Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla niedoswiadczona mama

jestem w ciazy kiedy moge pojsc do lekarza

Polecane posty

Barszczzuszkami :) jak dziecko nie bedzie chcialo wyjsc to sposoby orzyspieszenia nie pomoga :D ty jestes pewna kiedy swoja coreczke zobaczysz a my zyjemy w ciaglej niepewnosci :D bo my mozemy te 2 tygodnie przenosic. A ja np..tego bym nie chciala. I nie chce urodzic 1 listopada... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślałam że da się przyśpieszyć poród ale widzę że nic z tego. Fakt, zwiększyłam aktywność i dobrze mi z tym, że już moge hasać i robić różne rzeczy, których nie mogłam wcześniej:). Ale już od 2 dni nie piję naparu z liści malin, stwierdziłam że wystarczy. Seksu nie uprawiam-niestety:( brodawek nie molestuje bo to boli. Jeszcze tylko 1 pani przede mną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie smieje ze bede whprawiala synowi 18-stke to nikt nie przyjdzie bo kazdy bedzie na mszy na cmentarzu :D nie nie nie !!! Ja rozmawiam z Szymkiem zeby sie w koncu zdecydowal. Ma czas do czwartku 30 pazdziernika :D zeby w razie czego w piatek 31 sie urodzil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy durne jesteście,dziecko samo wie kiedy ma się urodzić a te wydziwiaja a gdy urodzisz listopada to cóz takiego się stanie?! Oddasz do domu dziecka? albo teściowej ;-) nakręcacie się jak cholera a dziecko najwidoczniej robi wam na złość ;-) drogie panie wydoroslejcie bo z chwilą kiedy dziecko przyjdzie na świat to dostaniecie popalić i będziecie marzyć o wolnej chwili ja to tęskniłam za brzuszkiem ciążowym a nie daj boże kolki czego nikomu nie życzę przez 4 miesiące spałam po 3 godziny i musiałam w domu porobić i obiad i dziecko cierpiące. Natalcia jak ty się czujesz po cc?,ja też miałam cc, po miesiącu zapomniałam o bólu i dzieckiem zajmowałam się sama od 3 doby w szpitalu do obecnej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No własnie tak
Gościu,masz racje takie nakręcanie się to śmiechu warte!!! Rozumiem ze nie mozecie sie doczekac ale ogarnijcie sie :-) jeszcze zdązycie się nacieszyć dzieciątkiem i zatęsknicie za spokojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co jest najlepsze?? Ze zawsze znajda sie osoby ktore do byle czego sie przyczepia. To NASZ temat i NASZA sprawa o czym tutaj piszemy. Nikomu nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszka18
Jestem. Widzę, że wielka dyskusja się zrobiła. No cóż. Nie będę zbytnio komentować. Powiem tylko tyle, że myślę, że każda dziewczyna co tu pisze jest świadoma tego że jeszcze ma spokój bo nie musi koło dziecka robić, że dziecko przyjdzie w swoim czasie itd. Nie wierzę, że osoby (goście) bez emocji odnosiły się do swojej ciąży, ale są teraz w innej sytuacji i wolą komentować emocje innych - zero empatii. Skoro Was szanowni goście ten temat teraz nie dotyczy, po co w ogóle się wczytujecie i komentujecie cyt. "a wy durne jesteście"? Przecież takie same emocje są w topikach np. listopadowe mamy 2014, czy nawet czerwiec 2013!!! Czy Was ktoś obrażał jak byłyście przed porodem??? No cóż. Miało być krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z innej beczki. Wizyta u lekarza przebiegła ok :). Mam rozwarcie na 1 palec, czyli nic, czop odszedł, szyjka miękka. Na 28.10. mam skierowanie do szpitala. Do tego czasu w razie niepokoju lub gdy mi zacznie cały brzuch twardnieć i będę miała bóle mam od razu jechać do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki ;) Ale ziomb na dworze i pada.. Chyba nasze dzieciaczki czekają do weekendu bo ma się ocieplić ;) Wiecie a mi się wydaje ze tu do nas na forum zagląda jedna i ta sama osoba.. Napisała jako gość a potem sobie odpisała.. Chyba gościowi się bardzo nudzi.. U mnie bez zmian, skurcze są ale nieregularne, mała zrobiła się bardziej spokojna, chyba już nie ma tyle miejsca na wygibasy ;) Mowie jej cały czas żeby się dziś Urodziła w moje imieninki ;) to by był prezent na całe życie! ;) Miałam nadzieję że na wszystkich świętych będę już z nią w domku a tu się nic na to nie zapowiada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Huanamaria heheh rozbawiłaś mnie jak widzisz nie tylko moje takie zdanie tu mogą wszyscy wchodzić i pisac co chcą bo forum nie jest waszą własnością heheheh pisze sama ze sobą dobre! rusz łepetyną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huanamaria ja czytajac rozne fora widzialam wiele komentarzy tego typu. I przewaznie pisza osoby ktorym czegos brakuje... np dziecka?? Badz sa to osoby ktore sa.... az za bardzo rygorystyczne, dla ktorych dziecko to przykry obowiazek. To ze chcemy zeby nasze male serca byly juz z nami nie oznacza ze to jest powod do tego by byc krytykowanym. Fajnoe ze wyraziles gosciu swoja opinie :) i dziekujemy wszystkim krytykujacym i wsperajacym :) ja bym mogla rodzic nawet dzisiaj i nie przeraza mnie perspektywa np calonocnego wstawania czy kolek czy czegokolwiek. Bo dla mojego synka zrobie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aa wchodź sobie gościu gdzie chcesz.. Ja tez mogłabym juz Dziś urodzić i wcale nie myślę jak inni ze jeszcze zatesknie za brzuszkiem i za tym żeby mała tam dłużej zagościła.. Moja córcia jest moim największym szczęściem i każda nieprzespana noc to nie będzie coś okropnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kurde ale pogoda znowu do d...kitu a co do gosci ciesze sie ze czytaja nasze forum, kazda opinie mozna tu wyrazic wiec oni tez niech pisza a ze nam nie do konca to odpowiada to trudno opinie trzeba szanowac kazda nei tylko pozytywna ale te negatywne tez ;) a wracajac do naszych wywodów :) ja dzis juz wymylam wszystkie podlogi wyszykowalam meza do pracy nastawilam pranie za chwilke jem sniadanie i uciekam na poczte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko wypucowane, poukladane, czysciutko.... duzo roboty nie mialam bo moj maz za granica, tylko na weekendy... jutro wraca... ciagle dzwoni czy cos sie dzeje, znowu jakies ciuszki kupil dla malego. On to juz ma obsesje... jego koledze w czerwcu urodzila sie corka. Jak dowiedsielismy sie ze nasz synus to coreczka to ten sie pochwalil a wczesniej ciagle gadal ze syn i koniec. A jak sie okazwlo ze to chlopak to latal i kazdemu sie chwalil i mowil ze wiedzial co robi :D haha :D on juz ma plany na przyszlosc ze ho ho. Hmmm... zmieniajac temat. Co dzisiaj gotujecie na obiadek?? Ja robie lazanki :D tak dawno nie jadlam ze az slinka mi cieknie jak o nich pomysle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmmm narobiłas mi ochoty na te lazanki! Chyba tez zrobię ;) choć jeszcze mam żurek ze wczoraj ;) Ja też już nie mam co robić w domu bo wszystko na błysk.. Na ogród bym poszła porobić troszkę ale takie zimno ze nie wychodzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
barszczzuszkami, miło mi bo ja nie atakowałam tylko napisałam co myśle! a dla twojej info huanamaria mam malutkie dziecko i tez bym zrobiła dla niego wszystko ale sa momenty kiedy człowiek nie ma sił i ma dosc! i teskni sie za brzuszkiem moze sama sie kiedys przekonasz mimo wszystko kocham swojego szkraba i zniose wszystko 24 godz płacz z przerwami niewiem jak długo bys wytrzymała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu my cie doskonale rozumiemy. Lecz to wszystko jeszcze przed nami. Napewno zatesknimy czasem za brzuszkiem ale teraz tesknimy za czasami bez tego brzuszka bo jeszcze go mamy :D wiec wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyszlamama11,maszka, w takim razie powodzenia i szybkiego porodu co złego to nie ja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu pewnie też wyczekiwalas naroďzin szkraba tak jak my wiec się nam nie dziw. Ja juz Dziś zaczęłam 40 tc i nic, cisza... Od rana tylko zalewa mnie ogrom śluzu takiego lekko białego.. I nie wiem co to.. Ból w krzyżu znowu mam ale już taki miałam wiec się nie nakrecam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to ujela moja polozna "bedziesz plakac i przeklinac tego malego gremlina ale za chwile bedziesz plakac i przepraszac ze w ogole tak pomyslalas ale nei martw sie wiekszosc mlodych mam tak ma" :D wiec na pewno bede tesknic za brzuszkiem i za spokojem ale z drugiej strony to juz sie doczekac nei mozna i tylko sie wyczekuje czy to juz. ja juz wrocilam z zakupow i poczty teaz zabiore sie za odkurzanie i palenie w piecach. rany ja jeszcze nie mysle nawet o obiedzie moj maz wraca pozno wiec u nas to zawsze raczej ciepla kolacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huanamaria ja tez mam duzo sluzu ale nie zawsze... tak sie pojawia i znika.... a brzuch to juz mi opadl tak ze chyba bardziej nie moze... ale sie najadlam!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak u was z ******* czy wasze malenstwa sa tez takie leniwe jak moja? bo u mnei przez caly dzien to tak od czasu do czasu tylko no i wieczorem pohasa chwile ale nie tak intensywnie jak jeszcze np tydz temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dopiero teraz włączyłam komputer. U mnie też szaro i buro, ale jakość próbuje rozjaśnić sobie dzień :) słucham radia i coś tam działam. Zaraz będę prasować, umyję podłogi. Ja jeszcze mam co w domu robić, ale nie chce mi się, po prostu. Już dawno jestem po obiadku, teraz piję herbatę z cytryną i imbirem - na rozgrzanie, pycha. Samopoczucie mam dobre, dalej nie mam wyraźnych oznak porodu. Lekarz mi jeszcze wczoraj powiedział bym sobie drażniła/masowała brodawki, że to faktycznie pomaga. Na pytanie "Jak często" usłyszałam często :) Więc do południa przy okazji leżenia w łóżeczku pomęczyłam je trochę. Dużo osób pisze do mnie i dopytuje czy już mam malutką. No cóż, odpowiadam, że przyjdzie w swoim czasie :) Barszczzuszkami moja córcia w ciągu dnia mało się rusza, ale ją czuję. Po południu i pod wieczór daje o sobie najwięcej znać - wtedy się rozpycha, wypina jakąś kończynę - nie jestem w stanie stwierdzić jaką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×