Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc pytajacy

Czy niedostatek seksu usprawiedliwia zdrade?

Polecane posty

tak, całkiem dobrze chyba poszło koło;) dzięki za zainteresowanie kurczę. bym sobie z Tobą tyyyyle pogada, ale tu jest jakiś limit dobowy i pewnie się skończy i będziesz myślała, że olałam temat:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*pogadał *myślał a ile Ty w ogóle masz lat, bo coś czuję, że jesteś po 30, a w każdym razie traktujesz mnie z charakterystycznym dystansem ze względu na wiek. albo udajesz:-p masz takie wyważone posty i brak emotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
>>lepiej być lojalnym jeśli się już tak umówiliśmy. traktujesz zdradę jako karę na niezaspecjalnym, zakompleksionym partnerze bez fantazji. myślałam, że temat jest o wolności a nie o tym jak zdradzić.<< Tak jak sie umowilismy, ale co jesli druga strona nie dotrzymuje swojej czesci umowy. Problem jest w tym, jesli partner zmienia sie na gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
>>a ile Ty w ogóle masz lat, bo coś czuję, że jesteś po 30, a w każdym razie traktujesz mnie z charakterystycznym dystansem ze względu na wiek. albo udajeszjezyk.gif masz takie wyważone posty i brak emotek<< Lat mam duzo, wole nawet nie pisac, po uznasz, ze tak dlugo ludzie nie zyja, albo zapytasz czy w mlodosci polowalem ptelodaktylozaury. Ale jestem w dobrym stanie :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
>.bo chyba łatwiej ustalić - nie śpimy z kimś spoza związku WCALE niż ILE RAZY I JAK śpimy ze sobą<< To jest ustalenie, ze tak powiem domyslne. Ale rownie domyslne jest to, ze dbamy o zaspokojenie potrzeb partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, chodziło mi o to, że łatwiej czegoś w ogóle nie robić niż wymierzyć ile razy masz więcej niż 50? tylko tyle napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ustalenie domyślne - dla mnie to jest absurd czegokolwiek nie dotyczy. ustaleniem domyślnym może być "nie będę Cię bił", a nie terminarz randek, ślubów i porodów na ten przykład. jest tyle różnych osób a promuje się jeden model relacji, co za absurd. chyba tylko, żeby mieć wyż demograficzny, bo w regularnych związkach muszą być dzieci. ale te dzieci są nieszczęśliwe przez problemy w regularnych związkach swoich rodziców. chyba wolę tu imigrantów i może mniej Polaków, ale szczęśliwszych. choć generalnie jestem przeciw multi kulti i w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
>> brokeninside87 nie, chodziło mi o to, że łatwiej czegoś w ogóle nie robić niż wymierzyć ile razy masz więcej niż 50? tylko tyle napisz<< No tak, ale przeciez nie ustala sie ile razy w tygodniu bedzie seks. To wychodzi w zyciu. Chodzi o to, zeby nikt nie byl zaniedbywany. Tak, no coz, gdyby mi wyszedl pierwszy numer, moglabys byc moja corka. Chociaz zaczynalem dosyc pozno. Jesli ci to przeszkadza, to skonczmy ta rozmowe, nie ma sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
ustalenie domyślne - dla mnie to jest absurd czegokolwiek nie dotyczy. ... chyba tylko, żeby mieć wyż demograficzny, bo w regularnych związkach muszą być dzieci. ale te dzieci są nieszczęśliwe przez problemy w regularnych związkach swoich rodziców. chyba wolę tu imigrantów i może mniej Polaków, ale szczęśliwszych. choć generalnie jestem przeciw multi kulti i w ogóle No ale ustalenia domyslne istnieja na kazdym kroku. Polityka ludnosciowa panstwa, to inna sprawa,ja nie widze powodu, dlaczego gdyby na obszarze naszgo kraju mieszkalo 18 mln a nie 36 to mialo by im byc gorzej. Moim zdaniem duzo lepiej. A multi kulti mam na co dzien, dobrze ze co jakis czas mam przerwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makarmo
Nic nie usprawiedliwia zdrady, nauczcie się wreszcie. Jak brakuje Wam seksu, to porozmawiajcie z partnerem albo go zostawcie, ale nie zdradzajcie! Naiwnym polecam program szpiegowski: http://keylogger-szpieg.pl/?product=ninja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To skomplikowane
Nie zawsze mozna tak po prostu zostawic partnera. Zwlaszcza, jesli jedynym powodem jest seks. O rozmowie nie wspomne, bo ich bylo sporo. Zwiazek zamienia sie w klatke zbudowana z frustracji. Mi zdarzaly sie skoki w bok. Maz nic nie wie, a dla mnie one tez sa bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w spodniach
Zdrada tkwi generalnie w głowie. Nie tyle żeby była relatywna, ale jeśli skrytodupca ma komfort, że wyprostował się przez to, ma więcej siły, więcej wiary w siebie, a znajomośc nie jest rozwojowa, druga osoba ( małżonek ) nie wie i nie podejrzewa, to mozna założyć że jest ok. Trzeba zachowac umiar, miec tylko dość sprytu, pewnosci siebie, dyskrecji i przekonania, że to jest taka dowcipna apiryna. Wiadomo jednak ze to zawsze bardzo ryzykowna gra. Bo samo skrytod*****nie nie jest bolesne, bolesne jest gdy się wyda. Wtedy może nastapić koniec swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×