I w końcu samotne matki będą sprawdzane

przy rekrutacji do przedszkoli.

a co samotne nie pracują ,niech się lepiej wezmą za to co nie pracują a kłamią przynoszą jakieś pieczątki ,świstki o zatrudnieniu .

A co mezatki nie pracuja ze pseudo samotne maja miec miejsce? Nic nie mam do samotnych o ile sa faktycznie samotni.

Tylko nie nalotu na matki niepracujące a na pseudo samotne ,mam sąsiadkę co ma 3 dzieci i one tatusia widzą raz w roku ,bo on ma inną panią a rozwodu nie chce dać i co w takiej sytuacji .

dziwna kolejność , że samotna matka ma najpierw isć do pracy a potem dziecku przedszkola szukać. Ja nie miałam z kim dziecka zostawić i przez to nie mogłam podjąć pracy dopóki nie załatwiłam przedszkola, co udało mi się po ponad roku starań i to tylko po znajomości , niecały miesiąc później miałam już pracę.

i tak oto dochodzi do absurdu kolejnego w tym kraju , gdzie dostep do przedszkola ma to dziecko ktorego matka albo pracuje , albo samotnie je wychowuje , a ja sie pytam co ma piernik do wiatraka ? czy to ze nie pracuję ma oznaczać ze mogę sie zajmowac dzieckiem w domu ? a co to w domu pracy nie ma ? nawet jezeli to jest tylko 1/8 tego co w pracy rzeczywistej to mam w******ie na to , chce oddac dziecko do przedszkola by przebywała z ruwiesnikami i koniec kropka , Al;e Tym idiotom z wiejsciej sie wydaje inaczej , Jak ten naród ma sie rozmnazać w tym kraju jak tu takie g***o ? patriotyzm umarł w naroedzie juz dawno , teraz jeszcze dojdzie nienawisc do wlasnego kraju , bo co też ten kraj nam daje ? to ma byc demokrajca ? tosz z komuny było lepiej ! bo przedszkola były dla wszystkich co chcieli -nie było problemu . opieka medyczna by za darmo , ale takie pradziwe darmo nie to co teraz . praca była dla wszystkich co chcieli a dług Gierka to nawet nie pikus , to pchełka w porównaniu jaki teraz te rządy nam zmajstrowały , Gierek jeszcze coś wybudował ! a te matoły co ? zniszczyli cały przemysł ciezki , lekki , włukienniczy , elektroniczny , itd.

teraz za unia do 2020 roku nie bedzie mozna oapalac mieszkan węglem :) cały przemysł górniczy pójdzie w pi/z/d/u/ Ale o to im chodzi ? konsekwencje pozostawiam madrym do przemyslania Dymienie z komina to nie problem , to sie da zniwelowac , tylko po co ? :) tutaj chodzi o kolejne zarżniecie kolejnej gałezi przemysłu .

Państwo polskie od lat wspiera patologię, nieudolność i krętactwo. Przykład? Brak weryfikacji "samotniści rodzica" w przedszkolach, mdm czy rns tylko dla osób które nigdy nie były posiadaczami mieszkania, becikowe, zwrot z podatku tylko dla tych którzy mają mniej. Przyklady można podawać i podawać. Bardzo dobrze, że w końcu zaczęli to weryfikować.

wiec nie ma demokracji !:)

te wszystkie wyzwolone konkubiny dostaną wreszcie to na co zasługują :-D oszustki pieprzone

nie mozna popierac i wspierac nieudolnych i leniwych !! nalezy wspierac i popierac zaradnych ! pracowitych , ludzi z pasją ....

co Ty matacz piertolisz o tej dostepności do przedszkoli za komuny!!! pracowałam za komuny i aby znaleźć miejsce w przedszkolu dla swojego dziecka musiałam uruchomić znajomości by je "załatwić" oczywiscie za przysłowiowy koniak tak samo darmowe leczenie, niby darmowe ale łapówki trzeba było dawać lekarzom, nawet gdy się chciało odwiedzić kogoś w szpitalu [ poza jedynym terminem, który przypadał na niedzielę] trzeba było dawać w łapę mogę wymieniać długo te niby darmowe przywileje za PRL ale po co? to co się dzieje teraz, nie nazwałabym normalnym ale PRL to był zakłamany system do n-tej potęgi

oszustkami bych ich nie nazywał , system jest zły to zawsze ktos znajdzie tą lukę w niej i ją wykozysta i słusznie ! tak ma byc , bo to pokazuje co nalezy naprawic , z drugiej strony .... Małzenstwo - po co sie żenić ? same kłopoty z tego tylko , a nie pozytek :)

tak sie składa ze zyłem w kumunizmie , uczyłem sie i pracowałem ! Nie dam sobie na ten system powiedziec nic złego dla przecietnego zjadacza chleba . NIE DAM ! Zawsze jednak jest grupa ludzi co napisze inaczej , teraz tez jedni beda "czasy" chwalic inni ganic , ale suma sumarum wolałem tamte czsy niz tez choc ja sie zle nie mam ! mam sie bardzo dobrze , ale widzę co sie dzieje i co jest . nie pamietam jako chłopiec by rodziece nie dali mi pieniedzy na paliwo , zjezdziłem na MZ a potem ETZ i Jawie całą polske z szerz i dłuż , a tylko Tato pracował , a dzieci rodziece mieli dwoje ! wczsy co roku , kolonie co roku , nikt głodny nie chodził a bujda o jakoby na półkach sklepowych zaległ tylko ocet juz mnie tyka , owszem był taki czs ale to był rok 1981 -1982 wczesniej nie było tak zle . tez mogę długo pisać tylko po co ?

zeby nie było - wady tez miał , ale to pikus z porównaniem do tego co jest dziś , a jeszcze zobaczycie co bedzie !! i wspomnicie moje słowa , jeszcze sie wam hepnie !!

Miejsce w pierwszej kolejnosci maja pracujacy poniewaz juz pracuja i nie maja wyjscia, to jest przeciez oczywiste! Ludzi pracujacych jest ogromny procent. A ile wynosi rzeczywisty procent (raczej: ulamek procenta) osob, ktore szukaja pracy i nie maja ZADNEJ mozliwosci pozostawienia dziecka pod opieka na ten czas? Sorry ale pracy rzadko sie szuka chodzac od rana do wieczora po miescie, raczej kupuje sie gazety, ew. wybiera na chwile do Urzedu Pracy, przeglada internet. Ja nie twierdze ze jest latwo ale odsetek osob poszukujacych pracy jest znacznie mniejszy niz juz pracujacych. Po prostu nie wierze w to, ze kilka razy w miesiacy nie bedziesz jedna z druga w stanie zalatwic opieki na moment. Nie mowie o rodzinie ale sa tez sasiedzi, sa nianie na godziny. Taka prawda. pisze to jako matka, ktora takze poszukiwala pracy. . A jesli chodzi o samotne oszukujace - nie tylko samotne oszukuja! Znam wiele mezatek, ktore zalatwialy sobie meldunek w rejonie przedszkola, na ktorym im zalezalo, zeby dziecko mialo wieksze szanse (wiecej punktow za rejon) wiec sorry batory ale wielkie halo odnosnie konkubinatow robia w czesci te, ktore same nie sa uczciwe. Najpierw na siebie popatrzcie jakie machlojki robicie by dziecko mialo wieksze szanse aby do przedszkola sie dostac!

Dziwne bo u mnie w mieście każdy zakład pracy i cech miał swoje przedszkole i nie było żadnego problemu z posłaniem dziecka do niego. Trochę gorzej było z żłobkami, ale jak się poszło raz lub dwa do dyrektorki i się uśmiechnęło to można było spokojnie wracać do pracy. Teraz jak córka chciała posłać dziecko do przedszkola publicznego to musiała po znajomości lizać buty paniom w urzędzie gminy + oczywiście dać jakiś prezent. Z lekarzem też większych problemów nie było a przynajmniej nie przypominam sobie by ktokolwiek czekał 10h na izbie przyjęć lub pogotowiu by mu wsadzili nogę w gips, co mi się zdarzyło zimą. Swoją drogą dla mnie sama idea przywileju dla samotnych matek jest bezzasadna. Nawet jak kobieta jest zamężna to w 90% też nie ma z kim zostawić dziecka. Zarówno my z mężem jak i rodzice zięcia nadal pracujemy i bez posłanke dziecka do przedszkola córka nie mogłaby wrócić do pracy

Miejsce w pierwszej kolejnosci maja pracujacy poniewaz juz pracuja i nie maja wyjscia, to jest przeciez oczywiste! Ludzi xxx Lala w warszawie jeżeli rodzice pracują to dziecko dostaje 16 pkt, a samotny rodzicic 128 pkt. To kto ma pierwszeństwo?

miejsce w przedszkolu ma byc takie samo jak to ze kazdy ma miejsce w szkole , nie ma do tego nic czy pracuje czy nie ! jak pracuje to niech sie zwolni ! nie ma przymusu pracy jaki był za komuny :) nie moze byc ta jest lepsza , a ta gorsza w kwesti dostepczosci dziecka do przedszkola ! popatrzcie jak jest np w krajach skandynawskich

nie oszustwo? obnosi się taka ze swoim gachem i jaka to ona szczęsliwa-ile kasy nie mają. A jak przychodzi co do czego to kase dla samotnej matki ciagnie. to jest uczciwe?

prawda jest tez taka , ze wiekszosc chodzacych do lekarza chodzi do nich z nudów i jest to , stało sie jak by modą , tak samo jak chodzenie poranne do koscioła ! nie ma taka baba i dziad co do roboty to idzie do lekarza ! tam sobie poklacha z znajomyli i stalo sie to sposobem na zycie . tak to niestety w wiekszosci przypadków jest , Moja mama po 70 zawsze mawiała , w tym wieku juz tak jest , ze zawsze cos boli , to sie nazywa starosc , jednych wiecej innych mniej , ale to nie oznacza , ze lekarze im pomogą , to sie nazywa SKS czyli starosc k/u/r/w/a/ starosc :) GDYBY nie ta rzesza pseudo chorych i wynajdujacych sobie choroby ludzi , uwazajacych ze im sie wszystko nalezy , było by o niebo lepiej .

8:16 - "lala", czytaj ze zrozumieniem, odnosnie ludzi pracujacych i pierwszenstwa bylo wczesniej, jakas pani sie oburzyla, ze to pracujacy (a nie: niepracujacy) maja pierwszenstwo, caly post o tym pisala i ciezko nie zrozumiec mojego postu w sposob wlasciwy, ale jak czyta "lala" to jak widac - roznie bywa :)

A ja tam pierdziele zapisywałam dziecko do przedszkola 5 lat temu i napisałam że nie jestem samotna bo nie jestem .Mało tego pani dyr znajoma mojej babci powiedziała do mnie te słowa ale pani parter jest przecież za granicą i nie ma go często w domu ,no tak więc proponuje wpisać że pani jest samotna będą większe szanse .Ale mówię że nie potrzeba nie dostanie się to trudno ,młody w chwili przyjęcia do przedszkola nie miał by jeszcze 3 lat więc aż tak wcale nie pragnęłam aby poszedł za wszelką ceną dawałam mu spokojnie jeszcze rok z opiekunką ona miała swojego wnuka więc miał kontakt z dzieckiem w sowim wieku .Ale dostał się i mimo że wpisała że samotna nie jestem ,jestem pracującą matką ,mam jeszcze jedno dziecko ,mam partnera .

gość nie oszustwo? obnosi się taka ze swoim gachem i jaka to ona szczęsliwa-ile kasy nie mają. A jak przychodzi co do czego to kase dla samotnej matki ciagnie. to jest uczciwe? x tak ! nie mam nic przeciw , ale przeciw systemowi ze stwarza takie luki juz mam wiele !

A i jeszcze odnośnie krętactwa męzatek. W warszawie nie ma rejonizacji. Mogę sobie dziecko zapisać gdziekolwiek, więc nie ma kręcenia. Ale przy samotnych rodzicach już kręcenie jest. Nienawidzę właśnie krętactwa. I bardzo dobrze, ze będą to sprawdzać. Mnie to już nie dotyczy - bo moje dziecko chodzi do szkoły, ale doskonale pamietam jak się dziecko nie dostało, bo krówka siedząca w domu podała się jako samotna matka, pomimo, że samotna nie była.

gościu z 8.21 weź jeszcze raz przeczytaj swój post i zastanów się co napisałaś.

a jaką kasę może dostać samotna matka ,najpierw trzeba faceta chyba podać o alimenty by coś dostać z mopsu

07.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Miejsce w pierwszej kolejnosci maja pracujacy poniewaz juz pracuja i nie maja wyjscia, to jest przeciez oczywiste! Ludzi pracujacych jest ogromny procent. A ile wynosi rzeczywisty procent (raczej: ulamek procenta) osob, ktore szukaja pracy i nie maja ZADNEJ mozliwosci pozostawienia dziecka pod opieka na ten czas? Sorry ale pracy rzadko sie szuka chodzac od rana do wieczora po miescie, raczej kupuje sie gazety, ew. wybiera na chwile do Urzedu Pracy, przeglada internet. ALE ty nie rozumiesz kobieto , że nie o czas na szukanie pracy chodzi tylko o to, że nie można jej podjąć nie mając opieki dla dziecka.

Do kogo to odnoście 8:21 bo jest więcej niż jeden wpis .

decydowalas sie na dziecko , trzeba było o tym pomysleć ! :) sory , ale taka prawda i takie czasy - tego wszak chcieliscie obalajac komunę tą złą , okropną itd. :)