NIebieskooka muzułmanka w moim mieście

Dzisiaj gdy wychodziłam z galerii to z daleka zobaczyłam parę. On wysoki i smukły muslim a ona też smukła. Muzułmanie mnie nie interesują absolutnie, moją koleżankę to owszem, jakoś nie mogę jej zrozumieć w tej jednej kwestii :O Ale chciałam popatrzeć na kobietę. Jak się zbliżyli to okazało się, że i ona patrzy na mnie... pewnie c**a sprawdza czy żadna niewierna nie patrzy z pożądaniem na jej mena hehe No i patrzyła tak jakoś na mnie wyższością :O Ja pierdziele, jakby nie ten facet to bym walnęła miedzy te niebieskie oczy podkreślone czarną kredką :(

wow

miała reseta na czole?

niebieskie oczy? Czyli biała k***a uwiązana, możesz się z niej śmiać, za rok straci jedno oko, za dwa drugie...bo zupa za słona.

nie czułam się malutka ale jak sobie pomyślałam, że moim córeczkom by tak padło na mózg.... to chyba bym umarła wcześniej. :(

niektóre tępe larwy tak maja - im więcej prana po ryju tym bardziej dumna. :O

skoro miała niebieskie to pewnie jakaś Polczyna z niej a nie arabka :D heheh pewnie żadnego Białego nie mogła dorwać to chwyciła śniadego , a miała burkę?

Nie miała burki tylko taki typowy strój i głowa cała w chustach i nawet jednego włosa nie było widać. Tak, to Polka jedna z tych debilek. :( Aż mnie to przeraziło, bo w naszym mieście tak tego zjawiska nie widać - to nie Warszawa czy Wrocław tu jest tylko ok.200 tys ludzi.