jestem w ciazy kiedy moge pojsc do lekarza

Przyszłamamo nie mam pojęcia co to mogło być. Kiedy masz wizytę u lekarza? Może masz możliwość zadzwonienia do lekarza czy położnej. Ale z tego co piszesz to krew była w moczu tak? Chyba że jakieś pozostałości po czopie jeszcze uszły z Ciebie. Wstałam na chwilke, zjadłam lekkie śniadanke bo w brzuchu burczało i próbuje jeszcze pospać bo jest wcześnie a pogoda do bani. Mała się rusza ale porodu brak.

Wlasnie zalatwialam sie do pojemnika i nie bylo zadnej krwi. Tylko wtedy. I teraz jak sie zalatwialam tez nie bylo a przy podtarciu taka minimalna grudka. Moze to faktycznie od tego czopa. :( ehhh.... nie wiem co robic. Bylam przeciez wczoraj na tej izbie. I d*pa za przeproszeniem.

przyszłamamo to na bank będzie jeszcze z czopu. A poza tym to jak szyjka sie skraca to też może dochodzić do tego że pojawiają się paski krwi. U mnie byłi tak z czopem że 2 dni nie pod rząd po dłuugim spacerze na drugi dzień rano miałam żółtawą galaretkę przy podcieraniu i przy tym dużo rozciągliwego śluzu. Stawiam że to czop choć jeszcze bedę dzisiaj pytała dr.

Przyszła mamo jak to był czop z krwią to już może niedługo urodzisz.. ;) Mnie wczoraj wieczorem zaczęło bardzo boleć krocze, noc przespalam całą, teraz mnie tylko trochę brzuch pobolewa.. Ja to chyba nigdy nie urodze :( Jutro zaczynam 40tc..

Ech, myślałam że coś pośpię jeszcze a tu lipa. Obracałam się z boku na bok i w końcu wstałam. Piję właśnie kawusię, ubiorę się i idę do piwnicy po słoiki. Będę dzisiaj kapuchę kisiła do słoików - chociaż trochę. Huanamaria musimy uzbroić się w cierpliwość :) Ja na wczoraj miałam termin, po południu idę do lekarza, jestem baardzo ciekawa co mi powie. Muszę gina poprosić jeszcze o jakiś lek na hemoroidy bo mi wyszły na zewnątrz takie dzyndzle :o ale dobrze, że nie bolą, tylko problem z opróżnieniu się. Od razu trzeba wymyć to co nie dało się wytrzeć - sory, że tak "dosadnie".

laseczki to na poprawę humoru w ten deszczowy dzień :) http://vod.pl/programy-tv/sa-wardega-mr-pumpkin-halloween/xggys#0

hej u mnei wszystko w normie oczywiscie skurcze w nocy byly ale jakies nieregularne i teraz tez sa ale nie bola nie sa regulane wiec to takie ooo :) ja dzis spalam jak dziecko po prostu przyszlamamo to juz niedlugo u ciebie pewnie czekasz zniecierpliwona. maszka niestety ci nei pomoge bo mnie na szczescie nie dotyczy ten problem. o kurcze huanamaria juz 40 tc to na prawde trzyma cie do samiutkiego konca

Kochane oby to byl czop bo ja juz nie wiem :( boje sie bardzo. Jeszcze tesciowa rozchisteryzowa zadzwonila ze moj jej powiedzial o krwi i mnie nowotworami straszy. :( :( i sie boje

Kochane ta krew nie daje mi spokoju. Zawsze wyobrazalam sobie czop jako galarete z pochwy ( tak to ujme) a skoro mi ten czop wylecial to to bylo takiej rzadkiej konsystencji. I nie bylo nitek krwi tylko jednorazowa krew. Tak po prostu. I nie wiem :( najgorsza jewtta niepewnosc.

Przyszla mamo jak mialas krew ze sluzem to znaczy ze na dniach urodzisz

Natalcia oby... bo ja ze strachu padne... ciagle latam do lazienki czy wszystko gra, juz sie doszukuje przez tesciowa najgorszego... ehhh :(

przyszlamamo powiem ci tak zastanowila meni twoja sytuacja i poszperalam w ksiazkach i necie i pisze ze krew moze pojawiac sie jak szyjka sie rozwiera i to nic zlego oczywiscie jesli bardzo cie to niepokoi to zadzwon do swojego lekarza czy poloznej i opowiedz o tym. po prostu urodzisz szybciej niz ci sie wydaje ;) u was tez taka pogoda szaro buro i pada? bo u mnei tak a tyle planow mialam :( a jak na razie to po sniadaniu pospalam z godzinke :D bo dzis chcialam lisci nazbierac na bukiety na wszystkich swietych ale mokre liscie sie nie sprawdzaja.. eh

Dzisiaj mojego lekarza nie ma. Jutro sie do niego wybiore z rana. Niech on to oceni. A co do pogody to jest straszna. Pada, szaro i nieprzyjemnie. Typowa jesien :D

Przyszłamamo tak jak pisałam wcześniej, to również potwierdza barszczzuszkami. Jak masz wątpliwości skontaktuj się z lekarzem lub swoją położną. Po co masz się martwić i niepotrzebnie nakręcać. A to co teściowa mówi jednym uchem wpuść, drugim wypuść. Wiesz, że pod koniec ciąży dziwne rzeczy się dzieją. U mnie też pada i jest zimno, szaro. Ale mam ochotę podziałać dzisiaj. Zdążyłam już poukładać kosmetyki dla małej, zrobiłam dodatkowe miejsce w szafie. Do tego mam zasypaną solą kapuchę, słoiki przygotowane i za jakąś godzinkę będę kisić. Poprałam ręcznie maskotki, pokrowiec z bujaka i inne pierdołki. Ugotowałam już rosołek. Koło 16 idę do lekarza, dam Wam znać jak po wizycie. Póki co działam dalej :D

Nawet na spacer nie mozna... nie ma pogody..... a chcialabym na taki szybki spacer isc... zeby cos ruszylo.... :) w domu nie mam co za bardzo robic.

U mnie tez szaro i ponuro.ale od piatku ma byc ladnie i zaczne hartowac mala i juz w niedziele bedziemy mogly pojsc na 10 minutowy spacer.byla polozna z mala ok,juz dobila do wagi urodzeniowej

Natalcia super ze z mala wszystko dobrze ;) U mnie też tak brzydko, rano to aż mróz był.. Ja juz nie mam co w domu robić wszystko Wysprzatalam, chodzę i wycieram wszystko choć czyste, zaczęłam z nudów wszystko z szaf wyciągać i prac odświeżac.. Wstawilam sobie na żurek ;) Mnie dziś tylko Brzuch i podbrzusze boli jak na okres, i taki ból w pachwinach mam.. I to tyle.. Chyba urodze po terminie. Ehhh.. Lekarz kazał mi przyjść 30 na wizytę w dzień terminu nie wcześniej..

Wczoraj mojego kuzyna żona Urodziła, a miała termin wtedy co ja.. Chyba mojej córci się nie spieszy na ta stronę :(

Huanamaria, mojemu synkowi tez nie spieszno. Pamietaj ze porod moze sie zaczac w kazdej chwili. :) badzmy dobrej mysli. :) a moze to ze ciagle o tym myslimy nas "blokuje" ?

Tak mi dziś babcia Powiedziała ze za bardzo się doszukuje objawów zbliżającego się porodu, i to mnie blokuje.. Mówi ze jak przestanę o tym tak myśleć to mnie samo raz dwa złapie.. Ale jak tu nie myśleć o tym..

Wody mi odeszły! jeju jak boli ;-( do szpitala sie zbieramy!

Jeszcze teraz, na finiszu :D nie da sie o tym nie myslec. ;)

No dokładnie przyszła mamo.. O widzę ze gość nadal chce nas wkręcić... Ale niestety gościu,, wszystkie jesteśmy zarejestrowane lol :D

A ty gosciu kim jestes?? :D

"naszemu " gościowi odeszły..... Ale resztki rozumu :-D

Hehe.... cos mi sie zachcialo sprzatac :D musze sobie poprawic humor troszeczke :P i POSTARAC sie nie myslec o tym wszystkim choc to ogromnie trudne... :) jak sie pqtrze za okno to az mnie skreca :( bylqm dzisiaj na krotkim spacerze- w gumiakach i z parasolka :D ale to nie to samo...

Haha :D chyba :D

Jestem właśnie u lekarza. Zaś się wyczekam. Sporo pacjentek przede mną - 3 godziny minimum. Jestem dzisiaj już tak zmęczona. Zakisiłam 20 kg kapuchy do słoików, po wszystkim posprzątałam. Masakra. Nogi mi wchodzą do d**y, ale bynajmniej robota zrobiona i mam satysfakcję a i czas szybciej zleciał. Mała naciska bardzo na krocze, boli mnie aż w udach. A rusza sie skubana :) ach. Końcówka ciąży. Gościu mamy trzymac kciuki? ;p haha

Ojjjj... to sie naczekasz :D oby lekarz powiedzial ze maez rozwarcie bo ty chyba najbardziej sie starasz zeby ci corcia wyjsc na swiat chciala :) a ja siedze i ciagle czekam kiedy sie zacznie:D a synus uparty po ojcu chyba postanowil siedziec... jutro chyba wyprobuje sposob kolezanki- jazda na rowerze :D ehhhh.... juz bym chciala go przytulic... nie wiem... isc do lekarza jutro czy tak jak powinnam-za tydzien? Sama juz nie wiem.... mam mega metlik w glowie :D

w ogole wy wszystkie sie staracie zeby cos przyspieszyc ja to zwatpilam stwierdzilam ze co bedzie to bedzie najwyzej zaczekam do 4