Co robię źle jako przyszly tata ?

Wchodzę na forum dla kobiet, bo forum dla mężczyzn nie istnieje. Moja żona jest w 15 tyg. ciąży. Oboje chcieliśmy tego dziecka. Będziemy mieć syna. Pierwszy miesiąc miałem radochę z tego, że będziemy mieć dziecko, ale od jakiegoś czasu nie cieszy mnie to. Chodzę z żoną do lekarza, spełniam.jej zachcianki. Nie wiem co sie ze mną dzieje. Boję się tego wszystkiego. Co ja robię źle?

Mogłeś pomyśleć zanim zamoczyłeś

nie przejmuj sie bedziesz dobrym tata.

Nic nie robisz źle....a mama to myślisz wahania nastrojów nie ma???pewnie będzie wyła za 2 miesiące np. że ma dość ciąży , wymiotów itp....:)udziela Ci się widocznie:)

Fakt czasami mam dość. Od 5 rano nie mogę spać, bo żona lata do łazienki, a kładę się ok 1-2. Raz wszystko jest ok,a za 5 minut płacze, a za następne 5 min krzyczy.

Wyluzuj.

Co za ch*j to nie ty będziesz rodzic w męczarniach kilkanaście godzin to nie ty czujesz się źle i jeszcze beszczel pisze ze mu przeszkadza żona co do kibla idzie o 5rano co za ropiejacy parch

Normalka, mój mąż też nie skacze pod sufit ze szczęścia, jest przestraszony trochę (tak jak i ja). W końcu ciąża i narodzenie dziecka to wg psychologów jedna z najbardziej stresujących sytuacji w życiu. Najlepsze co możesz zrobić, to pokazywać, że zależy Ci na dziecku, że się na nie cieszysz, to dla Twojej żony bardzo ważne. Angażuj się w przygotowania, zakupy, w te wizyty u lekarza itp. Radość to będzie, jak już się synek urodzi :)

w 15 tygodniu znacie juz plec? zreszta, idz sie lecz, bo jesli juz ci sie odniechciewa to co bedzie przy kolkach,nieprzespanych noczach, zabkowaniu i goraczce, przy roczniaku sciagajacym na siebie wszystko co sie da, kilkumiesieczniaku pakujacym wszystko do buzi, zbuntowanym dwulatku, pyskatym trzylatku?

ja poznałam płeć w ponad 13tc i co ? co do autora to chyba jest to normalne,mężczyzna inaczej przechodzi ciążę niż kobieta tzn bardziej obojętnie ;) nadrobisz po porodzie ;)

Czemu tak krzyczcie na niego?

Witaj. Ja jestem w 38 tygodniu ciąży. Jako tako ciążę przechodzę super troche mdlosci. Czasem coś tam pobolalo. Odnośnie twojego pytania dla mnie najważniejsze bylo to czy moj maz sie czieszy. Chcialam to widzieć nie raz powiedzialam mu ooglaszcz brzuch niech wie ze ma ojca a on ze nie wolno bo mozna skurcze wywylac. Taki troskliwy ze az za. Ogólnie duzo mi pomaga. Np unyl okna. Lodówkę. Zakupy wnosi.

normalne ze się boisz. Kazdy facet to przechodzi. Zreszta kobieta też - tylko dla nas jest to naturalniejsze bo czujemy fizyczny kontakt z dzieckiem a faceci mają tylko swoją wyobraźnię - która rózne rzeczy podpowiada. Żona tez sie pewnie nie wysypia jak tak biega do wc, co? :) Nie masz możliwosci kłasc się wczesniej? Potem jak sie dziecko urodzi bedzie jeszcze trudniej sie wyspac wiec porponuje zmienic troszke przyzwyczajenia jesli się da. mój mąż tak sie bał związanego z dziekciem o graniczenia ze pod koniec ciązy wychodził z domu praiwe co wieczór. A ja miałam nakaz leżenia. Mineło pare lat a ja mu tego nie potrafię wybaczyc ze wtedy siedziałam sama - przestrzegam cie przed takim błedem :) Pozatym dziecko to przeciez nie tylko radosc ale tez mnóstwo obaw i watpliwosci. Nie dajcie sobie wmówic ze ciaza to stan błogosławiony i macie obowiazek rozpływac sie ze szczescia.

korzystasz, bo na forum gazeta.pl jest forum dla mężczyzn, bo jest nawet forum etata :O

Nie mam możliwości, żeby wcześniej kłaść się spać. Mam masę papierkowej roboty, a w pracy nie mam kiedy tego porobić w efekcie w domu się do późna. Miałem nadzieje, że jej mdłości przejdą, ale nie przeszły.