Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niedzielne spacery z dziećmi po galeriach

Polecane posty

Gość paola ani
Szukałam ostatnio fajnego przepisu na danie dla całej rodziny i znalazłam fajną stronkę www.bestlunch.pl !!! Jest tam dużo przepisów pomysłów nowości!! a także są wizytówki restauracji z danego miasta i można załapać się na promocje z tych lokali!! zapraszam serdecznie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, ze spora część ludzi jest zbyt ograniczona i/lub leniwa, aby znaleźć jakieś zajęcie. Ich życie kręci się wokół zakupów i durnych programów w telewizji. A ponieważ są hipokrytami, nie potrafią się do tego przyznać i wymyślają dla siebie usprawiedliwienia. osoba na poziomie nie znajduje rozrywki w łażeniu po sklepach, podczas gdy jest całe mnóstwo innych rozrywek. Ale oczywiście ślepi konsumpcjoniści tez muszą być, bo na tych przygłupach zarabia przemysł odzieżowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham zakupy i nie mam problemu się do tego przyznać,a jak ktoś nie ma kasy aby sobie kupowac co chce to potem zieje z zazdrości i takie watki na forum zakłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez bylam wczoraj w galeri ale nic nie kupilam bo w tych sklepach same szmaty,nawet na sile nic nie mozna kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marielota
Też wczoraj byliśmy z galerii ale przecież wiosna idzie więc trzeba kupić kurtki , buty..itd... oboje z mężem pracujemy więc do cholery kiedy niby mielibyśmy robić zakupy ( spożywcze też tylko w niedziele bo przez 6 dni pracujemy a jeść trzeba)???? I tak raz na 2 miesiące jesteśmy w galerii handlowej ale tylko szybkie przymierzenie i zakup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolnoć Tomku w swoim domku :) miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plujecie sie a ja uważam ze autorka ma racje . Ładna pogoda to dzieci powinny być na świeżym powietrzu a nie biegać w galeri bo sklepach. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niedziele powinno być wszystko zamknięte bo to czas dla rodziny ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty lepiej zajmij się swoją pracą zamiast obserwować ludzi przebywających w galerii bo szef cie w********i na zbity ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Autorko ty lepiej zajmij się swoją pracą zamiast obserwować ludzi przebywających w galerii bo szef cie w********i na zbity ryj" hehheheheh Jak dziewczyna nie ma co robić to sobie patrzy na innych ....Co w tym takiego dziwnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:14 jak widać cały dzień nie ma co robić skoro widzi te same osoby przez kilka godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wy serio myslicie, że jak zamkną sklepy to ludzie pójdą do parków? Chyba raczej zalegna przed tv, a 1/7 pracowników zostanie zwolniona i rzeczywiście będą mieć wtedy czas dla rodziny. Cały tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzicie w pracy ( w budynkach) po kilkanaście godzin i potem znowu idziecie do budynków na pół albo cały dzień. Jak tak można żyć? Całe dnie w budynkach.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj gdzie mieszkam sklepy w niedziele są nieczynne w soboty do 14 ,i ludzi full chodzi ,dzieci biegają nie patrząc na pogodę .Kurczę ani po sklepach latać w niedziele w tłumie bo wszyscy walą do galerii /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisshka
No widzisz, ja wczoraj spędziłam z dzieckiem 3 ha w galerii, a przedtem bywałam z nim i z mężem na ok 8 km spacerze i na placu zabaw, byliśmy także w gościnie u babci, bawiliśmy się d domu, spędziliśmy w ruchu całą niedzielę i wszystkim nam było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem nietypową kobietą, bo nie znoszę tych wielkich sklepów, galerii itp. Zakupy robię szybko i kupuję to co potrzebuję. Te galerie mnie męczą, więc do nich nie chodzę. Wolę pojeździć z rodziną na rowerze, lub wybrać się na długi spacer. Ale na szczęście żyjemy w wolnym kraju i każdy robi to co chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakupy spozywcze zalatwiamy w tygodniu, maz pracuje do 17 wiec tez moze bez problemu zrobic. Niedziele, gdy mamy ja wolna wszyscy (maz pracuje na zmiany) spedzamy w domu, ogrodku, na placu zabaw, czy spacerze. Chwala na wysokosciach za sklepy internetowe, darmowe wysylki i zwroty :) Nie musze mierzyc bluzek przez 3 godziny w sztucznej atmosferze klimatyzaji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja napisze z innej strony do autorki. Słuchaj, sama jesteś osobą ( rodzicem) pracującym, wiec chyba sama wiesz co to znaczy mieć nie jedno na glowie ( dom, dziecko, praca itd) Popatrz z tej perspektywy, w tygodniu ja z mężem pracujemy często od rana do pozna ( zmianowo także) dzieci w szkole, w przedszkolu ,na treningach również do późnego popołudnia, nie mam możliwości takiej i nie chce rezygnować z pracy ,bo szczerze sobie na to pozwolić nie mogę i często jedyne dni jakie mogę Ja lub mąż iść dziecku kupić jakieś ubranka obuwie jest sobota, lub niedziela. W te dni mamy więcej czasu dla siebie(choć zdarza się ,ze w weekend tez któreś z nas pracuje, ale nie już we dwoje jak w normalne dni tyg.) ,w te dwa dni wtedy bierze się dzieci na zakupy, dobrać im odpowiedniego buta na noge ,a nie na oko , tak samo z spodenkami, kurtkami itd. ( rozmiarówki potrafią być skrajne i nie zgadzające się,z tym co dziecko nosi Mąż własne w sobotę był z dwiema młodszymi w C.H ,aby kupić im jakieś obuwie na wiosne i kurtki/płaszczyki wiosenne. dziecko MUSI TO PRZYMIERZYC . Przed zakupami długo sobie spacerowali i po za kupach również, a wczoraj od 15 byliśmy bardzo długo poza domem na wielu km. spacerze i rowerach, wrócilismy po 19. Jakby mąż w sobotę nie załatwił zakupów dla młodszych to w niedziele trzeba byłoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o zakupy dla siebie , to często wychodzi na to ,że zostaje właśnie ta sobota i niedziela , jeśli w tygodniu nie ma się czas i wychodzi się wtedy kiedy sklepy odzieżowe/ butiki już dawno pozamykane. Wtedy weekend zostaje na takie sprawy. To nie oznacza ,ze przed wejściem do C. H z dziećmi na dworze się nie był kilka godzin ,,lub po za kupach udanych tez od razu do domu się jedzie barykadując w 4 scianach. Niekoniecznie. Wiadomo ,że starsze dzieci nastoletnie już same się okupują, bez towarzystwa rodzica, ale nie mniejsze są zdane na nas, a to ze mama, czy ojciec chce tez dla siebie cos kupić to nie jest w tym nic złego. Nie chodzi się wiele lat w tym samym ubraniu ,ani butach Jesteś zbyt powierzchowna i oderwana od rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka tematu ubawiła mnie porządnie. kiedy ja mam niby zrobić zakupy skoro cały tydzień pracuję? wyłacznie soboty i niedziele mam do dyspozycji. mnie tez szlag trafia ze zamiast pojsc na spacer musze pol dnia spedzic w galerii ale takie zycie, raz na jakis czas trzeba zrobic zakupy. zaraz sie okaze ze niedobrze ze w soboty sprzatam, bo powinnam sie z dzieckiem bawic na dworze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka po prostu zazdrości, ż inni mają wolne, kiedy ona pracuje. KOBIETO - praca w galerianym butiku jest dobra dla studentki a nie dla dorosłej kobiety z dziećmi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko każdego dnia spędza niemało czasu na dworze, w niedzielę poza czasem w galerii też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lujjia
Dzieci marudzą, bo ..dzieci po prostu marudzą, a na wizycie w galerii i ta (moje przynajmniej) wychodzą dobrze: lody, zakuuuuupy, karuzele, place zabaw, a że marudzą bo np. nie dostały 5 (dzisiaj) zabawki... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym tak nie oceniała pochopnie. Może ci ludzie pochodzili godzinę po galerii a potem poszli na 3 godzinny spacer po parku i placu zabaw? Może niech każdy się zajmie swoim dzieckiem? Autorka uważa, że jest lepszą matką bo ona poszłaby na spacer a inna matka chce sobie kupić bluzkę? Radzę nie oceniać kogoś na podstawie jednej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lujjia
No wlasnie Autorko - Twoja rodzina w ocenie z boku wyszłaby najgorzej - dzieci bez mamy całą niedzielę siedzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie wiemy, ze autorce nie chodzi o sporadyczne sytuacje tylko o nagminne larzenie z dzieciakami po galeriach handlowych. mnie najbardziej wnerwia, jak juz takie mocno poirytowane mamusie wydzieraja jape na dzieci, bo te marudza, nie chca stac jak kolek 20 min pod przymierzalnia w sklepie albo zanim ta sobie wypatrzy szmatke, w ktorej nie bedzie wygladala jak wieloryb (co moze potrwac barzo długo). sorry, ja tez siedzie w jednym sklepie godzine, potrafie przymierzac 100 razy, ale nie ciagne nikogo za soba, nawet faceta, bo jak widze jego znudzana mine, to od razu sie irytuje, wole sama albo z kolezanka, ktora ma cierpliwoc chodzic. ale na pewno nie wymagalabym tej cierpliwosci od dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja co prawda nie uznaję zakupów w niedzielę ale w dni powszednie chodzić z dzieckiem po galerii jak jest brzydka pogoda to jak najbardziej tak. Dlaczego ? A no dlatego że gdzie niby ja mam z tym dzieckiem chodzić jak jedną babcię już odwiedziło, drugą babcie już odwiedziło, po ulicach szarych koło bloku bez celu chodzić bez celu bez sensu, a zakupy mają to do siebie że nie ma dnia żeby nie było coś do kupienia. Nie mam na myśli ciuchów tylko rzeczy codziennego użytku, więc niemu nie połączyć tego ze spacerem ? Tym bardziej że galerie są świetnie przystosowane do rodziców z dziećmi. Mają plac zabaw. W zimie jest ciepło, w deszcz sucho, jest toaleta, w każdej chwili można kupić coś do jedzenia. Czego chcieć więcej ? Oczywiście potępiam robić zakupy ubraniowe w niedziele ale czasami zdarza się że zachodzi konieczność kupienia czegoś w niedziele, np. ktoś nas zaprasza nagle na imieniny i trzeba kupić prezent albo świeże kwiaty czy poczęstunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, ja wczoraj spędziłam z dzieckiem 3 ha w galerii, a przedtem bywałam z nim i z mężem na ok 8 km spacerze i na placu zabaw, byliśmy także w gościnie u babci, bawiliśmy się d domu, spędziliśmy w ruchu całą niedzielę i wszystkim nam było dobrze. No i kto o tym wie że byłaś 8km na spacerze,w galerii byłaś -byłaś i to się liczy a swoją drogą 3 godziny nieźle ,czyli jesteście z tych co szwendają sie ,sorry ale zakupy robi się szybciej nawet jak kupuje coś dla siebie cała rodzina .A takim co 3 godziny łażą po galerii to musi nieźle się nudzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wolę 100 razy chodzić po szarych ulicach bez celu, niż sztuczne światło i klimę w galerii, sztuczny świat...no czasem można wpaść i z dzieckiem, też bez przesady że nigdy nie można, ale nie wyobrażam sobie traktowanie galerii handlowej jako miejsca spacerow :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do marudzącego dziecka w przymierzalni. Matka też potrzebuje czasem coś sobie kupić (podkreślam nie w niedzielę, no chyba że pracuje od poniedziałku do soboty i nie ma kiedy) a dziecko jak to dziecko. Tak samo jak w sklepie marudziłoby w domu, bo ja ten temat znam. Nadchodzi czasem taka pora dnia że na spanie jeszcze jest za wcześnie, dziecko wybawiło się wszystkimi zabawkami nawet i wspólnie z rodzicem a i tak marudzi. To ze dziecko pomarudzi to rodzic ma wariować i na rzęsach stawać żeby nie marudziło ? To wtedy by dopiero wyrosło dziecko samolubne że cały świat się kręci wokół niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×