzebny - ech! frajerki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolllo 89
No i super ;) My też zamieszkaliśmy razem i było jeszcze lepiej niż jak się spotykaliśmy tylko :) A minęło nam już 5 lat wspólnego mieszkania :D Oby tak dalej! A głupi tekstami się nie przejmuj, to chyba tylko sfrustrowane osoby tak gadają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój chce ze mną zamieszkać
nie utrzymanką, ale mojemu facetowi się będzie bardzo opłacało zamieszkanie ze mną - a mi niekoniecznie. nie mam prawie żadnych oszczędności, jestem od niego parę lat młodsza, dopiero od roku mam stałą pracę. mieszkam w mieszkaniu ciotki z moją kuzynką, płacę grosze za czynsz + opłaty. jak z nim zamieszkam, to nie będę mogła prawie nic odłożyć albo będę strasznie dziadować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poaranczlala bronisz jej, ale słabo ci idzie - czyżbyś sama była w takiej g******ej sytuacji??? " Ja jej nie bronię tylko pokazuję ludziom, że nie umieją czytać ze zrozumieniem. Nie, nie jestem w takiej sytuacji. xxx a dlaczego? skoro jej tak zazdrościsz, to też zamieszkaj z gachem, płać rachunki i mu usługuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - zapraszam do mnie, możesz trochę pomieszkać i zobaczyć jak bardzo się mylisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mu nie usługuje czasem to on robi w domu więcej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A minęło nam już 5 lat wspólnego mieszkania smiech.gif Oby tak dalej! xxx ach! ojej, ojej! fantastycznie! tylko o dziecku mu nie wspominaj bo od razu ucieknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja Autorka chcę mieć z nim dziecko ale na to jeszcze za wcześni. Nie rozumiem czemu ludziom się wydaje że tylko małżeństwa są szczęśliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" A minęło nam już 5 lat wspólnego mieszkania" x To już się trochę zużyłaś i zbliża się nieuchronnie czas wymiany na nowszy model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolllo 89
Tu się chyba ktoś w patologii wychował skoro nie rozumie, że związek polega na szacunku a sam ślub niczego nie zmienia. Współczuć tylko, naprawdę. Częściej widzę usługujące i zależne od męża żony, niż partnerki - I'm sorry. Bo takim zależnym od "gacha" kobietom bardziej na tym zależy. Sama mieszkam z narzeczonym od przeszło 5 lat, nie usługuję mu - część rzeczy ja robię a część on. Seks lubię i współczuję jeśli ktoś myśli, że dla kobiety to jakieś poświęcenie, a nie przyjemność. A opłaty... oboje zarabiamy wystarczająco żeby utrzymać się nawet bez drugiej osoby. Mamy wspólne konto i się nie rozliczamy. Po raz kolejny - jeśli dla kogoś to dziwne to współczuję. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolllo 89
A dziecka to akurat ja nie chcę, mojemu narzeczonemu bardziej na tym zależy. I nie sądzę żeby ktokolwiek mnie wymieniał. To narzeczonemu bardziej na ślubie zależy, i za 2 miesiące się zalegalizujemy ;) Boże jacy Wy jesteście żałośni i smutni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A opłaty... oboje zarabiamy wystarczająco żeby utrzymać się nawet bez drugiej osoby. Mamy wspólne konto i się nie rozliczamy. Po raz kolejny - jeśli dla kogoś to dziwne to współczuję. xxx a teraz wyobraź sobie że zarabiasz 1000 na rękę - ciekawe jak wtedy byś się mądrowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolllo 89
Wiesz... gdyby babcia miała wąsy! :) Co tu gdybać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty, rolllo - jaka mądra, bo dobrze zarabia i za chwilę bierze ślub - po coś ty wlazła? pochwalić się i dokopać autorce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rolllo 89 Wiesz... gdyby babcia miała wąsy! usmiech.gif Co tu gdybać ;] xxx oooooo! proszę! jak dziewczynka odwróciła kota ogonkiem! postaw się w sytuacji autorki - zarabia grosze, o ślubie nie ma mowy, a facet to co odłoży wyda na siebie - co zrobiłabyś wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Mieszkaliśmy razem jak byliśmy studentami, w małym pokoiku w mieszkaniu studenckim. A zaręczyliśmy się po przeszło 4,5 roku mieszkania razem... Autorka się cieszy i ja też się cieszyłam. Szkoda tylko, że ludzie nie potrafią tego zrozumieć tylko chcą jej dokopać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczlala
"tylko pół rachunków i darmowa obsługa w kuchni i w łóżku - to zazwyczaj główny powód ich zgody na "mieszkanie razem" - ale oświadczyn zazwyczaj w pakiecie nie ma!" A ile rachunków ma płacić facet? Z jakiej racji ma płacić więcej? Żeby móc wymagać właśnie tej obsługi w kuchni? Jak płacą po równo, to obowiązki też po równo, proste? W głowie Ci się nie mieści, że są rodziny, w których kobiety nie są służącymi? Co do łóżka - z tego raczej oboje czerpią profity. Co do oświadczyn - te też mają chyba służyć obojgu, a nie być jakąś formą zapłaty dla kobiety, czyż nie? "nie utrzymanką, ale mojemu facetowi się będzie bardzo opłacało zamieszkanie ze mną - a mi niekoniecznie." Co to znaczy, że nie będzie Ci się opłacało? A mieszkanie z ciotką Ci się opłaca? Kto za Ciebie płaci w tym mieszkaniu? Facet fajnie Cię traktuje - proponuje dorosłe, samodzielne życie, w którym będziesz jego równorzędną partnerką, a Ty masz z tym problemy. Jeśli uważasz, że na razie Cię nie stać, to najpierw zdobądź lepszą pracę - wiadomo. "skoro jej tak zazdrościsz, to też zamieszkaj z gachem, płać rachunki i mu usługuj! " Zazdroszczę jej kochającego partnera. Chętnie zamieszkam z takim i będę się dzielić po połowie rachunkami i pracami domowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odkładają na wyjazd, a autorka ślubu nie chce. Wygląda na to, że jej sytuacja bardzo odpowiada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wydaje tylko na siebie ale owszem większość kasy jaka mu zostanie tak. Ja sama nie chcę ciągle prezentów to głupie. A do ślubu też mi się nie spieszy. Może kiedyś a może nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on tak odkłada, żeby nie odłożyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczlala
Facet wydaje na siebie swoje pieniądze. Patologia! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomaranczlala Facet wydaje na siebie swoje pieniądze. Patologia! xxx pieniądze zaoszczędzone na dziewczynie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci coś strasznego - mój facet też wydaje pieniądze zaoszczędzone na tym, że mieszkamy razem...a ja swoje, ojej! Patologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczlala
Jak to zaoszczędzone na niej? Zaoszczędzone na wspólnym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą... jak ktoś mieszka ze współlokatorem to też mniej płaci! Czy powinien za zaoszczędzone pieniądze obdarowywać go prezentami? Przecież jak się mieszka razem to obie strony mają taniej niż jakby mieszkały same... Korzysta na tym i kobieta i mężczyzna ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×