Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tesciowa zasugerowala mi ze mamy sie nie spieszyc ze staraniem o dziecko

Polecane posty

Gość gość

... bo ona planuje w najblizszym czasie miec jeszcze jedno wyobrazacie to sobie? przykro mi to pisac, ale ja mam o niej takie zdanie ze jest jakas krolica rozplodowa ktorej sprawia przyjemnosc rodzenie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maz jest najstarszy i ma 4 mlodszego rodzenstwa on ma 26 lat, potem jest jego brat ktory ma 17, drugi brat ktory ma 12, siostra 8 i najmlodszy braciszek 5 lat. tesciowa urodzila mojego meza w wieku 16 lat a potem juz tak polecialo z gorki. teraz jest juz po 40 i w zyciu bym sie nie spodziewala ze sobie zaplanuje kolejne dziecko, dla mnie to jest jakas patologia. oczywiscie ona nie widzi w tym problemu, wrecz przeciwnie - mysli ze skoro najstarszy syn sie wyprowadzil z domu to sie zrobilo miejsce na kolejne dziecko... a juz w ogole z drugiej strony - nie rozumiem dlaczego ja nie moge sie starac o dziecko w tym samym czasie co ona? przeciez jedno drugiemu nie przeszkadza, wiec o co jej chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuurkoo rybaka
tak? a co to ma z wami wspolnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy mi to powiedziala to zapytalam jej wprost w czym to przeszkadza przeciez jedno z drugim sie nie laczy, to nie potrafila mi odpowiedziec wprost. ale ja czuje ze chodzi jej o kwestie finansowe - na 100% bedzie chciala zebym ja zostala chrzestna tego dziecka, maz jest chrzestnym swojego najmlodszego brata i doklada sie sporo do jego utrzymania, czesto mu kupuje ubrania, zabawki... pewnie myslala ze jak urodzi nastepne dziecko to bedziemy je tez sponsorowac. no a jakby nam sie urodzilo to juz bysmy nie mieli tyle kasy zeby wydawac na jej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranormal
jesli jest juz teściową to moze zostac juz babcią urodzila i doswiadczyla tego cudu to czemu nie kaze ci się spieszyć kazda normalna teściowa chciala by byc babcia a jak chce rodzic Jeszcze niech to robi tylko niech tobie nic nie nakazuje to tylko tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, naprawde nie wiem co mam o tym myslec i jak sie zachowac w takiej sytuacji... zale sie na forum i wiem ze to nie jest zadne wyjscie, ale po prostu mi rece opadly jak to uslyszalam, zreszta zobaczylam jak mezowi sie zrobilo przykro gdy sie o tym dowiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem Twoja teściowa ma głupie wymagania i w ogóle nie powinna wyskakiwać z takim czymś :o tzn z tym, że macie nie mieć dziecka na razie bo jej kolej... Co do samego posiadania maluszka przez teściową to uważam, że jeśli ma dobre zdrowie i stać ją na kolejne dziecko to dlaczego nie miałaby go mieć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci bardzo unieszczesliwiaja kobiete i rujnuja zycie poczytasj tematy na pewniaka :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to Wasza sprawa, raczej to nietaktowne ze strony teściowej. Dlaczego mielibyście ponosić konsekwencje jej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciówka sie boi ze zostanie babcia i bedzie wtedy stara ;) olej co powiedziała i planujcie dziecko jak chcecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co,że ona chce mieć jeszcze jedno? to ona urodzi swoje, Ty swoje i po problemie. to moze niech ona czeka aż wy odchowacie swoje idąc tym tokiem myślenia. Masakra, zawsze myslalam,ze te kawały o teściowych to są takie po prostu podśmiewania - u mnie w rodzinie nie było czegoś takiego... dopóki nie poznałam mojej przyszłej teściowej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze zdrowie ma, ale czy ja stac to mam pewne watpliwosci - tak jak napisalam wziela meza na chrzestnego bo "wiedziala ze moze na niego zawsze liczyc w razie wiekszych wydatkow" - tak mu powiedziala. no i jestem przekonana ze teraz wzielaby mnie na chrzestna i liczy, ze bedziemy jej sponsorowac kolejne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moim synkiem do przedszkola chodzi dziewczynka, która jest ciocią innej dziewczynki w grupie 5-latków, a sama ma 3 lata :) bo właśnie jej mama jest babcią tej starszej dziewczynki, więc zdarza się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok zdarza sie, ja jej nie bronie, niech ma jeszcze 5 kolejnych dzieci jesli chce. :) tylko dlaczego miesza w to nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo jej dogadać ze po co jej kolejne dziecko skoro najmlodsze i tak juz musi sponsorować twój mąż, olalabym ja i jeszcze bardziej rozpoczela starania o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafil swoj na swego ona liczy na sponsoring a ty chamsko nazywasz ja krowa rozplodowa i patologia obie jestescie tak samo plytkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po menopauzie kobietom odp*****la i powinny brać htz lub psychotropy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to wszystko jasne, ona nie chce wnika bo wtedy nie bedziecie ja sponsorowac, olej ja niech gada co chce a wy róbcie co chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Braz za chrzestnego a wy sponsorujecie dzieciaka? Pato z was. Nie slyszalam by brat byl chrzestnym a zyczenie matki jego by wspomagal finansowo to juz mega pato. Ja bym miala w d***e. Nie zostalabym chrzestna jesliby ktos wymagal bym byla sponsorka. Chrzesniactwo nie na tym polega. Glupki ulegle jestescie. Trzeba ustawic slownie ludzi inaczej beda mieli was za scierki patrz powyzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby moja coś takiego powiedziała to najpierw bym się uśmiała a potem z poważną miną stwierdziła że po co ja mam rodzić skoro ona ma już wprawę i niech mi dziecko urodzi, jej pójdzie ekspresowo, w pół godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja oczywiscie nie mam zamiaru brac jej slow na powaznie i na pewno starajac sie o dziecko nie bede brala tego pod uwage... ale po prostu no dziwnie mi sie zrobilo. i ona tego nie powiedziala w zartach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym się przejmujesz, no i co ,że tak gada, a kto głupiemu gadać zabroni.Róbcie jak wam pasuje, olejcie teściową i wszelką pomoc dla rodzeństwa, skupcie się na swojej rodzinie. ja tutaj żadnego problemu nie widzę. Jak będzie mećzyłą temat dalej, to powiedz, ze w jej wieku, to już się dzieci nie rodzi, że ty tak uwaąsz, będzie to tak samo głupie jak jej gadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to masz dowód że masz nienormalną teściową powinnaś ją nagrywać wtedy w sądzie wygrałabyś każdą sprawę przeciwko niej skoro ona taka walnięta to nie wiadomo czy kiedyś jakiś dowodów do sądu nie będziesz potrzebowała bo jeszcze nie wiadomo co jej odp******i i co wymyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no faktycznie nigdy za nia specjalnie nie przepadalam ale sobie nie wyobrazalam ze mi cos takiego powie... tym bardziej ze jestesmy krotko po slubie dopiero. a ona miala meza z ktorym sie rozwiodla - ojca mojego meza z ktorym naprawde mamy swietny kontakt i jest super czlowiekiem, dlatego sie nie dziwie ze sie z nia rozwiodl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób sobie dziecko i nie oglądaj się na teściową, no chyba że liczysz na to że będzie ci pomagać przy zajmowaniu się dzieckiem to w tej sytuacji musisz szukać tej pomocy gdzie indziej. A tak w ogóle to fajnie rówieśnik twojego dziecka byłby jego wujkiem/ciocią. A tak w ogóle to plany planami a tak naprawdę to nie wiadomo jak się twoje i teściowej losy potoczą. Ciężko się w takich sprawach na cokolwiek umawiać bo plany planami a natura swoje także nie ma co na razie nic prorokować. Może którejś z was akuratnie nie uda się zajść mimo wszystko, czego ci oczywiście nie życzę ale uzmysławiam rzeczywistość. Po prostu zapytaj moze teściową na jej sugestię "a dlaczego to niby mamy się nie starać, co to przeszkadza? jesteśmy po ślubie i mamy prawo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem,musicie sie pytac rodzicow o zgode na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech sobie teściowa planuje nawet drużynę piłkarską, co to ma do tego czy bedziecie mieli dziecko czy nie. Olej ją i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna sytuacja, naprawdę. Z jednej strony teściowa chce się odmłodzić i zostać mamusią ale z drugiej nie chce, żeby wyszła sensacja, że teściowa rodzi z synową w jednym czasie bo jednak ludzie opowiadają sobie o takich przypadkach w formie ciekawostki. Ja jak słyszę słowo teściowa to mam przed oczami kobietę po 50, synowa to zaś młoda kobieta po 20 - to sa stereotypy bo teściowa może mieć np. 37 a synowa 16 ale jednak jakaś sensacja to zawsze jest. Może teściowa chce uniknąć ludzkiego gadania? A może faktycznie liczy na Waszą pomoc? A w ogóle mieliście zamiar się starać teraz o dziecko? Bo niezależnie od decyzji nie widzę powodu, dla którego mielibyście zmieniać plany. To Wasze życie a teściowa powinna to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×