tylko niedowartosciowane baby interesuja sie zajetymi facetami

jestem ścierą, dobrze robię loda

radca prawny to prawnik bez aplikacji- wystarczy, ze studia skończy. jeśli już mamy debatować, który zawód jest bardziej prestiżowy to prędzej adwokat. Bycie radcą prawnym niekoniecznie musi generowac jakieś wysokie dochody- dlatego, ze ludzi po prawie bez aplikacji jest dużo- czyli rynek nasycony. To tak na marginesie :) Mówiąc do zajętego "spadaj padalcu" mam gdzieś, czy mu pomagam zachowac wierność. Myslę wtedy o sobie, bo facet mnie obraża zakładajac, ze sie z nim prześpię wiedząc, ze ma żonę.

jestem psem i zdradzam zone

facet, który robi skok w bok to największa łajza, niewarta kopniaka....

Radca prawny to prawnik bez aplikacji??????? Kobieto czy ty wiesz o czym ty piszesz?????? Boze widzisz i nie grzmisz!

Tak moje drogie panie. To niestety wasi mężowie latają za wszystkim co się rusza z wywieszonymi jęzorami. Pewnie nawet o tym nie wiecie, bo jak mężuś wraca do domku to udaje świętego a nie wiecie co wyprawia w pracy, w barze, czy nawet w autobusie. Szkoda, dobrze gdybyście się bardziej uświadomiły w tym temacie. Ja nie znam też żadnej wolnej biegającej za żonatym. Zresztą za nimi nimi ma po co biegać, bo sami latają!!! A jakby któryś zainetersował to wystarczy jeden pstryk palcami. Niestety ale żonaci to kuriwarze. Dla mnie to już obleśnie, że jak przychodzę do pracy to jestem bezczelnie podrywana przez panów z obrączką na palcu. Zresztą nie tylko ja. xxx Przestań kłamać nic warta szumowino. Tylko winny się tłumaczy w tak prymitywny sposób. Jak żyję na tym świecie to nie widziałam na oczy żadnego faceta latającego z wywieszonym jęzorem za wszystkim co się rusza.

Niestety, większość babsk ma w sobie taką chorą próżność... dla mnie taka to zwykła ściera bez żadnych zasad. Miłość powinna być najważniejsza i powinniśmy ją szanować nie tylko kiedy chodzi o nas, ale też o inne istoty... A czekaj, czekaj? A kim jest dla ciebie ten co ze ścierą?? AA kochanym mężusiem. I nie produkuj się, ze on tez niby jest winien nie bez powodu pominęłaś jego udział w swoim poście i zaoszczędziłaś mu obelg. Aha miłość najważniejsza? A jaką miłością darzy cię ta ścierka? hmm. No jak na osobę, która oczekuje miłości i lojalności od innych istot sama strasznie się nią charakteryzujesz. Nigdy nie przestaną mnie bawić takie śmieszne dziewczynki co an drugie mają HIPOKRYZJA

Wypraszam sobie. Radca prawny to osoba , która po odbyciu aplikacji radcowskiej uzyskała. pozytywny wynik z egzaminu i wpis na listę .

to prawda, żonaci latają z wywieszonym jęzorem za kobietami, wystarczy się uśmiechnąć i być zwyczajnie miłą - jak dla każdego, a oni myślą bóg wie co. Oczywiście dotyczy to tylko tych, którzy zdradę mają w planach, i taki zawsze zdradzi - jedna się nie zgodzi, to znajdzie się inna.... żałosne to jest.... są pozbawieni jakichkolwiek skrupułów i zawsze żalą się, że żona ich nie rozumie, że nie mają w domu seksu i są w zasadzie z żoną tylko dla dziecka :D. Wiem, bo czytałam sporo wątków na ten temat i zawsze te same zmyślone powody. Potwierdziło się to w realu - jeden taki chciał się "wyżalić" sądząc, że się na niego skuszę. NIEDOCZEKANIE - to towar drugiej kategorii.

no tak macie racje z aplikacja, sorki. Bardziej chodzilo mi o to, ze radca to żaden specjalny zawód- nie moze klienta reprezentowac w sadzie, jest bardziej takim "ciałem doradczym". Wiem, ze my mamy w firmie takiego radce, ale jak kiedys mielismy sprawe karna to musielismy brac adwokata. Przepraszam za pomyłkę.

Nie wszyscy od razu mówią, że żona ich nie rozumie i mają źle. Ja trafiłam na 2 żonatych. Pierwszy w ogóle nie przyznał się do żony i dzieci tylko wyszło to na któymś spotkaniu - tak to cały czas utrzymywał że jest wolny. A drugi nie wciskał mi żadnych kitów. Powiedział, ze ma żonę i dzieci i nie chce tego niszczyć ale chce być ze mną bo go zauroczyłam.

Jak to ciałem doradczym? RP może reprezentować klienta w procesie cywilnym, a ostatnio zmieniła się też ustawa , ze może także w procesach karnych. Ale ponieważ wcześniej było to zakazane mało radców się do tego garnie.

"Przestań kłamać nic warta szumowino. Tylko winny się tłumaczy w tak prymitywny sposób. Jak żyję na tym świecie to nie widziałam na oczy żadnego faceta latającego z wywieszonym jęzorem za wszystkim co się rusza." hahahahhahahahahaha chyba zaraz padnę. Mamy kolejnego bezmózga. Dużo tu was. Twoje obelgi pod cudzym adresem mówią same za siebie. Prawda boli. kup sobie okularki. Bo wielu lata a to, ze ty nie widziałaś. Wiele laseczek też lata za żonatymi. Taki świat. Ale naginanie go pod siebie ( nie widziałam) jest serio żałosne.

ha, moja znajoma tez miała faceta- który-jak się okazało po kilku miesiącach był żonaty, a utrzymywał wytrwale że jest singlem;) jak się dowiedziała to pogoniła gada, a on ja potem jeszcze bardzo długo nachodził, próbował zniszczyć jej następny związek, przyłaził do domu, masakra

no bo za nią nikt nie lata, to mysli że za zadną nie lata:D ale widząc jej poziom wypowiedzi to nic dziwnego ze nikt sie nie skusił

ale badziew Absolutnie nie rozumiem kobiet, które decyzdują się na "związek" z kimś zajętym, czy to żonatym czy nie. Mówienie, że są zakochane, szczęśliwe i mają wszystko, czego im trzeba, to dla mnie jakaś paranoja. Mają niewiernego faceta (jak żonie, tak i kochance wierny nie jest), widzą już, że to typ, który nawet będąc związany łazi na boki, muszą się dostosowywać do jego planów, więc zawsze są na drugim miejscu. Z czego tu się cieszyć? x przecież same się przyznały w innym temacie że to one upatrują sobie żonatego faceta najlepiej takiego ktory jest przystojny zaradny dobrze zarabia jest dobrym meżem i ojcem ma ładne dzieci i robią wszystko zeby wejść z takim w układ początkowo udając przyjaciółki a następnie proponują seks bez zobowiązań. jak facet ma kryzys w małżeństwie to taka przyjacielska flama chętnie mu pomoże jak jeszcze dodatkowo go poróżnić z żoną i szybciutko nadstawi własną dope. wystarczy że facet raz skorzysta i jest ugotowany. i z tego własnie tak się cieszą ze im się udało uwieść żonatego faceta a później same pieprzą głupoty że to on je uwiódł.

mamciu, Iftar!!!! tyle czasu mnie tu nie było, stary nick znajomy, jak miło:D

aha bo w innym temacie one przyznały sie ha ha ha. A kto to są te one? Wszystkie kobiety na świecie? Czego to dowodzi? Może weź wyjdź poza kafeterię i poznaj trochę rzeczywistości bo aż żal mi ciebie. Nie mogę chyba zaraz padnę ze śmiechu Szkoda, że tu same prawiczki siedzą może z chęcią żonaci faceci opowiedzieli by ci co nie co. Jak lubisz wiedzę statystyczną czerpać z neta polecam czaterię/ Kupa żonatych zboków szukających uciech. Do burdeli też pewnie chodzą żonaci hmm bo prostytutki na nich zapolowały ha ha. Masakra.

"Przestań kłamać nic warta szumowino. Tylko winny się tłumaczy w tak prymitywny sposób. Jak żyję na tym świecie to nie widziałam na oczy żadnego faceta latającego z wywieszonym jęzorem za wszystkim co się rusza." hahahahhahahahahaha chyba zaraz padnę. Mamy kolejnego bezmózga. Dużo tu was. Twoje obelgi pod cudzym adresem mówią same za siebie. Prawda boli. kup sobie okularki. Bo wielu lata a to, ze ty nie widziałaś. Wiele laseczek też lata za żonatymi. Taki świat. Ale naginanie go pod siebie ( nie widziałam) jest serio żałosne. xxx Sama jesteś bezmózgiem skoro widziałaś latającego faceta z wywieszonym jęzorem. To chyba w psychiatryku jak cię nafaszerowali psychotropami, żebyś nie zg****iła personelu i pacjentów płci męskiej :D:D:D

dobrze już, przepraszam wszystkich urażonych radców prawnych :) Po prostu zdziwiłam się, ze dla kogoś to prestiżowy zawód- mamy radcę prawnego w firmie,ma nawet biuro obok mnie ale przy większych tematach korzystamy z adwokatów. Nie wiedziałam, ze teraz radcy mogą reprezentowac klienta i w sprawach karnych. Już?

No tak biedna mała dziewczynka, nie ma argumentów bo pojechała obelgami jak z rynsztoka. Wychowałaś się tam że ci to tak łatwo przychodzi jak prawda ci się nie podoba. Serio żal mi ciebie rrrrrrr.

z przykrością muszę stwierdzić iż się nie przyznam bo wstyd mi za moja dawna kariere kafeteryjną:P ale to było daaaawno temu, wróciłam wczoraj, niemniej miło zobaczyć znajomą "twarz" :)

oj dziewczyny, i żonaci lataja za wolnymi i wolne za zonatymi. Już przestańcie się wyzywać bo to chore! Babki powinny jakąś sztamę trzymać- gdzie ta solidarność jajników? :P

Dlatego ciekawi mnie tym bardziej jaki prestiżowy zawód wykonuje zwolenniczka konkubinatów. Już wiemy, że preferuje nie prestiżowe związki takie jak konkubinat. Czy więc jest tak samo u niej z karierą zawodową?

nie robiłam a i tak sie wstydze:D powiem tylko że byłam na pewnym bardzo długim, bardzo dziwnym topiku:P i to było lata temu

A wiecie co??? Dla mnie kochanka i konkubina to jedno i to samo.

no radcą prawnym nie jestem:) A to co robię zawodowo pozwól drogi gościu, zachowam dla siebie. Bo albo usłyszę, ze sie chwalę, albo, ze sciemniam. Więc podziekuję :) Wracając do tematu- chciałam tylko dodać, ze gdyby kobiety były bardziej solidarne faceci nie mieliby gdzie skakać w bok. No ale chyba tak już jest, ze kobieta kobiecie wilkiem...

byłaś, byłaś;) ja bywałam tez na wielu ale w jeden sie wkręciłam jak idiotka, tzn nie że tam jakies bitwy prowadziłam czy coś, ale traktowałam to jak prawdziwe życie- wtedy poszłam na odwyk:D skuteczny;)

no konkubina raczej nie dzieli się własnym facetem z inną kobietą- przynajmniej wszystkie znane mi konkubiny, które tworzą rodziny, maja dzieci z partnerami:) Subtelna różnica a jednak:P

taki tam, o gotowaniu:P