Mój facet wciąż nalega żebym zrobiła mu loda...

O, i nawet dorobiłam sie pdoszywa, bo nie mam czasu siedziec tu 24h :P Moj facet nie robi mi minety i tego nie wymagam tak dla jasnosci, nie widze w tym nic fajnego ani podniecajacego. Bardzo mnie rozbawilo to, ze wiekszosz facetow tak sie oburza :) a raczej w jaki sposob mowicie o kobietach - to mnie utwierdza w przekonaniu, ze lodzik = brak szacunku do kobiety. Tak dla jasnosc****enis faceta nie wydaje mi sie obrzydliwy czy cos, ale branie go do buzi mnie ostrecza (zapach, mocz itp). Chyba po prostu sie powaznie zastanowie nad zakonczeniem mojego zwiazku. Chyba macie racje z tym, ze po prostu mamy inne upodobania... Tym bardziej, ze jakos jak widac sa faceci, ktorzy tego nie wymagaja... Najbardziej mnie rozbawilo jednak to, ze powinnam dorosnac do seksu - czyli zmuszanie sie do rzeczy, ktorych nie chce bedzie dorosloscia????? heh

Słuchaj, odmów kategorycznie parę razy i koniec. On robi wszystko co ty lubisz? Nie i już, nie podoba mi się to, nie jestem k! To jest obrzydliwa czynność, śmierdzi i w ogóle. A poza tym, to dopiero zaczynacie i gdyby nie nacisk, być może że mogła byś z czasem przejść nad tym do porządku dziennego. Wymyśl coś co on nie lubi i każ mu robić. Niech się zastanowi dureń a nie naciska. Niech zgadnę, ogląda p****le co?

Ja juz mu odmawialam, chociaz moze nie kategorycznie... Szczerze mowiac, nie mam pojecia czy oglada p****le :) zreszta myslalam, ze raczej faceci to ogladaja, zeby sobie ulzyc, a nie zmienia do ich podejcia do seksu...(?)

No nie wiem, czy nie zmienia. Naogląda się, tam jęczą p******ą się godzinami, biorą do gęby raz za razem, to i facet będzie myślał, że tak samo jest w życiu. Nie przyjdzie mu do głowy, że to godziny kręcenia i chce tak samo. A zapytaj go czy ogląda. Przyzna się?

Powiedz mu, że Ty tego nie lubisz, że robi Ci się niedobrze i czy chce, żebyś mu narzygała na fiuta kiedyś ;)

ja nie robię, moi faceci nigdy nad tym nie płakali, bo umiem robić inne rzeczy, także przy użyciu rąsi, co nie jest obrzydliwe jak branie penisa do ust. nie widzę powodu, dla którego miałabym się dla kogokolwiek zmuszać do robienia czegoś, co mnie odstręcza, nie jest to feministyczne pieprzenie, po prostu nie odpowiada mi to i koniec. jeśli tak facet tak ubolewa nad tym i dla niego robienie loda jest wyznacznikiem związku - droga wolna, znajdę kogoś innego :)

Studentka, ja rozumiem, nie chcesz to nie. Ale czy w ogóle odnajdujesz przyjemność w seksie?

Haha z tym narzyganiem to jednak hardcore :D Tak, seks jest dla mnie przyjemny ale... moze bez lodow :> Dzisiaj wieczorem z nim pogadam i albo bedzie ze mna bez lodow albo sie kulturalnie pozegnamy...

Ale pamiętaj, że seks trzeba urozmaicać. Nikt nie mówi, że akurat lodami, ale skoro napisałaś że nawet minetka nie daje ci przyjemności to nie wiem czy będziesz skłonna na inne urozmaicenia.

Każda by chciała, żeby facet się oświadczył, potem przynosił do domu grzecznie wypłatę, znosił równie grzecznie fochy i nie domagał się seksu. Stety takich frajerów jest mało (np. tylko co 20-ty nie lubi seksu oralnego), dlatego np. czaty i portale erotyczne, profesjonalne agencje towarzyskie oraz prostytutki amatorki mają pełne ręce roboty :) Wiadomo, nikt nie jest idealny ale faceci dzielą się na: 1. Takich jak ja, którzy poślą babę do wszystkich diabłów gdy im nie odpowiada (ale takich jest może z 10%, większość nigdy nie powie babie coś innego, niż to, co ona by chciała usłyszeć) 2. Takich jak moi koledzy, którzy tego czego nie mają w związku szukają poza związkiem. Znam dobrze takich dwóch: jeden strasznie narzeka, że jego żona nic nie umie albo nie chce ugotować - mógł się z nią rozstać, ale dla dobra dzieci wybrał opcję obiadków u rodziców i na mieście. Z kolei drugiego żona wiadomo - wymuszony seks raz w tygodniu i to w jednej pozycji tylko i bez żadnych wariacji. Był bliski depresji ale doradziłem mu, żeby sobie poszukał kogoś do seksu - od ponad roku ma kochankę i od razu w jego rodzinie się poprawiło - żona uśmiechnięta, bo jej mąż "w końcu dojrzał" i już nie nalega na lody i inne zboczone rzeczy :) Oczywiście większości takich sytuacji można by uniknąć, gdyby nie beznadziejność większości bab - jakakolwiek próba konstruktywnej rozmowy z typową babą musi się skończyć awanturą i fochem. Dlatego faceci bardzo szybko się uczą, że z babami się nie rozmawia: babom się deklamuje to, co one chcą usłyszeć i zapycha im japy gadżetami, prezentami, kwiatuszkami czy jakimiś tanimi frazesami natomiast całą resztę dostaje się gdzie indziej. Potem baba pisze, jakiego ma wspaniałego, wyrozumiałego, zaradnego męża - i czyż nie jest to prawda? :)

A ja ci napisze tak: dzis powiesz mu ze zadnego loda mu nigdy nie zrobisz on pr$jmie to do wiadomosci. bedzie z toba mimo tego, ale w miedzy czasie bedzie szukal takiej co nie bedzie moiala oporu. Albo jak bedzie okazja przespania sie z jakas kobieta to to zrobi a jak.jeszcze sie okaze ze ta robi lody to cie rzuci dla niej. Tacy sa faceci. Jesli sam mowi ci o tym to znaczy ze to dla niego bardzo wazne, gdyby tak nie bylo to nie namawialby cie do tego. Zobaczysz jak zareaguje dzisiaj na twoja decyzje az sama jestem ciekawa dlatego napisz pozniej.

Sądzę że zrobi mu się smutno bo po prostu dotrze do niego że nie ma z nią szans realizować pewnych rzeczy.

jeśli facet jest seksoholikiem, to nie wystarczy mu cała gama atrakcji oferowanych przez jedną kobietę, będzie bez względu na okoliczności szukał innej na boku. wiem, bo przerabiałam :O

A jeżeli nie jest seksoholikiem tylko chce mieć udane życie seksualne?

to niech zerwie i szuka takiej, która mu to udane życie seksualne zapewni, a nie robi chamskie numery na boku

Tak, ale chodziło mi o coś innego. O to, że czasami po prostu kobieta nie daje tej "całej gamy atrakcji" i wówczas facet który odejdzie nie jest jakimś seksoholikiem, świnią czy prostakiem tylko normalnym facetem który szuka kogoś kto mu będzie odpowiadał.

niechże szuka. szuka wraz. ale naprawdę stosowniej jest w takim wypadku się rozejść i szukać właśnie tego perfekt partnera, a nie łudzić się, że drugi partner pójdzie na coś, co mu wyraźnie nie odpowiada. tak postępują ludzie dorośli.

Co do tego to w pełni się zgadzam.

Dlatego chyba jednak po prostu się rozstane, to nie ma sensu... Henius - mi sie akurat do malzenstwa nie spieszy. Zarzut, ze kobieta twojego kolegi mu nie gotuje mnie powalil. Najwyrazniej ani ty ani twoi koledzy nie maja pojecia co to zwiazek, skoro opieraja go na seksie albo zarciu. Chociaz seks jestem w stanie bardziej zrozumiec, bo to jednak potrzeba fizjologiczna, ale gotowanie? Boza raczek nie dala czy co? Mam nadzieje, ze nigdy w zyciu nie trafie na kogos pokroju heniusia albo jego kolegow. Ale chyba moj target jest nieco wyzszy...

Henius należy do najlepszego typu facetów - jak mu nie pasuje kobieta to szuka innej zamiast przytakiwac i szukać kogoś na boku.

Henius szuka sprzataczki, praczki, kucharki i kochanki, a nie partnerki.

To zrób mu wreszcie loda. W czym problem ?

Anal też jest jak najbardziej OK. Obecnie więcej polskich par wybiera seks analny niż waginalny. Kobieca pupa jest ciaśniejsza od pochwy i nie ma ryzyka ciąży.

Pisalam juz, ze nie zrobie, bo mnei to obrzydza i na sama mysl mam odruch wymiotny. Poza tym daruje sobie te znajomosc, bo to, w jakim sposob pisza facect tutaj o kobietach mnie odstrecza. I chyba ten moj przyszly eks jest takim typem najwyrazniej.

Więc twój facet jest już twoim ex-facetem. Dzisiaj bez obciągania i anala NIE MA ZWIĄZKU.

Dziewczyno najpierw z nim porozmawiaj. Powiedz ze nigdy nie zrobisz mu dobrze ustami i zeby nawet nie probowal cie do tego namawiac a jesli bedzie mial jakies ale to sie rozstajecie.

Po tym, co tutaj czytam sama nie wiem czy to cos da... ale moze faktycznie sprobuje pogadac. A potem sie zobaczy. Ale nie jestem nastrojona optymistycznie :|

Moim zdaniem to straszne jeżeli dana dziewczyna nie chce się podzielić ze swoim partnerem cudowną ciasnotą swojej pupy, i odmawia anala. Jesteście cudne w tej drugiej dziurce.

jako kobieta wspolczuje tym waszym biednym facetom,bo naprawde jak sie kogos kocha to nie ma ze obrzydza ,powiem wiecej - nic nie obrzydza wszystko podnieca,jak tak nie jest to proponuje rozstanie albo zakon :P

Gdy facet wchodzi w pupę kobiety, ta cudownie obkurcza się wokół penisa i czuć wokół penisa uderzenia serca kobiety.