Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga20000

spałam z mężem siostry :( wiem ze jestem ostatnią szmatą :(

Polecane posty

kiedy jestem z nim to staram się nie myśleć o tej calej sytuacji i czuje się przy nim szczęśliwa. Naprawde go pokochałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy jestem z nim to staram się nie myśleć o tej calej sytuacji i czuje się przy nim szczęśliwa. Naprawde go pokochałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli siostra rzeczywiści zle cię traktowala i jego też to nie szkoda mi jej.Ona się do tego przyczyniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:02 widze autorka sama do siebie pisze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ sukinsyn .Chore dziecko a on sie z inna zabawia a fe !:-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wyobraz sobie ze nim bedziesz, urodzisz dziekco, przytyjesz, nawet jak bedzie zdrowe to moze byc absorbujace a twoj ukochany zamiast pomoc i wspierac znajdzie sobie kolejna pocieszycielke... a ty nawet na rodzine nie bedziesz mogla liczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej sie odkochaj a przynajmniej przestan sie spotykac, najlepiej to wyjedz za granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno nie wyjade za granice. Mam tu swoje życie,znajomych i nie chce wyjeżdzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie powinnaś się odkochać, tym bardziej jeśli łączy ich Sakrament, no i mają dziecko. Nie zbudujesz szczęścia na czyichś łzach. Idź do spowiedzi, porozmawiaj z tym facetem i zakończ to jak najszybciej, wiem, że to boli, ale "nie rób drugiemu, co Tobie nie miłe". Może sis ma depresję/nerwicę i potrzebuje pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zazdrosna i szlak mnie trafia jak widze ich razem jaki nieraz przyjeżdżają w odwiedziny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia jak z telenoweli, ciekawe czy prawdziwa :). W sumie to cóż - i tak i tak z nim nie będziesz, więc gra nie warta świeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka chyba nie ma zamiaru tego kończyć, typowe. A że ją sumienie trochę gryzie to nazywa siebie 'szmatą' i jej lepiej. Niech zgadnę mieszkasz (pochodzisz) ze wsi, a rodzice (ani siostra) nie są wybitnie wykształceni? Uprawiac seks z mężem siostry to patologia, a nie szmacenie. Brakuje tylko libacji alkoholowych. Skończ to, albo czekaj aż się wyda - taka zakazana miłość zwykle kończy się niespodziewanie, a Ty zostaniesz bez rodziny i (mozliwe) bez faceta. Ogólnie bez względu jak bardzo dowartościowuje Cię ten związek lepiej go zakończyć zanim zrobi to otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sukinsyn ,za mordę takiego drania ,gdzie on ma godność ,honor ? Nie chce z nia byc niech sie rozejdzie a nie z mloda du** a do wyra idzie .Na stos z nim !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie niejestem ze wsi ;). Mieszkam w mieście i osoby u mnie w rodzinie mają średnie lub wyższe wykształcenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ortografii to bys sie mogla pouczyc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda ,na stos z takim idiotą ,na stos i niech cierpi jak jego chore dziecko ! A pannę obok niech oboje cierpią !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale to znaczy, że jest z Wami gorzej niz myślałam. Zdajesz sobie sprawę z tego, że uczestniczysz w patologii? Przemyśl to. A ja spadam do swoich zajęć. Ludzie nie przestaną mnie zaskakiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słabo sie odegralas, sobie spieprzylas zycie najbardziej... i w czym ty niby jestes lepsza od siostry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet też na wysokim poziomie. Żona z chorym dzieckiem w szpitalu, a on zamiast być przy nich to posuwa szwagierkę... Żenada po całości. A autorka jak ostatnia idiotka ochoczo daje mu d**y żeby się dowartościować. Brawa dla obojga. Szmata i k****arz. Dobraliście się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frajerka jesteś koleś sobie umoczył .... bo żonka zrobiła się gruba świnka a ty szczuplejsza , młodsza świeże ciałko , młoda doopka .... wiesz sorry za szczerość ale kretynek nie brakuje ..... ale myślę że to chyba prowo ....bo chyba aż tak głupich ludzi to w realu nie ma ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Jeszcze się z tego cieszy, jakieś uśmieszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz nam autorko jak nazwałabyś faceta, który w czasie gdy powinien walczyć o zdrowie własnego dziecka i wspierać żonę bzyka jej siostrę? Powiedz nam autorko jak można zakochać się w takim kimś? Czy żeby to zrobić trzeba mieć takie same s***********o we krwi? I powiedz nam jeszcze jak nazwałabyś kobietę, która wykorzytuje nieobecność własnej siostry opiekującej się chorym dzieckiem by wskoczyć do łóżka jej męża? Rodzice będą z Ciebie dumni? I nie pisz, że to było silniejsze, bo oprócz c**y masz chyba jeszcze mózg. Chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki_jeden_964 Jeszcze się z tego cieszy, jakieś uśmieszki. x Od początku pisałam, że żalu i wyrzutów sumienia to tu nie ma. Udowodniła sobie, że jest lepsza. Bo akurat była pod ręką i chętnie rozłożyła nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet cieszy sie bo mogl sobie podupczyc za free. a ta sie cieszy z tego. wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miec oparcie w kims kto koji
Co w rodzinie to nie zginie ;) Jeśli to prawda to ten facet to niezły sku......syn :O Żonka przytyła to sobie siostrunię gówniarę 20 latkę wyrwał do ..... :O:O Niestety skonczy sie to pewnie tak że w końcu jego zdrady się wydadzą (bo jeśli nie miał skrupułów robić tego ze szwagierką smarkulą to żadnej by się nie oparł), rozwiedzie się, skłóci siostry do końca życia a sam sobie znajdzie kolejną naiwną . Drań to mało powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jak zwykle prowo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes k***a i sz**ta jak moglas ,jestes nedza i....az szkoda pisac w tym temacie S****WO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
mieszkasz w Elblagu moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że wszyscy w tej rodzinie zawinili i zawiedli. Mąż siostry widocznie nie ma żony. ma w domu matkę zaabsorbowaną dzeckiem szczególnej troski. Rozumiem że dziecko ma inne potrzeby i to jest zupełnie inne życie z takim dzieckiem, ale...nie można się tak zatracić w dziecku (przynajmniej nie powinno się) żeby zapomnieć o całym bożym świecie. Ten mąż, to też człowiek. Potrzebuje być potrzebnym, ciepła i bliskości. Jeżeli spotyka się z wiecznie nadąsaną żoną, która przecież "cierpi więcej" od męża/partnera to kto by to wytrzymał? Presja i wieczne problemy powodują że ludzie którzy kiedyś mieli wiele wspólnego, przestają czuć tę Wspólnotę". Nie zapominajmy że do Tanga potrzeba dwojga. Autorka ma podobne potrzeby choć z innych powodów, tak więc połączyła ich (moim zdaniem) samotność. Nie usprawiedliwiam kto, co, jak i dlaczego. Jak znam życie, to wszystkie kobiety które spotkałam dotychczas na swojej drodze, dostają ogłupienia na tle dziecka. Obojętnie czy ono jest zdrowe czy chore. Z miłych osób stają psem ogrodnika, niedopuszczających emocjonlnie nikogo do swoich dzieci. Mąż czy partner idzie w odstawkę. Tak nie można! Nie dziwię się facetowi że skrzystał z okazji (autorka) która się nawinęła. Dziwię się trochę (trochę!) siostrze. To wygląda tak, jakby autorka brała odwet za wszelkie "zło", za które podstawnie lub bezpodstawnie obwinia swoją siostrę od setek lat, co powoduje że czuje się trochę uniewinniona. Gdyby autorka miała przysłowiowe jaja, namawiała by siostry męża na rodzinną terapię. gdyby zajęła się siostrzeńcem/siostrzenicą aby siostra mogła gdzieś wyjść z mężem czy sama... to w ten sposób mogła by "odkupić" swoje poczucie winy. Zależy tylko, jak bardzo źle autorka się czuje z tym jak postąpiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×