Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkanie w bloku jest beznadziejne, to porażka życiowa. Taka prawda

Polecane posty

Gość gość K
Są różne osiedla, bloki, technologia, rozplanowanie i zagospodarowanie. Ja mieszkam 10-15 min. od centrum w mieście wojewódzkim. Odwiedzający mnie znajomi byli na poczatku b. zdziwieni spokojem, ciszą i zielenią, tym, że przy dużym balkonie mam drzewa, że pachnie lasem i kwiatami, a ptaki świergolą jak w lesie czy parku. Ściany mam takie, że do kogoś w drugim pokoju muszę wrzeszczeć. Gdybym nie mijała od czasu do czasu innych sąsiadów, to nie wiedziałabym, że ich mam, z resztą do tej pory z nikim nie nawiązałam jakiś większych kontaktów poza 'dzień dobry' itd., no bo i po co. Mam posprzątaną klatkę schodową, myte okna i lamperie, posprzątane alejki, ład i porządek, do tego spokój i ciszę, mimo pobliskich placów zabaw. Wszędzie blisko, sklepy do 21-23 oraz całodobowe, 2 baseny, squash, siłownie i czego się tylko chce. do tego przedszkola, żłobki, szkoły. Dzielnica funkcjonuje jak osobne ''miasteczko'', ale to projekt jeszcze z PRLu, gdzie nie ma błota, a są drogi i nikt nikomu w okna nie zagląda, za duża odległość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Co do kupna nieruchomości nad M. Śródziemnym - też się przymierzam, tam taniej niż u nas i dodatkowo lepiej na siebie zarabiają niż tutaj. Tobie synu fubu niech żal pościska..., jednak zgodzę się z tym co napisałeś wcześniej - ze zbyt wielu rzeczy trzeba się w tym kraju tłumaczyć i kombinować, chociażby z tablicami rejestracyjnymi, wiec lepiej żyć spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachwalanie mieszkania w blokach przypomina mi zachwyty nad komunikacja miejska: w autobusie jest czysto, nie musze martwic się o benzynę i kierowanie pojazdem, dojezdzam na przystanek i nic mnie nie obchodzi. Ciekawe tylko dlaczego marzę o własnym samochodzie?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
gość z 17:43:59 - a kto tu zachwala KZ? Ja napisałam z własnego punktu widzenia/siedzenia/życia. O własnym samochodzie to marzyłam jak miałam 16 lat, a po 2 latach mi minęło, bo dostałam co chciałam. Na co dzień przemieszczam się swoim pojazdem, jednak raz na jakiś czas korzystam z MZK ponieważ nie będę prowadziła po spożyciu powyżej 2 jednostek alku. Co innego jak jest się wolnym i żyje samemu, a co innego jak jest się z kimś. Moje życie jest dla mnie wygodne i przyjemne. Dom jest dobry dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jest prosty żeby mieć dom trzeba być bogatym. Wychowałem się w niezbyt bogatej rodzinie i domu i co? remontować trzeba strzyc trawę trzeba PALIĆ W PIECU Nosić drewno Robić koło tego drewna itd Dom jest dla ludzi których stać na ogrzewanie gazowe, i ogrzewacz wody. Żeby mieć taki dom musisz zarabiać > 5 tyś na rękę. Bez tego to męczarnia. W bloku płacisz te 500pln i nic cię nie obchodzi. Wodę masz masz ciepło masz masz. Nawet remonty zgłaszasz do administracji. Jw domy są dla bogatych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy jest się lamusem i 98% czasu spędza w domu to porażka. Jak się umie gospodarować czasem i spędzać czas poza domem, to gdzie mieszkasz nie ma większego znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkałam w domu i nigdy więcej... 50% mojego zarobku szło na remonty, i głupoty do domu - poprostu kasa sie rozpływała! Teraz mam mieszkanie i wiem co mam i na co daję. Rozcieknie się kaloryfer - dzwonie do godziny przyjezdzają i wymieniają. Nie interesuje mnie dach, koszenie trawy, odśnieżanie i to czy mam czym zapalic w piecu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-03-22 18:10:47 [zgłoś do usunięcia] Conquest ..proponuje ci przylaczyc się do bezdomnych..spedzaja sporo czasu poza domem:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i teraz znajomi zbieraja juz dwa lata żeby kupić nowy płot!!! masakra, wszystko żeby "było ładne" a tak naprawde do niczego niepotrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci co budują a nie maja z czego to najbardziej mnie przerażają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-03-22 18:14:22 [zgłoś do usunięcia] gość mieszkałam w domu i nigdy więcej... 50% mojego zarobku szło na remonty, i głupoty do domu - poprostu kasa sie rozpływała -----------------' to nie był dom, tylko szopa, wiec musiales inwestować, żeby się nie rozpadla. Normalny dom , wymaga tak samo jak mieszkanie, od czasu do czasu odnowy. o dsniezaniu piszecie tak, jakby to były gory sniegu- a jak u mnie napada więcej, biore chłopaka, który za kilka groszy odsniezy mi podwórko. w bloku za to samo płacicie caly rok- ktoś przecież sprząta klatki i chodnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W bloku to wychodzi jw grosze bo dużo mieszkańców Tak jak napisałem dom jest dla bogatych. Takich co właśnie mogą zapłacić jakiemuś chłopakowi za skorzenie trawnika, za odśnieżenie. Ogrzewanie na gaz itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety dom jest o wiele droższy w utrzymaniu niż mieszkanie w bloku i tu nie ma dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wolę swój dom. Nie rozumiem tego narzekanie na odśnieżanie,czy koszenie trawy? ja uwielbiam kosić trawę,a przy tym się opalać...wiosna,lato..cudowe powietrze. Uwielbiam robić wszystko w swoim domku i w okół niego typu ogródek itd. To dla mnie przyjemność. Nie muszę palić,bo mam ogrzewanie gazowe. a domek ma 120metrów i jest prześliczny :) wcześniej mieszkałam w bloku,od 3 lat we własnym domu,do miasta mam 10km. Jak mieszkałam w bloku w mieście to w raz musiałam jeździć samochodem do pracy,a dojazd przez miasto zajmował mi więcej,niż z mojej wsi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyzby? przelicz: masz mieszkanie w bloku i płacisz miesięcznie jaki czynsz? 400-500zl? do tego prad, tak? 12 X 500= 6000 zl. Ja place ok 100zl podatku rocznie od nieruchomości , a w miesiącach zimowych oczywiście place za ogrzewanie. W zaleznosci od zimy, jest to kwestia również 5-6 tys. Prad osobno oczywiście. tylko, ze ja mieszkam na 250 m/kw a mieszkanie ma 50-60metrow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam całe życie w domu, na obrzeżach Krakowa. W mojej okolicy jest prawie jak na wsi, a mimo to do Rynku Głównego mam mniej więcej 8 km. Dla mnie to jest opcja idealna. Bo wbrew pozorom wszędzie jest blisko. Nie wyobrażam sobie mieszkać w mieszkaniu. Nawet u znajomych w "apartamencie" 120m z wielkim tarasem i tak czuję się jak w klatce. Po jakiejś godzinie duszę się i tyle. Nie mówiąc o mniejszych mieszkaniach, takich choćby 50-70m. Oczywiście nie neguję, nie osądzam i nie mam zamiaru głosić, że coś jest lepsze, a coś gorsze, że w mieszkaniach to mieszkają tacy a nie inni ludzie, a w domach to ho, ho - bogactwo :p Tylko zwyczajnie mieszkanie jest nie dla MNIE. JA sobie nie wyobrażam. Ale może właśnie dlatego, że wychowałam się w domu i ciągle w nim mieszkam. A co do odśnieżania czy koszenia trawy - w tym roku była taka zima, że odśnieżaliśmy raptem trzy razy - można uznać, że w ramach fitnessu :D Trawę za niewielką opłatą kosi regularnie gimnazjalista, syn koleżanki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podałeś samo 5 6 tyś za ogrzewanie. To teraz policz MIESZKANIE BEZCZYNSZOWE. I dodaj do swojego paliwo do kosiarki, Naprawy domu NIE MA ROKU ŻEBY COŚ NIE TRZEBA BYŁO ROBIĆ. Dodaj zwiększone zużycie paliwa w samochodzie, dodaj większą cenę za ogrzanie wody bieżącej itd. Wychodzi ok 50% więcej. Czyli ok 10 tyś rocznie u ciebie licząc. W Bezczynszowym wyjdzie ok 300pln miesięcznie czyli 3 tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość x twoje wyliczenia i porownania sa powalajace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jest prawda co do wyliczeń. Natomiast 90% domów w pl A NAWET I MIESZKAŃ W STARYCH KAMIENICACH. To opalane drewnem lub węglem ubogie zakątki. Więc domy powinny być tylko dla bogatych a nie dla biednych. I z*********ć jak ja w zimie z drewnem. Wystrczy spojrzeć na oceny dzieci. Te z bogatych domów mają lepsze oceny. Te z mieszkań także. Dlaczego? Bo nie są wykorzystywane do zadań domowych. W mieszkaniu co najwyżej wyniosą śmieci i ugotują coś. A w domu? Jeszcze takiego na wsi? Do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałam 20 lat w domu, teraz mieszkam w bloku i jest świetnie. Nie wiem czy zdecydowałabym się na dom. Zbyt duży obowiązek dla leniów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze a propos tego przelicznika zrób sobie wlaśnie przelicznik czasu. ILE CI ZAJMUJE TO KOSZENIE TRAWY ODŚNIEŻANIE ITD. I ile tego czasu mogłeś poświęcić własnym dzieciom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale p*********e. skad takie wyliczenia?prad co 2 msc ok 350 zl, woda co 2 ok 100 zl. Dom jest ocieplony!sa piece z podajnikiem na ekogroszek, wrzucam 2 wiadra na tydz. koszt zima ok 1500 zl. za 100 m dom. Kto normalny remontuje dom co roku?Macie chatki z kartonu?Ocieplenie i zrobienie dachu starcza na 25 lat.PRZYNAJMNIEJ. A w mieszkaniu nie remontujesz?administracja Ci kafle kladzie?pokoje maluje?Smiechu warte!a na snieg jest cos takiego jak sol drogowa. 4 zl 5 kg. polecam. podatek od nieruch. 300 zl rocznie. Poznań. koszenie trawy raz na 2 tyg ok 1 godz. dzialka 500 m.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 wiadra nie na tydzień tylko 2 wiadra dziennie! a to i tak mało. I co twój czas nie jest cenny? Nie mógł byś go poświęcić własnemu rozwojowi czy rodzinie? Poza tym za 1500 nie ogrzejesz żeby srały muchy. Piszesz o wodzie co2? Czyli co w lecie też chodzisz i palisz grzać wodę. Administracja dba o twoje rury itd teraz dodaj do swojego domu koszt wymiany rur itd. ZAWSZE MIESZKANIE BĘDZIE TAŃSZE I NIE MASZ SIĘ CO Z TYM SPIERAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-03-22 18:59:53 [zgłoś do usunięcia] gość Jeszcze a propos tego przelicznika zrób sobie wlaśnie przelicznik czasu. ILE CI ZAJMUJE TO KOSZENIE TRAWY ODŚNIEŻANIE ITD. I ile tego czasu mogłeś poświęcić własnym dzieciom -------------------- :-D większej bzdury dawno nie czytałam...jasne!! Kosztem biednych , osamotnionych dzieci, kosi się i odsnieza wokół domu....:-D widać, ze nie masz zadnego pojęcia na temat mieszkania w domku jednorodzinnym : odsniezanie to frajda i zabawa dla dzieci, koszenie trawy to przyjemność na swiezym powietrzu i na dodatek pewien sposób na wychowanie i uczenie dziecka porządku, obowiazkow i współpracy z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałeś że napisałem wyraźnie że wychowałem się w takim domu. Chyba cie p******* ze odśnieżanie to frajda. Skrobanie szyb w aucie na polu także? Zasada jest jw. Więcej czasu masz w bloku Więcej kosztuje cię dom. Więc tylko i wyłącznie blok chyba że masz p******ych sąsiadów I jw mówi to facet wychowany w dużym domu jednorodzinnym. Który za nic w świecie nie mordował by dzieci chodzeniem do pieca, odśnieżaniem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się nie wychowales w domu, tylko w chałupie, a to roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha. to widocznie nie masz pojecia o czym piszesz!sprawdz sobie ile bierze taki piec, potem dyskutuj. po drugie, mam ogrzewacz wody, jest to wliczone razem z pradem. nie mam gazu dociagnietego, bo i po co?skoro mam tanie ogrzewanie?jak widac malo wiesz. 2 wiadra dziennie to nawet piec na wegiel nie wciaga!BZDURA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam porównanie, bo mieszkałam i w domku i w bloku.. W domku było zimno, koszty ogrzewania katastrofalnie przewyższały czynsz z 4 pokojowe mieszkanie...wszelkie naprawy i właśnie odśnieżanie na własny koszt...raczej bym już tak nie chciała...teraz jest mi cieplutko, mam zawsze ciepłą wode i prad, niezależnie od pogody (choćby nawet huragan szalał), a jak się cos zadzieje, wzywam fachowców z administracji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 wiadra to na noc węgla sypałem kolego. Wiec co ty za pierdoły piszesz. Chyba te wiadra musisz mieć 50l to ci o kanister chodzi ? Zasypanie węgla na raz to właśnie ok 2 wiadra. I starcza ci to na max 4h. Jeśli ktoś sypie trotami to załadowuje 2 razy dziennie komorę 150l Jw żal mi tylko twoich dzieci bo im też powiesz że sypanie eko groszku to przyjemność zabawa i wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×