szybko oglądajcie na info, kobiety niepełnosprawnych atakują Tuska

Rząd zawsze się sam wyżywi. Dotyczy to każdego kraju i każdego ustyroju od Korei Północnej po USA.

a jest w budżecie kasa by ją przeznaczać na ogromne uposażenia posłów, senatorów, ochronę BORu, masę urzędasów i milionów na jakąś świątynię??? x rencistów i warzyw jest więcej, jak porównasz koszty zrozumiesz xxx warzywem to jesteś ty, ale fizycznie jesteś sprawny, tylko umysłowo ciężko ograniczony, więc takie warzywo umysłowe z ciebie, skoro uważasz, że to dobrze, że tyle kasy idzie na poslow, ministrow, na ich nagrody, wyposażenia biur, a żałujesz pieniędzy matkom chorych dzieci. Jesteś takim dnem do ostrzału, nie mam pojęcia skąd się biorą takie bydlaki. Czasem się zastanawiam czy po drugiej strony komputera siedzi człowiek czy jakieś zdegenerowane bydlę... takie ści/erwo co nie mysli logicznie, a tylko przerabia żarcie na gó/wno, i to jego cala egzystencja, zero resztek rozumu, zero wspólczucia dla biednych ludzi. ZA to w tym, że bogaci dobrze zarabiają za NIC nie widzi nic zlego, mimo że ci ludzie nic nie wnoszą do rozwoju panstwa, bo wszyscy widzimy, że przecież w Polsce jest coraz gorzej

dobrze, że tyle kasy idzie na poslow, ministrow, na ich nagrody, wyposażenia biur, a żałujesz pieniędzy matkom chorych dzieci x oni coś robią a matka wychowuje warzywo które i tak weźmie rentę

zabrac bogatym, dac biednym. niech żyje socjalizm i komunizm. bogaci sa źli, biedni są dobrzy a więc zabierzmy złym i dajmy dobrym to wtedy żli staną się dobrzy a dobrzy staną się źli. Wyklęty powstań, ludu ziemi, Powstańcie, których dręczy głód. Myśl nowa blaski promiennymi Dziś wiedzie nas na bój, na trud. Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata, Przed nami niechaj tyran drży! Ruszymy z posad bryłę świata, Dziś niczym, jutro wszystkim my!

gość jestem ciężko chorą rencistką i renty mam 816 zł. xxx wiesz co, ty cięzko chora? nie osmieszaj się. Taka cięzko chora a siedzi na necie i pisze bzdury po forach. Cięzko chora osoba to lezy w lozku i ruszyc sie nie moze, ty wstrętna debilko... ciezko chora to jestes ale chyba na glowe

to pasuje znakomicie. Rząd nas uciska, kłamią prawa, Podatków brzemię ciąży nam, I z praw się naszych naigrawa Ten, co z bezprawia żyje sam. Lecz się odmieni krzywda krwawa, Gdy równość stworzy nowy ład, Bez obowiązków nie ma prawa, Dla równych - równy szczęścia świat!

Gdyby nie tam administracja bezrobocie byłoby jeszcze wieksze, a 1500 zł na rękę to takie kokosy że hoho. W miejskim urzedzie mojego miasta tyle sie zarabia (chyba nawet 1400 z groszami), byłam na stażu tam i na pewno w tym wydziale nikt w stołęk nie piedział bo robota była non stop (nawet jako stazysta nie miałam kiedy zjesc) bo wydział pracy z interesantami drącymi się i wyklinającymi. Jestem ciekawa, komu Tusk zabierze żeby im dać? Sobie na pewno nie odbiorą więc zwykli polacy będą musili oddać. I wkurza mnie to, że mało polaków rozumie, iż Polska jest krajem dorabiającym sie i nas nie stać na takie warunki jak na zachodzie, te matki są takie roszczeniowe, ze aż strach. Dał im 1000 to im mało i nie rozumieją, ze na razie nie ma, no ludzieeeee. Poza tym wielu ludzi jest zniesmaczonych zachowaniem i postawą tych osob w sejmie. A taka jedna matka nazwiskiem szulc strasznie działą mi na nerwy.

ciężko chora osoba np na serce, na nerki, na żołądek, na płuca może siedzieć na necie. dlaczego nas obrażasz?

23.03.14 -debilny tekst obrażających chore osoby.

Poza tym jeszcez jedna sprawa, posłow i senatorów jest 560 (i tak za dużo, wiem), ale osób =, którym by ta minimalna zostałaby przyznana jest ponad 100 tys! Jaka to skala, a nawet wiecej biorac pod uwage osoby zajmujace sie chorymi rodzicami.

jak jednym podnieśc to drugim też. rencistów jest ok miliona, emerytów jeszcze więcej. wszystkim podnieść do najniższej krajowej. będzie cudnie.

Tam jest sporo dzieci, które wcale nie są warzywami i niektóre mają szansę na pełny powrót do zdrowia inne na osiągnięcie samodzielności ekonomicznej w dorosłym życiu. Opieka nad niepełnosprawnym obywatelem jest inwestycją. Po co ktoś dotknięty np. dziecięcym porażeniem mózgowym ma brać całe życie rentę, jeśli (być może) można przeprowadzić skuteczną rehabilitację na skutek której: - człowiek pracuje i płaci podatki - nie obciąża swojej rodziny dzięki czemu więcej razem wydają na dobra konsumpcyjne (zysk z VATu) - płaci składki dzięki którym można finansować opiekę nad innymi potrzebującymi/emerytami itp. - stał się żywym materiałem szkoleniowym dla lekarzy, fizjoterapeutów itd., którzy dzięki temu mogą pracować efektywniej i następne dziecko może wyleczą prędzej/taniej, - będąc samodzielnym może założyć własną rodzinę i mieć dzieci (wiadomo, im więcej dzieci tym więcej składek i podatków docelowo). Ale nie, po co takie długofalowe myślenie. Lepiej niech siedzi jak te warzywo na rencie czy łasce rodziny, co nie ma zresztą większego znaczenia ekonomicznego: człowiek taki będzie generował straty zamiast zysków. Warzywem to jest ktoś, kto nie rozumie inwestycji w kapitał ludzki i korzyści, jakie mogą płynąć z inwestowania w ten sposób publicznych pieniędzy (a raczej jakie mogłyby płynąć, gdybyśmy mieli kiedyś kompetentnych polityków).

tekst międzynarodówki jak ulał pasuje do tych postów w których żąda się podniesienia uposażeń matkom protestującym, zapominając o innych rencistach i nie zauważając stanu budżetu.

'dobra, a od innej strony, macie świadomość że rehabilitacja takich dzieci nie ma generalnie żadnego sensu oprócz zaspokojenia macierzyńskich instynktów pomocy za wszelką cene? NIE MA! Dzieci głęboko upośledzone i tak nigdy w życiu nie siądą, nie będą rozmawiać, kontaktować.' ja pracuję w ośrodku rehabilitacyjnym i powiem wam, ze często rehabilitacja dzieci głęboko upośledzonych nie ma na celu i nie zakłąda niewiadomo jakich postępów. chodzi o to, aby stymulować pewne fukncje, np. oddechową, albo pokarmową. jesli mięśnie żuchwy, przełyku itp. nie sa stymulowane to z czasem tracą swoja moc i takie dziecko krztusi sie , dławi, nei potrafi zjeść pokarmu o stałej konsystencji, czasem samą śliną się moze zadławić, bo mięśnie nie pracują. i to samo tyczy się całego ciała, jesli nie stymuluje się mięśni to następują przykurcze, które są strasznie bolesne dla dziecka. O POSTĘPACH mozna mówić w przypadku wielu dzieci upośledzonych w stopniu umairkowanym i lekkim. Mimo że kocham wszystkie swoje dzieci którym pomagam i z którymi nie pracuję, a mam z nimi stały kontakt, to jednak nie popieram tej całej akcji ze względu na to, ze nieprawdą jest iż otrzymują od państwa tylko 153zł. ja wiem jak to wszytsko wygląda i jak strasznie roszczeniowi i niemili potrafią byc rodzice. W moim osrodku dzieci mają wszystko za darmo łącznie z rehabilitacją , paczkami, dodatkami, transportem dzieci spod domu i odwozeniem pod sam dom busem. a wielu i tak ma pretensje, ze nie robimy tego czy tamtego chociaż człowiek i tak zawsze wykracza w pomocy im poza swoje obowiązki i często z dziewczynami z własnej kasy wykładamy, aby zakupić dzieciom spodnie, bluzki, buty, kapcie, owoce itp. bo rodzice nei dają dzieciom nic na całyd zień - dziecko ma wyżywienie u nas,ale hcodzi o jakiś deserek, przekąskę, jogurt.

Komu Tusk zabierze... Już mówił że niby z puli na drogi lokalne ;), a tak serio to naprawdę szkoda, że ktoś nie pomyśli nad rozsądnym planowaniem wydatków w tym nieszczęsnym kraju. Wiem, że 1000 zł na osobę wydaje się komuś dużo (zwłaszcza jeśli zarabia się niewiele więcej za ciężką pracę 8 h), ale w skali budżetu państwa to są śmiesznie niskie sumy. Jest naprawdę sporo wydatków, z których można by było "zabrać" bez szkody. Np. emerytury wojskowe itd.

zabrać emerytom wojskowym? a potem co? innym emerytom? a potem pracującym? raz złamane prawo daje możliwości łamania prawa dalej.

Ależ nikt nie zapomina o innych potrzebujących rencistach itp. - tylko z tym musi się zmierzyć Tusk, bo to on jest i chciał być premierem, jego rolą jest odpowiadanie na społeczne niezadowolenie. Jak już ktoś zauważył - w budżecie jest mało pieniędzy, Polska jest biednym krajem, niezadowoleni są pracujący, bezrobotni, chorzy, zdrowi, emeryci i młodzi, górnicy, pielęgniarki itd. itp. Ten stan rzeczy wynika z działalności polityków różnych ekip i z tym stanem rzeczy musi zmierzyć się premier. Musi coś odpowiedzieć na głosy niezadowolenia. Nie spodobała mi się zresztą jego postawa w tej sprawie: najpierw obiecywał, potem zrobił na odwrót, potem doszło do niesmacznych protestów w parlamencie więc niby uległ szczując jednych na drugich.

Jest naprawdę sporo wydatków, z których można by było "zabrać" bez szkody. Np. emerytury wojskowe itd. x ONI NA TO ZAPRACOWALI

mozna spełnić zachcianki matek. ale co z resztą emerytów i rencistów?

Nie chodzi o zabranie przywilejów, tylko rozważenie tychże przywilejów i rozsądne planowanie wydatków w przyszłości. Forsy wpakowanej w świątynie też już nie da się zerwać z tynków, ale można na przyszłość już jej nie marnować.

taa już to widze, gdybyś był/była emerytem wojskowym ze pozwoliłabys sobie odebrać kase z emerytury, aha, jasne... Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, co ? a gdybym to tak z twojej przyszłej emerytury zarąbał połowe? byłabys zadowolona? Donek wie ze nie moze nikomu zabrać, ale tez nie ma skąd brać, a te mamuśki one sobie myślą ze co to jest tam te głupie 1600zł które one chcą, ale one są tępe i ograniczone, nie pomyślą o tym, ze takich mamusiek jest kilkaset tysięcy! więc łącznie z budżetu szło by MIESIĘCZNIE na takie mamuśki 300-500mln zł czyli nawet 6mld złotych rocznie! o tym nie pomyślą skąd taką kase wziąć. I głupie gadki o tym żeby posłowie sobie od ryja odjęli to nic nie da, bo posłowie wszyscy razem wzięci biorą miesięcznie 7mln zł wypłat czyli rocznie 84mln zł, więc nawet jakby połowe sobie obniżyli oddajć 42mln zł na te mamuśki to co to jest? to są marne grosiki bo na te mamusie potrzeb aż 6 MILIARDÓW złotych! a one tuskowi mówią "no wie pan co? co to dla pana 1600zł" tak jakby ich tylko dziesięć ich było... tępe krówska

Nie. Ten stan państwa a dokładniej stan budżetu to efekt stanu polskiej gospodarki. Nie mamy tak rozwiniętej gospodarki jak Niemcy i żadne partie czy rządy tego nie zmienią. Im prędzej przyjmiemy tą prostą prawde tym mniejsze będa nasze frustracje i w większości debilne zarzuty pod adresem tego czy innego premiera.

powyżej odpowiedź na to: Ten stan rzeczy wynika z działalności polityków różnych ekip i z tym stanem rzeczy musi zmierzyć się premier.

Pani na kasie w Biedronce zapracowała na emeryturę wojskową?

pani na kasie w Biedronce też. Matka wychowująca niepełnosprawne dziecko też. x przecież k***a dostają pieniądze, ile chcą 5000 zł? x a matki mogły być bezrobotne i dały tylko etpy

pani na kasie w Biedronce też. Matka wychowująca niepełnosprawne dziecko też. x przecież k***a dostają pieniądze, ile chcą 5000 zł? x a matki mogły być bezrobotne i dały tylko d**y*

siedem lat ? zobacz ile lat pracuja niemcy na to co maja i ile. w to wpompowali amerykanie

Ktoś kto ma średnie ajkju wie, że opieka nad dzieckiem niepełnosprawnym najczęściej wyklucza pójście matki do pracy. x może je oddać do domu opieki I PÓJŚĆ DO ROBOTY

Słaby przykład: z mojej przyszłej emerytury już zarąbali więcej niż połowę (chociaż o tym ile dokładnie dowiem się za 30 lat). Nie chodziło mi zresztą o zarąbywanie dziadkom emerytur (prawo nie działa wstecz) tylko o rozważne planowanie wydatków na przyszłość. Nie da się odzyskać forsy zmarnowanej na stadion narodowy - ale można nie stawiać kolejnych nierentownych obiektów. Oczywiście, że nie ucieszę się kiedy podniosą podatki czy odbiorą mi coś tam. W Polsce jest dużo słusznie niezadowolonych grup społecznych i wszyscy mają rację. Z tym, że powinniśmy raczej skupić się na szukaniu rozwiązań i wyjściu z recesji (my obywatele i nasz premier na czele), a nie na kłóceniu się komu się mniej a komu więcej należy: czy to renciście, czy matce dziecka warzywa, czy wojskowemu czy kasjerce z Biedronki. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku.

Dom opieki jest rozwiązaniem znacznie droższym niż opieka matki w domu rodzinnym - nawet jeśli trzeba wywalić ponad kafla miesięcznie. Inaczej nie byłoby w ogóle o tym dyskusji.