Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dla was to nie normalne, podczas gdybw naszym kraju normalne. 4os na 1pokoju

Polecane posty

Gość gość
Podzieliłam się kiedyś czymś podobnym na forum. Moi rodzice nie mieli za wesoło. Mieszkaliśmy w jednym pokoju we czworo. A w domu były jeszcze 3 osoby niepełnosprawne, którymi musieli się zajmować. Zostałam wyzwana od patologii. To nic, że mimo ciężkich warunków mieszkaniowych wyrosłam na ludzi. Skończyłam studia, pracuję, urodziłam dziecko i mojemu Szkrabowi niczego nie brakuje. Patologią podobno (przynajmniej według kafeterianek) się pozostaje do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja jakbym nie mogla dziecku normalnych warunkow zapewnic to bym go nie miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym dla Ciebie są te NORMALNE warunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sabamama ja się urodziłam rok po upadku PRL-u, wycieczki u mojego ojca w pracy nadal są organizowane. Moja siostra jeszcze może z nich korzystać :). One nigdy nie były w 100 procentach za darmo, ale na pewno nie był to wielki koszt. Można tez rozbijać to na cztery raty. Miałam swój pokój, bo najpierw mieliśmy mieszkanie 3 pokoje, a jak miałam 13 lat przenieśliśmy się do domu. Mój mąż ma piątkę rodzeństwa. Mieszkali w,mieszkaniu 3- pokojowym. Nigdy nie mówi, że było mu ciasno, ale miał super dzieciństwo, tylko, że żył w ciasnocie i nie chce tego dla naszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie stać mnie na własne mieszkanie, spłacam kredyt studencki, moje dziecko ma za to wykształconych rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
nie byly w 100% za friko ale koszta byly nie duze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
a warunki do nauki maja takie dzieci scisniete na kupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sabamama napisałam, że to nie są duże koszty :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam swój pokój i wakacje za granicą. Również z zakładów pracy. Związki zawodowe dokładały i mama płaciła grosze za mój dwutygodniowy obóz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w akademiku mieszkają po 3 osoby w jednym pokoju i jakoś uczą się i studia kończą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje również :). Ale zapewniam mu godne warunki. Wiecie jak w szkole będą wasze dzieci traktowane? Nigdy nie zaproszą kolegów, bo gdzie ich zmieścić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
nie porownywalabym studentow do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U studentów na sąsiednim łóżku rodzice nie uprawiają seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
dziwne ze autorka tematu sie nie udziela, zalozyla temat chaotyczny , nie wiem czy sie chwalila czy sie zalila i sie zmyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U studentów na sąsiednim łóżku rodzice nie uprawiają seksu. rodzice może nie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studenci są dorośli i wiedzą co to seks, a u dziecka wpływa to na psychikę :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
hahahahah rodzice moze nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to nie sa normalne warunki... mysle, ze dla 4 osob absolutnym minimum sa 2 pokoje z oddzielna kuchnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
ale autorka cos pisala ze podzielili kuchnie i dzieci maja jakis kat ( dla mnie to i tak ciasnota 4 osoby na 40m)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli z kuchni wydzielony jest jakis kat, to to nie jest normalny pokoj... poza tym autorka pisala chyba cos o aneksie kuchennym, wiec to nie jest oddzielna kuchnia. moja znajoma ma 2 pokoje z oddzielna kuchnia, 50m2 i 2 dzieci i to jest moim zdaniem absolutne minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w poerwszym poscie jest napisane, ze autorka z kuchni zrobila pokoj dzieciecy, a oni maja z mezem pokoj z aneksem. czyli spia i zyja w kuchni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
mnie zadziwilo to ze autorka trzasnela sobie drugie dziecko zeby pierwsze jedynakiem nie bylo :) no ale nie mnie to oceniac po prostu wydalo mi sie to troche nie odpowiedzialne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tym bardzoej, ze poerwsze noe bylo planowane, ale jak juz sie pojawilo,to drugie musialo byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sambamama
dla was to nie normalne, podczas gdybw naszym kraju normalne. z tym tytulem tez mam maly problem tak nie za bardzo rozumiem o co autorce chodzi ale moze glupia jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej w tej sytuacji ma przerąbane ojciec rodziny, który nie ma swojego pokoju, żeby sobie z**********a w dowolnym momencie, kiedy najdzie go ochota. Walenie w kiblu przy gazetce to nieetyczne, co innego przy pornusku w kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe ile razy w tygodniu się r()chają i czy robi mu obc-iąganie do końca. bo co jak dziecko się obudzi - powie, że śpiewa do mikrofonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy z tym seksem:-) seks mozna uprawiac kiedy dzieci nie ma w domu, Sa u babci, w szkole, u kolegow, itd..., osobicie mi jest za ciasno juz teraz , mamy 2 sypialnie, pokoj dzienny, kuchnia, lazienka , 3 ,5 latke i na dniach druga corcie , i malo mi miejsca..i dlatego zdecydowalismy sie dobrac kredyt i kupic domek z 3 sypialniami, z ogrodem:-) juz sie nie moge doczekac przeprowadzki, dzieci i tak Beda spaly w jedym pokoju, kiedy dorosna to jedna przeniesiemy:-) ehh czekamy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 2 syialnie, i pokój dzienny tzn 3 pokoje, i tobie to mało na 3 osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze , nie ma nic lepszego niz domek z ogrodem dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko dosyć płytkie i powierzchowne masz podejście do ludzi, ktorym się powodzi przeciwnie do twoich realiów Czemu z gory zakładasz ,ze pozostali ludzie nie przekazują takich wartości o jakich piszesz ?bo mają większy metraż, czy więcej grosza czyni ich nieludzkimi chamami z marszu? Ty sobie tym tematem wystawiasz bardzo negatywną opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×