Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdeterminowana ślubobierka

ZACZYNAMY !!!! ODCHUDZANIE DO LATA !!!

Polecane posty

Gość gość
Niby zdrowo jest chudnąć około kilograma tygodniowo. Też bym chciała chudnąć szybciej ale to się chyba wiąże z głodówkami a tego chcę uniknąć, żeby nie było efektu jojo. No nie wiem zobaczymy jak to będzie. Gdybym mieszkała sama byłoby mi łatwiej. No ale niestety gotuję dla całej rodziny a oni chcą mięcha i tłuszczu. Będę jednak starała się robić co tylko mogę, żeby tych kalorii było mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie dziewczyny moniiaa nasunęła mi takie pytanie. Znacie może przepisy na jakieś takie zdrowe, dietetyczne obiadki, które można zamrozić i po trochu sobie wyciągać? Mam już takie krokiety ze szpinakiem. Gdybym właśnie miała możliwość nagotowania czegoś raz w tygodniu i zamrożenia tego, żeby jeść przez cały następny tydzień to nie byłoby problemu z osobnymi obiadami dla chłopaków. Tylko, że nie wszystko można tak zamrozić. Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
mrożić mozna wiele rzeczy, nawet zupy, bo ja tak robię, mrożę nawet ryż wczesniej przygotowany z pieczarkami, a kto je - to z miesem, porcjuję i do zamarażarki. Wiadomo,ze nie każdy może pozwolić sobie na codzienne gotowanie. Lepiej niż kupować coś bez zastanowienia i zjadać. Dania z makaronu można zamrażać, chociaż tego długo nie trzeba gotować, ale i tak czasami sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja to bym mogła gotować codziennie po dwa różne obiady ale nie chcę spędzać w kuchni całego dnia. Dziewczyny a myślicie, że taki brązowy makaron ze szpinakiem na obiad może być czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
część dziewczyny :) trochę mnie tu nie było , ale tak się złożyło , że przyjechałam do rodziców na weekend i nawet nie miałam czasu usiąść przy komputerze :/ przyznam się od razu , że wczoraj troszkę zgrzeszyłam - zjadłam kawałek urodzinowego tortu :/ ale już od dziś zero słodyczy ;) niestety również nie posiadam wagi jeszcze i nie mogę się zważyć , ale się zmierzyłam oto moje wymiary : talia 83 pas 97 biodra 105 biceps 32 udo 62 jak tylko kupie wagę to się zważę :) jak wrócę do siebie dziś to zrobię trening:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
makaron ze szpinakiem jak najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonsekwentnapatrycja
No dobra, też zaczynam. Doradźcie coś, obiady w szkole muszę jeść obowiązkowo, bardzo lubię wf, lubię ogólnie ******Mój "problem" zaczął się gdy pierwszy raz dwa lata temu poszłam do wakacyjnej pracy, zaczęłam przybierać na wadze, aczkolwiek do tego momentu biegałam w reprezentacji szkoły właśnie po wakacjach zaczął się zastój poszłam do liceum i już przestałam się "pchać" na zawody.. Mam problem, żeby całkowicie odbiec od słodyczy, zdecydowanie najgorszy i największy mój problem jeśli chodzi o odżywianie. Jestem niska i coraz bardziej "pulchna" i stwierdziłam, że trzeba się wziąć za siebie w końcu, w wakacje 18 urodziny i byłabym zadowolona gdybym dobrze na nich wyglądała. Co i raz zaczynałam ćwiczenia ale po tygodniu miałam dość ( np. A6W). Wzrost: 161cm Waga:63.5 Praca nad : udami, brzuchem i pupą Chciałabym, abyście mi pomogły, razem lepiej :) Mogłabym przesyłać jadłospis szkolny na cały tydzień (jak dobrze że taki jest u mnie w szkole robiony) Byście mi doradziły co zjeść a co sobie odpuścić ? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekonsekwentnapatrycja ------> Witamy :) Jak mówisz o tych ćwiczeniach to tak jakbym słyszała siebie ehh... Tydzień, dwa jakiś wyjazd czy przyjęcie i po ćwiczeniach bo trudniej zaczynać znów od początku. Nie wiem jak gotują teraz w szkołach. Jak ja chodziłam to raczej nie były to zbyt zdrowe rzeczy ale może z racji tego, że społeczeństwo nam tyje od najmłodszych lat coś i w szkołach się pozmieniało. Pisz jadłospisy może coś doradzimy ale jak napisałaś, że musisz jeść te obiady to wydaje mi się, że nawet jesli będą kaloryczne to cos z tego obiadu i tak będzie trzeba zjeść ewentualnie mniej albo tylko mięsko i surówkę :) No pisz zobaczymy. Dziewczyny a co myslicie o diecie chilli 3D? Podobno nic rygorystycznego i super rezultaty bez efektu jojo. Sa również jakieś kapsułki 3D chilli jak ktoś nie lubi przypraw za dużo. Zaraz sobie więcej poczytam o tej diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonsekwentnapatrycja
Szczerze to przyznam że ostatnio kucharka się zmieniła i obiady są jak w domu, jeden plus wypadku starej kucharki..Obiady są dobrze przyprawione, zupy przestały być wodą z dodatkiem, serio. Jeśli chodzi o samo jedzenie ja w tygodniu nie jem ziemniaków wgl, w szkole nikt mi nie powie że mam jeść :) Aczkolwiek przychodzi weekend i okazuje się że nie ma czegoś takiego że dziecko ziemniaków nie zje, ale ostatnio udało mi się wywalczyć ryż w zamian do niedzielnego obiadu i kurczaka, więc zjadłam go z ryżem, co uznaje za sukces :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jelatomania- wiesz co, ja ostatnio gotuję albo zupy na kilka dni- albo np. coś drobiowego, najlepszy jest filet- bardzo szybko go zrobisz :) ja myślę, że powinnaś zadbać o rodzinę i zacząć im gotować zdrowo, a nie tylko dla siebie :) zrób coś raz gotowanego, raz grillowanego, raz na parze a innym razem smażonego. A może jakieś pierogi, albo ryż z owocami. Nie powinno być tak, że małe dzieci jedzą tylko smażone - powinnaś zwrócić na to uwagę. Dzieciaki będą Ci tyły z czasem i będą miały ten sam problem co Ty teraz... a naprawdę można tego uniknąć - oczywiście nie odbierze tego tak, że Cię pouczam :) ja Ci tylko doradzam jak może być lepiej :) ja mojemu mężowi normalnie robię takie dania jak sobie, ale dodaje mu inne dodatki, których obie nie nakładam :) np. wczoraj robiłam filet grillowany , mężowi zrobiłam w serze żółtym z cebulką i pieczarkami , a sobie obok tylko w ziołach :) oboje byliśmy zadowoleni :) dzisiaj zrobiłam filet w panierce owsianej, były bardzo chrupiące- mąż zachwalał :) jemu nałożyłam dużo ziemniaków, sobie wcale :) i w ten sposób kombinuj :) a zamrozić, możesz bigos (zrób drobiowy), fasolkę po bretońsku, no różne takie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
Ja na studiach jadałam obiady na stołówce studenckiej i mogę powiedzieć, że zdrowego to tam nic nie było, ale wtedy o tym się nie myślałam, jakoś nie miałam świadomości. Teraz bym tego nie jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdeterminowana ------> Nie mam dzieci :) Mieszkam z ojcem i bratem. Mój brat ma dużą nadwagę ale oni nie chcą zdrowszego jedzenia tylko tłuszcz, tłuszcz i jeszcze raz tłuszcz a ja niestety nie jestem w stanie ich zmusić, żeby jedli to co ja. Wiecie coś na temat diety 3D chilli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
Jelatomania, ja nic nie wiem o tej dziecie, ale też chcę coś wiedzieć, jak się czegoś dowiesz, to napisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tą dietę się kupuje kosztuje około 50 zł bo to jadłospis na 28 dni, z tego co widziałam w przykładowym jadłospisie to była tam nawet gorąca czekolada tyle, że z dodatkiem chilli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj zjadłam: 9.00 - 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego z lekkim twarożkiem muśnięte dżemem (dziś na odwrót :D) + kawa z mlekiem bez cukru 12.30 - jogurt truskawkowy + 4 mini sucharki + mandarynka + sok pomarańczowy 15.00 - filet drobiowy w panierce owsianej + sałatka zielona z octem w ziłach 17.00 - dietetyczny budyń czekoladowy mogę podać przepis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam to na necie: Na czym zatem polega dieta 3D Chili? Tak w skrócie - na dodawanych do posiłków naturalnych przyprawach. Pewnie zaraz powiecie, że do takiego odchudzania nie jest potrzebny żaden jadłospis, bo każdy może stworzyć sobie taką dietę. Teoretycznie tak, ale tutaj najważniejsze są nie tylko odpowiednie przyprawy, ale przede wszystkim ich właściwa ilość oraz konkretne zestawienie. Tylko w taki sposób możliwe będzie coś, czego nie dają inne kuracje odchudzające. Dieta 3D Chili sprawia, że chudniemy już podczas jedzenia. Dzięki temu nie jest to kolejna głodówka, oparta o drastycznym obcinaniu dostarczanych kalorii. Naturalne przyprawy (m.in. imbir, chili, cynamon, czarny pieprz) odpowiadają za przyspieszenie przemian metabolicznych i pobudzenie procesów trawienia. W ten sposób organizm nakręcany jest na szybsze spalanie energii. Co my - jako osoby odchudzające - musimy robić? Tak naprawdę tylko jeść zgodnie z przygotowanym jadłospisem i czekać na rezultaty! Nic trudnego, prawda? A to wszystko dzięki połączeniu różnych smaków, które pozwala na 3 razy szybsze spalanie kalorii. Dieta 3D Chili nie jest typową kuracją. To innowacja, jeśli chodzi o walkę ze zbędnymi kilogramami. Jej największą zaletą jest skuteczność. Stosując się do zasad diety w ciągu zaledwie 4 tygodni, można schudnąć nawet 10 kilogramów! I wcale nie trzeba głodować! Jadłospis jest skonstruowany tak, by nikt - nawet ten, kto do tej pory objadał się bezkarnie - nie czuł głodu. Zaletą diety 3D Chili jest dokładnie rozpisane menu na 28 dni kuracji. Ponadto dołączona jest instrukcja przygotowywania posiłków, by nikt nie miał wątpliwości, jak je wykonać. Nie da się ukryć, że jest to ogromne ułatwienie, dzięki któremu znacznie łatwiej trwać w zgodzie z obowiązującymi zasadami. Nie można nie podkreślić, że dieta 3D Chili jest pozbawiona wad, które powielane są przez modne i chętnie stosowane kuracje odchudzające. Przede wszystkim jest bezpieczna, a 4-tygodniowa kuracja nie prowadzi do wycieńczenia organizmu. Wszystkie posiłki są prawidłowo zbilansowane, dostarczając tych składników, których ustrój potrzebuje. Dzięki temu nie odczuwamy zmęczenia, osłabienia, nie jesteśmy senni. Trzeba jednak pamiętać, że Trójwymiarowy System Spalania Kalorii będzie działał tylko wtedy, gdy będzie w nas motywacja. Musimy trzymać się zasad diety. Samo posiadanie poradnika nie wystarczy. Niestety często na to liczą osoby zmagające się z nadwagą. To tak w skrócie przedstawia się sens diety 3D Chili. ------> Moja koleżanka niedawno wspominała, że była na niej dwa tygodnie bo później uległa pokusom, ćwiczyła przy tym trochę i nawet przez te dwa tygodnie czuła, że coś się zmieniło ale niestety nie miała wagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam jeszcze dopisać, że dzisiaj niestety dostałam okres i strasznie mnie ciągłą popołudniu do słodkiego :D tata akurat kupił wielką czekoladę z orzechami i zrobił bitą śmietanę do tego... ajj i już myślałam, że się skuszę, ale nie! powiedziałam sobie, że za dużo zrobiłam do tej pory i nie chcę tego stracić :) dlatego zrobiłam budyń czekoladowy, dietetyczny - jeden kubeczek budyniu to ok. 100kcal, czyli rewelacyjnie :) do tego dałam mandarynki i plasterki banana :) jest mi fajnie, słodko i lekko :) szkoda, że nie znałam tego przepisu wcześniej :) jestem z siebie dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
jak ćwiczenia i dieta nic nie da, to przejdę na zupę odchudzającą - jest taka dieta tygodniowa, kłopot w tym, że ja już na niej byłam kiedyś, a wiadomo, że drugi raz powtórzyć ciężka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia- a moim zdaniem ćwiczenia i dieta dużo dadzą, jeżeli będziesz się pilnować :) zazwyczaj jest tak, że na diecie ciągnie nas do wszystkiego... co jest najgorsze. A jak jem zdrowo ale normalnie, w małych ilościach do tego się ruszasz i ćwiczysz, to ja uważam, że to jest najlepsze co możesz zrobić dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiaa
dziewczyny, a ile najmniej ważyłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie zdeterminowana :) Na pewno już wyciekła do internetu i czekam tylko aż brat przyjdzie i zapytam czy da radę skądś ściągnąć. Są też kapsułki o tej samej nazwie bierze się trzy albo sześć dziennie zależy od kuracji i jak się je zamówi to dostaje się razem z dietą, to na temat kapsułek: Kapsułki 3D Chili inspirowane są Dietą 3D Chili . Z pewnością już ją znasz! To kuracja, która wykorzystuje magiczne właściwości przypraw z całego świata. Doskonale wiesz, że przyprawy takie, jak chili, imbir czy kurkuma mają właściwości odchudzające. Pomyśl zatem, jakie efekty może mieć połączenie tych substancji z zieloną herbatą, chlorellą czy jagodami acai? Nie testuj na sobie preparatów wspomagających utratę wagi, które przecież mogą Ci zaszkodzić! Prezentowany tutaj preparat wzmocni efekt Diety 3D Chili, którą przy jego zakupie otrzymasz za darmo. Zauważ, że jest to pierwsza taka oferta na rynku. Suplement możesz również z powodzeniem stosować bez konieczności przechodzenia na dietę! Kapsułki 3D Chili opracowaliśmy z myślą o osobach, które stawiają na zdrowe i zrównoważone odchudzanie oraz bezpieczeństwo stosowania. Podczas tworzenia tego suplementu inspirowaliśmy się Dietą 3D Chili, która jest zdrowa i daje doskonałe efekty. Preparat z powodzeniem może być stosowany wraz z nią – jako jej uzupełnienie, ale efekt również gwarantuje stosowanie bez łączenia z tą dietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja najmniej ważyłam (oczywiście przy obecnym wzroście 170cm), 56kg - to było kiedy chodziłam do liceum. Dużo się ruszałam, ciągle wychodziłam ze znajomymi, byłam chirlidelką, grałam w siatkówkę itd... później na studiach przytyłam do 70kg... miałam mało ruchu, musiałam dojeżdżać do miasta, przez co traciłam dużo godzin dziennie... jak wracałam była 21 i wtedy jadłam syty obiad... było dużo imprez alkoholowych, z paluszkami chipsami, pizzą... masakra... kiedy zaszłam w ciążę ważyłam 73kg... tak mam w karcie ciąży. Niestety dzidziuś był zagrożony, musiałam leżeć prawie 9 miesięcy... kosmos... kiedy szłam na porodówkę ważyłam już 97kg... po porodzie zeszłam do 86kg... ale niestety miałam za mało ruchu.. przy małym bobasie nie trzeba się dużo ruszać, bo ciągle siedzisz w domu i jesteś wyczerpana wstawaniem po 5 razy w nocy.. więc śpisz i jesz razem z dzieckiem... no i tak po paru miesiącach dobiłam właśnie do 95kg.. teraz już mam normalny tryb dnia, dziecko śpi w nocy więc się wysypiam - i właśnie dlatego powiedziałam, że to czas aby wrócić do siebie.. ale już nie jest tak prosto, jak przed ciążą... do tego dochodzi ten cellulit i rozstępy na całym brzuchu.. :( dramat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to wszystko brzmi aż za pięknie no ale chciałam się z Wami podzielić tymi newsami a tez do takich diet i suplementów podchodzę sceptycznie. Dzwoniłam do koleżanki i mówi, że na chomiku można ściągnąć. Zdeterminowana ------> Moja najniższa waga jaką pamiętam to ta z gimnazjum 60 kg przy wzroście 168 cm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×