jak dać jej do zrozumienia

szatynka, długie włosy, ogólnie niezła :D

Tu nie chodzi o imię, ale o jakiś szczegół dobrze znany zarówno jemu jak i jej.

same blondi

brunetka, niezła z charakterkiem :D:D:D teraz jest wybór pomiedzy blondi, szatynka i czarna:P

Ciekawe co na to wszystko autor ma do powiedzenia?

przecież napisał wcześniej, że odezwie się za miesiąc

twoje sny się sprawdzają ,moje też ,miałam ich więcej,co to ma być telepatia, ktoś ma podobne sny do moich, ja nie myślę o tej osobie ,a często mi się śni

Jak ty nic nie rozumiesz :'(

Tzn. czego nie rozumiem?

On nie rozumie, że łamie mi serce.

Nieee to Ty łamiesz moje serce. Sorrki, już je złamałaś w listopadzie....bardzo płakało. Być może za dużo sobie wyobrażasz i widzisz rzeczy, które w ogóle nie mają miejsca, a przy tym przypisujesz im zbyt wielkie znaczenie. Napewno tak jest....

Bawiłeś się mną a teraz twierdzisz, że to ja Ciebie ranię? Powodzenia...

Skoro piszesz o zabawie, więc nie jesteś tą osobą pod którą właśnie się podszywasz.

Jeśli Ci zależy to powiedz jej. Ja bym w przeciwnym wypadku nie uwierzyła a nawet gdyby mi powiedział to bym była czujna ale już inaczej bym na niego patrzała.

Skoro miną prawie miesiąc, ja nie napisałem nic.. Ona tu musi wchodzić i czekać na mój post. Widać nie wytrzymała :(

Powiedzeć jej ? Właśnie przez to że się do mnie nie odzywała, sprawiła mi największy ból i smutek życia. :( Gdy wracam myślami do tego to emocje buzują. Nie będę wylewny w stosunku do osoby która za wszelką cene nie chciała tej znajomości. A teraz wchodzi tu i pisze że ją boli.... Uśmiechnij się do mnie to sam podejdę...

Jej spojrzenia czułem nawet gdy ich nie widziałem. Poprostu odwracałem się i nasze oczy się spotykały. I to nie było jednorazowo. Wtedy już coś do niej czułem a ona mnie.....no włanie. Jeśli tu wchodzi to zrozumie.

Zachowanie podobne do mojego, ale po pierwsze on na pewno ma mnie w d***e, a po drugie nie chce mi się czytać całego wątku bo i tak pewnie nie ma w nim żadnych konkretów :P.

Są konkrety i to jasne na dłoni.

Nie jestem nią bo jego imię nie zaczyna się na tą samą literę co moje, sorry że tak długo ale nie chciało mi się tego czytać. A tak w ogóle nie nastawiaj się na to, że ona tu jest bo ten temat jest ciągle podbijany pewnie z tego powodu, że wiele osób ma podobny "problem" :P.

Nie jest Ciągle podbijany koleżanko, nie doczytałaś do końca. Albo dwóch ostatnich stron.

Powiedziała Ci w twarz, że nie chce z Tobą kontaktu? Bo jeśli nie to bierz się i działaj! Ja miałam podobną sytuację, zaczęło się robić chwiejnie i chyba w panice się wystraszyliśmy. On kroczek do tyłu, ja też i tak się potoczyło, że kontakt się urwał. Mi było przykro, że on nie zabiega o kontakt, głupio mi się było narzucać i on miał podobnie. No i sytuacja jak u Ciebie, że tylko zerkaliśmy. A uśmiechać do niego się nie uśmiechałam, bo na samą myśl o tym, że nie odzywamy się już do siebie płakać mi się chciało. Więc może lepiej nie czekaj na jej znak tylko sam się wykaż. A nuż sytuacja okaże się równie głupia jak w moim przypadku. Takie proste rozwiązanie a my komplikowaliśmy sprawę przez dłuższy czas.

Aha i jeszcze jedno to mężczyzna mówi pierwszy kobiecie cześć i dzień dobry, a nie ona jemu.

Hahahah a co powiesz na to że kobieta nie odpowiada ?

Hahahahaha chcesz powiedzieć, że witałeś się z nią a ona ci nic nie odpowiedziała? To człowieku szczerze jej na tobie w ogóle nie zależy :D.

Co żeś zwojował ?

A ja myślę, że autor ma coś na sumieniu, no i chce żeby się uśmiechnęła, bo cykorzy, że dziewczyna dalej jest zła. Pewnie się nie odzywa bo narozrabiałeś.

jak jest niesmiala to sie wstydzi do ciebie odezwac na pewno, a jak odwrotnie to byc moze cie olewa

Nic nie zwojowałem. Nie chce mi się z wami gadać.

Nie jestes K prawda? Bo sie bac zaczynam...