Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc pytajacy

Czy niedostatek seksu usprawiedliwia zdrade?

Polecane posty

Gość mataczzcz
ja mu nie dam bo mi sie nie chce , a on ma to zaakceptowac ! to ze jemu sie chce , to jest nie istotne , ma panowac nad popędem , w inną włozyć sobie nie moze ! ha ha ha czy nie widać tutaj głupoty i egoizmu działa w obie strony oczywiscie kiedys moja zona też tak myslała dzis ma to gdzies ze sypiam z kochanką , ma przynajmniej spokój :) w tej kwesti , choc sexu nie wyeliminowala całkowicie , ale ja mimo wieku potrzebuje codzienie i to nawet czasem 3 razy ! potrzebuje kobiety taką jaką brałem , a brałem kobiete pzred slubem teką co to mogła sie kcohac wszedzie jak tylko nadeszła ochota na sex - to sie jednak zmieniło , nie z mojej winy , mam to zaakceptować ? to moze nie bede tak obrotny , rzucę pracę i inne zajecia zarabiajace i bede zył na poziomie 5 kresek w dół , i kazę jej to też zaakceptowac ? jak myslicie ? przejdzie to ? z jakim skutkiem ? :) gadanie , .....pie/r/d/o/l/e/i/e. ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt niedogadanie sie w seksie moze byc jakims powodem do rozstania alemoim zdaniem jeszcze przed slubem...gdyby kazdy mial sie rozstawac bo mu sie seks nie podoba to wiecej byloby rozwodow niz slubow! Litosci,ludzie. Jedni naiwnie tkwia w takich malzenstwach a drudzy szukaja sobie kogos na boku a wtedy i w domu nie ma takiego napiecia, mniej klotni iwszysci sa zadowoleni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadowoleni Ci, ktorzy zdradzają, piepszą się na boku i oszukują swoich partnerów i Ci którzy zyją w nieświadomości, że ich druga połowka piertoli się po kątach z innymi. Ale jak się dowiedzą Ci zdradzani, to już nie będzie tak różowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety idioto to dziala w dwie strony! C***anowie rowniez sa w zwiazkach. Maja zony,dzieci.wiec wykrzystujemy sie tak samo! Ja polkne jego sperme on cos innego:D radze zmienic tok myslenia buraku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poki maz nie wie, a ja jestem z kochankiem nie jest tylko rozowo :D widze cala palete kolorow :D i razem malujemy rozkosz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wibratorem to on jesy dla mnie a nie ja dla niego! Mylisz pojecia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zebyc wiedzial, ze ne narzeka.gdyby mnie bzykal i nie mialabym z tego przyjemnosci to moznaby to rzeczywoscie tak nazwac. Ale na tym etapie...on czesto daje mi wiecej przyjemnosci niz ja jemu.wiec nie wiem kto kogo wykorzustuje. Przyjemnosc za przyjemnosc kochanie :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój partner jesz 20 lat starszy i seks z nim... kompletna porażka... Jestem jeszcze młoda(37) i po 10. latach poszłam po rozum do głowy.. mam kochanka, wreszcie jestem zadowolona i nie grozi mi depresja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowna Pani, a co by Pani zrobiła, jakby była Pani nie stroną zdradzającą, a zdradzaną i to partner Pani miałby na boku kochankę, jak by się Pani wtedy czuła, gdyb się o tym dowiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowny Panie nie jestem w takiej sytuacji wiec NIE WIEM. Nie mam pojecia jaka bylaby moja reakcja. Nie raz sie nad tym zastanawialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko na takie okreslenia cie stac?! Wiesz co to jest kultura?! Jak nie to w*********j do mamusi moze jeszcze ci wytlumaczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... Są dwie opcje albo ma kochankę i dlatego nie starcza mu sił dla mnie... Druga opcja- kochanki brak. Powodem Jego niemocy jest impotencja a leczyć się nie chce. 9 lat walczyłam o wizytę u lekarza i sił mi brakło gdy na pierwszej wizycie poprzestał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe. No widzi Pani, podejżewam, że nie byłoby pani tak do radości, jak to teraz pani jest szczęsliwa zdradzając swojego partnera. Na pewno czuła by Pani ból, smutek i wewnętrzne rozdarcie, że Pani partner był skłonny Panią zdradzić, zdradzać. Tak samo poczuje się Pani partner jak się o tym dowie, że Pani go zdradza. Czy to jest w porządku, czy takie zycie jest uczciwe? Kto z nas chciałby przezywać taką mękę psychiczną, na wieść że nasza ukochana druga połowka nas zdradza, kto wytrzmałby taki cios od kochanej przez nas osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka kultura, do czego kultura, do takich KUREFEK jak Wy? błehehe śmieszni jesteście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że gdyby mnie kochał to zwyczajnie poszedłby do lekarza. Tym razem dla niego brak usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza kwestia... dlaczego zdradzam? Dlaczego moj maz nir pomysli w lozku o mnie? O tym jak ja sie czuje o tym czy mam z tego jakakolwiek przyjemnosc? Dlaczego nie chce sie postarac? Czemu liczy sie tylko on?! Niejednokrotnie prosilam o wiecej zaangazowania z jego strony. Druga kwestia... wiem co robie, z kim robie i jak robie. Nie ma opcji ze maz dowie sie o czymkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wie Pani że to nie jest wytłumaczenie dla zdrady? Tak tłumaczą się dzieci. A pani jest porzeciez dorosłą osbą i Pani ponosi konsekwencje swich czynów, które mogą nastąpić w naj mniej oczekiwanym momencie. Rozumiem Pani sytuację, ale jako osoba dorosła, świadoma, dojżała, powinna Pani powiedzieć mężowi otwarcie, że dla Pani sex jest ważny w związku, a to miedzy wami kuleje i jesli nic on z tym nie zrobi, to albo Pani odejdzie, albo znajdzie sobie kogoś na boku. Takie postawienie sprawy ja uwazam za sprawiedliwe, bo informujemy partnera, rozmawiamy z nim szczerze i on musi mieć świadomości konsekwencji jeśli nic nie bedzie robił by związek naprawić. Ale jeśli partnera się oszukuje to niej t to fair. I dla mnie jest to godne potepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan sie juz odzywac, bo twoje wyzwiska staja sie nudne. Nic sensownego do mojego zycia nie wniosa. Jestes az tak sfrustrowany?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ma Pani dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pietol się tępa KUREFKO, aż Ci sperma bedzie uszami wypływać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, to nie jest wytlumaczenie. Ale on tez mnie krzywdzi swoja postawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dosc mloda osoba, do 30 troche mi jeszcze brakuje, 3lata po slubie,dzieci nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech k***a nawet nosem plynie. Ch*j ci do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dleczego nie postawi Pani przed nim sprawy jasno? Może własnie takie podejscie coś ruszy w waszym temacie, może coś w tedy by w nim drgnęło i zacząłby się starać, bo wiedziałby że w przeciwnym razie może Panią stracić. Chciabym jeszcze zapytać, czy ma Pani wyrzuty sumienia, ze dopuszcza się pani zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie raz mu mowilam, ze ma cos zmienic, pokazywalam, prosilam... zero odzewu z jego strony. On caly czas mysli, ze wszystko jest w porzadku, ze jak jemu jest ze mna w lozku dobrze to mi tez musi byc. Mimo wszystko, ktos pomysli, ze jestem nienormalna,bo jak moge go kochac i jednoczesnie zdradzac. ale kocham mojego meza i tak... zdarza sie ze mam wyrzuty sumienia. Na poczatku byly okropne... nieprzespane, przeplakane noce, z czasem sie to zmienilo,wurzuty sa, ale nie tak duze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że Pani mu mówiła wiele razy, ale nie mówła tego w taki sposób jak to opisałem powyżej, czyli postawienie sprawy jasno, że on może Panią stracić jak nic nie bedzie z tym robił. Szanowna Pani, czy jest Pani świadoma, że takie życie w zdradzie i kłamstwie nie prowadzi do nikąd? Pisze Pani, że mąż się nigdy nie dowie, nie ma takiej opcji, otóż szanowna Pani jest takie powiedzienie - nigdy nie mów nigdy - sprawdzone i potwierdzone. Niech Pani się zastanowi, co wtedy może być z waszym związkiem, jeśli ta sytsematyczna zdrada wyjdzie kiedyś na jaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa dwie opcje. Albo nasze malzenstwo rozpadnie sie przez meza, ktory nie chce nawet zebym mu loda zrobila (bo to nie wypada) albo rozpadnie sie przeze mnie, ta zla ktora zdradza. Jestem mloda... takie jest zycie, mamusia nie obiecywala ze bedzie cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc pytajacy
>>Kto z nas chciałby przezywać taką mękę psychiczną, na wieść że nasza ukochana druga połowka nas zdradza, kto wytrzmałby taki cios od kochanej przez nas osoby?<< Dlaczego tak latwo wyobrazacie sobie cierpienie osoby zdradzonej i jestescie gotowi jej wspolczuc, a nie przemawia do was cierpienie osoby pozbawionej satysfakcjonujacego seksu? Skad wiadomo kto cierpi bardziej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ty nie wiesz?! Osoba nie majaca satysfakcji w lozku nie ma prawa cierpiec, bo niby dlaczego? Nirstety...tak mysli wiekszosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowna Pani, ponawiam swoje pytanie, dlaczego nie powie Pani mężowi wprost, albo on robi coś z sobą, albo może Panią stracić lub będzie go Pani zdradzać skoro on ma Pani potrzeby gdzieś. Niech mu to Pani powie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×