Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozwrzeszczany bachor w samolocie

Polecane posty

Gość gość

Lecialam niedawno do domu na urlop Ryanairem. W samolocie jak zawsze podczas lotow do Polski znalazlo sie jakies 10 matek z dziecmi. Specjalnie zawsze uciekam na tyly samolotu bo mamuski ze swymi latoroslami zazwyczaj siadaja z przodu gdzie panuje istna obora pelna ryku, pojekiwan, postekiwan, kwiczen i innych wkurzajacych dzwiekow wydawanych przez "rozkoszne dzieciaczki" bbrr.. Wiec i ostatnim razem usiadlam z tylu zadowolona i przekonana, ze wszelka dzieciarnia ulokowala sie na przednich siedzeniach. Taaa.. Nagle ku mojemu zirytowaniu jakies 3 rzedy przede mna siadla kobita z corka - 3 lub 4 latka z wygladu. "Ok", sapnelam pod nosem do siebie "nie bedzie chyba tak zle.." Gdy nadszedl moment, ze trzeba bylo zapiac pasy matka najwidoczniej musiala odusnac dzieciaka od siebie i posadzic ja na siedzeniu obok na co w malej obudzil sie istny demon! Ryk - bo inaczej nie da sie okreslic tego, co wychodzilo z jej gardzieli - poczatkowo zapowiadajacy sie na chwilowy i malo szkodliwy narastal by przejsc do fazy istnego szalu. I najgorsze bylo to, ze trwal i trwal i trwal... Dlugo. Bardzo. Dlugo. Wpijal mi sie w mozg i wibrowal pod udreczona czaszka kreujac w moim umysle mordercze mysli i barbarzynskie obrazy. Z kazdym kolejnym rykiem zamiast sie zmeczyc - wrecz nabierala coraz wiecej sil i n/a/p/i/e/r/d/alala ile powietrza w plucach wystarczalo! Matka bachorzycy najwyrazniej byla zestresowana i rozezlona jako ze nagle wiekszosc pasazerow zaczela posapywac ze zniecierpliwieniem i mamrotac pod nosem. I niewiele raczej mogla zrobic poza nieudolnymi probami uciszania wrzaskow dzieciaka. Byc moze mialaby ochote jej w d**e przylac ale nie przystoi tak w samolocie wsrod ludzi przeciez. Ja natomiast w poszukiwaniu ulgi oddalam sie tworczym wyobrazeniom o tym jak piore te mala na kwasne jablko, morduje, cwiartuje, rozpuszczam szczatki w kwasie k/urwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hha ha dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a jak latasz tanimi liniami lotniczymi to tak masz ,następnym razem wybieraj lepiej ale czy ciebie stać .Chyba nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, w ryanair nie można sobie wybierać miejsca przed samym odlotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja latam drogimi i też są te obrzydliwe, z****** bachory z matkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Latam tanimi bo do Wroclawia nie lata nic innego cwoku. Zreszta drozsze linie tez nie gwarantuja ciszy i spokoju. Gdyby np. tylko BA albo Virgin lataly do Wroclawia to inwazja bachorow bylaby w kazdym z powyzszych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadne prowo.. przeciez nie napisalam ze sobie wybralam miejsce kupujac bilet w necie. Mozna wykupic 1-nstwo wejscia na poklad co tez zrobilam i zaraz przyatakowalam od tylniego wejscia. Nic w tym niezwyklego ani niespotykanego. A poza tym w Ryanair jest opcja - gdy robisz check - in online zeby sobie wybrac miejsce, tylko ze nie korzystalam nigdy z takowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Ja latam drogimi i też są te obrzydliwe, z****** bachory z matkami Chyba w snach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidokomiaa
miałam podobnie, niestety:( Ostrzegano mnie że jednak lepiej do tyłu, ale ja byłam nieugięta i chciałam do przodu samolotu, bo wcześniej latałam już , też tylko na przodzie i jakoś był spokój. Tym razem było inaczej:( Niestety po drugiej stronie usiadła pani z małym dzieckiem, które dokładnie jak opisany przypadek, wrzeszczało całe 2 i pół godziny:( Mordowałam w myślach matkę za to że nie potrafi uspokoić dziecka, wręcz myślałam że wstanę i powiem co o tym myślę...ale nie zrobiłam nic:( Powrotna droga, znów 2, 5 godziny lotu....z przerażeniem patrzyłam na kłębiący się tłumek matek z dziećmi... Postanowiłam tym razem usiąść z tyłu, wierząc jak założycielka tematu że dzieci będą z przodu...nic bardziej mylnego Nie dość że matki były rozlokowane po całym samolocie, to w dodatku, znów po drugiej stronie i jeden rząd przede mną dwójka wrzeszczących była nie do wytrzymania. Sama się dziwię jak przetrzymałam te wrzaski. Wiem że na to nic poradzić się nie da, ale czy rzeczywiście, nie można dać tym dzieciakom przed lotem jakiejś herbatki, np melisy ? Kurcze, dobrze że prędko nie zamierzam lecieć...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej jakby mamy wsadziły swoje małe dzieci razem z bagazami? Durne kretynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz dzieci nie rozumiesz, sama tez bylas bachorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jiz ma, dlatego sie uciszyla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam, że dzieci powinny być, jak psy czy koty, nadawane w klatkach do luku bagażowego!!! Z utęsknieniem czekam aż pierwsza linia lotnicza wprowadzi loty bez bachorów!!! Mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że kiedyś będziecie w takiej sytuacji jak te matki płaczących dzieci, które się może zwyczajnie boją!! I oby wasze przyszłe dzieci też darły tak ryja, albo i gorzej. Żebyście na własnych skórach poczuli jak to jest. współczuję matkom tych dzieci, bo nie dość, że na rzęsach stają, żeby takiego malucha uspokoić, to jeszcze muszą znosić sapanie ludzi pozbawionych empatii. Jak komuś brakuje ciszy i spokoju w samolocie, to może warto rozważyć wynajęcie prywatnego samolotu i indywidualny przelot? Wtedy cisza, spokój i zero bachorów gwarantowane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina

To Ci którzy uprzykrzają życie innym (czyli matki nie umiejace zapanować nad swoim bachorem) powinny wynająć prywatny samolot! A nie 90 procent ludzi w samolocie którzy nie przeszkadzaja innym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×