Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co ludzie palą papierosy? przeciez to tylko utrudnia życie

Polecane posty

Gość gość

Śmierdzi sie jak stary żul i w dodatku ma sie głód nikotynowy i trzeba palić z przymusu i potem wielki problem jak gdzieś jest zakaz palenia albo jak chca przestac palic to nie potrafią :-o nigdy nie zrozumiem palaczy :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i kasa wywalana w błoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno palenie uspakaja ale nie moge potwierdzic bo jestem antynikotynowa .:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W niektorych miejscach nie ma szansy na przerwe w pracy, chyba, ze sie pali, wtedy ma sie kilka. A jak sie nie pali jak smok to ani zakaz palenia nie straszny, ani glod nikotynowy, przynajmniej w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a cha cię to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli palisz tylko po to żeby mieć przerwe w pracy? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorsze od palenia jest picie alkoholu, zwłaszcza nałogowe. Papieroch śmierdzi, przetrwawiony alkohol gorzej... Papieros nie zmienia stanu świadomości, alkohol owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co wyjeżdza z alkoholem jak nie o tym jest temat? Typowe u osób zawstydzonych nałogiem odwracanie gitary 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co że temat nie ten, porównać zawsze można... mnie gorzej obrzydza nawalony koleś czy dziewczyna niż osoby palące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie można porównac bo nie o tym jest temat. W temacie o alkoholikach tez nagle wyjeżdżasz, ze np. "narkomani sa gorsi"? Zreszta większośc pijących nie jest uzalezniona od alkoholu a większośc palących jest uzalezniona od papierosów 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaglądam na tematy o alkoholikach :D masz schize? pijany i tak zawsze śmierdzi dorzej niż przeciętny palący i tego nie zmienisz, a ja sobie będę pisać co mi się podoba i możesz mi naskoczyć i wytoczyć najwyżej, albo ... poskarż się moderom, że ktoś ci w topiku dygresuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej pogadać jest z dziesięcioma palącymi niż z jednym nawalonym... reguła prosta :D nałóg nałogowi nie równy :D nawet jak ktoś pije raz w tygodniu... bez sensu jest gadać z pijanym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alkohol coś daje człowiekowi - zmienia stan świadomości a papierosy poza smrodem kaszlem i uzaleznieniem nie dają nic. A to o tematach o alkoholikach to było takie porównanie, pytanie retoryczne, a nie dosłowne pytanie czy tak robisz. No ale abstrakcyjne myślenie widocznie nie jest twoją najlepsza stroną :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta jakoś nigdy nie poczułam żeby ktoś pijany smierdział(poza menelami co sie nie myją) za to palących większośc cuchnie papierosami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak sie po prostu zdarza czasami :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkohol nic nie daje człowiekowi oprócz małpiego rozumu, a kto nie pali, ten nie wie jak "dymek" potrafi uspokoić, przy tym właśnie... palący od palenia nie dostają małpiego rozumu... pijący nie tylko nałogowo... prawie zawsze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potrafi uspokoić jedynie twój głód nikotynowy. A zdenerwowanie jest spowodowane brakiem papierosów. Bez sensu to palenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"palący od palenia nie dostają małpiego rozumu" - tak, zwłaszcza jak nie palili od kilku godzin i jak chorzy psychicznie obsesyjnie pragną papierosa, wtedy na pewno nie dostają małpiego rozumu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo stać na papierosy, ten nie chodzi zdenerwowany :D Stać mnie, więc palę. Pijących nałogowo jak nie stać na alkohol mają gorsze "zdenerwowanie" :D Ludzie nie potrafią bawić się bez czy z papierosem, bo im do zabawy alkohol potrzebny, a potem robią skify jak dostają małpiego rozumu, ja nie piję nawet okazyjnie, ale palę i wolę palić nałogowo niż pić okazyjnie nawet. Stać mnie to palę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak nie masz papierosów akurat to zachowujesz sie jak uposledzona kretynka. Po co palisz? Po co? odpowiedz co ci to daje, oprócz niepotrzebnego nikomu uzaleznienia, smrodu, syfu w płucach i utraty pieniędzy które można wydać lepiej? alkohol dodaje np. odwagi a co ci dają papierosy poza zaspokajaniem głodu nikotynowego którego normalni, niepalący ludzie nie mają, a ty masz bo uznałaś że zaciąganie sie śmierdzacym dymem jest fajne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kogo stać na papierosy, ten nie chodzi zdenerwowany " a kto ma mózg ten nie pali 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie porównuj spożywania alkoholu do palenia bo prawie każdy palacz pali nałogowo a mało osób pożywających alkohol to alkoholicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papieros daje mi to, co tobie daje lufka wódki. Zrozum w końcu. Ja nie potrzebuję do wyluzowania alkoholu, wystarczy mi papieros. Oprócz tego... jak mi braknie papierosów (bo czasem iść się nie chce) przynajmniej nie dostaje padaczki alkoholowej :D Jak zapowiada się impreza, choćby i alkoholu nie było, ja zawsze będę się świetnie bawiła, gdy inni będą mieli miny zbolałych imprezowiczów z sokiem pomarańczowym w ręku. Na tylu dyskotekach bywałam w swoim życiu i zawsze zastanawiałam się jak to jest, że ja jedna trzeźwa, reszta nawaleni w sztoc... bez względu na to, czy ktoś pił nałogowo czy nie, zawsze każdy nawalony zachowywał się jak idiota :D Moje towarzystwo też jest niepijące, niektórzy palą, niektórzy nie i można bawić się bez alkoholu. Wielu ludzi razi bardziej pijany człowiek niż palący. A jeśli nie zauważyłaś że pijany (nie menel) śmierdzi... współczuję węchu... :D Palący palącemu nie różny, chyba że wąchałaś żuli którzy nie dość że piją, ale i palą. Oni są palaczami, ale do "normalnych" palaczy się nie umywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co takie tematy. To jest wolny kraj, każdy robi co chce. Po co te przepychanki i licytacje. Ludzie zajmijcie się sobą, a nie kimś. Jak ktoś jest dorosły i pali to jest jego sprawa . Nie pasuje mu to nie pali i basta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość: " nie porównuj spożywania alkoholu do palenia bo prawie każdy palacz pali nałogowo a mało osób pożywających alkohol to alkoholicy" -- A wiesz jak zaczyna się alkoholizm? Czym w twoim rozumieniu w ogóle jest alkoholizm? Ja wolę rozmawiać normalnie i po ludzku z palaczem niż z pijanym. I nie tylko ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie lubie jak ktos pali przy mnie a palaczy jest pelno a ile alkoholikow? wole jak ktos sie napije przy mnie piwa niz zapali papirosa a i nie kazdy kto pije jest alkoholikiem. palacze dla mnie jebia,poprostu jebia gorzej niz gowno, smierdzi im z geby,smierdzi skora, ciuchy, oni tego juz nie czuja tak do zapachu gowna sie przyzwyczaili. wole przebywac w stajni z krowkami niz w pokoju z palaczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniutaa od bolaa
gosciu przedmowco: swiete slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nic nie daje lufka wódki bo nie pije wódki, więc nadal nie wiem co ci dają papierosy. A gdybyś nie paliła to byś coś straciła? nie mogłabyś wyluzować? nadal nie widze w uzaleznieniu sie od duszacego smierdzacego dymu sensu. I palenie nie ma sensu niezaleznie czy jest gorsze, czy lepsze od picia alkoholu. i nigdy nie czułam smrodu od pijanych osób, nie licząc meneli, za to codziennie w autobusie musze napotkac na jakiegoś intensywnie cuchnącego palacza, w tym kobiety. I tak jak większośc osób pije alkohol to mało kto wpada w nałóg. Alkoholików jest malutko, a prawie każdy palacz jest uzalezniony od papierosów. I osoby pijące alkohol spożywają go sporadycznie a nie codziennie kilkanascie-kilkadziesiąt razy dziennie jak palacze papierosy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dym papierosowy jest lepszy od powietrza. Ot takie jest moje zdanie. Jestem uzależniona i zyje. I nie tylko od papierosów. A teraz hejtowac mnie owieczki. Czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×