czy to prawda że do porodu nie można mieć pomalowanych paznokci u rąk

To jest prawda, lekarz albo położna min na podstawie paznokci tzn skóry pod paznokciami ocenia stan zdrowia rodzącej. Tak samo np kiedy komuś "rozleje się wyrostek" też paznokcie robią się sine i wiadomo, że operacja musi być natychmiast.

Paznocie żelowe musza byc zdjęte z kciuka , tak samo lakier ze względu na monitoring ( w razie nagłej CC np) wtedy czasem minuty są ważne i mało czasu na zajmowanie sie paznokciami. A co do nagłych porodów to co za problem wsadzić w torbę przygotowana do szpitala zmywacz najlepiej taki w gabce gdzie sie palec wkłada do środka.

Kinga twoja stopka zrobila mi calą sobotę :D

;)

Normalna kobieta, zadbana, pewnie zrobi sobie manicure, pedicure na swiezo, ale nie bedzie malowac paznokci.

więc zostawcie jeden paznokieć niepomalowany, tak na wszelki wypadek

Nakładka mierząca puls na palec przy porodzie? Monitory itd? ha ha ha ha ha ha Jak się leży na łóżku porodowym, to jedyne do czego się jej przypiętym to ktg dla dziecka. Wszystkie inne to dopiero przy cc, albo po jakiejkolwiek cięższej operacji. Przytomność można stracić przy porodzie sn i wtedy pierwsze co to personel patrzy na paznokcie.

slyszalam ze to toksyczne nawet przed taki lakier trzeba usuanc i wtedy wszystko na spokojnie :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Ciezko jedt zrezygnowac z lakieru do paxnokci az tak jestescie uzaleznione,jezeli tak bardzo chcecie to pomalujcie na bezbarwno

ja musiałam zmywać na izbie przyjęć :-/ a miałam tylko delikatny beż. Mąż leciał do kiosku po zmywacz hehehe

Ja mialam pomalowane bo bylam na urodzinach i sie zlozylo ze w nocy mnie wzielo,potem pielegniarka biegala o 3 rano po oddzialach szukajac zmywacza