Starania o dziecko wiosna 2014

Zeby nie wbijac sie na wątek juz zaawansowany - zakładam nowy ;) Kto ze mna zaczyna starania o malucha na wiosnę?

To żeby temat sie jakos rozwinął pare słów o sobie. Mam 32 lata, i prawie 4 letnie dziecko. Czas najwyższy żeby w domu pojawiło sie kolejne ;) W ciążę zaszłam w 5 cyklu starań, gdy przestałam sie stresować :)

hm? mam nadzieję, że pojawią się jakieś kobietki ...

Hej. Ja mam 25 lat, w listopadzie 2013 poroniłam w 10tc... bardzo marze o ciąży i myślałam że w tym cyklu zaczniemy sie starać ale dopadła mnie angina:(

Witaj Gosiu :) fajnie ze ktos sie pojawił. Bardzo mi przykro ze poroniłaś ;/ Jesli moze zapytac - długo sie starałas?

autorko i tak jestes jeszcze młoda głowa do góry!!!

Pół roku bo zawsze było coś, cały ten czas starań był pog górkę...myślałam, że wraz z nadejściem wiosny zaczną się starania a tu anginka:(

Marta a u Ciebie jak sie sprawy mają? :)

Gosia ja dostane @ na poczatku kwietnia, cykle mam 26 do max 28 dniowe, wiec w polowie kwietnia pierwszy miesiac staran :) Mam nadzieje zeniebede sie sponac tak jak przy pierwszym dziecku i szybciej pojdzie. Generalnie zaczynam na wiosne, bo zakładam, ze ew. zajscie w ciaze moze mi zajac troche wiecej czasu niez przy pierwszym dziecku, a optymalnie chciałbym urodzic na wiosne ;) Syna urodziłam w srodku lata. Zobaczymy jak wyjdzie;) Moze dla kogos to smieszne, ale dal mnei waznye jest kiedy dziecko sie urodzi, bo nie chciałabym złapac np poporodowo jesiennej depresji. Wiem juz w koncu cos o tym jakie smaopoczucie wystepuej u kobiety po porodzie ;/

No generalnie najfajniej by było urodzic na wiosne, ale jak sie tak nie da to chociaz miedzy styczniem a sierpniem. Fajnie jest moc wychodzic z dzieckiem niedługo po porodzie na dwor, anie czekac az bedzie odpowiednia pora.

czekajaca na cud - moze i nie jestem stara, ale zamierzam miec 3-ke dzieci , a dobrze by było prze 40sta wyrobic sie hehe :)

oj co ma byc to bedzie...ja mam 32 a ani jednego jeszcze nie mam z tym walcze juz 6 lat

czekajaca, a z czym masz problemy tzn. problemy sa po u Ciebie czy partnera? Podchodzilam do inseminacji badz invitro?

Gosia a od listopada do teraz to tez sie starałaś, czy musiałas miec przerwe ze wzgledu na poronienie?

Czekajaca na cud - miało być czy *podchodziłas?

Musiałam zrobić przerwe żeby wszystko sie wyleczyło po...ale jak tylko wyzdrowieje to w kwietniu zabieram sie do starań:)

u mnie IUI nie wchodzi w gre....a na ivf czekam na refundacje a to i tak nie daje gwarancji coz trzeba przezyc to na swojej skórze

Czyli jakby nie patrząc to planujemy mniej wiecej w tym samym czasie:)

Czekajaca na cud - jesli masz tylko ochote sie wygadac to zapraszam ;-) wiem ze moze nie bardzo Ci pomoge, bo jednak temat inwitro i inseminacji jest mi tyle obcy ze nie musiałam z nich korzystac. Ale sporo czytałam i wciąż czytam na ten temat :) W porownaniu do Ciebie to pewnie wiem niewiele, ale za to służe wsparciem :) A moze napisałabys cos wiecej na temat swoich stran, jakie macie zdiagnozowane przyczyny "niepowodzen" i jak wogole sie u Ciebie zaczely starania i leczenie.

Marta masz racje jak sie człowiek spina i myśli że teraz i już to zazwyczaj tak jest ze nic z tego nie wychodzi tyko rozczarowanie zostaje....

A kwas foliowy zaczęłaś już łykać? Bo to jednak bardzo ważne...

hej dziewczyny! jesli pozwolicie to i ja się do Waszej dyskusji dopiszę :) mam 24 lata i kilka miesięcy temu podjeliśmy z mężem decyzję, że zaczniemy starać się o dziecko. Zmieniliśmy dietę, zaczęłam brac kwas foliowy i porobiłam podstawowe badania. jestem w pierwszym cyklu starań, to 16dc :) odstawiłam tabletki anty więc nie wiem ile cykl mój teraz potrwa, mam nadzieję, że zakończy się ciążą :) czego oczywiście Wam z całego serca życzę!

Hej:) ponoć po tabletkach anty szybciej zachodzi się w ciąże więc życzę Ci powodzenia:)

to się okaże, ale obyś miała rację :) widzę, że każda z Was ma jakąś odrębną historię i przeżycia, mam nadzieję jednak że ta wiosna jednak pozwoli nam cieszyć się nowym życiem! macie rację z tym spinaniem się, dlatego zorganizowałam wyjazd mi i mężowi, dla niego to niespodzianka, mam nadzieję, że nie popsuje jej tym swoim pracoholizmem :) i okaże się to owocny weekend :D orientuje się może któraś z was jak to jest z owulacją zaraz po odstawieniu tab.anty? nie mierzyłam jeszcze w tym cyklu temperatury, ani też nie zauważyłam jakiegokolwiek śluzu u siebie, ale chyba gdy jednak się nie uda w tym cyklu to w następnym zacznę się obserwować pod tym kontem baczniej..

Dziewczyny, dołączam się :-) Mam 26 lat. Staram się po raz pierwszy o dzidzię. Najpierw miałam podejście, że odstawię tabletki i niech się dzieje wola boska. Ale (niestety) z dnia na dzień jestem co raz bardziej nakręcona i co raz bardziej czuję, że chce. Powinnam wczoraj rozpocząć kolejne opakowanie tabletek. Teraz czekam na dni płodne :) Wg kalkulatorów owulacyjnych już jutro mogę zacząć starania ale czekam jeszcze na to co pokaże śluz :) Zobaczymy co z tego wyjdzie. Muszę się komuś wygadać więc mam nadzieję, że zostanę przyjęta przez resztę forumowiczek :)

Jolka, jak sobie wyliczyłaś dni płodne zaraz po odstawieniu tabletek? ja słyszałam, że owulacja może być w każdym momencie po odstawieniu hormonów, zanim wszystko wróci do równowagi. :)

Bardzo fajny pomysł z wyjazdem:) A z owulacją po odstawienu jest różnie sprawa indywidualna ale traktuje się już ten czas po odstawienu jako owulacyjny i są duże duże szanse na zajście w ciąże:)

oby mój mąż docenił moją spontaniczność :D skoro owulacja już może nastąpić w pierwszych dniach cyklu, to kiedy najlepiej wykonać test? :D

14 dniu po teoretycznym zbliżeniu:) od razu rano wykonać test:)

eee to nie ma co się niecierpliwić :) praktycznie każdego dnia było jakieś przytulanko, więc może najwcześniej to dopiero 8-9 kwietnia... :D dzięki za pomoc :) lecę się pakować na wyjazd, życzę wszystkim owocnego weekendu :)