Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

GRUDNIÓWKI 2014

Polecane posty

Gość katinka2931
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi na temat tej siary :) a jesli chodzi o czkawke to ja tez tak mam. Zwykle raz dziennie i wieczorem :). Wtedy czuje to troche jakby mi ktos pukal od środka w kosc gonowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia grudniowa mamusia
Z czkawką mam to samo raz czy dwa dziennie i też jak w zegarku,ale raczej nie ma się czym martwić ;) a babcia mojego lubego jak i moja mama mówią,że w ciąży rodzina gadała,że mają robić i się nieźle ozapieprzały bo 'trzeba było' bo ciąża to nie choroba itd,ale one uważają na odwrót,że trzeba się oszczędzać,a nie męczyć tak jak one miały.. Ja mam dzisiaj 36+1 byłam u położnej wszystko mam lovely ;p a wczoraj na usg bo sprawdzali czy łożysko nie jest za nisko i czy cesarka nie będzie potrzebna,ale też wyszło,że wszystko ok:) Tylko męczą mnie koszmary,nie dość,że mam problemy z zasypianiem to jak tylko zasnę zaraz mi się jakieś chore niewyobrażalne rzeczy śnią..Dziewczyny z tym nadciśnieniem to to postarajcie się jak najwięcej relaksować odpoczywać i słuchać muzyki klasycznej czy jakieś szumy wody ;) Bo to podobno pomaga i wycisza organizm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
Z tą czkawką mam dokładnie to samo. Aż się wczoraj zaczełam martwić czy to nie niebezpieczne i w ogole. Ja mam tak, że po prawej stronie w dole brzucha mam takie pulsowanie. Miarowe, ale dość szybkie jak na czkawkę (tak mi się wydaje, ale nie wiem jak to jest u takiego małego człowieczka). Ja też jestem prawie w 37 tc, ale nie miałam ktg robionego dotąd. W sumie wizytę mam 2 grudnia u ginekologa, może wtedy coś mi powie. Jutro idę na to GBS, dzwoniłam do laboratorium i u mnie się płaci 27zł za to, czeka się ok. 4 dni, więc na wizytę jeszcze tego mieć nie będę, mam nadzieje, ze nie będzie "krzyczał" skoro to i tak do szpitala a nie dla niego...Dzisiaj w końcu jakoś w miare przespałam większość nocy, może dlatego, że się wyżaliłam mężowi przed snem i trochę na niego nakrzyczałam, ze nie ma dla mnie czasu, a ja tu w łóżku całe dnie przeziębienie lecze i nie mam co robić. Telewizor włączam jedynie wieczorem, przejadły mi się te para-programy które lecą w godzinach popołudniowych, jeżeli wiecie o które mi konkretnie chodzi ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
A i jeszcze jedno pytanko do was. Torba czy walizka do szpitala? Moja siostra ma taka nie dużą fajną walizeczkę, wygodną, lekką, ale nie wiem czy mam pożyczać od niej czy wziąć zwykła torbę, którą mam w domu. Nie chce żeby w szpitalu myśleli że jakaś paniusia-damulka przyjechała z torbą na kółkach ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga19870210
jestem już po ktg i cóż na początku było tak jak ostatnio że było bardzo szybkie tętno przez ok 15 min później spadło do 155 lekarz powiedział że nie jest tak źle bo nie utrzymuje się cały czas na wysokim poziomie ale kazał mi zrobić jeszcze wyniki krwi w tym kwas moczowy nie wiem do czego mają prowadzić ale jeśli kazał to zrobię dzięki za trzymanie kciuków takie wsparcie moralne pomaga i to bardzo co do siary to leci mi co noc praktycznie po kropelce i z reguły z prawej piersi a czasem ale to rzadko z lewej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na wpół spakowana taka duuuuużą torebkę bo tu w Niemczech musze miec praktycznie tylko dla siebie rzeczy, kosmetyki pidzame bielizne itp. Podklady poporodowe podpaski wkladki wszystko dla Dzidziusia daja w szpitalu wiec jedynie na wyjscie musze przygotować zestaw. No a ja codziennie sprawdzam piersi i nic kompletnie nie leci . Zapytam sie lekarza we wtorek na wizycie to zobaczymy co mi powie. Kinga a moze Twój maluszek nie lubi KTG i po prostu sie stresuje ze mamie cos podlaczaja do brzuszka i słyszy inne nowe głosy :) Faktycznie sporbuj puscic jakas relaksujaca muzyke i wiecej odpoczywaj to napewno sie wszystko unormuje ! ja wlasnie skonczylam myc podlogi i w nagrode mam kopanko po calym brzuchu rzebrach i pecherzu :( wiec klade sie i do konca dnia nic nie robie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikołajkowaMama
Też właśnie się zaczęłam martwić, bo wiedziałam, że może mieć czkawkę ale żeby po 2 razy dziennie..?? no i jakoś mi się wydawało, że właśnie samo to czkanie jest za często-jedno po drugim, tym bardziej, że ja nie miewam czkawki wcale, to nie wiem jak to powinno wyglądać..ale skoro wszystkie to mamy, to jak zwykle jest to normalne ;D Mama Mika ja stawiam na wygodę a nie na to co ludzie pomyślą, więc jak chcesz walizkę, bierz walizkę,...ja mam zwykłą, dużą, podróżną torbę zapakowaną po brzegi:) walizkę na kółkach też niby mam ale zakładam, że to nie ja to będę nosić a w torbie mi wygodniej bo ma dużo kieszonek i przegródek;) Kinga to połowa sukcesu:) myślę, ze trzeba brać przez poprawkę ten początkowy puls bo na pewno Ty na początku ktg też byłaś zestresowana wynikiem a naszym szkrabom się to niestety automatycznie udziela...pamiętam jak byłam w szoku ilekroć miałam jakąś nerwową sytuację to mój młody latał mi po brzuchu jak perszing..nawet wczoraj, a w zasadzie dzisiaj w nocy dostałam nerwa, bo nie mogłam zasnąć, zrobiło mi się duszno..opiłam się wody więc i ciężko..a do tego jeszcze narzeczony zaczął chrapać...i zaraz za tym nerwem w brzuchu rewolucja- kopanie, wiercenie i inne akrobacje...to aż niesamowite jak te nasze emocje się udzielają małym...badania rób oczywiście ale trzymamy się optymistycznej wersji, że młody zwyczajnie nie lubi ktg:P:P a ja dzisiaj po tych nocnych akcjach wstałam po 9 i postanowiłam, że do wieczora nie będę spała to może w nocy zasnę normalnie...yhy...o 12 z powrotem byłam w łóżku i do 14 straciłam przytomność...więc chyba sobie filmów na noc poszukam, coby się nie wściekać znowu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siasiula90
masakra z tą bezsennoscia ;/ Przeczytalam kiedys artykul ze kobiety w ciazy maja o wiele bardziej wyczulony zmysl sluchu i slysza wiecej roznych dzwiekow niz kobieta nie w ciazy. mi przeszkadza wszystko glosne oddychanie narzeczonego piszczacy piecyk gazowy to ze woda naplywa do grzejnikow noo doslownie wszystko musi byc idealna cisza zebym zaspala. Wczoraj wstalam przed 7 rano bo jechalismy cos zalatwic i zasnelam po 24 i obiecalam sobie ze dzisiaj rano wstane tez wczesniej zeby wczesnie sie polozyc i dupa o 11 wstalam ... nic spróbuje jutro zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siara nie jest wyznacznikiem karmienia, może pojawić się wcześniej, ale nie musi, więc nie nakręcajcie się, bo później człowiek zbiera fakty, dochodzi jakiś problem z karmieniem i wychodzi, że trzeba dokarmiać. A jak się dokarmi raz to później już coraz mniej jest mleka i to początkowo jest wygodne, bo nie trzeba z dzieckiem "wisieć" tyle przy piersi, bo nocki prawie przespane, bo jak mm zamuli żołądek (mm trawi się dużo dłużej - wystarczy porównać kupki, żeby wiedzieć które szybciej przelatuje przez organizm) to później co się dziwić, że dzieci tak pięknie śpią - kiedyś czytałam taki artykuł jak trawi się chiński makaron w zupce błyskawicznej a jak taki tradycyjny i to skojarzyło mi się właśnie z zaleganiem mm w małym brzuszku. Czkawkę córka po porodzie miała bardzo często, więc noworodki tak mają, tak samo jak często im się ulewa. Mika spokojnie jak Ci wygodniej bierz walizkę i nie patrz co inni pomyślą. ja mam dwie torby, bo w jedną się nie zmieściłam - najwięcej miejsca to te rzeczy typu pieluchy, podkłady, szlafrok... tych malutkich ciuszków mimo, że trochę spakowałam to do całości to mała garstka. A dzisiaj babcia znowu swoje o tym, że teraz to kobiety nic nie robią i chyba po tym ostatnim naszym pisaniu powiedziałam za dużo i mała wojna jest :( no ale dzisiaj to mąż się nawet odezwał, bo nie wytrzymał takiego gadania. kinga to super, że lepiej - nie martw się tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
A ja dzis pobudka 4.45, skurcz mnie obudzil i tak co 15min nastepny. 6.30 wstalam, zeby zobaczyc czy cos sie ruszy, maz czekal czy ma isc do pracy.Podjadlam, inke strzelilam, pochodzilam i nic. Fakt, ze bola mnie jakby zebra, pluca, jakby ktos pasem mnie wokol sciagal, masakra:/ Ja mam walizke na 4 kolkach, juz kiedys latalam po oddzialach, wiec targac nie bede, bo w Polsce nikt nie pomoze. Ma tylko dla siebie rzeczy, u nas tez wszystko daja, wlasciwie wystarczylby recznik, kapvie i kosmetyczka, bo do porodu tez daja koszule i szlafrok. Wszystkie podklady, pieluchy, ubranka, czapeczki, kocyki itp mnie nie obchodza. Biore tylko chusteczki nawilzone dla dzidzi, wsadze chyba tez laktator, no i mojego jaska:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikołajkowaMama
Ja Cię Kaśka nie chce straszyć, ale przestudiowałam już trochę forów i różnych opowieści o tym jak wygląda ból porodowy, żeby go nie pomylić z czymś innym (chociaż mówią, ze się nie da pomylić) i w dużej części tych opisów powtarzało się uczucie zaciskanej obręczy na brzuchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga19870210
kochane jesteście dziewczyny!!! powiem tak ja mam spakowane 2 torby podróżne bo w jedną się nie zmieściłam bo same ręczniki to już prawie pół torby a gdzie reszta generalnie to uważam że każda powinna zapakować tyle ile potrzebuje i w co jej się podoba a nie patrzeć na ludzi.Mój synuś też ma często czkawkę nawet dziś w trakcie ktg miał więc nie martwcie się.Mnie w nocy obudził ból brzucha gdy próbowałam się przekręcić z lewej na prawą pewnie jakieś więzadła czy coś innego ale ból był niesamowicie silny i na szczęście krótkotrwały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
Tak to czasami jest z tymi babciami. Jak mojego męża babcia coś mówi takiego to jest mi przykro, ale mieszkamy u nich i na ogół się dogadujemy i nie chce tego psuć i wolę zacisnąć zęby. Najgorzej jednak to mnie wkurzało to, że twierdziła, ze mam przenosić do stycznia, bo to i dziecku lżej w szkole i w ogole... I mnie to tak denerwowało, ale tak denerwowało, ze masakra. Na początku mąż mój nic na ten temat nie mówił, ale po paru takich komentarzach (my uważamy, że nie ważne kiedy się urodzi, ważne, żeby zdrowe) po prostu trochę bardziej ostro odpowiedział i od tamtej pory ten temat został zakończony:) Jutro miały być wielkie zakupy i co? Przelewu nie ma i nie ma zakupów :/ Dzisiaj prasowałam troche ubranek i to jest takie dziwne. Niby są takie małe i w ogole a czasu przy tym tyle się spędza, że aż mnie coś bierze. Czyli to normalna czkawka, więc już się trochę uspokoiłam. Ja nie zauważyłam żadnej siary, może jedynie brodawki się zrobiły większe, bardziej brązowe, takie mamine ;D dzisiaj mnie trochę pokuło w podbrzuszu, niby nic wielkiego nie robiłam a tu o... Zobaczymy jak dzisiaj z ta bezsennością będzie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka2931
Kingo, mam pytanie, a czy przed Usg jadlas lub pilas cos slodkiego? bo ja jak mialam usg w 31 tygodniu to niepotrzebnie jadlam przed usg slodkosci. Maly tak skakal ze kobieta ktora robila mi USG nie mogla go zmierzyc ani nic zobaczyc :/ tak mocno i szybko oddychal ze az bylo widac na usg ze ledwie wyrabia.Ale nic mi nie mowila lekarka chociaz sama widzialam ze serduszko ze tak to ujme "zapiernicza" :P kolejnym razem juz jak szlam na usg to na czczo albo mialam dluzsza przerwe po jedzeniu zanim mialam robione to usg bo balam sie ze sytuacja sie powtorzy. A przez to usg trwalo 45 min :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
Mikolajkowa...to moja trzecia ciaza, fakt, ze drugi porod, ale nie da sie z niczym tego pomylic. Chociaz moja mama przy trzecim, w 30min po dotarciu do szpitala urodzila bo tylko plecy ja bolaly. U mnie skurcze nie narastaly dzis, raczej od ruchow malej byly. No i za duzo raczej jeszcze sie rusza jak na bliski porod, ale jak to moj gin zawsze powtarza, nigdy nic nie wiadomo:-) U mnie siara to tylko takie wyschniete delikatne biale plamki na sutkach. Tylko na bialej koszulce zauwazylam pare kropelek zoltych wyschnietych po calym dniu i tyle. Sutki juz dawno mocno ciemne i te otoczki tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikołajkowaMama
No a ja się właśnie zastanawiałam jak to jest z *****iwością maluchów przed porodem, bo mój znowu bryka od kilku dni aż miło..a miał taką dwudniową przerwę, że myślałam, że już mu tak ciasno, że nie daje rady...ale widać zbierał siły i dalej matce po zebrach kopie jak szalony;) i miałam nawet was pytać czy jest jakaś zależność w *****iwości, bo wczoraj jak mnie tak mocniej zakuło też przy przekręcaniu się na drugi bok właśnie, to samo mi przez myśl przeszło, że kurde przecież to nie może być już, bo mały za dużo się rusza...a potem sama sobie dałam reprymendę, że niby skąd ja mam widzieć jak i ile ma się ruszać, skoro to mój pierwszy poród...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DZIEWCZYNY CO POLECACIE NA ROZSTEPY ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz tez sobie uswiadomilam ze Moje malenstwo ma czkawkejak wieczorem klade sie do lozka i mam takie uderzenie regularne w jednym miejscu hehe a tez mnie to za pierwszym razem zmartqilo ale po takich paru minutach Mała jak co wieczór odstawia 15-minutową yoge ponaciaga sie powypina i dopiero idzie spac ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewema
hej dziewczyny:) W poniedziałek byłam na ktg ,babka mi robi i tak dziwnie się na mnie patrzy :) i mówi czuła pani ten skórcz a ja jej mówię takie przykurcze mam już od paru dni , a ona znowu patrzy się na mniei się śmieje:) za chwilę znowu przychodzi i mówi a te skurcze pani czuje i wielkie oczy do mnie :0 a ja jej mówię ogólnie cały czas tak się czuje i że mnie tak boli jak na miesiączkę ona galy :))) i po całym badaniu stwierdziła że mam tak regularne i mocne skurcze nawet pod 80 i pod stoprocent że lepiej jak pójdę na drugie piętro na patologii ciąży niech mnie zbadaja , no to mówię do swojego starego idziemy chyba rodzić :p i się śmieje bo mówię że jak to ma tak boleć no to bajka :) jesteśmy na górze daje doktorowej bo akurat mojego nie było zapis ktg mówię że ogólnie ja nic nie czuje ona się na mnie patrzy i mówi dziwna sprawa bo są bardzo regularne i mocne i ona do mnie niech pani usiądzie na fotel zbadamy no to sru na fotel i mnie bada :/ okazuje się że rozwarcie na 2 centymetry, krew na rękawiczce czyli puszcza czop :) doktorowa mówi że zrobią mi jeszcze jeden zapis ktg u nich na oddziale ale na tym zapisie wyszło że nie ma w tym momencie skurczy zrobili mi jeszcze u s g, przepływy i tym podobne powiedzieli że lepiej żebym została na oddziale bo w każdej chwili może zacząć coś sie rodzic :) ale ja mówię że jak dostanę skurcze regularne takie bolesne a nie przepowiadające to przyjadę więc napisałam oświadczenie że na własne żądanie nie chce pozostać na oddziale to była jakaś godzina może dziewiętnasta jak wróciliśmy do domu oczywiście cała nocka nie przespana bo człowiek czekał na jakikolwiek skórcz a skorcza jak nima tak nima :p były tylko lekkie bolesności w pachwinach i plecach :/ rano idę na toaletę i wypad mi taki jeden wielki glut :0 odpad mi cały czop no to cała w panice i zarazen mocno podekscytowana dzwonię do swojego lekarza a on mi mówi pani ewelino spokojnie to jeszcze o niczym nie świadczy no i tak z tym oni czym nie świadczy no i bujam się do dzisiaj :( byłam dzisiaj u niego znowu na kontroli bo te krwawienia i brazowe glutki :p trochę mnie martwią :) zbadał mnie i stwierdził że szyjka macicy się skróciła że rozwarcie jest na trzy centymetry ja w duchu hura hura centymetr więcej od poniedziałku ale że na razie mam siedzieć w domu i czekać na skurcze tak mam czekać do poniedziałku jak nic nie będzie to mnie przyjmie na oddział i pomoże to trochę przyspieszyć bo robil mi tez usg i maly juz nic nie przybiera i nie rosnie p*****la waży zaledwie 3kg normalnie gigant :) więc nie ma potrzeby czekać tym bardziej że zaczęłam już trzydziesty dziewiąty tydzień i czwarty dzień ale się rozpisałam ale to dlatego że jestem nerwowa bo gdyby nie te fałszywe alarmy to pewno bym siedziała i myślała a tak co 5 minut latam na toaletę sprawdzam czy znowu nie plamienie biorę ciepłe kąpiele skacze jak taka młoda łania po tych schodach wchodze co2 schody :) sąsiedzi już się na mnie dziwnie patrzą bo co 20 minut zaglądam do skrzynki czy czasem może listonosz o siedemnastej nie chodził :))) a tu jak nic tak nic dobrze że stary ma dzionki i w nocy jest ze mną bo tak to bym chyba w ogóle nie spała a co do siary w cyckach to też mam i zaczyna mi samoistnie z prawego lecieć:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka2931
Od samego początku ciąży używałem przeciwkk rozstepom Mustelli ( olejku i balsamu). Po skończonym opakowaniu nigdzie ich juz nie mogłam dostac. Po tym zaczęłam uzywac serii Palmers Cocoa Butter. Opinie sa rozne dotyczące zapachu czy konsystencji ale podobno dziala. Owszem jest gesty i ma troche duszacy zapach ale szybko sie wchłania i póki co to działa :) ja jestem osobą która ma skłonności do rozstepow. Mam je troszkę na piersiach, na udach i największe pod kolanami. Jesli u mnie nie pojawia sie rozstepy na brzuchu do 2 miesica po ciazy to moge być zywym dowodemna sskuteczność tej serii :) póki co nie mam zadnego :) ale jeszcze 18 dni do terminu i zobaczymy co bedzie po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Mika
Ewema, czyli już prawie wiemy kto się pierwszy wysypie:) Trzymam kciuki, żeby jak najmniej bolało i szybko się zaczeło. Ja to myślę, że jeszcze mam z 3 tygodnie. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewema
Mama Mika No oby tak bylo:) ale jestem osrana bardzo :) boje się jak to będzie i dzidzia czy bedzie zdrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katinka2931
evema o to sie chyba kazda z nas boi :P mimo ladnych wynikow usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
Czkawka dzidzi w brzuszku to norma, zobaczycie ile razy w ciagu dnia bedzie mialo jak sie urodzi:-) pieluszke tetrowa wtedy na glowke i przejdzie:-) Tylko sie cieszyc jak skurczy nie czuc:-) moze i porod lzejszy bedzie. Ja mam niski poziom bolu na plecach wiec przy porodzie jak mialam bole krzyzowe to zdychalam. 1cm rozwarcia a ja juz zgon:/ Moj gin tez mi mowil, ze czop o niczym nie swiadczy, bo i 3tyg przed porodem moze juz odejsc. Mi nic nie odeszlo, wody tez nie. No i pewnie tak jak kazda ciaza u jednej kobiety inna, tak i porod moze byc. A co do babc i tych wywodow, to ja od mojej mamy tylko wysluchuje, ze tego ona nie miala, tego tez i tamtego. I do mojego gina mowie, ze mnie tecteksty wkurzaja, na co on mi mowi, taaa nie miala, nie pamieta i tyle. Poza tym one rodzily ok.20, a ja w kwietniu 34 lata, no i kiedys ciaze slabe lecialy a teraz szybko sie o nich dowiadujemy. Najlepsze, ze wszyscy lepiej sie znaja niz lekarz, a sami pewnie po zawodowkach. Kiedys tak u tesciowej i jej mamy tak palnelam, ze moj lekarz to 4 lata LO, potem 6 lat studiow, potem specjalizacja i doktorat i jest wykladowca na uniw medycznym, no i pracuje w szpitalu klinicznym uniw medycznego to raczej jego bede sluchac. No i cisza sie zrobila. Bo tak to tylko bylo, a co on tam moze wiedziec. Zreszta maz tez bardzo mu ufa i tu u nas zgodnosc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_81
A co do rozstepow to nie mam nic, czasami oliwka bambino sie przejade, jak mi sie zachce;-) poprzednio zwykly krem nivea uzywalam, tez nic, moja mama tez nic nie miala. Gin mi pow, ze jak maja wyjsc to i tak wyjda, to genetyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikołajkowaMama
Z rozstępami też już się osłuchałam, że się baby smarowały najdroższymi kremami i wyszły, a niektóre niczym i ani pół skazy...ja mam jednego małego na brzuchu..a od siódmego miesiąca raz na jakiś czas po kąpieli też się oliwką bambino przejadę i tyle... ewema no ładnie..czytałam do końca z zapartym tchem myśląc, że Ty już po...;D a tu taki fałszywy alarm :O ciekawe czy do tego grudnia doczekasz;) ja tam już nikomu nie wierzę...miałam nie przyjść na kolejną wizytę wg mojego lekarza a mam ją jutro i szczerze wątpię, że dzisiaj urodzę, bo brzuch mam miękki jak już dawno nie miałam;) dwa tyg temu regularnie mi twardniał..a teraz zero skurczy przepowiadających...za to zgaga dzisiaj wróciła;/ ja tam zgrywam twardziela ale też trochę sraczkuję przed porodem, niewiadomą i nad zdrowiem maleństwa, bo to nigdy nie wiadomo...ale trzeba myśleć pozytywnie i wierzyć, że wszystko będzie super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
termin miałam na 1.12. dzisiaj z rana miałam planowaną cesarkę. nie rodziłam naturalnie ale myślałam, że cc strasznie boli. jestem w szoku bo spodziewałam się gorszego cierpienia. tzn boli, nawet ciężko mówić, ale wszystko znośnie! nic tylko cesarka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, niby tak z tymi rozstepami, jak to sie mowi : dobra gatunkowo skora lub nie :P... ale ja jestem osoba, ktora ma baaardzo duze sklonnosci genetyczne do rozstepow wiec jesli nie bede ich miala na brzuchu po ciazy to na bank duza zasluga kremu. bo wczesniej wystarczylo ze schudlam lub przytylam i juz pozamiatane, dodatkowe rozstepy :/ na szczescie ta druga seria jest naprawde tania :) smaruje sie raz dziennie (powinno sie dwa) ale po jednej aplikacji mam skore taka hmmm sprezysta caly dzien i baardzo mocno nawilzona... no i zawsze kremami mozna zmniejszyc intensywnosc roztepow ktore maja sie pojawic, jesli calkowicie sie im nie zapobiegnie :) (jestem kosmetologiem z wyksztalcenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do 6-go msc-a nie smarowalam sie niczym jedynie po kapieli po goleniu zawsze sie kremowalam. Pewnego dnia poszlam w Polsce do rossmanna i zobaczylam oliwke dla mam z firmy babydream i kupilam ja bardzo fajnie nawilza cialo ale stosowalam ja nieregularnie i przez to ze cyce urosly mi dosc sporo zrobily mi sie rozstepy pod piersiami i na boczkach tak po 3-4 sztuki, al;e ogolnie smaruje sie ta oliwka nie jest ona droga a w dodatku z tej firmy tez kupilam mydełko, oliwke, balsam dla Mojej Niunki, a nawet termometr wkladki laktacyjne. Ładnie pachną i sa niedrogie i ogolnodostępne. Apropo kosmetyków dla dziecka uwazam ze nie ma co szalec i kupowac na poczate z najwyzszej polki i cala sterte tylko zaczac od najprostszego mydelka bambino i oliwki bambino :) ale to juz wiadomo kazda z mam ma inna opinie. Ja np nie wyobrazam sobie po kapieli nie nasmarowac i nie pomasowac mojej Dziewczynki oliwką chociaz czytalam na forum ze duzo kobiet stosuje Oilatum po ktorym nie oliwkuje sie juz no ale kazdy lubi co innego. to tak samo jak z karmieniem jedne chca piersia a drugie sztucznie. no ale jak mowie kazdy ma tam swoje upodobania i moim zdaniem tez nie mozna nikogo za to krytykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga19870210
ewema no to już czas na ciebie fajnie bo to znaczy że teraz już wszystkie polecimy:) też czytałam do kończ z zapartym tchem bo myślałam że to juz a tu klops.... ale życzę ci szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu a przed ktg nie jadłam nic słodkiego 2 godz wcześniej kanapkę na śniadanie i tyle więc w moim przypadku odpada tętno po słodkościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×