Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zgadzacie się ze słowami Teda Bundy'ego

Polecane posty

Gość gość

"Cóż znaczy jedna osoba mniej na tym świecie?" Ted Bundy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, zgadzam sie slowami, nie wiem czyimi: Gdy umiera jedna osoba, ginie swiat cały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy umiera jedna osoba, ginie swiat cały. x jak hitler umarł to raczej świat ocalał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tak na serio? Jak można brać słowa Bundy'ego na poważnie? Przecież gość był całkowicie wypruty z empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego? gość przecież też umiał kochać, swojej byłej nie zabił, jak i żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a byłą ponoć kochał bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze są wyjątki potwierdzające zasade;) a zgodnie z zasada Morphego, przegrywa dyskusje ten, kto pierwszy powołał sie na Hitlera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
był wolontariuszem i pomagał samobójcom to też ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bundy nie zabijał swoich bliskich, co dowodzi, że te słowa są sprzeczne z jego uczynkami. Bliscy musieli coś dla niego znaczyć, skoro przyjął taką zasadę. Jednak tak jak pisałam wcześniej, jako człowiek pozbawiony empatii, nie zaprzątał sobie głowy tym, że jego ofiary też miały swoich bliskich i ich życie miało dla nich ogromne znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
balony, maliny i głupie dziewczyny - Bundy..Al Bundy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczuwam downa w tym temacie. Gość - Bundy już nie żyje. Byli gorsi od niego których się do dziś niestety wielbi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cristobalina
"gość 2014.03.25 Bundy nie zabijał swoich bliskich, co dowodzi, że te słowa są sprzeczne z jego uczynkami. Bliscy musieli coś dla niego znaczyć, skoro przyjął taką zasadę. Jednak tak jak pisałam wcześniej, jako człowiek pozbawiony empatii, nie zaprzątał sobie głowy tym, że jego ofiary też miały swoich bliskich i ich życie miało dla nich ogromne znaczenie." Tu akurat nie o to chodziło... Ofiarami były obce osoby, aby pasowały do fantazji. Gdyby wiedział o nich coś, to automatycznie czar by prysł, że tak to ujmę. Byłyby wtedy postrzegane jako osoby z własną osobowością, osobistymi cechami. A tego właśnie były pozbawiane, tej indywidualności i odrębności. Jako istoty bez tych cech, były istotami abstrakcyjnymi, "symbolami", jak zresztą ujął to Bundy. Po prostu było sprowadzane do roli obiektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cristobalina
Akurat ja się zgadzam z jego słowami. A tak w ogóle, dopiero teraz zauważyłam, jak stary to temat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. Tak naprawde żyjemy tak krótko że to czy ktoś żyje 20 czy 40 lat nie robi różnicy. Utarło sie robic z tego wielki szum a tak naprawde zabita osoba już nie żałuje przecież że nie żyje. facet był napewno chory ale co mają na myśli osoby piszące o emaptii? u mnie w pracy codziennie ktos kogos obgaduje niektórzy zrobią dużo zeby innym dosrac. i uważają sie za normalnych z empatią. Gorzej jest kogos zabic czy psuc życie tym co jeszcze żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×