Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poprosiłam szwagierkę żeby przyjechała bez dziecka to ta się śmiertelnie obraził

Polecane posty

Gość gość
co za problem, tępe krowy powinny zostawiać swoje niewychowane bekarty w domu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie spokój, najpierw hodujecie tych terrorystów a potem wielkie zdziwienie że ich ktoś nie trawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli na tej imprezie beda inne dzieci ( np autorki ) to nie wypada zaprosić szwagierki bez syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym miała znosić fochy wariatki która wychować własnego nie umie to nie zapraszałąbym jej nigdzie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niechby było i 15 innych grzecznych dzieci to szwagierce nic do tego, wychować bękarta nie umiała to jej problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest bękart ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak szwagierka ma niewychowanego bekarta - jak to ladnie nazywacie - i jest taka do bani, to po co autroka ja zaprasza?? ja nie zapraszam ludzi, o ktrych mam tak zle zdanie! toksyczna, jasne, mozna zrobic impreze bez dzieci, ale wtedy swoje dzieci tez sie z domu katapultuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze jak impreza bez dzieci to tzn nie nie ma tam ŻADNYCH DZIECI . Jak sa inne to co to za problem ze bedzie tam dziecko szwagierki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzisz różnicy między dzickiem 7 letnim a 2 letnim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki problem, że wyhodowała dzieciaka który jest uciążliwy dla innych. Cięzko pojąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że matkom polkom mózg wyżarło. Dzieci będą w DOMU bo tam MIESZKAJA, ale NIE BĘDĄ NA IMPREZIE/SPOTKANIU. Wyczytałyście, analfabetki pieprzone?! Każdy do swojego domu może zapraszać kogo chce: kumpele bez męża, bo męża nie lubię, siostrę bez dziecka, babcię bez psa. I to mój dom, moje zasady. Ktoś może mi odmówić przyjścia - TAK, TO JEGO PRAWO Ale MOJE PRAWO - to nie zapraszać ludzi z dziećmi, które mnie w*******ą. Wywietrzcie mózg, debilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast mózgu papka a uszy na nitce się trzymają. Nie każdy chce waszego niewychowanego bachora w domu. Zamiast siedzieć na kafe weźcie się nim zajmijcie bo jak pójdzie do szkoły to dopiero problem bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc Toksyczna ale dlaczego piszesz na pomarańczowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojojoj pani toksyczna sie zdenerwowała i wyzywa innych od debilek hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIEDZIALAM ,ze tak będzie ,patrzylam tylko na czas kiedy któras zarzuci mi ,ze to ja pisałam na pomarańczowo , bylam PRZEKONANA ,ze zostanę posądzona o taki wpis pomarańczki HAHHAHA nIE, TO NIE JA PISALAM, ALE W PELNI SIE POD NIM PODPISUJE i się z tym zgadzam, wiec mimo ze to nie zostalO napisane przeze mnie to sie z nim solidaryzuje :D Ja nie musze pisac niczego na pomarańczkę, i tak sympatii tu na kafe nie zdobede wiec rypie mnie wasze oburzenie , jedynie co mogę sie pod niektórymi pomarańczkami podpisać , w tym wypadku post z 14:42 jest mi bliski myslami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem, na czym polega problem niezrozumienia sie w tym temacie. poniewaz siedza tu osoby na miernym poziomie, to w ich srodowisku norma jest niewychowywanie dzieci i puszczanie ich samopas i bezczelne zapraszanie bez rodziny do siebie. stad ta roznica ja sie obracam w normalnym towarzystwie, pewnie dlatego te problemy sa mi obce :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwiąże wasz spór
Co należy zrobić gdy goście nie pilnują swoich dzieci na przyjęciu i te dosłownie zagłuszają dorosłych i uniemożliwiają cieszenie się spotkaniem? Rodzice całkowicie nie pilnują swoich pociech (np. pozwalają im biegać wokół stołu i krzyczeć) a czasami wręcz zrzucają na gospodarzy obowiązek zajmowania się dziećmi. Proszę popilnuj (tu imię dziecka). Proszę zobacz, co z (tu imię dziecka). Wiem, że jako gospodarz mam prawo uspokajać cudze dzieci, ale to chyba nie jest fair, że przez cały wieczór będę robił za niańkę. Wiem również, iż nie mogę zwracać uwagi czy pouczać innych ludzi, lecz ostatnio najzwyczajniej w świecie miałem ochotę wstać i krzyknąć na rodziców, by się zajęli swoimi dziećmi, bo tego nie da się już znieść. Inną sprawą, że według zaleceń SV to na przyjęciach skierowanych dla dorosłych, dzieci powinny się tak zachowywać by ich obecność była niezauważalna. Dodam, iż innym gościom też przeszkadza zachowanie dzieci i ich rodziców (ostatnio nawet babcia zwróciła mi – jako gospodarzowi – uwagę bym uspokoił towarzystwo)”. Zachowania tych rodziców były skandaliczne i sprzeczne ze wszystkimi możliwymi standardami savoir vivre i etykiety. Nie powinni przyprowadzać dzieci, a jeśli je przyprowadzili powinni nad nimi czuwać i to skutecznie (dzieci nie powinno być widać i słychać). Rodzice dzieci też są jednak naszymi gośćmi i możemy najwyżej grzecznie i spokojnie poprosić ich, by zajęli się swoimi pociechami, bo przeszkadzają innym gościom. Jeśli nie zareagują sytuację trzeba znieść. Można ją jednak rozwiązać na przyszłość i to dwojako. Po pierwsze, można zapraszając rodziców dzieci powiedzieć: „To będzie przyjęcie dla dorosłych i zapraszamy was bez dzieci”. Można dodać : „Gościem honorowym będzie Pan X i on nie toleruje dzieci”. Przyjęcie bez dzieci to normalna sytuacja w świecie savoir vivre. Po drugie, Można wychodząc naprzeciw gościom posiadającym dzieci, którzy naprawdę nie mają co z nimi zrobić poinformować ich, ze dzieci nie będą miały wstępu do pokoju, gdzie zgromadzą się dorośli goście i będą miały oddzielne przyjęcie. W innym pokoju poda się im coś do zjedzenia i ktoś musi ich oczywiście przypilnować. W skrajnych przypadkach można dla nich wynająć opiekunkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sv mowi nt. komunikatu: "przyjdz bez swojego dziecka, no ale nasze naturalnie bedzie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwiąże wasz spór
Z tego co autorka pisze nie bedzie bo bedzie spalo. To nie kinderbal. Ten 10 letni bratanek mam nadzieje ze tez zniknie. Natomiast matka tego 7 latka zachowuje sie skandalicznie nie pilnujący swego dziecięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie przetłumaczysz... Proste jak konstrukcja cepa-----Nie umiałaś wychować dziecka---nie dziw się że nikt go nie chce na swoim przyjęciu :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha ale pojechały po autorce. Twoja impreza i mozesz zapraszac kogo chcesz i z kim chcesz takie moje zdanie a jak sie obraziła cóz jej strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad pewnosc, ze nieobecnosc na owej imprezie to taka strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dla gości żadna strata🖐️ żal tylko dup e ściska szwagierce że jej cholery nikt nie będzie podziwiał :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad wiesz, ze owa szwagierka chce aby ja podziwiano??? Jak na razie autorka opisala jedynie, ze szwagierka uznala za niegrzeczne zachowanie autorki. O podziwianiu nie pisala. Ale ty to wiesz..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal to dupcie sciska nie szwagierce ale autorce, a takze toksycznej i gosciowi z lapka, co wyraznie widac w postach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RH
Czytajac Wasze wpisy ma sie wrazenie, ze macie problemy z czytaniem, lub conajmniej ze zrozumieniem czytanego tekstu. Autorka napisala, ze bedzie to impreza dla doroslych przy winie, lub drinku. Zabieracie swoje dzieci na zakrapiane imprezy? Zapraszacie dzieci do stolu na ktorym jest alkohol? Po drugie dziecko autorki jest w domu, ale nie na imprezie! I do tego pod opieka babci! Kto ma sie zajac siedmiolatkiem? Nawet gdyby byl najspokojniejszym dzieckiem na swiecie jego miejsce nie jest na imprezie dla doroslych. Zrozumcie, ze Wasze dzieci nie sa tak fajne i slodkie i nieklopotliwe dla gospodarza i innych gosci jak zdajecie sie sadzic. Tematy rozmow, moze nawet soczyste dowc**y, menu nieprzystosowane dla malych gosci, nieprzystosowane otoczenie (owszem u bezdzietnych znajomych, lub znajomych z czytaniem"duzymi" dziecmi porcelana za kilka tysiecy moze stac w zasiegu rak mlodszych dzieci ) itd. Powodow moze byc wiele, ale kazdy jako gospodarz decyduje kogo zaprasza i stara sie ustalic optymalna liste gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to musi byc niezla libacja, skoro nie moze tam byc dzieci ;). jakos ja przy moim dzecku moge sie napic piwa czy wina, bo robie to kulturalnie. wszystko jest dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det
ja bym bachora tez nie zaprosila jakby mnie denerwowal. nie lubie jak goście przychodza do mnie z dziecmi, nie mozna porozmawiać bo cała uwaga rozmowcy jest skupiona na swoim dziecku, a to chce pic to sie nudzi, siku, kopa i tak dalej. zwłaszcza jak jesteśie na krótko to tym bardziej takie dziecko przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×