Związek bez poznania przeszłości seksualnej to zbyt duże ryzyko

Wstydzić się nie ma co, ale dobrze byłoby badania porobić.

O przeszłości seksualnej się nie mówi pajacu :D

"okładnie. co to za podwójne standardy jak z lat 90tych? kobieta, która miała kilku partnerów jest puszczalska, za to facet, który spał z wieloma kobietami to ogier? nie zgadzam się z takim myśleniem." x Podwójne standardy występują równiez w przypadku braku doświadczenia i nikomu jakoś nie przeszkadzają. Natury się nie oszuka, a i statystycznie kobiety mające dużo partnerów są mniej wierne i szybciej gotowe są zwiac, jak pojawiają się problemy. x Wynika to z faktu, że kobiety uprawiające przygodny seks są "rozpieszczane" jakością mężczyzn, z którymi dochodzi do stosunku. Są to mężczyzni wysokiej jakosci u których większośc z tych kobiet nie miałaby szansy na związek. Potem gdy lata lecą, a zaden ksiąze nie chce się z taką związać, ciężko jest jej wejść w związek z przecietnym facetem na jej poziomie i albo zostaje sama, albo jest w takim związku bez chemii z jej strony dla korzysci majątkowych, na boku szukając innych na seks

Jak kobieta się kryje ze swoją przeszłością seksualną, to nie jest mnie warta.

dokładnie. co to za podwójne standardy jak z lat 90tych? kobieta, która miała kilku partnerów jest puszczalska, za to facet, który spał z wieloma kobietami to ogier?----------> Po pierwsze same kobiety takie standardy ustalacie z zawiści do tych ktore maja wieksze powodzenie i same je d******* nazywacie, wiec wszelkie ale kierowac prosze do lustra. Po drugie zamek ktory da sie otworzyc kazdym kluczem jest c*****y. Za to klucz ktory otwiera wszystkie zamki jest z******ty i stad ta rozbieznosc w nazewnictwie kobiety i mezczyzny o podobnym zyciu seksualnym

Podwójne standardy sibilski stąd ze kobiety chcą jak najbardziej doświadczonych facetów a facetom raczej zbyt doświadczonych kobiet

Ja nie jestem za podwójnymi standardami, po prostu nie chcę kobiety która prowadziła się niezbyt ciężko.

hehhee ja mam bardzo bujną przeszłość seksualną- aż jeden partner a mam 30 lat

Zgadzam się z tobą @sceptyczny i skrupulatny, bezpieczeństwo jest najważniejsze, takie badania powinny być obowiązkowe. Sama ostatnio zrobiłam komplet badań „bezpieczna kobieta” (hiv, żołtaczka, kiła, chalmydia) i teraz jestem spokojna. Kobiety, które nie chcą ich robic najwyraźniej wstydzą się swojej przeszłości i są bardzo nieodpowiedzialne.

olałabym faceta z takim podejściem, a wstydzić się swojego życia nie muszę ;)

gość a gdzie zrobilas takie badania? Robia je w każdym laboratorium??i na nfz da rade czy tylko prywatnie?

robiłam badania w Poznaniu w Certusie. Nie wiem, czy zrobisz je w każdym laboratorium. Musiałam zapłacić ale spokój nie ma ceny, to były dobrze wydane pieniądze, zwłaszcza, że zostałam przebadana kompleksowo w kierunku wielu chorób