jak dać jej do zrozumienia

Tak, łudzę się z pełną tego świadomością:-D

świadomością czego? może to o tobie

Nie chodzi mi o to, że to temat o mnie. W realnym świecie istnieje Pan K., istnieje moje uczucie do niego.....,lecz tutaj to tylko złudzenie, marzenie czy jak tam chcecie nazywajcie to sobie.

a co w twoim przypadku wiele się zgadza z tym tematem czy jak?

zdradzisz nam ile masz lat?

Mój Pan K. jeśliby był autorem to już by się zorientował po moich wpisach, że znamy się. Wiedziałby gdzie mnie szukać...

?

on się na pewno zorietował, szczególnie, że tu prawie każdy pisze jako :gość":D

Może kiedyś się odnajdziemy

może kiedyś się odnajdziemy... bardzo bym tego chciała i tak właśnie się dzieje w moich marzeniach ale gdy zaczynam racjonalnie myśleć, słabo to widzę mieliśmy tyle szans i nie wykorzystaliśmy tego teraz możemy liczyć tylko na szczęście, że się przypadkiem gdzieś spotkamy Naprawdę wierzysz w to że nam się uda???

Smutno mi bo ja chciałem dobrze...

ja też chciałam dobrze a wyszło jak zwykle jak myślisz co możemy teraz zrobić aby pomóc szczęściu?

Rozmawiać

ale jak? gdzie? nie jest już za pózno?

Ona mnie nie chce ;( Rozczarowałem się

Powiedziała Ci,że nie chce?

Olała mnie. Moze żałuje swojego zachowania, tak myślę. I ciężko teraz to odkręcić gdy w prawdziwym życiu sie ze sobą nie rozmawia bo duma i ego nie pozwala...

ej tam, jak sam nie rozmawiasz, to i ona nie rozmawia. kij ma dwa końce.

Czasem dumę chowa się do kieszeni,może Ona też ma swój honor:)

Może kiedyś spotkam prawdziwą miłość. Kiedyś.....

duma i ego jej czy twoja nie pozwala

Moja i jej.

łoł. ciężko się z tobą dogadać skąd pomysł że cię olałam zadałam proste pytania nie staraj się doszukiwać w nich czegoś czego nie ma odpowiedz tylko zgoda?

to raczej nic się nie da zrobić jak jesteście tacy sami

Niby jakie pytania?

kobito, skąd wiesz, że jesteś jego? ;) kolejna desperatka. a ty autorze porozmawiaj z nią odważ się na szczerą rozmowę i spotkanie.

nie jestem desperatką dlaczego mnie obrażasz? a skąd ty wiesz że to nie o mnie chodzi?

desperatką jesteś bo sobie tak wyobrażasz, i więcej: jest pewne, że nią nie jesteś, niż pewnym jest, że nią jesteś. świadomość winna podpowiedzieć ci, że na forum istnieje tysiące kobiet i mężczyzn i nie zawsze ten, którego byś sobie życzyła pisze właśnie tu. realne życie też cię omija jak widać,tak jak i autora. sprawy tak delikatnej natury załatwia się w realnym życiu bo wtedy jest szansa na szczerą wymianę zdań, schowanie swojej dumy i podjęcie świadomej decyzji. a tu, to można sobie powkręcać ile wlezie, a i tak nic się nie zmieni. durne to !

Życie jest do bani. Ja nie szukam miss Polonia. A gdy już znalazłem dostałem wiaderko zimnej wody na głowę. Jak można wpierw kogoś ignorować, traktować jak powietrze. A potem męczyć spojrzeniami, smutną minką i nawet nie przeprosić. Nawet nie powiedzieć głupiego "cześć sorry glupio wyszło" A ja będę wciąż się łudzić o co w tym wszystkim chodzi.

autor chciałby, aby ona porozmawiała,uśmiechnęła się, może jeszcze zdobyła, bardzo chciałby nią rządzić