Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc pytajacy

Czy niedostatek seksu usprawiedliwia zdrade?

Polecane posty

gość pytający, jesteś?:D co o nim wiemy. ma żonę, dziecko, zdrowe poglądy na seks, absorbującą pracę i boi się wykrycia:) wszystko notuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"broken tępa strzało, bo ludzie, którzy kochają potrafią panować nad popędem" xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx gosciu to TYLKO twoj koncept, kolejny ogolnik, ktory nijak ma sie do prawdy. A ja powiem ci, ze nawet ludziom ktorzy kochaja moga sie zdarzac zdady. Parom, ktore swietnie sie dogaduja i wszystko jest spojne i gra moze sie zdarzyc, ze jednak ze stron poczuje cos naglego i intensywnego w kontakcie z kims zupelnie innym. Tego nie jestesmy w stanie przewidziec a jesli chodzi o tzw. wolna wole i samokontrole.. Moze przydarzyc sie doznanie tak silne i obezwladniajace ze wszelkimi gadkami o moralnosci mozemy sobie tylek podetrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedź na pytanie w temacie: TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
brokeninside87 >>gość pytający, jesteś<< Niestety z powodu sily wyzszej zwiazanej z moja praca, nie moglem dalej byc on line. Teraz tylko na chwile. Mam nadzieje, ze wieczorem okolo 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
brokeninside87 >>gość pytający, jesteś<< Czesc, juz jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tutaj piszą ...ze jak ktos kocha prawdziwe to nie zdradzi .... ale znajdz mi taką , potem postaw ją przed faktem ze ten jej tak wlasnie ukochany strasznie ją zdradził ....co sie stanie , wiec ? skoro ona tak mocno kocha wybaczy i przejdzie do porzadku dziennego - tak czy nie ? jezeli nie całe to pisanie , ze jak kocha to nie zdradzi moza sobie w D/U/P/E wsadzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak w kwesti jakiej ?:) czyli mozna zoną zdradzac do woli , wszak kocha nas miłoscią ogromną wszystko nam wybaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i zona wybaczy, ale nigdy nic nie będzie już jak dawniej a malzenstwo i tak się pewnie rozyspie wcześniej czy później. Niestety jak się kogoś tak perfidnie zrani poprzez zdradę, to niestety ale naprawa związku jest niemozliwa. Już nigdy nie będzie zaufania, a to podstawa związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty chrzanisz ,a gdzie ta wielka miłosć co to wszystko wybaczy , przetwrzyma , we wszystkim pokłada nadzieje ,..... nie ma ?? znaczy nigdy nie było , stad zdrada !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" ludzie, którzy kochają potrafią panować nad popędem" To powinno działać w obie strony- osoba o niższym libido powinna pracować nad tym aby rozbudzić w sobie więcej namiętności tak aby zaspokoić potrzeby drugiej połowy. Zaś osoba o wyższym libido powinna starać się je opanować. Jeśli ktoś uważa że tylko jedna ze stron powinna pracować nad sobą to jest egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkasncD
Ala kazdy jest egoista !! kazdy !!.... egoizm to zdrowa "rzecz" bez niego nie istniejemy , albo istniejemy jako głupcy ! tylko popaprancy wmówili ludziom , ze egoizm to coś złego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkasncD
a ludzi głodni panować nad głodem :) piekne myslenie - tylko pozadzroscic zmanipulowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ortodoksyjna katoliczka
Nie usprawiedliwia lecz okrutna namiętność jest silniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
>> Niestety jak się kogoś tak perfidnie zrani poprzez zdradę, to niestety ale naprawa związku jest niemozliwa. << Moze mi ktos wytlumaczy, dlaczego tak latwo dostrzegamy cierpienia osoby zdradzonej, a trudno nam zrozumiec cierpienia osoby pozbawionej satysfakcjonujacego seksu. Przeciez to wlasnie ta osoba moze w pierwszej kolejnosci mowic o zranieniu, zawiedzionym zaufaniu, klamstwie. Bo jesli na poczatku zwiazku nie bylo problemow z seksem, to mial/a chyba prawo oczekiwac, ze tak bedzie i pozniej. A jesli potem jeden z partnerow dostaje "popsucia libido", to niech sie nie dziwi, ze drugiemu partnerowi moze "popsuc sie" wiernosc. Bo co ma zrobic? Mowiac kolokwialnie "zawiazac na supelek"? Wiec jesli ktos nie chce byc zdradzony, niech zapewni partnerowi taki seks, zeby ten nawet nie pomyslal o zdradzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
dokładnie tak ! wychodzisz za maż za kobiete demona sexu , a wychodzisz za niego bo takiego szukałeś bo sam jestes powiedzmy erotomanem , a tutaj co sie dzieje > powiedzmy po 5 latach kobiecie sie odmienia , i od sexu stroni , a nam ciagle sie chce !!! Kobieta ....ta wychodzac za maz za człeka majetnego ,pracowitego , bystrego , ma prawo domniemac ze takim on bedzie , a co sie stanie jak ten mezczyzna sie zmieni ? czyli dalej bedzie dobry , ale stanie sie leniwy , zacznie zarabiac tyle ile wiekszosc czyli minimum , nie bedzie sie starał zarobic wiecej , nie bedzie juz taki ah i eh !?? :) a wrecz stanie sie leniem , nierobem itd. co wtedy ? czy taka kobieta bedzie przy nim do smierci > a jak sie stanie przestepcą , a jak alkocholikiem , a jak hazardzistą ?? tutaj kobieta daje sobie prawo do zmiany partnera no bo przeciez nie takiego brała , ale ...ta sama kobieta nie zaakceptuje tego ze maż stuka inną bo jej sie nie chce , albo daje z przymusu . zenada !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
i to sranie kobiet , ze sex to nie wszystko , ze sa wazniejsze rzeczy , tyle , ze taka mówi za siebie !! do dla mnie np ., wszystko łaczy sie w całość , bez sexu zwiazek dla mnie jest lipą , po co mi kobieta ? no po co ? po co mi fiut , do sikania ? utne go też sie wysikam :) po co mi coś takiego jak zmysł podniecenia itd itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
>> mataczzcz i to sranie kobiet , ze sex to nie wszystko , ze sa wazniejsze rzeczy<< W zwiazku nie ma wazniejszych rzeczy niz seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
są wazniejsze rzeczy niż sex !! choć by zdrowie, zaufanie, miłość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
mataczzcz >są wazniejsze rzeczy niż sex !! choć by zdrowie, zaufanie, miłość < Tak jest, moze powiesz jeszcze pokoj na swiecie, brak glodu itd. Wiadomo, ze zdrowie, ale mowimy o sprawach damsko-meskich, to jest forum erotyczne. A po co mi milosc bez seksu, do czego mi potrzebne zaufanie ? Milosc bez seksu to jakis zart albo co gorsze tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze ja z drugiej strony... jako kobieta, zona faceta o dosc wysokim libido i noewielkich umiejetnosciach w lozku. Maz najlepiej chcialby seksu codziennie,ale zalezy mu tylko zeby sobie wlozyc,15 min pobzykac i skonczyc...zsdnej gry wstepnej zadnej zabawy. No to sorry bardzo,ale na taki seks ja nie mam ochoty, dostaje raz dwa razy w tygodniu, a w weekend ja spotykam sie z kochankiem. Proby przekonania meza to czegos innego w lozku nic niedaly. W lozku jest strasznym egoista .mowi sie trudno. Nie bede niszczc sobie calego zycia seksualnego tylko dlatego,ze on nie ma ochoty na wiecej pieszczot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, usprawiedliwia! Mam już tego dosyć i nie będę miał żadnych wyrzutów sumienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Pani powyżej, dlaczego więc nie rozstanie się Pani z mężem, skoro nie spełnia on pani wymagań odnośnie sexu? Czy zdrada, oszukiwanie partnera to jest w pożądku? Jak Pani moralnie się z tym czuje? Nie ma Pani wyrzutów sumienia, że przyprawia Pani poroże wsemu slubnemu? A jeżeli uwaza Pani to za nic złego, to czemu Pani nie ponforuje swojego męża, że go Pani zdradza, bo w łóżku nie daje tego, czego Pani oczekuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego siez nim nir rozstane? Bo jest mi tak wygodnie, poza seksemz mezem dogadujemy sie swietnie. Wyrzuty sumienia? Co to takiego? Jesli moj maz ich nie ma i zapewnia mi jeden orgazm srednio na4 stosunki, to przykro mi bardzo, ale ja tez ich nie mam gdy kochanek zapewni mi 3 podczas jednej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie to nie jest powód do zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cię obchodzi jej życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu na forum jestem anonimowa wiec bede sie z tym obnosic ile tylko moja k***wska dusza zapragnie. Jak ktos wyzej powiedzial- co cie obchodzi moje zycie? Moje zycie,moja p***a,ja sie k****e! Ty swietoszku pewnie nawet nie wiesz co to jest dobry seks wiec o czym myrozmawiamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jej życie cię nie interesuje a uważasz, że na forum możesz wyrażać swoją opinię to ją wyrażaj ale nie obrażaj innych. Trochę kultury. Wiesz co to kultura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W piekle przynajmniej nie bedzie was prymitywy,wiec bedzie weselej :D nikt nikogo nie bedzie obrazal,wszyscy beda sie pieprzyc :P cos cudownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczzcz
a to ciekawe :) dogadanie sobie jest niepoprawne ??? zona ma dawac mezowi ktory sie patrzy tylko spóscic , ma to akceptowac ? w imie czego ? jej sie nie nalezy ? (doznania na jakich jej zalezy ) a facet to samo /// majac zone jaka ma ma sie godzic na to jaki ma sex bo co ? bo zona tak chce ? rozstac sie ? to moze jeszcze sie zaczną ludzie rozstawac bo sie starzeją , i maja zmarszczki , albo pypec wyskoczył na twarzy , czy d***e :) typowe pitolenie pokreconych ludzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×